Islamizacja – kara za apostazję – rozmowa z ks. Guyem Pagesem
Posted by Marucha w dniu 2016-01-13 (Środa)
Poddając się strachowi, już ulegamy islamizacji, bo islam znaczy właśnie „poddanie”. Francuzi, nawet kiedy dostrzegają ten problem, nie mają możliwości rozwiązania go, ponieważ krępuje ich republika, która – w imię rzekomej wolności religijnej – zabrania im działać.
Nie uznaje przy tym faktu, że islam wcale nie jest religią, tylko totalitarnym systemem politycznym – mówi ksiądz Guy Pagès, autor książki Przesłuchać islam; 1501 pytań, które należy postawić muzułmanom, w rozmowie z Piotrem Doerre.
Zamachy, do jakich doszło niedawno w Paryżu, wstrząsnęły całą Europą. Chyba nikt we Francji nie ma już wątpliwości, że islam to poważny problem?
– Nie byłbym tego taki pewien. Przede wszystkim o islamie nie mówi się dziś prawdy – to wielkie nieszczęście. Z tego powodu muzułmanie nie mogą się nawrócić, a niemuzułmanie, którzy nic o islamie nie wiedzą, myślą, że jest on w gruncie rzeczy religią dobrą, a źli są tylko fanatycy.
Co więcej, w panującej obecnie mentalności postępu, w której za lepsze uważa się zawsze to co nowsze, islam – późniejszy w historii od chrześcijaństwa – jawi się wielu ludziom jako coś z definicji od chrześcijaństwa doskonalszego. Kraje Europy Zachodniej, wyrzekając się chrześcijaństwa, zaczęły sprzyjać islamizacji, a sam Kościół wydaje się nie mieć nic przeciwko opinii, że islam jest religią dobrą. Droga do islamizacji Europy jest więc otwarta, a na całym globie żyje miliard czterysta tysięcy muzułmanów – przekonanych, że ich misją jest narzucenie światu szariatu.
Najgorsze zaś jest to, że prawodawstwo europejskie zaczyna się do szariatu dostosowywać. Na przykład, we Włoszech odbył się proces muzułmanina, który pobił i uwięził swoją córkę dlatego, że spotykała się z niemuzułmaninem. Sędzia włoski uniewinnił oskarżonego uzasadniając, że zrobił to dla dobra córki i działał według własnych wartości. Tak oto prawo islamskie okazało się ważniejsze od prawa włoskiego.
Jest wiele przykładów na to, że muzułmanie zamieszkujący Europę żyją w zupełnej niezgodzie z panującymi tu prawami, szczególnie rażąca wydaje się jednak poligamia. Czy to częste zjawisko we Francji?
– Zgodnie z obecnymi przepisami na temat rodziny jeden mężczyzna – nawet jeśli oficjalnie nie jest zdeklarowanym poligamistą – może mieć kilka kobiet, z którymi ma dzieci. I albo te kobiety mieszkają razem z nim, albo deklarują się jako matki samotnie wychowujące dzieci, nabywając tym samym prawo do subwencji socjalnych, przydziału mieszkania i wszelkiej innej pomocy. Mężczyzna z taką sytuacją rodzinną może bardzo dobrze żyć dzięki świadczeniom socjalnym przekazywanym jego kobietom. W niektórych przypadkach taka comiesięczna pomoc pozwala na uzbieranie całkiem pokaźnej fortuny. Poligamia jest zatem metodą zarabiania pieniędzy.
Dlaczego francuskie władze nie przeciwdziałają tego rodzaju praktykom i w ogóle ekspansji islamu?
– Bo zaślepia je zasada laickości, która postuluje równość wszystkich religii. Francuska klasa polityczna nie rozumie, czym jest islam i nie może tego zrozumieć, nie odwołując się do Chrystusa. Bo islam istnieje tylko po to, aby zniszczyć chrześcijaństwo. Kiedy nie wierzy się w Chrystusa, nie jest się w stanie poznać prawdy na temat islamu.
Wynika z tego, że to laicyzacja otworzyła Francję na przyjęcie islamu…
– We Francji laickość jest dogmatem, którym Francja się szczyci na całym świecie. Właśnie ta laickość, to zepchnięcie całego życia religijnego do sfery prywatnej pozwala, dać muzułmanom miejsce we francuskim społeczeństwie. Ale – uwaga! – miejsce to chce definiować republika pragnąca kierować islamem w taki sposób, aby stał się on „islamem francuskim”.
Rząd francuski zamiast walczyć przeciwko islamowi szuka raczej środka, aby go oswoić. Politycy wierzą, że islam jest zdolny zaakceptować oddzielenie domeny religijnej od państwowej. Tymczasem religia ta nie dopuszcza podobnego rozróżnienia, bo islam to reżim totalitarny. Oczywiście, muzułmanie się do tego nie przyznają, ponieważ nie są jeszcze w większości i tymczasowo tolerują politykę rządu, na co pozwala im takija – islamska strategia okłamywania i udawania.
Ale od dnia, w którym zdobędą liczebną przewagę, będą chcieli żyć według szariatu, który nie odróżnia ani sfery państwowej od religijnej, ani publicznej od prywatnej. Islam pozbędzie się wtedy swego „francuskiego” oblicza i ukaże się takim, jakim jest, czyli systemem reguł kompletnie barbarzyńskich i totalitarnych. Projekt stworzenia przez rząd lokalnej odmiany islamu jest więc krokiem fałszywym.
Ale przecież rząd to nie wszystko. Co z samym społeczeństwem francuskim?
– Współcześni Francuzi są kompletnie znieczuleni strachem wobec postępów islamu. Myślą, że ustępując coraz więcej pola muzułmanom, inwestują kapitał na przyszłość na zasadzie: Kiedy wy będziecie u władzy, to będziecie dla nas tak mili, jak my byliśmy mili dla was. Nie ma innej reakcji – serca wszystkich ludzi odpowiedzialnych za życie polityczne i społeczne we Francji poddały się strachowi.
A poddając się strachowi, już ulegamy islamizacji, bo islam znaczy właśnie „poddanie”. Francuzi, nawet kiedy dostrzegają ten problem, nie mają możliwości rozwiązania go, ponieważ krępuje ich republika, która – w imię rzekomej wolności religijnej – zabrania im działać. Nie uznaje przy tym faktu, że islam wcale nie jest religią, tylko totalitarnym systemem politycznym – i niczym innym. Jest systemem najgorszym, jaki tylko może być, ponieważ ingeruje nawet w życie prywatne ludzi.
Czy w kontekście dążenia islamu do narzucenia światu prawa szariatu jest w ogóle możliwe pokojowe współżycie chrześcijan i muzułmanów w jednym kraju?
– Nie, ponieważ islam w założeniu ma podzielić ludzkość na muzułmanów i niemuzułmanów i zbudować miedzy nimi mur nienawiści. Koran zawiera setki wersetów wzywających do nienawiści i zabijania niemuzułmanów. W jego narracji wszystko, co nie jest muzułmańskie, jest z definicji złe i musi zostać zniszczone, a niewierni albo się nawrócą, albo spotka ich śmierć, bądź też będą żyć pod islamskim panowaniem, akceptując swój upośledzony, niższy status społeczny i polityczny.
Europejczycy, jako niemuzułmanie, powinni się obawiać islamu, ponieważ islam chce ich uczynić poddanymi. Zresztą, jak już wspomniałem, samo słowo „islam” znaczy „poddanie”. Poddanie czemu? Antychrystowi. Któż inny bowiem może przybyć po Chrystusie, jeśli nie Antychryst? Islam nadchodzi, aby zniszczyć dzieło Chrystusa. W tej religii Jezus nie jest Bogiem, nie umarł i nie zmartwychwstał, grzechy nie są zmazywane, a człowiek wierzy, że może się zbawić tylko wypełniając nakazy prawa. Jest to system, w którym zamiast miłości praktykuje się ślepe posłuszeństwo względem rozkazów boga, którego się nie zna i którego się nigdy nie zobaczy.
Stosunek Allacha do człowieka ma charakter przemocy i będzie się każdorazowo powtarzał w relacjach muzułmanów do niemuzułmanów, mężczyzn do kobiet, panów do niewolników. W Koranie Allach zabrania zniesienia niewolnictwa. Kobieta w islamie nie ma tej samej godności co mężczyzna, nie ma prawa dziedziczenia jak jej brat, w sądzie jej słowo ma wartość połowy słowa mężczyzny, nie może także sama decydować o swoim małżeństwie, i tak dalej…
Niemuzułmanie powinni więc zrozumieć, że skoro odrzucili Chrystusa, będą mieli Antychrysta. Rozwój islamu na Zachodzie to ciężka kara za apostazję. Trzeba zatem, aby ludzie Zachodu zadali sobie pytanie: Czy chcę być muzułmaninem? Statystycznie bowiem wszystko zmierza właśnie w tym kierunku. Muzułmanie są przekonani, że mają rację i dla tej racji gotowi są wysadzać się w powietrze, zabijać i narzucać islam wszędzie.
Zatem ludzie Zachodu albo staną się muzułmanami, aby mieć święty spokój, albo stawią opór. Muszą jednak wiedzieć, dlaczego nie mogą się poddać. A do tego konieczny jest powrót do początków ich tożsamości. Niezbędne jest ponowne odkrycie tego, co sprawia, że chcą żyć jako ludzie wolni. Postępy islamu stawiają Europejczyków przed nieuchronnym wyborem: albo powrócą do Chrystusa, który ich wyzwolił z niewoli demona, albo popadną w system siedem razy gorszy niż ten, którego ich praojcowie zaznali przed chrześcijaństwem.
Islam nie jest więc – jak się twierdzi – religią pokoju?
– Kiedy nasz Pan Jezus Chrystus opuszczał ziemię, przekazał władzę św. Piotrowi, czyli pierwszemu papieżowi. My, katolicy wiemy zatem, do kogo się mamy zwrócić z problemami dotyczącymi wiary i moralności: „Cokolwiek zwiążesz na ziemi będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi będzie rozwiązane w niebie”.
Mahomet nikomu nie powierzył swojego autorytetu. Islam nie jest zdolny przynieść światu pokoju, ponieważ w sobie samym nie ma zasady jedności. Zawsze znajdą się tacy muzułmanie, którzy będą twierdzili że mają interpretację Koranu bardziej autentyczną od ich sąsiadów. Z tego powodu wszyscy pierwsi kalifowie zostali zgładzeni. Jedyny możliwy system polityczny w krajach muzułmańskich to tyrania. Nie ma innego, ponieważ w islamie nie ma zasady jedności. Islam to strach, poddanie się. Poddanie czemu? Tego nie wiadomo, bo Allacha się nie widzi i tak naprawdę nikt nie wie, kim lub czym on jest.
W islamie istnieje instytucja muftich, ludzi posiadających głęboką wiedzę na temat religii, którzy pełnią również rolę sędziów. Jeśli oni stwierdzą, że jakiś człowiek prowadzi życie niezgodne z zasadami Islamu, mogą zażądać ukarania go śmiercią. Nosi to nazwę fatwy – jest to wyrażona na piśmie interpretacja islamskiego prawa, której praktykowanie zaleca się muzułmanom.
Fatwa może być decyzją zarówno arbitralną, jak i śmieszną i absurdalną. Na przykład w czasie dojścia do władzy Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie na uniwersytecie Al-Azhar w Kairze wydano fatwę, która dopuszczała stosunek płciowy muzułmanina z jego zmarłą żoną do 6 godzin po jej śmierci. Istnieje też fatwa, w której muzułmańskiej kobiecie pracującej z mężczyzną nienależącym do jej rodziny doradza się, aby dała mu do picia mleka z własnej piersi. W ten sposób będzie mogło między nimi powstać coś na podobieństwo relacji matka-syn, co wykluczy możliwość wszelkich relacji seksualnych, jako, że kazirodztwo jest w islamie nie do pomyślenia.
Ale przecież islam przedstawia się często jako wielką religię i wspaniałą cywilizację. Tyle się mówi chociażby o wyższości cywilizacyjnej krajów muzułmańskich nad Europą w wiekach średnich…
– Historia pokazuje, że islam nigdy nie doprowadził ludzkości do jakiegokolwiek stopnia doskonałości. Owszem, czasami słyszymy: popatrzcie tylko na Andaluzję, obejrzyjcie miniatury perskie z XIV wieku… Ale to przecież nie islam to wszystko stworzył, lecz zislamizowane podbite ludy, którym udało się zachować z ich macierzystych kultur nasiona ich własnych zdolności, które zaowocowały nie dzięki islamowi, ale wbrew niemu.
W Andaluzji muzułmanie zastali to, co stworzyła cywilizacja rzymska i chrześcijańska. Arabscy budowniczowie meczetów i medycy byli chrześcijanami – to nie byli muzułmanie! Dzisiaj we Francji nawet prezydent ośmiela się powiedzieć, że to islam przyniósł do Europy skarb filozofii greckiej i starożytności. To fałsz, to bezwstydne kłamstwo! Naprawdę bowiem to zislamizowani chrześcijanie arabscy, a nie Arabowie‑muzułmanie, przetłumaczyli na język arabski dokumenty nauki i filozofii greckiej. I to oni, aby uniknąć prześladowań, przynieśli ze sobą te dokumenty do Europy.
Zresztą wiele z tych tekstów znano na Zachodzie jeszcze przed przybyciem tu arabskich przekładów z greki. Udowadnia to Sylvain Gouguenheim w książce Aristote au Mont Saint‑Michel. Les racines grecques de l’Europe chrétienne (Arystoteles na Mont Saint‑Michel. Greckie korzenie Europy chrześcijańskiej).
Kraje muzułmańskie nie przechodziły nigdy ewolucji ekonomicznej, technicznej i naukowej. Wynika to ze stosunku muzułmanów do Boga i świata – stosunku całkowicie fałszywego. W islamie nie można się rozwijać. Ideałem jest powrót do Złotego Wieku, którym było VII stulecie, czas Mahometa. Wszystko zatem, co jest postępem czy ewolucją, jest grzechem, ponieważ stanowi odcięcie się od doskonałego początku. Islam to niszczenie wszystkiego: trzeba oczyścić wszystko, aby dotrzeć do punktu zerowego – bo tylko wówczas będzie się pewnym, że wokół nie będzie zła… bo nie będzie w ogóle niczego.
Czy nie boi się Ksiądz głosić tak skrajnie antyislamskich poglądów w kraju tak zdominowanym przez strach?
– Jestem dobrze znany w niektórych radykalnych środowiskach muzułmańskich, otrzymuję pogróżki, straszą mnie torturami i śmiercią; jasne więc, że po pewnych dzielnicach nie spaceruję. A co do reszty, uważam, że nie należy się bać. Trzeba być roztropnym, ale nie można żyć w strachu. Jezus powiedział: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle (Mt 10, 28–29).
Islam zawsze narzuca się za pomocą strachu – wywoływanego przez odrażające metody, którymi się posługuje: masakrami, torturami… Niektórzy ludzie są gotowi wyrzec się własnej wiary i zostać muzułmanami tylko dlatego, aby uniknąć tych strasznych rzeczy. Nie wolno tego akceptować. Trzeba sobie uświadomić, że większą wartością jest umrzeć niż stać się muzułmaninem.
Jedyną zaporą zdolną powstrzymać ekspansję islamu jest wiara ludzi gotowych oddać własne życie, aby dać świadectwo prawdzie – jak to zrobił Chrystus.
Rozmawiał Piotr Doerre
Powyższy tekst jest tylko FRAGMENTEM artykułu opublikowanego w magazynie “Polonia Christiana”.
Komentarzy 68 do “Islamizacja – kara za apostazję – rozmowa z ks. Guyem Pagesem”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dictum said
Dawno nie słyszeliśmy tak mądrych, logicznych, a zarazem tak prostych wyjaśnień.
Ze Stolicy Apostolskiej już takiej nauki nie słyszymy.
Maciejasz said
Ciekawe kiedy takich księży Watykan będzie potępiał za „słowa pełne nienawiści i dyskryminacji”. Bo to chyba kwestia czasu nie? Jak sobie tylko przypomne ten filmik…
http://gloria.tv/media/faHinSvyXHV
kail1410 said
Oj tam, takie gadanie.
Przecież Francuzi zrobili ogromny postęp w „porządkowaniu’ swoich spraw. Z roku na rok coraz lepiej:
„Zgodnie z oficjalnym komunikatem francuskiego MSW w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia na terytorium Francji spalono 804 pojazdy. To i tak znacznie mniej niż w noc sylwestrową 2014/2015 kiedy to wandale podpalili aż 940 samochodów.”
JO said
Święci i dobrzy Katolicy potrafią cierpieć a nawet umrzeć dla Chrystusa…, bo znają Prawdę, która ich pociesza, koi ból..
zaiste Prawda nas wyzwala, a wiedza o niej czyni zycia nasze radosnym w tym Świecie pełnym znoju… lez padole..
markglogg said
Islam – jak on się narodził?
„Gajowy Marucha” na swym portalu twierdzi, że wyprodukowali go Żydzi. A gro uczestników „kółka różańcowego” pod nazwą „gajówka” jest przekonana, że PLAGĘ BEZBOŻNEGO KOMUNIZMU też wymyślili Żydzi, poczynając od Karola Marksa (ochrzczonego w wieku lat 6 i wychowanego w jednym z najlepszych podówczas w Niemczech, katolickim post-jezuickim gimnazjum w Trewirze). Otóż powyższe stwierdzenia są to typowe PÓŁPRAWDY, czyli PEŁNE KŁAMSTWA. Zatem przypominam. Swą ideologię marksizmu młody Karol Marks oparł o helleński EPIKUREIZM, z którego zrobił swój doktorat z filozofii. A przed Epikurem KOMUNIZM (wspólnota własności) praktykowali przez pół wieku pitagorejczycy w Krotonie, starożytnym greckim mieście w południowej Italii, liczącym aż 100 tysięcy mieszkańców. Ale ich – po „rewolucji antykomunistycznej” tamże – rozpędzono, częściowo nawet pozabijano. (http://www.san.beck.org/GPJ4-GreekPhilosophers.html )
Tak więc „bezbożny”, dbający o rozwój nauk matematycznych oraz narzucanego przez te nauki logicznego myślenia, ANTYCZNY KOMUNIZM (propagowany przez Platona w „Państwie”) był tworem HELLEŃSKIM, całkowicie odmiennym – a nawet i wrogim – wobec JUDAIZMU, wiążącego (łac. religio – stąd religia) ze sobą ludzi OPĘTANYCH ŻĄDZĄ POSIADANIA WŁASNOŚCI – co znalazło wyraz w podstawowym przykazaniu Biblii „Panujcie nad ziemią!”, będącym podstawą tak zwanego Dekalogu, w którym aż 4 przykazania dotyczą ochrony własności prywatnej, tak bardzo przez Naród Wybrany umiłowanej (patrz Ireneusz Kania „Peru Urweru – dwa programy Jahwe i współczesny kryzys ekologiczny” – http://www.zb.eco.pl/bzb/8/czesc1.htm ,Kraków, 1994).
Opisany w Ewangeliach Jezus z Nazaretu ewidentnie pozostawał pod wpływem helleńskim, reprezentowanym przez liczną grecką diasporę w Jerozolimie. A także pod wpływem naśladującej pitagorejczyków, żydowskiej sekty Esseńczyków tamże. Dość szczegółowo rozwija ten koncept Tadeusz Zieliński w „Hellenizm a judaizm” z roku 1927. Sprawa odrzucania ofiar ze zwierząt, w których ciała zwykły przechodzić dusze mniej godnie zachowujące się osobników po ich śmierci (tzw. metampsychoza), drastycznie odróżnia PITAGOREJCZYKÓW i ich naśladowców od tzw. „HEBRAJCZYKÓW” i ich naśladowców, według których wierzeń „bez rozlania krwi nie ma grzechów odpuszczenia” (Hebr. 9: 22 w Nowym Testamencie). Pitagorejczycy – a za nimi i Esseńczycy oraz Jezus z Nazaretu – odrzucali tę BARBARZYŃSKĄ i OSZUKAŃCZĄ metodę „grzechów odkupienia”, Jezus w Ewangelii Mateusza wyraźnie stwierdza „chcę raczej miłosiedzia, a nie (krwawej z definicji) ofiary” (MT. 12: 7)
Nie będę się tutaj rozwodził, w jaki sposób, mianujący się być „wikarym Chrystusa”, którego ponoć spotkał na drodze do Damaszku (dobrze ponad rok po Jezusa wniebowstąpieniu na Górze Oliwnej! – MK 16: 19), Szaweł z Tarsu – sterowany z ukrycia przez mafię rabina Gamaliela – wprowadził do chrześcijaństwa wszystkie te OBŻYDLIWOŚCI HEBRAJSKIEGO BOGA OBŁUDY I SKRYTEGO ROZBOJU. (Polecam „Wojnę bogów” – np. https://plus.google.com/111617423628605150635/posts/fQmjzw9ABS9 ) Faktem historycznym jest, że pomimo dołączenia aż 13 „listów kołtuńskich” tego „13 apostoła”, do kanonu Nowego Testamentu na Soborze w Nicei w 325 roku, wiara w „zbawczą” – oczywiście dla świata przestępczego, bo nie dla zacnych ludzi – Moc Ukrzyżowania Boga W Trójcy Jedynego, przez ponad jeszcze stulecie nie była doceniana przez kolonizujących Imperium Romanum chrześcijańskich biskupów. W szczególności Nestoriusz, patriarcha Konstantynopola odmawiał uznania ponadczasowej ważności takiej ofiary, rozumując „po helleńsku”, że Bóg, który w pewnym momencie młodości Jezusa wstąpił w ciało przezeń NAMASZCZONEGO (gr. christos) Jezusa, przed ukrzyżowaniem tegoż Jezusa go opuścił, na co wskazują jego słowa „Boże mój Boże, czemuś mnie opuścił” (Mt 27: 46).
A śmierć, nawet ta na krzyżu, to dla praktykujących cnotę VIRTUS („męstwo”) Greków oraz Rzymian, to po prostu był banał, głupstwo którym nie ma co zawracać sobie głowy – takie ROZUMNE rozumowanie odrzucał, po hebrajsku (to słowo pochodzi od habiru – bandyci) lubujący się w OBŻYDLIWOŚCI krwawych ofiar, św. Paweł (1 Kor. 1: 18 oraz 23). No i po kolejnych Soborach w Efezie, w latach 431 i 449 (ten drugi został nazwany „zbójeckim”), Jezus został uznany za Boga i to od momentu jego „poczęcia z Bogurodzicy (Theokotos) Marii” aż po jego sławny Krzyż Pański, a następnie Zmartwychwstanie, Wniebowstąpienie i Siedzenie po Prawicy Boga Ojca (ang. Godfather). Zgodnie z wytycznymi kościelnego HEBRAIZMU, jego „przelana krew” daje Zbawienie, po wsze czasy, osobnikom w ten bull-shit wierzącym (Hebr. 9: 22).
Uznany za heretyka patriarcha Nestoriusz został skazany na wygnanie, ale jego ROZUMNE (dla mnie w szczególności) argumenty przetrwały w Kościele Wschodnim. Nestorianie – jako znaku rozpoznawczego używający nie znienawidzonego przez nich Wydłużonego Krzyża, ale SWASTYKI (hinduskiego znaku szczęścia, które „kołem się toczy”, vide Kazanie na Górze Mt 5: 3-11) – dotarli nawet do Chin, gdzie w jakiś sposób zmieszali się z buddystami i wyznawcami Tao.

I właśnie wśród tych „heretyckich”, rozumujących w PRZEKLĘTY PRZEZ ŚW. PAWŁA, RACJONALNY SPOSÓB Nestorian w znacznym stopniu wychował się prorok Mahomet i to Nestorianie – a nie jacyś Żydzi, którzy Mahometa w pewnym momencie zdradzili w okresie jego ucieczki do Medyny – bardzo wyraźnie przyczynili się do spisania Koranu, w którym prorok Issa (Jezus syn Marii) jest tylko posłańcem BOGA PIĘKNA oraz PRAWDY, a zatem i DOBRA w zrozumieniu starożytnych Greków. Koran w swej ZEWNĘTRZNEJ OPRAWIE ma bardzo wiele cech zaczerpniętych z judaizmu, poczynając od zakazu spożywania wieprzowiny, aż po uroczystości „ofiarowania się Izaaka”. Ale na tych zewnętrznych aspektach podobieństwo Biblii i Koranu się kończy.
W Koranie bowiem to nie Bóg-Potwór zachęca Abrahama do zamordowania i usmażenia, na wolnym ogniu, swego syna, ale to Abraham opowiada Izaakowi, że miał taki STRASZNY SEN, a młody i głupi Izaak się upiera, by tę senną marę w czyn wprowadzić (http://www.planetaislam.com/historia/abraham.html ). Ta INTELIGENTNA interpretacja zapożyczonej od Żydów Tory, zaczęła rzutować i na inne muzułmańskie (dosłownie „pokorne”) interpretacje żydowskich historii. Według Koranu Bóg Ojciec nie był tak Głupim Potworem, by swego posłańca wieszać na krzyżu – najwyraźniej po to, by innym się odniechciało głosić prawdę o OBŁUDZIE kapłanów Izraela. Według Koranu i późniejszych jego interpretacji Allach (zapewne działając poprzez sympatyzującego z Jezusem Piłata) tak „rozegrał” historię Ukrzyżowania, że prorok Issa (Jezus syn Maryi) od kaźni na Golgocie został ZBAWIONY, a Judasz na krzyżu odebrał swą NAGRODĘ za zdradę Bożego Posłańca. I taki, wyrobiony częstą lekturą Koranu „mindset” (inklinacja inteligencji) sugeruje muzułmanom, że i obecnie ideologom żydo-liberalnego Podboju Świata, po prostu SIĘ PRZYŚNIŁO, że nastąpił ten Straszliwy, Odkupujący Zbrodnie Izraela, Holokaust przed z górą 70 laty.
Islam zatem to wiara w boga całkiem odmiennego od tego żydo-chrześcijan. W swej wewnętrznej ISTOCIE Koran jest Księgą proponującą ROZUMNE, godne homo sapiens, podejście do świata: GRZECH PIERWORODNY w ujęciu Koranu – tak jak ja go czytając wyrywkowo zrozumiałem – to jest OBŁUDA nasycająca przecież praktycznie bezgranicznie HEBRAJSKIE TEKSTY STAREGO ORAZ NOWEGO TESTAMENTU. A to poczynając od tego bull-shit z GRZECHÓW UTAJNIENIEM (zwanym eufemistycznie ODKUPIENIEM), za pomocą egzekucji odważających się grzech OBŁUDY piętnować proroków. By wskazać tu nie tylko na Jezusa z Nazaretu, ale i na tysiące po nim wypędzonych (Nestoriusz), czy w jakiś inny sposób wyciszonych (Łyszczyński) krytyków tej religii. Religii – czyli „kleju” (religio) spajającego Korporację Globalnych Biznesmenów (KBG) obłąkańczo pożądających „panowania nad Ziemią i nad wszystkim co się na niej porusza” (vide BEZMYŚLNA encyklika „Laborem exercens” z roku 1981 na ten temat.)
Więcej ciekawych komentarzy na ten temat: https://wiernipolsce.wordpress.com/2016/01/10/wiara-w-swietle-rozumu-ii-lub-nawet-iii-wpis-tego-typu/
Plausi said
To już drugi
„że islam wcale nie jest religią, tylko totalitarnym systemem politycznym – mówi ksiądz”
o mozaizmie. My jesteśmy zdania, że islam co prawda to nie chrześcijaństwo, ale cech religii nie sposób mu odmówić, pod pewnymi aspekatami nawet przeważa wobec wykładni religii z Wytykanu: ” Z trzech religii bliskowschodnich jedynie islam zachował do dziś „riba”, zakaz wymuszania lichwy/procentu od pożyczki.”.
O tym, że zarówno salafiści a cóż dopiero „Da’ish” (tzw. „państwo islamskie”) nie mają zbyt wiele wspólnego z islamem, to pewnie niektórzy już się spostrzegli, ich powiązanie jak też Turcji z Izraelem wskazuje na ich zadanie : rozkładu islamu.
Boydar said
Panie Plausi, gdybym ja miał do wyboru babę bez jednego cycka i kozę, to jak Pan myśli, co bym zrobił ?
Widać lichwa nie jest najistotniejszym elementem podporządkowywania sobie gojów, choć uparcie twierdzi się, że jest. Zastanówmy się więc na poważnie, jak wygląda owo tajemnicze sine qua non żydowskiej dominacji.
JO said
ad.5. Moze leipeij by nazywac Islam tym czym jest – sekta zydowska a nie religia.
oldman said
Problem w tym że takich słów nie usłyszy się w oficjalnych mediach czyli tym z czego czerpie „wiedzę” ogół społeczeństwa.
JO said
Skoro Religia to relacja z Panem Bogiem…, a Bog w Trojcy jest tylko Bogiem Prawdziwym, faktycznym, to mozemy z cala pewnoscia napisac, ze jest tylko jedna religia – Chrystusowa – Katolicka – Prawoslawna.
Wszystkie inne wiary sa po prostu wierzeniami poganskimi lub heretyckimi sektami…, wiara zydowska, wierzeniami zydowskimi.
Nie ma wielu a jedynie jest Jedna Religia.
Zydo-Masoneria oczywiscie podajac bledne definicje doprowadzila do zrownania pojec, po to bysmy lamali przykazanie Milosci…, a przeciez jest tylko Jeden Bog i tylko Jeden Kosciol i tylko Jedna Religia….
revers said
Islamisacja to okres przejsciowy pozniej bedzie judeizacja pod nwo.
ojojoj said
Wcale nie o to chodzi. To jest przesuwanie problemu na inny tor. Prawdziwy problem, to kto za tym stoi – i raczej nie islam, nawet ten fanatyczny.
Zadam proste pytanie: Dlaczego islamscy fanatycy nie wysadzaja sie w okolicach prezydentow, ministrow, generalow politykow, itd., tylko na bazarach, ulicach, w restauracjach, gdzie zyja zwykli obywatele?
Islam ma brud za swoimi uszami, ale to nie jest sedno problemu.
JO said
Ad. 10. Islamizacja to judaizacja
Kami said
Nakazy uśmiercania:
——————
* 29 Not to refrain from killing a false prophet nor be in fear of him, as it is written „thou shalt not be afraid of him” (Deuteronomy 18,22).
* 49 Not to keep alive any person of the seven Canaanite nations, as it is written „thou shalt save alive nothing that breatheth” (Deuteronomy 20,16).
* 50 Not to have mercy on idolaters, as it is written „nor show mercy unto them” (Deuteronomy 7,2).
* 293 Not to pity the pursuer, but to kill him before he can kill or rape the pursued, as it is written „then thou shalt cut off her hand, thine eye shall have no pity” (Deuteronomy 25,12).
* 311 Not to allow a sorcerer to live, as it is written „thou shalt not suffer a sorceress to live” (Exodus 22,17).
http://pl.memgenerator.pl/mem-image/mow-ze-islam-to-religia-pokoju-zabijaj-niewiernych-pl-000000/d
Bodzio said
Jedyną zaporą zdolną powstrzymać ekspansję islamu jest wiara ludzi gotowych oddać własne życie, aby dać świadectwo prawdzie (…)
Celem wojny nie jest śmierć za ojczyznę, ale sprawienie, aby tamci skurwiele umierali za swoją. – generał Goerge Patton
https://pl.wikiquote.org/wiki/George_Patton
Celem nie jest śmierć za wiarę, ale sprawienie, aby tamci skurwiele umierali za swoją. – moja wersja
Marucha said
Re 5:
Co sądzą czytelnicy? Czy po tak przesyconym bzdurami komentarzu, powinniśmy dopuszczać p. Głogoczowskiego do głosu.
Mordka Rosenzweig said
re 6
Bardzo szanowny pan Boydar,
“Panie Plausi, gdybym ja miał do wyboru babę bez jednego cycka i kozę, to jak Pan myśli, co bym zrobił ?”
Ja pan Mordka nie musi zgadywac bo wie co kaszdy normalny czlowiek by zrobil.
Oczywiscie, sze naleszy wybrac koza ktura ma duszo cyckuw.
ojojoj said
Widze za na Gajowce, tak jak w mainstreamowych mediach atak na islam nie schodzi z naglowkow. Pewnie ze jest to ekscytujacy temat, ale ktory latwo przeobraza sie w plotkarstwo. Panie Gajowy, pan jako nie idacy droga za tym co inni pisza, powinien pisac lub wklejac to co inni nie pisza – a wiec prawde. A prawda jest taka, ze to nie islam stanowi zagrozenie w Europie, ale antychrzescijanskie rzady europejskie razem z protestantami i protestantami udajacych katolikow. Koscioly ktore oddaja swoje budynki i tereny na uzytek obcokrajowcow (obojetnie jakich i skad), rzady ktore oddaja szkoly publiczne w tym samym celu, rzady ktore nakazuja policji i innym sluzbom porzadkowym bronic obcych, a obijac swoich, kasa ktora plynie od moznych tego swiata do roznych organizacji poza panstwowych (co powinno byc zakazane prawem od poczatku istnienia panstwa), itd. itp. – to jest cale sedno problemu. Islam jest tylko srodkiem, droga. Jakby nie bylo islamu, tym srodkiem byloby co innego – np. samuraje i filozofia Zen (np. w ktorej dla honoru popelnia sie sepuku co jest idiotyzmem), gdyby tylko Europa bylaby otoczona japonczykami.
To taka tylko porada panie Gajowy, nic innego – prosze sie nie obrazac. Chodzi tylko o to ze codziennie pisze sie o islamie (i tu i na takich onetach itp.), a malo albo wcale o „zleceniodawcach”.
JO said
ad.16. Kazde dzialanie ma swoje granice. Moim zdaniem w Gajowce ludzie ,ktorzy jawnie zaprzeczaja Wierze Chrystusowej nie powinni tu sie wypowiadac wcale.
Takie tez Pan postawil warunki…, wiec czas je respektowac…
Mniejsza o osobiste wycieczki…..
Wypowiedzi dot „kolek Rozancowych..” nas obrazaja…
Mieszanie Katolikow z nie…, ma swoje granice…
Mordka Rosenzweig said
re artykul,
“Nie uznaje przy tym faktu, że islam wcale nie jest religią, tylko totalitarnym systemem politycznym – mówi ksiądz Guy Pagès”
Ja pan Mordka jest bardzo zadowolony, sze pan ksiadz nie wspomnial nasz swiety Talmud, bo to by byla mowa nienawiesci.
JO said
ad.18. Pan chyba pierwszy raz w Gajowce, skoro takie brednie pisze…
Dictum said
ad. 16.
z tego miejsca nie ma takich narzędzi, ale w tak zwanym „realu” należałoby delikwenta odesłać do ośrodka specjalnej troski.
Boydar said
To zupełnie nie po chrześcijańsku, Panie Gajowy, ale jakże przyjemnie patrzeć, kiedy heretykom rozum jest odbierany. Niestety, punkt dla Szatana, smuteczek. Zostaw go Pan; był kiedyś taki film – „Niech bestia zdycha”.
NICK said
Pan już pytał o P. Snaga, podobnie, Gospodarzu. Były odpowiedzi. I co? I nic.
Tego, co nie przechodzi, gajówkowicze nie widzą.
Admin
Plausi said
Originalna teza
@6, Boydar
„Widać lichwa nie jest najistotniejszym elementem podporządkowywania sobie gojów”
– http://pppolsku.blogspot.com/2011/09/kolonia-usa.html#FED
Amszel był innego zdania, ale on był praktykiem pieniądza, dopiero jego potomkowie osiągnęli ten cel w 1913 roku, za to udało im się doprowadzić do dwóch wojen światowych i niezliczonych pomniejszych, straty w ludziach ocenia się na powyżej 100 milionów, nieźle. Okazało się jednak, że to tylko „lud wybrany” cierpiał.
„jak wygląda owo tajemnicze sine qua non żydowskiej dominacji”, może to, że nie mają żadnej religii, tylko międzynarodwą sieć synagogi „ludu wybranego”, której proste zasady „16, Karni” przytacza, a które są nam z biblii dobrze znane, ciekawe dlaczego nie wyciągamy z tego wniosków, tylko słuchamy syreniego głosu naszego kochanego papieża.
@5, Marklog
Ta interpretacja chrześcijaństwa wyprowadza go jedynie z tradycji bliskowschodnich (mających atrybuty koczownicze), chrześcijaństwo dostosowało się jednak do potrzeb europejskich ludów osiadłach, rolniczych, co naturalnie oderwało go od tradycji bliskowschodniej i rozwinęło do nowych potrzeb. Kanon moralny chrześcijaństwa był na tyle rewolucjyny, wobec tradycji bliskowschodniej, że łatwo wchłonął europejskie elementy. Niech Boże Narodzenie, które zostało przeniesione na grudzień, początkowo wymieniano daty pomiędzy wiosną i latem, będzie tego najlepszym przykładem.
Mordka Rosenzweig said
re 16
Szanowny pan Gajowy,
Ja pan Mordka osobiscie sie zgadza z pan Jo (19), ale z druga stona to pan Mordka uwasza, sze zostawienia pan Glogoczowski jako swoiste curiosum mosze miec pewien pozytywny efekt, co prawda nikly.
Najgorsze jest, sze niekture, czlowieki moga ssac z tego szamba i potem glosic te bzdury jako gospel do inne czlowieki.
ojojoj said
Panie JO, ja pisze brednie?
To prosze mi powiedziec jaka jest roznica pomiedzy zaleznoscia europejskich rzadow a islamem na przedmiesciach Wiednia w XVII w. a zaleznoscia tych samych dzisiaj?
Pana odpowiedz powie mi dokladnie o tym czy pan mysli logicznie, albo czy jest pan oglupiony jak reszta.
Marek said
– Kiedy nasz Pan Jezus Chrystus opuszczał ziemię, przekazał władzę św. Piotrowi, czyli pierwszemu papieżowi. My, katolicy wiemy zatem, do kogo się mamy zwrócić z problemami dotyczącymi wiary i moralności: „Cokolwiek zwiążesz na ziemi będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi będzie rozwiązane w niebie”.
===
Niejaki Franciszek skrupulatnie korzysta z owej władzy związywania i rozwiązywania.
Odważny ten Ksiądz, co dał wywiad, ale nie pojmuję jednego cytatu:
„To fałsz, to bezwstydne kłamstwo! Naprawdę bowiem to zislamizowani chrześcijanie arabscy, a nie Arabowie‑muzułmanie, przetłumaczyli na język arabski dokumenty nauki i filozofii greckiej.”
„zislamizowani chrześcijanie arabscy” – tzn???
Ale mniejsza z tym, głupi jestem i głupi umrę, nie muszę wszystkiego rozumieć.
Natomiast, odnośnie apelu Pana Gajowego i niejakiego MarkaG.
Uważam, że ten pan jest biedniejszy w swym zagubieniu od świadka jehowy.
Cóż począć, gdy ateista wpiera innym wyższość islamu nad chrześcijaństwem, a samego Chrystusa odziera z boskości. Niby ateista, a wierzy zajadle w wyższość koranu nad biblią chrześcijan. Beznadziejny przypadek, póki co.
Nadzieja jest, oby nie umarła przed nim.
ojojoj said
od. 28. Panie Marku, chodzi chyba o to, ze chrzescijanstwo przed islamem rozpowrzechnialo sie w calym terenie, rowniez na kraje takie jak Irak. Niestety zostalo zatrzymane, a potem prawie kompletnie wyeliminowane z calego terenu od Istambulu na poludnie i zastapione islamem stworzonym przez zydow w ramach zniszczenia wlasnie chrzescijanstwa aby odbic przedewszystkim tereny Judei – co po 1500 lat sie udalo.
watazka said
Na gajowce zjazd teologow i religioznawcow.
NICK said
Tak być może, P. Watażko.
Zjazd dzisiejszy wykazuje kto kim jest. Pisz pan dalej. (30).
Boydar said
Panie Mordko Najuszanowniejszy
Dzisiaj tak bym zrobił, bo jestem już stary i przepraktyczny. Powiem Panu w tajemnicy, że ta koza to ona by wcale żadnych cycków mieć nie musiała. Ani tego, no, wie Pan, z tyłu. Oby tylko mordki (zbieżność całkowicie przypadkowa) nie piłowała o kasę za głośno. Co do reszty to idzie wytrzymać; ja to się nerwowo rozglądam, kiedy mi szarańcza do zupy nie wpadnie.
Yah said
. Za sprawą, nie oszukujmy się, szatana, opętani ludzie szukają za wszelka cenę dobra tam gdzie go nie ma. Wartości, tam gdzie nigdy nie istniały. Jeśli gdzie tam, ktoś przechował dzieła Greków to nie był to Islam, tylko pojedynczy ludzie, którzy przez przypadek byli Muzułmanami. Podciąganie działań tych ludzi pod cały Islam jest po prostu śmieszne. Idąc ta droga to dzięki faszyzmowi niemieckiemu ludzie polecieli ( jeśli polecieli 😉 ) na Księżyc. W ramach faszyzmu działał przecież Werner von Braun.
To dalszy ciąg zabawy głupich ludzi w Pana Boga, czyli opisany przez Bierdajewa terror dobra. Pan Bóg nie zmuszały ludzi do czynienia dobra, dał im wolna wolę. Jełopy , jakich pełno naokoło, chcą zmusić wszystkich do spełniania narodzonego w ich chorych umysłach „dobra” czyli – tolerancji dla zła. Szatan szaleje ….. wszędzie, pośród wszystkich. Ślepota na zło, przemilczanie oczywistych krzywd ludzkich, bagatelizowanie grzechów jest wszędzie. Przeraża mnie, że zatacza to coraz szersze kręgi. To nie tylko młodzież, ale coraz częściej ludzie starsi, ba nawet staruszkowie. Czasy ostateczne? Ja już nie potrafię inaczej tego zinterpretować. Ciekawe, że tolerancji na zło u większości społeczeństwa, towarzyszy większa wrażliwość na przejawy zła u małej, wąskiej jego grupki. Jak to zinterpretować ? Jak z tym walczyć? A może jak to jeszcze 40 lat temu mówili starzy księża – zawierzyć Bogu ? Innej rady chyba nie ma ….
akej said
@ Marucha (16)
Przeciez to sa same rzygowiny. Niech Pan to swinstwo (5) usunie i zaoszczdzi nam odruchow wymiotnych!
akej said
Ksiadz prawde mowi. Dlatego jestem przekonany, ze ks. Pages jest przeznaczony „na odstrzal” – tak w Paryzu, jak i w Watykanie.
Borys said
Cytat:
„– Historia pokazuje, że islam nigdy nie doprowadził ludzkości do jakiegokolwiek stopnia doskonałości. Owszem, czasami słyszymy: popatrzcie tylko na Andaluzję, obejrzyjcie miniatury perskie z XIV wieku… Ale to przecież nie islam to wszystko stworzył, lecz zislamizowane podbite ludy, którym udało się zachować z ich macierzystych kultur nasiona ich własnych zdolności, które zaowocowały nie dzięki islamowi, ale wbrew niemu.”
„W Andaluzji muzułmanie zastali to, co stworzyła cywilizacja rzymska i chrześcijańska. Arabscy budowniczowie meczetów i medycy byli chrześcijanami – to nie byli muzułmanie! Dzisiaj we Francji nawet prezydent ośmiela się powiedzieć, że to islam przyniósł do Europy skarb filozofii greckiej i starożytności. To fałsz, to bezwstydne kłamstwo! Naprawdę bowiem to zislamizowani chrześcijanie arabscy, a nie Arabowie‑muzułmanie, przetłumaczyli na język arabski dokumenty nauki i filozofii greckiej. I to oni, aby uniknąć prześladowań, przynieśli ze sobą te dokumenty do Europy.”
Właśnie dzisiaj skończyłem czytać trzytomową „Historię matematyki” Juszkiewicza.
Arabowie (islam) skrzętnie zbierali ocalałą literaturę grecką. Euklidesa, Eudoksosa, Arystotelesa, Platona, Arystarcha, Arhimedesa, Hipokratesa (medycyna) i wielu, wielu innych.
Całą literaturę przetłumaczyli na język arabski.
Rozwinęli osiągnięcia osiągnięcia greckich matematyków, odkryli i udowodnili wiele nowych twierdzeń. We wszystkich dziedzinach matematyki. I nie tylko. Awerroes, Awicenna, rozwijali logikę i idee Arystotelesa. Na ich pracach częściowo opierał św. Tomasz z Akwinu.
Arabowie wprowadzili system dziesiętny pozycyjny, którym się posługujemy do dziś. Stworzyli również algebrę, samo słowo „algebra” jest słowem arabskim „al dżabr”, co po zlatynizowaniu pisze się algebra. Rozwinęli trygonometrię i odkryli wzory dla trójkątów sferycznych.
Olbrzymi wkład wnieśli do astronomii (toledańskie tablice astronomiczne), odkryli gwiazdy zmienne tzw. algole, słowa „zenit”, „nadir”, są pochodzenia arabskiego.
Większość gwiazd ma nazwy czysto arabskie: Aldebaran, Betelgauze (Beth el Gause), Alkol, Mizar itp.
Po wyprawach krzyżowych pojawiła olbrzymia ilość literatury i arabskiej. Arabowie zachowali oryginały greckie. Książki jakie przywieźli krzyżowcy były kupione lub zrabowane.
Europejczycy byli w tyle za Arabami w KAŻDEJ dziedzinie. Chrześcijaństwo zetknęło się nauką grecką poprzez ARABÓW. To od nich braliśmy literaturę i naukę. Od islamu.
Może to sobie sprawdzić każdy sam osobiście. To nie są żadne tajemnice.
Żadni „zislamizowani Arabowie” nic nie przenosili do Europy, „aby uniknąć prześladowań”. Islam bowiem był tolerancyjny religijnie. Nie wierzycie?
To, kurwa mać!, poczytajcie sobie dokładnie życiorys św. Franciszka z Asyżu. Gościu, ów, pojechał do „arabusów”, i zaczął im urągać na wszystkie możliwe sposoby. Prowokował ich na wszystkie możliwe sposoby, aby mu ucięli łeb. Chciał bowiem zostać MĘCZENNIKIEM!
I co się stało?
Nic.
Olali go ciepłym moczem. Chyba go uważali za wariata.
I wielu było takich jak on.
Ksiądz Guy jest zwykłym, ordynarnym kłamcą.
Każdy, który mu wierzy, jest po prostu nieukiem.
Ten cały Guy, jest sterylnie czystym przykładem chamskiej propagandy.
A ponieważ KAŻDY może sprawdzić fałszywość jego twierdzeń, czyni tego człowieka podejrzanym, bowiem kompromituje Kościół.
Zacznijcie czytać książki, do cholery.
Borys said
Z tym Żydem, Markgloggiem, w ogóle nie rozmawiajcie.
Szkoda prądu.
Borys said
Ad 6, Plausi.
Państwo Islamskie jest stworzone przez Żydów. Każdy to widzi.
Ale jego celem nie jest zniszczenie islamu. To znaczy, nie tylko islamu.
Celem jest wzbudzenie nienawiści Europejczyków (również chrześcijan) do islamu i wzbudzenie nienawiści islamu do Europejczyków.
Mają się rzucić na siebie i wzajemnie wyrżnąć.
Pogląd ten jest dość popularny na rosyjskich portalach.
Marucha said
Re 36:
Panie Borysie… kiedy to było? Kiedy był ten rozkwit kultury arabskiej?
Kilkaset lat temu.
Co potem?
Borys said
Ad 7, Boydar.
Cytat:
„Zastanówmy się więc na poważnie, jak wygląda owo tajemnicze sine qua non żydowskiej dominacji.”
Odpowiedź:
„Tajemniczym sine qua non” jest metoda AGENTURALNEGO PODBOJU.
Objaśnienie:
Religia judajska jest czynnikiem scalającym Żydów.
Zabezpiecza ich przed rozpłynięciem się w diasporze.
Wyznacza duchowy cel – panowanie nad światem.
Daje moralne prawo niszczenie gojów – jako zwierzęta.
Judaizm pełni więc rolę socjotechniczną i antropotechniczną.
tytan said
daesh ISIS – israeli secret intelligence service
isis izraelskie sekretne wywiadowcze służby
Borys said
Ad 39, Marucha.
Zgadza się. Potem nastąpiło załamanie nauki i kultury arabskiej.
nie do końca wiadomo dlaczego. Prawdopodobnie specjaliści wstrzyknęli im „wirusa”, który ich unieruchomił.
Takie samego „wirusa” wstrzykują nam dzisiaj, ci sami specjaliści.
Nie wiadomo, czy nie padniemy, podobnie jak Arabowie.
Natomiast wyraźnie odniosłem się do okresu przenoszenia nauk helleńskich do Europy.
Statki przypływające z Lewantu do Europy były po burty wyładowane książkami.
Oryginalny wkład w nauki greckie dokonany przez Arabów (islam) jest niezaprzeczalny.
Mówimy o różnych okresach czasu.
A, nawiasem mówiąc, cała nauka helleńska była, ex definitione, pogańska.
Z całym szacunkiem, Borys.
P.S.
Co boskie Bogu, co cesarskie cesarzowi.
re1truth2 said
Re 6
Coś w w tym jest [O tym, że zarówno salafiści a cóż dopiero „Da’ish” (tzw. „państwo islamskie”) nie mają zbyt wiele wspólnego z islamem, to pewnie niektórzy już się spostrzegli, ich powiązanie jak też Turcji z Izraelem wskazuje na ich zadanie : rozkładu islamu.]
Chyba tego potwierdzenie – morderca rosyjskiego pilota Olega Peszkowa, Alparslan Çelik powiązany z organizacją szare wilki odwiedził tureckiego sufi Mahmut Ustaosmanoğlu’nu – https://en.wikipedia.org/wiki/Mahmut_Ustaosmano%C4%9Flu
Na LiveLeak jest nagrane video – http://www.liveleak.com/view?i=01d_1452717936
Lovshak-Rusofil said
W ogóle nie było żydów w rewolucji bolszewickiej…..W 1917 wyrosła Hydra o dwu głowach, Jedna z nich, Komunizm pognała milionami Rosjan i pozostałe słowianskie narody do Łagrów, milionami rostrzeliwała inteligencję. Podobno głowa ta została pokonana wraz z upadkiem związku radzieckiego. Inna Hydra która podniosła głowę to Hydra Syjonizmu, żydobolszevii, Hydra ta rytualnie zamordowała rodzinę carską, hydra ta szczerze i zawzięcie poprzysięgła sobie nie spocząć dopóki nie zniszczy Rosji i nie podbije narodów Słowianskich. i ta ma się dobrze i nic się nie zmieniło w jej zamiarach, wystarczy posłuchac Shulza Mc Caina Bidena czy H Clinton
Tak bardzo Trocki dosadnie pisał o tym, iz utopi Rosję w morzu krwi i terroru, tak iż cały zachodni świat zatrzyma się w osłupieniu i bankierzy całego świata będą mu usługiwać…
Prawda jest taka że jeden dzień Komunizm lat 20 nie utrzymałby się gdyby nie pomoc żydowskiej finansjery z Niemec i USA.
W zamian za zboże diamenty i złoto i drewno do USA w zamian za krew i śmierć milionów do Sovietu szedł strumieniem kredyt w postaci technologii, technologii, kóra miała ten kraj wydoić z wszystkiego co cenne w ziemi. Status Quo i tajemnica poliszynela w jednym, i oburzenie zachodu na soewiecki terror, dobre usmiałem się.
Każdy amerykański but Marines na ziemi polskiej to obraza ofiary złożonej prze Słowian przez całe 70 lat komunizmu a szczególnie żydowskiego terroru lat 20 i 30.
Naprawdę, nie rozumiem Pana profesora Marka Głogoczowskiego, nie widzi tam żydów, jakieś filozofie epikurejskie, no żenada po prostu. Nie wiem może zapozna się Pan z bogatym dorobkiem Pana Leszka żebrowskiego, durze pisze o dziwnej nadreprezentatywności żydów w aaracie terroru w sovietach.
Dziś Islam to sterowany żydowski bicz na Europę, ich antychryst już podobno jest na świecie i czeka na swoją rolę…zbawcy
Czy tego Pan chce czy nie chce, narody słowiańskie zjednoczą się nie pod jakimiś ideami rodzimowierczymi, lecz jedynie pod zdrową nauką chrześcijanską pod sztandarami Jezusa i Maryi, nawet i pomimo i być może wbrew oficjalnemu Kościołowi Katolickiemu, biskupom Marxistom, jak bp. Marx czy arcybiskup Wiednia.
Wiara w Jezusa Chrystusa przyszła do Polski przeszło 100 lat przed oficjalnym chrztem Mieszka dzięki misji nauczycieli Słowian Cyryla i Metodego.
Tylko i tylko wtedy może zacząć być lepiej gdy tej filozofii marksizmu kulturowego ukręci się łeb, czytaj wypleni się na pierwszy rzut pedalstwo, gender i multi kulti i wypierdoli w kosmos z Polski Zydowskie NGOsy pokroju Otwartej Rzeczypospolitej Sorosa.
Putin już zabronił homo i transom prowadzić pojazdów, uznał to za zaburzenie i dobrze.
Bronić demokracji to trzeba jak najszybciej w Niemczech, bo na Niemcach żydobolszewia przeprowadza experyment marxistowski a potem jak Niemcy zapalą się od kosher Pegidy to zowu powiedza że trzeba Niemcy pilnować. Merkel już zrobiła swoje jej dni są policzone.
Boydar said
Panie Borysie, Pan określił metodę, prawidłowo, nie ukrywam jednak, że bardziej mi chodziło co jest u nas, że się im dajemy. Przyznaję, źle sformułowałem pytanie.
Co do osiągnięć „islamu”, to zasadnym będzie stwierdzić, co było „przed islamem”. Może wtedy „coś” się wyjaśni.
Borys said
Ad 45, Boydar.
OK
Borys said
O tej porze idę na portal Rus Vesna.
Poczytam, co tam na Donbasie i w Syrii.
Boydar said
Nie śpieszy się, cztery lata już czekam, poczekam jeszcze trochę.
konfuzjusz said
Żdy u moria pogody…
Nic sie nie zmieni.
Egzorcysta said
Dobre sobie .Kara za apostazję .A ja myślałem ,że to spisek Synagogi szatana przeciwko chrześcijaństwu!
Spisek by nie zaistniał bez dopuszczenia przez Boga.
Admin
akej said
@ Borys (36)
Cos tu, podobnie jak i u Glogowskiego, „nie klapuje” z ta panska wypowiedzia. No i co z tego, ze sw. Franciszka zostawili w spokoju? Moze rzeczywiscie wzieli go za wariata? Prawde mowi ks. Pages – wiekszosc osiagniec islamu byla wynikiem pracy ludzi, ktorzy ratujac swe zycie przeszli na islam. Jednak islam pokazal swe prawdziwe oblicze gdy sila nawrocil na wiare proroka Polnocna Afryke, Bliski Wschod oraz Azje Mniejsza – gdzie podbite narody mialy tylko dwie mozliwosci: przyjecie islamu albo smierc. Ks. Pages ma 100% racji, gdy mowi ze osiagniecia islamu sa dzielem ludzi zastraszonych, ktorzy jakos starali sie podtrzymac swoja kulture oraz dziedzictwo. To byl tylko bardzo krotki okres czasu, po ktorym nastapila kompletna stagnacja trwajaca do dzis.
wanderer said
Re44 Lovshak-Rusofil
„Wiara w Jezusa Chrystusa przyszła do Polski przeszło 100 lat przed oficjalnym chrztem Mieszka dzięki misji nauczycieli Słowian Cyryla i Metodego.”
Nie zdziwie sie jak tak rzeczywiscie bylo, mysle ze nawet jeszcze wczesniej. Gdzies juz czytalem, nie umie sobie w tej chwili przypomniec gdzie, ze pierwsi ktorzy przyszli glosic Slowo Chrystusa na naszych terenach byli zdumieni podobienstwem naszych wartosci z Chrzescijanstwem, wiec nie jest calkiem wykluczone ze oprocz naturalnych warosci naszych przodkow, milosci, dobroci, goscinnosci – nasi przodkowie spotkali sie juz takze duzo wczesniej z glosicielami Ewangelii, ktora to powoli zaczela przenikac owczesne obyczaje.
Istnieją też dowody archeologiczne na obecność chrześcijaństwa (obrządku wschodniego) w Polsce przed Mieszkiem.
Admin
Boydar said
Też odnoszę takie wrażenie, Panie Wanderer. Musiało być coś wcześniej, i nie o sto czy nawet dwieście lat tu idzie.
Marucha said
Re 51:
Zgadzam się z Panem.
Krótkotrwały rozkwit arabskiej nauki i kultury zawdzięczać należy kulturze i osiągnięciom podbitych ludów, która – zanim wymarła – jeszcze jakiś czas stanowiła siłę napędową rozwoju.
A co potem? Każdy widzi. Przez dziesięć prawie wieków – stagnacja, a nawet cofanie się w barbarzyństwo.
Inkwizytor said
Nawet tzw „cyfry arabskie” w rzeczywistości nie zostały przez arabów wymyślone. To osiągnięcie hindusów, które arabowie przenieśli do Europy po podbiciu Indii
Boydar said
„… zawdzięczać należy kulturze i osiągnięciom podbitych ludów …” – Pan Gajowy (54)
„… co było przed islamem ? …” – Boydar (45)
Musi Pan wyszperać i zapuścić jakiś uczciwy artykuł na ten temat, Panie Gajowy.
akej said
@ 52
Dowody istnieja. Od Karpat po Baltyk znajdujemy resztki swiatyn cyrylo – metodianskich.
akej said
@ 56
Nie wiem czy to naprawde potrzebne. Kraje Bliskiego Wschodu oraz poludniowe wybrzeze Morza Srodziemnego staly na wyzszym poziomie gospodarczym i cywilizacyjnym. Po podboju wszystko zmienilo sie na gorsze. Taka np. chrzescijanska Kartagina po prostu upadla paredziesiat lat po podboju islamskim i przestala istniec. Podobnie bylo w innymi miastami.
wanderer said
re 52 Boydar, re 57 Akej, re52 Admin,
Wydaje mi sie, moze sie myle, ze do rozprzestrzenienia sie Chrzescijanstwa na naszych ziemiach mogl przyczynic sie rowniez w jakims stopniu tzw bursztynowy szlak. Wszak wymiana towaru i mysli w obu kierunkach rozchodzila sie na cale Cesarstwo Rzymskie, nie tyko w strone obecnych Wloch, ale w strone poludniowo wschodnia rowniez.
watazka said
Ten ksiadz to tez ma zagrania.
Jakby nie slyszal o zwyczajach tatusiow na Sycylii, ktorzy tez nie pozwolili sie coreczkom zadawac z innowiercami.
Uwazam, ze z tym” tatusiem” muzulmanskim to glupi przyklad.
Zapytajcie naszych gorali, dlaczego.
Reszta jego wywodow tez jest dziwna jak na katolickiego ksiedza.
Jego obowiazkiem jest katecheza a nie studiowanie bledow i wypaczen innych religii.
Niech te brednie o totalitaryzmie sprobuje powtorzyc w najwiekszym panstwie muzulmanskim: Indonezji.
Albo w mniejszej Malezji, gdzie tez sa malzenstwa mieszane.
I pewnie nigdy nie slyszal o Iraku i Libii, ktore byly muzulmanskie ale sekularne.
Ja rozumiem, ze jako ksiadz katolicki musi sie martwic muzulmanska fala uchodzcow.
Ale kosciol katolicki tez niewiele robi zeby sie rozwijac albo przynajmniej podtrzymywac mysl i filozofie chrzescijanska.
My tez jakos nie bardzo sie rozwijamy jako katolicy i teraz nie potrafimy sie bronic bo nawet nie probujemy bronic naszej religii.
W szkole i na lekcjach religii nie uczy sie historii Kosciola, historii Sredniowiecza i wartosci kulturowych jakie wnioslo chrzescijanstwo do rozwoju ludzkosci.
Pozwalamy, zeby glupole rozpowiadaly pierdoly o Sw. Inkwizycji, ciemnocie Sredniowiecza a ostatnio mi wmawiali o zydowskich korzeniach religii katolickiej.
Tomy widzialem na polkach religijnej literatury na temat judeo-chrzescijanstwa, Soboru i bredni -przepowiedni np. Nostaradamusa – zyda.
O roli pieniadza w Sredniowieczu nakazanej przez Kosciol nigdzie w zadnej ksiegarni nie moge znalezc. Ksiazek dla dzieci o dziejach apostolskich tez jak na lekarstwo. Jako dziecko, w czasach stalinowskich mialem ten komfort ze mialem kolorowy modlitewnik dla dzieci.
Gdzie sie podziala ta literatura religijna dla dzieci i mlodziezy??
W naszym kosciele przygotowuja dzieci do sw. Komunii. Wlasciwie przygotowuja rodzicow do przygotowania uroczystosci.
Ostatnio zbieralismy pieniadze na te dzieci, ktore wyjada do Polski na spotkanie z papiezem w Krakowie. Nawet nam tych dzieci co maja leciec do Krakowa nie pokazali. A jak sie zapytalem kto i jak przygotowuje te dzieci do tego Dnia Mlodziezy w lipcu to sie okazalo, ze ksiadz z Filipin. Sa u nas ksieza z Polski i jest troche Polakow wierzacych – ale oprocz tego, ze dzieci potrzebuja pieniedzy na przelot – to duchowo i religijnie nikt sie za bardzo nie angazuje.
A bylaby to przeciez znakomita okazja zeby podszkolic uczestnikow zlotu-pielgrzymki o prawdziwych wartosciach Kosciola katolickiego: tych ,ktore zapomnielismy albo nam wylecialy z glowy i tych ktorych powinnismy szanowac, pamietac i nauczac innych.
Ten bardzo sympatyczny skadinad ksiadz z Filipin mi tlumaczyl, ze Kosciol katolicki nie bardzo ma sie czym chwalic z przeszlosci bo podbilismy Ameryke Poludniowa a o Krakowie to niewiele slyszal..
Nie wiem jak beda wygladaly te uroczystosci – oprocz tego, ze tlumnie, bo ja sie nie wybieram, ale wydaje mi sie, ze bylaby to znakomita okazja do przypomnienia swiatu,co zawdziecza Kosciolowi Katolickiemu.
I nie wazne czy mi sie papiez podoba czy wprost przeciwnie – to jest to pielgrzymka katolicka i powinna stac sie okazja i do wspolnych modlitw i do wielkiego przekazu dla siata chrzescijanskiego.
Pyskowanie na inne religie redukuje nasza energie i czas, ktore moglibysmy zuzyc na rozmyslania i poszerzanie wiedzy o tym co dobre w naszej religii .
Te nasze dzieci, ktore ida do komunii nie maja zielonego pojecia o katechizmie. Ani rodzice ani ksiadz tak specjalnie o to nie zadbali. Wazne zeby byly ciuchy i ciasta po uroczystosci.
Marucha said
Re 60:
Reszta jego wywodow tez jest dziwna jak na katolickiego ksiedza.
Jego obowiazkiem jest katecheza a nie studiowanie bledow i wypaczen innych religii.
Ależ dobrze pojętym obowiązkiem księdza jest również ostrzeganie przed heretykami, sektami, innowiercami i innymi, których nauki mogą brzmieć zwodniczo pięknie, lecz są dziełem diabła.
Vide poniższy obrazek:
akej said
@ Marucha
Pan mnie wyprzedzil z ad. 60.
marta15 said
Pna Bog musi bardzo ukarac kraje kiedys chrzescijanskie bo zatracily one tzw minimum wartosci i rozsadku.
tu przyklad.
Ojciec morduje swego 3 letniego synka bo jego nastoletnia kurewka-konkubina nie lubi dzieci.
–
http://www.mostholyfamilymonastery.com/news/dad-killed-son-3-in-fear-of-losing-his-girlfriend-who-disliked-children-prosecutors/#.VpgKKbYwhkg
Boydar said
Pani Marto, Pan Bóg już w tej tych sprawach nic nie musi, „samo” się zrobiło. Zamieni się Pani mentalnie z Europą ? Albo z tym degeneratem ? Nie ? A dlaczego ? No widzi Pani sama, że Pan Bóg nie tylko nie musi, ale nawet nie ma tu już nic do zrobienia. Zresztą, wskazywanie Panu Bogu, że coś „musi” to typowa kobieca popędliwość języka, wie Pani, jak na to popularnie ludzie mówią 🙂
Egzorcysta said
50 admin
Kara ,a dopust Boży to są dwie całkiem różne sprawy.Winę za apostazję całkowicie ponosi odstępcza hierarchia Kościoła ,która podała rękę Diabłu.Dlaczego to szeregowi katolicy mają się bić w piersi za apostazję ,a nie ci którzy rządzili wtedy Kościołem ?Z takiego ujęcia sprawy przeziera typowo żydowski sposób myślenia ,czyli odwrócić uwagę gawiedzi od prawdziwych sprawców z brodni na Kościele i narodach chrześcijańskich-żydów i kościelnych Judaszów pieniężników i Judaszów doktrynalnych!W razie czego ,jakby coś poszło nie tak w planach Synagogi szatana ,to trzeba przygotować odpowiednie miękkie lądowanie pod żydowskie dupy.Aby nikomu z Katolików nie przyszło kiedyś nawet na myśl pociągnąć do odpowiedzialności naród pieniężników.Ta sama metoda co zawsze.Rosję carską wymordowali Rosjanie ,nie żydzi.Hitler i cała wataha jego pomagierów to nie byli żydzi ,tylko Niemcy i do tego katolicy,co jest niezbitym dowodem ,żę katolicyzm rodzi samych zbrodniarzy.A Kościół to sprzedali do spółki Zdzicho Kowalski z Edkiem Podgórskim ,żydowi za skrzynkę pryty.
——
„…katolicyzm rodzi samych zbrodniarzy”.
Czy to ma być sarkazm, czy na serio?
Admin
Boydar said
Czy orientuje się Pan Egzorcysta w strukturze statystyki katolicy/protestanci na obszarze III Rzeszy przed ’39 ?
Bo to tak samo jak mordowaniem Indian przez chrześcijańskich podobno przybyszów z Europy. Tylko te qurwy koło prawdziwego chrześcijaństwa nawet nie leżały. Mówiąc zaś o mordowaniu Rosjan przez Rosjan, to jak rozumiem ma Pan na względzie posiadane paszporty tych drugich. W co Pan gra ?
markglogg said
Ad @16, @22, itd.
Wanderer (po polsku podróżnik) @52 napisał, że ponad tysiąc lat temu misjonarze, wtedy jeszcze prawosławni, „przyszli glosic Slowo Chrystusa na naszych terenach”. A dzisiaj, na terenie Gajówki takie oto Słowo Chrystusa przychodzi mi mi głosić Nie rzucaj pereł przed wieprze, bo się odwrócą i je podepczą”
Egzorcysta said
Admin
Oczywiście chodzi mi o żydowskie zarzuty pod adresem Katolicyzmu,czyli odwracanie kota ogonem.