Holenderscy policjanci nachodzą w domach przeciwników imigracji
Posted by Marucha w dniu 2016-01-29 (Piątek)
Przez Holandię przetaczają się akcje protestu przeciwko budowie coraz to nowych ośrodków dla uchodźców. Wielu Holendrów nie skrywa swojego niezadowolenia także w sieciach społecznościowych.
Ale, jak się okazuje, wszelkie publikacje zawierające krytykę wobec polityki goszczenia u siebie imigrantów są na celowniku służb porządkowych – pisze RT.
W niewielkim miasteczku Kaatsheuvel w Holandii, w przeddzień przybycia uchodźców, na ulice wyszły setki mieszkańców, trzymając w rękach plakaty z hasłami „To nie wasze miejsce” i „Nie uchodźcom”.
Jak dowiedziała się telewizja RT, teraz holenderska policja przeszukuje portale społecznościowe i nawiedza tych, którzy ośmielili się wziąć w akcji udział. W Internecie, służby porządkowe uważnie obserwują nawoływania do masowych zgromadzeń.
Szczególną uwagę policji przyciągnęli mieszkańcy Kaatsheuvel. Jak się okazało, władze miasta postanowiły, bez żadnej konsultacji z mieszkańcami, rozmieścić w ośrodkach Kaatsheuvel więcej uchodźców niż wstępnie planowano.

Na razie jest tu czysto i schludnie…
Służby porządkowe przyznały, że pukanie do drzwi protestujących i prośby o usuwanie wpisów na portalach społecznościowych to niestandardowa metoda, ale, jak tłumaczą muszą zrozumieć intencje ich autorów. Ci natomiast, których policja nachodzi w domu są oburzeni tą nową praktyką.
„Do moich drzwi zapukali policjanci i spytali, czy nie zechciałbym usunąć swojego wpisu na Facebooku. A jak już miałem to zrobić, okazało się, że moja publikacja znikła. Ktoś inny ją usunął — policja albo sam administratorzy Facebooka. Pracownik policji powiedział mi, że czeka go jeszcze wizyta w pięciu domach w związku ze wpisami na Facebooku. Oni chcą, żebyśmy trzymali buzię na kłódkę i niczego o tym nie mówili” — podzielił się z RT jeden z uczestników manifestacji Johan van de Wouw.
Robin Tilbrook z angielskiej Partii Demokratów uważa, że działania holenderskiej policji są nielegalne:
„Krytycy działań władz Holandii są dla nich jak natrętne muchy, które trzeba przepędzić. Myślę, że takie podejście jest bardzo typowe: niedemokratyczne, a może nawet niezgodne z prawem. To nic innego, jak zastraszanie ludzi, którzy po prostu wyrażają swoje zaniepokojenie tym, co się dzieje. Większość Holendrów była przeciwna masowej imigracji, jednak władze zignorowały opinię obywateli”.
Komentarzy 6 do “Holenderscy policjanci nachodzą w domach przeciwników imigracji”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Kolgatezzz said
Pamietam jak po wojnie (niestety tylko ze starych filmów 😉 dokwaterowywano „burżujom”
z nadmetrażem, jakieś obce rodziny.
I tak sobie myślę, czy Unia, w tym Polska, nie wpadnie na ten stary pomysł.
Bo siedzą dziś sobie tacy różni w tych swoich domach z kilkoma pokojami, dwoma łazienkami
a jest ich 2-4ch.
A przecież smiało pomieściłyby się tam niewybredne, skromne 2-3 rodziny biednych uchodźców z Islamu.
W imię Solidarności! Nam tez Zachód pomagał!
(no może nie nam, ale Michnikowi, Kuroniowi to na pewno 😉
Zerohero said
a „eurosceptycy” z nowego rządu mało w d nie wejdą Unii powołując się na „wartości europejskie” – np. tow. Duda kadząc Unii na nie się powołał. Tow. Shulz musiał im nawet na pysk napluć aby troszkę uwiarygodnić.
Maćko said
Holandia tez jest pod okupacja.
Policja w Holandii sklada sie z Holendrów czy z jakiejs mniejszosci, np. Belgów?
Macko
oldman said
Re 3
Właśnie myślałem o tym samym. Wychodzi na to że w tym holenderskim Szczytnie też większość kadry stanowią holenderscy neobanderowcy.
revers said
re3
tam tez sa flemy i walowie jak w Belgii z przewaga Flamandrow- w slangu flem, w Belgii odwrotnie na topie sa Walowie, ale potrafia sobie podkladac zbuczale jajka.
Macko said
5. Revers – rzeczywiscie oba plemiona niespecjalnie sie lubia. Czy wykorzystuje sie jednych przeciwko drugim w tym holenderskim Gestapo? Albo jakas 3 grupe?
Bo jesli policja jest etnicznie spoójna z ludnoscia której pilnuje, to jest pomocna, zyczliwa i poprawna… w zasadzie i srednio – Pan RomanK ma na ten temat wiele opowiesci z Teksasowa. Ale jest zupelnie inaczej, jak sie uzywa Ukrainców, Bialorusinów, zydów czy Litwonów do pilnowania polskich gojuf.
pozdr
Macko