Jest postęp!
Posted by Marucha w dniu 2016-01-29 (Piątek)
Szanowni Państwo!
Przed wojną, w koszmarnych czasach sanacji, Julian Tuwim napisał serię wierszyków o wiośnie, a konkretnie – jak widzą wiosnę przedstawiciele różnych środowisk. Na przykład „poeta proletariacki” widział wiosnę tak: „I znowu wiosnę widzą me klasowo nastawione oczy. Precz z rządem! Wiwat KPP i półgodzinny dzień roboczy!”
Mimo upływu czasu ta wizja wiosny wcale się nie przedawniła i żeby się o tym przekonać, wystarczy przeczytać, co w tygodniku „Polityka” piszą o partii Razem i panu Adrianie Zandbergu, który urasta tam do rozmiarów podobnych do Kim Dzong Una, Umiłowanego Przywódcy Korei Północnej.
Zupełnie inaczej wygląda wiosna rządu: „Radosna twórczość kipi wszędzie, wbrew opozycji niecnym krzykom. Niedługo wydać trzeba będzie letnie mundury urzędnikom.” I kiedy włączymy telewizor, by wysłuchać „Wiadomości” już w nowym wydaniu, to od razu widzimy, że Tuwima musiały wspierać jakieś proroctwa.
W politycznej wojnie, jaka toczy się w naszym nieszczęśliwym kraju, padają różne oskarżenia, zarówno pod adresem osób uczestniczących w manifestacjach Komitetu Obrony Demokracji, jak i pod adresem rządu.
Ostatnio natrafiłem na zarzut, że zarówno pani premier Beata Szydło, jak i pan prezydent Andrzej Duda nie są politykami samodzielnymi, ponieważ ostatnie słowo, zwłaszcza w sprawach ważnych, należy do Jarosława Kaczyńskiego. Bardzo możliwe, że tak jest rzeczywiście, ale to u nas przecież nic nowego, przynajmniej od 1944 roku, kiedy to taki na przykład premier Edward Osóbka-Morawski w prawdziwej hierarchii władzy pozostawał na miejscu bardzo dalekim.
Jak wspomina Stanisław Mikołajczyk w swojej książce „Gwałt na Polsce”, pierwsze miejsce w politycznej hierarchii w Polsce zajmował generał NKWD Iwan Sierow, na drugim miejscu plasował się szef NKWD w sowieckiej ambasadzie, na miejscu trzecim – ambasador Lebiediew, a na czwartym – Jakub Berman, zajmujący w oficjalnej hierarchii władzy skromne stanowisko wiceministra. Później sowiecka kontrola nie była już tak ostentacyjna, ale próżnię po niej wypełniły tajne służby, które w roku 1981 przejęły pełnię władzy, spychając partię na boczny tor. W rezultacie punkt ciężkości władzy przesunął się w stronę bezpieczniaków i tam pozostał właściwie aż do dnia dzisiejszego.
Polityczna wojna, jakiej jesteśmy świadkami i uczestnikami, toczy się o to, by okupującym Polskę największym ubeckim dynastiom tę władzę odebrać, a jeśli nawet nie odebrać – bo Nasz Najważniejszy Sojusznik zza oceanu, pod którego kuratelę nasz nieszczęśliwy kraj przechodzi tym razem już na dobre, chyba nie zdecydował się na powierzenie inwestytury jednej partii i raczej dba o równowagę między PiS-em a bezpieczniakami. To i tak jest pewien postęp, bo za czasów Platformy Obywatelskiej kuratela RAZWIEDUPR-a nad konstytucyjnymi władzami była znacznie ściślejsza.
Znakomitą ilustracją tej kurateli było tworzenie rządu PO jesienią 2007 roku. Jak pamiętamy, Platforma miała „gabinet cieni” to znaczy grono polityków szykowanych i szykujących się do objęcia konkretnych resortów. I tak na przykład ministrem obrony miał zostać pan Zdrojewski, ministrem finansów – pan Chlebowski, ministrem sprawiedliwości – pani Pitera i tak dalej.
Kiedy jednak przyszło do tworzenia rządu, to tylko pani Ewa Kopacz i pan Mirosław Drzewiecki objęli resorty, na które się szykowali, a pozostałe ministerstwa objęły zupełnie inne osoby. Ministrem obrony został lekarz psychiatra Bogdan Klich, a pan Zdrojewski został wycofany na ministra kultury, ministrem finansów został poddany brytyjski pan Rostowski, a pan Chlebowski musiał zadowolić się stanowiskiem prostego posła. Ministrem sprawiedliwości został pan Ćwiąkalski, więc pani Piterze na otarcie łez trzeba było wymyślić jakieś stanowisko na poczekaniu i ona sama chyba do samego do końca nie wiedziała, jak się ono nazywa.
Istotne było również to, że członkowie „gabinetu cieni” ustąpili bez słowa protestu. Najwyraźniej i oni i pan premier Tusk musieli skądś wiedzieć, że lepiej się nie sprzeciwiać. Wyobrażam sobie, że do premiera Tuska przyszedł ktoś starszy i mądrzejszy i powiedział: „słuchajcie no Tusk, macie tu papierek z listą waszego gabinetu i nic tu mi nie kombinujcie, bo będziemy musieli wam przypomnieć, skąd wyrastają wam nogi”. Ciekawe, że żaden z uczonych politologów nie zechciał zwrócić wtedy uwagi na ten fenomen. A przecież był to dowód, że tym całym rządem Platformy Obywatelskiej kręci RAZWIEDUPR, który w dodatku Bóg wie, komu tak naprawdę służy.
Jeśli zatem teraz na pierwszym miejscu w hierarchii władzy znajduje się prezes Jarosław Kaczyński, to w porównaniu z kadencją Platformy Obywatelskiej jest to postęp ogromny, bo przynajmniej jest to ktoś znany z imienia i nazwiska, podczas gdy poprzednio mogliśmy się tylko domyślać, kto naszym nieszczęśliwym krajem naprawdę rządzi.
Stanisław Michalkiewicz
http://michalkiewicz.pl
Komentarzy 14 do “Jest postęp!”
Sorry, the comment form is closed at this time.
macka said
Po uj wy tego neoliberalnego rzytka promujecie?
Skąd Pan wie, że rzytek?
Admin
emaila said
un tej samej neoliberalnej wiary co swertu i balcer
——
Gdybyś, niedorozwoju, umiał czytać (o co się nie posądzam), to byś zobaczył, że red. Michalkiewicz jest wrogiem obydwu.
Admin
Joannus said
”…..tym całym rządem Platformy Obywatelskiej kręci RAZWIEDUPR, który w dodatku Bóg wie, komu tak naprawdę służy.”
Autor tak dalece obeznany z ciemną strona rzeczywistości, obnaża ”razwiedupa”, ale to obeznanie coś niepełne, kiedy nie wie komu on służy.
A Pan wie wszystko? Tego nie wie nawet polski rząd.
Admin
Krytyczny Komentator said
Wszelkie zarzuty, że Gajówka promuje p. Stanisława Michalkiewicza – cokolwiek by nie gdybać, a nawet sądzić o jego pochodzeniu, i jak by nie podchodzić do jego pewnych ulubionych stwierdzonek w rodzaju „razwiedka” czy obecnie „Razwiedupr”, są o tyle nie trafione, że jest on już świetnie wypromowany, i całe lata temu, w dodatku wcale nie przez to forum.
A poczytać krytycznie zawsze można.
——
Tak właśnie bardzo.
Admin
Boydar said
Nawet mi, zagorzałemu krytykowi „naszego znakomitego publicysty” nie przyszłoby do głowy, że SM jest w Gajówce promowany. To nieporozumienie.
Helena said
Pan Stanislaw Michalkiewicz taki erydyta a powyzszym felietonie glupio sie sypnal (jak mowia aktorzy o pomylce).Autorem wierszyka „Wiosna poety proletariackiego” jest Konstanty Ildefons Galczynski a nie Julian Tuwim.Mam nadzieje ,ze to tzw . czeski blad.
To prawda, p. Michalkiewicz się pomylił.
Ale to nie był „czeski błąd”.
Czeski błąd to rodzaj literówki, polegający na przestawieniu kolejności dwu sąsiednich liter w tekście. Nazwa pochodzi stąd, iż w języku czeskim niektóre słowa przypominają słowa z języka polskiego, w których ktoś poprzestawiał litery, np. kapr – karp.
Admin
MatkaPolka said
https://poema.pl/publikacja/85891-zydzi
Żydzi
Czarni, chytrzy, brodaci,
Z obłąkanymi oczyma,
W których jest wieczny lęk,
W których jest wieków spuścizna,
Ludzie,
Którzy nie wiedzą, co znaczy ojczyzna,
Bo żyją wszędy,
Tragiczni, nerwowi ludzie,
Przybłędy.
Szwargocą, wiecznie szwargocą
Wymachując długimi rękoma,
Opowiadają sobie jakieś trwożne rzeczy
I uśmiechają się chytrze,
Tajnie posiedli najskrytsze
Z miliarda czarnych, pokracznych literek
Ci chorzy obłąkańcy,
Wybrany Ród człowieczy!
Pomazańcy!
Pogładzą mokre brody
I znowu radzą, radzą…
– Tego na bok odprowadzą,
Tego wołają na stronę,
Trzęsą się… oczy strwożone
Rzucą szybko przed siebie,
Czy ktoś nie słyszy…
Wieki wyryły im na twarzach
Bolesny grymas cierpienia,
Bo noszą w duszy wspomnienia
O murach Jerozolimy,
O jakimś czarnym pogrzebie,
O rykach na cmentarzach…
…Jakaś szatańska Msza,
Jakieś ukryte zbrodnie
(…pod oknami… w piątki… przechodnie…
Goje… zajrzą do okien… Sza! Sza-a-a!)
ave-amico said
„Polskie” znane neoliberały i ich teorie w praktyce: Bucholtz-bacer i jego swetru ,kurwin-michalkiewicz
W Rosji był parchuu niemcow ale go inne parchuu ubiły co by na Putina było.
Dzięki nim Polski niedługo nie będzie.
http://theletter.pl.tl/Neoliberalizm.htm
Marucha said
Re 8:
Odwal się Pan od red. Michalkiewicza.
zydozerca said
APEL o
NATYCHMIASTOWĄ
REZYGNACJĘ Z PEŁNIONYCH FUNKCJI
DO AGENTÓW USA/IZRAELA/UKRAINY
MINISTRA SPRAW ZAGRANICZNYCH-AGENTA CIA,RUSOFOBA, Z MÓZGIEM W ZANIKU JAK OWAD
PREZYDENTA RP -DR PRAWA I LEWA,CIOTY ŻYDÓW,KRÓLA CHLEWA
MINISTRA OBRONY NARODOWEJ-ANTKA ROZPYLACZA Z UWIĄDEM ZGINACZA
ORAZ
POZOSTAŁYCH ZDRAJCÓW POLSKI,PODŻEGACZY DO WOJNY Z ROSJĄ,SOJUSZNIKÓW LUDOBÓJCÓW Z UKRAINY, SKORUMPOWANYCH CIOT ŻYDOWSKICH KOMPROMITUJĄCYCH POLAKÓW
Polska i USA zawarły porozumienie określające lokalizacje przyszłych składów amerykańskiego sprzętu wojskowego na terenie naszego kraju.
Porozumienie zostało wynegocjowane między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki. Strona polska udostępniła do wykorzystania tereny i obiekty należące do: Bazy Lotniczej w Łasku, Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko Pomorskie w Drawsku Pomorskim, kompleksów wojskowych w Skwierzynie, Ciechanowie i Choszcznie.
Dokument ma charakter wykonawczy w stosunku do Umowy o statusie sił zbrojnych USA na terenie Rzeczypospolitej Polskiej (SOFA). Jego celem jest udostępnienie siłom amerykańskim uzgodnionych obiektów i terenów służących realizacji wspólnych celów obronnych. Dzięki takiemu rozwiązaniu Polska stała się jednym z beneficjentów amerykańskiej Europejskiej Inicjatywy Wzmocnienia ogłoszonej przez prezydenta Baracka Obamę w Warszawie w ubiegłym roku.
Porozumienie umożliwia stronie amerykańskiej wydatkowanie z własnego budżetu środków na rozwój niezbędnej infrastruktury, umożliwiającej obecność sił zbrojnych USA na terenie Polski. Może ona przybrać postać rozlokowania żołnierzy oraz składowania mienia, sprzętu, zaopatrzenia oraz materiałów.
Porozumienie otwiera m.in. drogę do stworzenia baz sprzętu amerykańskiego na terenie naszego kraju, tym samym do wzmocnienia obecności sojuszniczej i podniesienia poziomu bezpieczeństwa w Polsce i w całym regionie. Jest to kontynuacja dynamicznie rozwijającej się współpracy wojskowej między obydwoma krajami w ostatnich latach. Przykładem tego są realizowane przedsięwzięcia szkoleniowe w ramach Aviation Detachment, Heavy Detachment, czy rotacyjna obecność baterii rakiet Patriot na terenie Polski.
RZECZNIK PRASOWY
MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
płk Jacek SOŃTA
Do końca 2015 roku USA planują rozmieścić w Europie ponad tysiąc jednostek sprzętu, w tym kilkaset jednostek opancerzonego sprzętu wojskowego – oznajmił ambasador USA przy NATO Douglas Lute. „Co się tyczy sprzętu — część ze składu brygady jest już na miejscu, nie wiem, która to część. Celem jest rozmieszczenie całego sprzętu do końca bieżącego roku. Uważam, że chodzi o kilkaset wozów opancerzonych a także 3-4-krotnie większą liczbę pojazdów kołowych i wozów pomocniczych. Chodzi o ponad 1000 pojazdów różnego typu, lecz tylko kilkaset z nich to opancerzone pojazdy bojowe. Do końca roku rozmieszczenie w Europie ma dobiec końca” — powiedział Lute w wywiadzie dla dziennikarzy w Brukseli. Wcześniej rosyjskie MSZ oświadczyło, że rozmieszczenie amerykańskiego sprzętu wojskowego na „wschodniej flance” NATO podważy kluczową tezę zasadniczego aktu Rosja-NATO z 1997 roku.
USA gotowe są rozmieścić w siedmiu państwach europejskich także 250 jednostek sprzętu opancerzonego – poinformował z wizytą w Tallinie szef Pentagonu Ashton Carter. „USA wstępnie rozmieszczą w siedmiu państwach europejskich 250 czołgów, wozów opancerzonych i inny sprzęt wojskowy. Formacje typu kampanii czy batalionu zostaną rozmieszczone przynajmniej tymczasowo w Bułgarii, Estonii, Polsce, Rumunii, Niemczech oraz na Litwie i Łotwie” — oznajmił sekretarz obrony USA na konferencji prasowej w Tallinie. Według słów sekretarza, podczas przeprowadzenia ćwiczeń byłoby celowe kursowanie sprzętu wojskowego w europejskim regionie. Wizyta ministra obrony Cartera odbędzie się w dniach 22-26 czerwca. Przed wizytą w Estonii sekretarz odwiedził Niemcy. Po zakończeniu wizyty w Estonii szef Pentagonu weźmie udział w spotkaniu ministrów obrony państw NATO, które odbędzie się w dniach 24-25 czerwca w Brukseli.
W państwach europejskich panuje niezadowolenie z planów Stanów Zjednoczonych rozmieszczenia w Europie broni jądrowej skierowanej przeciwko Rosji. Analitycy niemieckiej tajnej służby oświadczają, że nie widzą żadnych zmian poziomu zagrożenia ze strony Moskwy, podkreśla niemiecki tygodnik „Der Spiegel”. Waszyngton znów mówi o dyslokacji głowic jądrowych w Europie i jego zamiar może zdestabilizować i podzielić świat zachodni.
rom said
Jarosław Kaczyński to ŻYD i zdrajca W Hiszpanii żydzi 300 lat udawali katolików /
Boydar said
A nieco bliżej, za Odrą, nawet 1300 😦
re1truth2 said
cbdu czy cjf?
TomUSAA+ said
Zawsze mnie śmieszy, kiedy ktoś tak ocenia jakąś umiejętność: perfect angielski, francuski, wspaniała wiedza, ….albo odwrotnie: beznadziejna wiedza, brak przygotowania, etc. Przecież najpierw trzeba ten angielski, francuski perfekcyjnie znać, aby dać opinię.
Podobnież, nie trzeba być dobrym krawcem, aby uznać, że garnitur jest dobrze skrojony, ale, na miłość boską, jakimż trzeba być tuzem umysłowym, aby oceniać, krytykować(!) redaktora Michalkiewicza?! Ja bym się nie odważył.