Premier polskiego rządu z dnia na dzień przekracza kolejne granice absurdu. Wczoraj palnęła, że jeśli ktoś w debacie publicznej wypomina niewygodne fakty o głodujących i biednych dzieciach, to w rzeczywistości wpisuje się w rosyjską propagandę.
Przypomnijmy zatem pani Kopacz, że ubóstwo i niedożywienie wśród dzieci w naszym kraju, to nie żaden wymysł rosyjskiej propagandy, lecz jeden z wielu palących problemów, od których ekipa Platformy Obywatelskiej odwraca wzrok lub stara się go zabuczeć. Takie są fakty, a nie propaganda! [Czyżby redakcja portalu Niewygodne.info przeszła na ciemną stronę mocy i zaczyna lizać walonki Putinowi? – admin]