O pangermańskim szowinizmie i nacjonalizmie, o nieustannych próbach naciągania faktów i anglo-niemieckich manipulacjach przy Y-DNA
Posted by Marucha w dniu 2016-04-05 (Wtorek)
Uwaga! na końcu artykułu aktualizacje: najświeższa z 27.12.2011
Wysoce Oświecone Kręgi w Polsce nieustannie wmawiają Polakom jak w Żyda chorobę, chorobliwy nacjonalizm, pansłowianizm, ksenofobię, szowinizm a nawet rasizm, a czasami także faszyzm. Ciekaw jestem co powiedzą owi Światli Europejczycy, Europofile, Salonowi Berlino-Paryżanie i jak nam wyjaśnią uporczywe germanofilskie i pangermańskie “zagrywki” stosowane na internetowych anglo-niemieckich stronach poświęconych projektowi Genetycznemu gdzie prowadzona jest klasyfikacja ras w oparciu o badania genetyczne haplogrup męskich Y-DNA?!
Mam tu na myśli stronę Eupedii – czyli European Y-DNA haplogroups : http://www.eupedia.com/europe/european_y-dna_haplogroups.shtml
Strona ta zawiera oczywiste fałszerstwo i jest żywym dowodem takiego naciągania faktów ku chwale Rasy Panów Germanów, że gdybyśmy coś podobnego zrobili w Polsce ciż sami Światli Europejczycy Polscy, kazali by nas zamknąć w psychiatryku, albo w kiciu, a przynajmniej zażądaliby ocenzurowania internetu i zamknięcia naszych faszystowskich stron WWW, gdzie uprawiamy jawny nazizm.
Oto rzeczona strona Eupedii (koniecznie kliknij i powiększ):
Owa szowinistyczna, rasistowska , pangermańska sztuczka została zastosowana przy opisie ras – czyli poszczególnych haplogrup w nagłówku nad samą tabelą. Oto haplogrupa Y-DNA (męski chromosom DNA wyznaczający rasę) nazywana I1 oraz haplogrupa I2 – nazwane zostały tutaj następująco:
I1 – Pre-Germanic (Nordic)
I2b – Pre-Celto-Germanik
I2a1 -Sardinian, Iberian
I2a2 – Dinaric, Danubian
Jest to oczywisty przekręt ponieważ powszechnie wiadomo że haplogrupy I1 i I2 należą do ludności niearyjskiej – jakże zatem ta niearyjska ludność może być pre-aryjska (no bo Germanie uważają się chyba za Indoeuropejczyków – tak było przynajmniej do 2010 roku, kiedy to badania genetyczne obaliły ich mitologię na temat ich WYŻSZEJ Rasowości i ich NAJWYŻSZEGO pochodzenia, a także pre-proto-starożytności i co za tym idzie NAJWIĘKSZEGO we wszechświecie wkładu w rozwój cywilizacji (wynalazek koła i makaronu) oraz wszelakich zasług dla świata cywilizowanego.
To pierwszy przekręt który ma spowodować, że gdzie byście nie sięgnęli – do jakiegokolwiek kraju Europy tam będziecie mieli Pre-Germanic albo Pre-Celto-Germanic. Jednakże genetyka to nie stare dobre skorupki i wykopki archeologiczne, którymi da się manipulować dowolnie i obracać na swoją korzyść. Co się więc stało że od 2010 roku zaczęli się oni umieszczać w tym pogardzanym przez nich do niedawna kotle rasowym – ludności staroeuropejskiej? Ano stało się coś takiego, że nie ma dla nich miejsca wśród Indoaryjskich ras – nie są czystą rasą! Są mieszańcami trzech ras, z których żadnej nie można nazwać germańską.
Ale żeby było jeszcze śmieszniej wpakowali się z kopytami w kociołek Rasy Sługów i Niewolników – Slavic, czyli w haplogrupę R1a – gdzie umieszczają (chyba z wielkim bólem germańskiego serca) Bałto-Słowian, Indo-Irańczyków i … Germanów. Oczywiście Germanie są także w haplogrupie R1b. Dziwię się doprawdy że nie umieścili się jeszcze w typowo Żydowskiej haplogrupie J1, albo w Północnoafrykańskiej – E1?! Przecież w Niemczech pełno dzisiaj “czarnych” Niemców.
Jak widać z Germanami, czyli Niemcami, Skandynawami i Anglikami jest poważny problem. Są wszędzie, i od zawsze ale tak naprawdę okazuje się, że nie ma ich nigdzie. To jest trochę podobny problem jaki nauka niemiecka imputowała Słowianom – byli współcześnie wszędzie w 2/3 Europy i 1/3 Azji, we wszystkich niemal krajach świata mieli spore diaspory i nie dało się tego wyjaśnić. Według niemieckiej spreparowanej na faszystowskie potrzeby nauki XX wieku o kulturach archeologicznych, nie było dla nich miejsca nigdzie w przeszłości. Pojawiali się jak diabeł z pudełka, wyskakując z ziemianek i bagien w V wieku n.e. (a nawet w IX – tak to obowiązywało jeszcze w latach wczesnych 70-tych XX wieku) i zalewali nagle świat mnożąc się cudownie, jak chleb w rękach Chrystusa.
Może gdyby to ewidentne fałszerstwo zostało popełnione w jakimś innym miejscu to trzeba by było przez kolejnych 100 lat toczyć z nimi na te tematy polemiki! Bo przecież oni – otwarci, bez kompleksów, światli bardziej niż Nasi Światli, nie mają w zwyczaju krytykować samych siebie za swój nacjonalizm i swoje fobie narodowe. Na szczęście wystarczy zajrzeć w szczegółowe rubryki na tej samej stronie, pod spodem, żeby zobaczyć jak się sprawy mają naprawdę.
Weźmy taką Francję i Rumunię na początek, żeby się przyjrzeć jakie rasy tworzą ethnos tych krajów. Są to dwa kraje językowej grupy romańskiej, położone daleko od siebie :
Francja – to bardzo dziwny, wielorasowy kraj, w którym jednak zdecydowaną przewagę ma Y-Dna R1b – które wszyscy poza Germanami uznają za Celtyckie. Wiadomo, Celtów podobno nie ma już prawie jako nacji (tylko Irlandczycy i Walijczycy mówią jeszcze śladowo po celtycku), więc nie mogą się bronić, ale ja na miejscu Francuzów bym zaprotestował – ich język to nawet nie germańska grupa językowa.
R1b jest tutaj 61%. Dopełnia Francję konglomerat w którym najliczniejsi są Staroeuropejczycy z grup I1 oraz I2 razem – 15,5% (w tym I1 – 9,5%), do tego znacząca liczba Y-DNA J2 – greko-mezopotamskiego – 7%, i E1 – północno-afrykańsko-bałkańskiego.
A jak jest z Rumunią? – W Rumunii, którą tworzy w ponad 80% miks czterech ras decydujący okazuje się czynnik Staroeuropejski (Wenedowie, zwani też dawniej Trakami, albo Ilirami) I2 – 26% , Słowianie R1a – 18% , Celtowie R1b – 16% i oraz Greko-Anatolianie (Semici, rasa Żydowska, czy też Kaukaska, jak pokrewna im J1), których też zwą Greko-Mezopotamczykami albo Kaukazami J2 – 13%.
Ani w jednym ani w drugim kraju, nie ma śladów języka niemieckiego, czy języków skandynawskich, albo angielskiego . W Rumunii, przy udziale Słowian w populacji na poziomie 1/5, czyli lekko poniżej 20% , są za to znaczne wpływy języków słowiańskich. Język rumuński jest oczywiście językiem romańskim, ale mocno zeslawizowanym – chociaż kentum.
Ten przykład pokazuje jasno, że ludności o haplogrupie I nie można w żaden sposób potraktować jako Pre-Germanic, ani jako Pre-Celto-Germanic. Nigdzie nie zachowała ona swojego języka, chociaż poza krajami z dominacją Słowian miała wpływ na ukształtowanie nowego języka – na jego kentumizację. Może się też okazać, że zachowała język w jednym jedynym kraju, jeśli to ich wpływ dominuje na Węgrzech.
Gdzie zatem jest Pre-Celto-Germanic? Może to R1b? Tylu ich jest w Niemczech, masa. Okazuje się jednak, że nie! R1b musi być czysto celtycki, bo na jego podkładzie powstały jeszcze inne państwa romańskie z językami romańskimi i czysto celtyckie z językiem celtyckim – przede wszystkim Włochy i Hiszpania, gdzie język niemiecki i angielski trudno będzie przykleić do łaciny, włoskiego czy hiszpańskiego. Jest i Portugalia. Jest ich też dużo w północnej Afryce – przecież nie germańskiej.
R1b występuje w Italii w 49% a oprócz niego J2 i E1 po kilkanaście procent. Haplogrupa I prawie że w Italii nie występuje – Italia to rasowa mieszanina głównie rasy celtyckiej, z domieszką greko-mezopotamskiej i północno-afrykańskiej.
Hiszpania jako kultura i ethnos językowy Pre-Germanic prezentuje się jeszcze gorzej: tutaj 69% rasy celtyckiej R1b – i po 7 procent E1 oraz J2, reszta w nieznacznych domieszkach.
Cóż, może języki romańskie powinny tworzyć grupę germano-romańską, żeby ocalić honor rasy niemieckiej? Tylko czy ktoś zechce uwierzyć, że łacina, włoski i hiszpański – mówiąc w uproszczeniu i skrótem myślowym – pochodzi od niemieckiego i szwedzkiego? Prędzej znajdziemy pewnie coś z łaciny w niemieckim niż na odwrót?
Gwóźdź do trumny i dowód na to że R1b – to Celtowie, a nie żadni Germanie, dają dwa kraje będące współczesną celtycką ostoją rasową i językową – Walia i Irlandia: TUTAJ ODPOWIEDNIO -Walia R1b: 83,5%, a Irlandia: 79%.
Tam gdzie przewaga R1a – mamy języki słowiańskie oraz o dziwo języki bałtyckie – gdy R1a jest powiązane z mocną przewagą N (haplogrupy fińsko-syberyjskiej). Języki bałtyckie powstały zatem na podłożu mieszaniny dwóch ras – Słowian (R1a) i Sybero-Finów (N). Nie ma żadnej rasy Ugro-Fińskiej ponieważ wśród Węgrów prawie nie występuje haplogrupa N. Nie ma też starożytnej ponoć rasy Bałtów – Aesti ze starorzymskich kronik to Słowiano-Finowie.
Oto przykłady:
Polska: 55% R1a, 16%-R1b, 15% – I
Rosja: 46% R1a, 10% I2
Białoruś: 49% R1a, 10% I2
Ukraina: 43%R1a, 21%I2
Słowacja: R1a – 42%, R1b – 23%, I2 – 10%
Czechy: 34% – R1a, 22% – R1b, 11% – I2
W tych wszystkich krajach mówi się po słowiańsku.
Inna sprawa to Bałkany,
gdzie okazało się, że często mniejszość słowiańska narzuca swój język Staroeuropejczykom z grupy I2.
Serbia: R1a 15%, I2 34,5% oraz 20,5% E1 (afrykańskiej) – I2 to tutaj zdecydowana większość populacji – co ciekawe prawie nie ma tutaj Celtów, a język narzuca mniejszość słowiańska.
Chorwacja:42% I2 a tylko 29% R1a – ale to wystarcza by mówić językiem Słowian
Bośnia: 50% I2 , 14% E1, 13,5% R1a – i to wystarcza aby mówić po słowiańsku
Słowenia: 34% R1a, 23,5% R1b, 22% I 2 – język słowiański
Macedonia: najliczniejsza tu jest grupa afrykańska E1 – 23%, poza nią po równo prawie R1a – 13,5%, R1b-13,5%, a nieco mniej I1 – 10% i I2 – 18%, a J2 – 13% – kompletny miks genetyczny- bardzo ciekawy kraj mówiący po słowiańsku.
Bułgaria: 20%I2, 20% – J2, 18% R1a, 18%R1b, 16% E1 – a jednak mowa słowiańska
Ciekawy przypadek to Węgry
Węgry: 32,5% Słowian (R1a), 17% Celtów, (R1b) , 15% I2, 8%I1, J2 – 7%, E1-9,5%. jest tutaj tylko 1%N – fińsko-syberyjskiej. Czy to ten 1% narzucił wszystkim język? To byłby ewenement – może jest jakieś inne wyjaśnienie i rozwiązanie. Może to jednak język staroeuropejski łączący cechy I1 i I2 z J2. – co w sumie stanowiłoby 30% populacji. Wtedy można by zrozumieć że język słowiański wyjątkowo się tutaj nie przebił przez substrat staroeuropejski. No bo oczywiście bajki o pochodzeniu Węgrów ze stepów Azji trzeba włożyć między bajki. No chyba, że Hunowie byli R1a i Awarowie także R1a – czyli byli Słowianami, bo reszta Węgrów to Staroeuropejczycy i Celtowie oraz Północno-Afrykanie. Czy to na pewno jedna grupa językowa Ugro-Finowie?
A oto jak powstały języki bałtyjskie:
Litwa: 38% R1a i 42%N – język bałtyjski (słowiano-fiński) – domieszki I znacznie mniejsze: po 6% zarówno I1, jak i I2
Łotwa: 40 R1a i 38% N -język bałtyjski (słowiano-fiński) – I: 6%I1 i 1%-I2
Estonia: 15 %I1, 32% R1a, 34% N (język bałtyjski (słowiano-fiński)
Dla porównania Finlandia gdzie R1a było tylko 7,5% , kraj tworzą głównie rasy I1 – 28% oraz N – 58,5% – język fiński.
Tam gdzie w danym kraju występuje zdecydowana przewaga R1a mamy języki słowiańskie, tam gdzie r1b – romano-celtyckie. W sensie genetycznej czystej rasy Germanie ze swoją grupą językową nie występują nigdzie. Po prostu ich nie ma. Kolebka Germanów to Skandynawia – tam mamy rasę I1 zmieszaną z R1a i R1b – a więc Wenetów Północnych – czyli Staroeuropejczyków, Słowian i Celtów – z tej oto mieszanki powstały języki nordyczne, a potem po przejściu na kontynent ze Skandynawii między rokiem 500 a 100 p.n.e. – na Kontynencie już powstały po kolejnym zmieszaniu z Celtami kontynentalnymi i Słowianami nad Łabą i Odrą języki ANGLO-GERMAŃSKIE (ANGIELSKI I NIEMIECKI) .
Ale oczywiście Eupedia widzi wszędzie Germanów, zwłaszcza tam gdzie dominują języki romańskie i słowiańskie. Jednocześnie Eupedia zgubiła gdzieś biednych poczciwych autochtonów Europy. Nazywa ich na tysiąc sposobów, ale na szczęście tabelki pod spodem pokazują, że oni są i mają się dobrze jako należący do haplogrup I1 i I2. Nie są raz Ariami a raz Staroeuropejczykami – zawsze byli i będą Staroeuropejczykami, którzy zamieszkali ten kontynent jako pierwsi.
Nie będziemy postulować sprostowania polegającego na dopisaniu Słowian wszędzie tam gdzie jest I1 i I2 – jako Pra-Słowian. Proponowałbym żeby pozwolić I1 i I2 być tym czym byli.
Pre-Germanie to rzeczywiście wszyscy po trochu: trochę Słowianie, trochę Celtowie (ci mają wśród nich zdecydowaną większość, więc i język jest kentum, a co do gramatyki taka mieszanka słowiańsko-celtycka, liczba przypadków mniejsza niż u Słowian a większa niż u Celtów), trochę Staroeuropejczycy, i trochę też oczywiście Semici (J2), których jako rasę próbowali Niemcy wyeliminować w Auschwitz.
Zamiast próbować się na siłę przyklejać do haplogrup R1a i do I, lepiej uznać, że ludzie tej rasy i ethnosu stanowią niezbywalną część ludów Skandynawo-Anglo-Germańskich i być dumnym z tego, że tak młody ethnos, który wykluł się zaledwie w 500 roku p.n.e. po wejściu Skandynawów na kontynent europejski, ethnos powstały z mieszanki ras aryjskich i staroeuropejskich, dał swój język i swoje osiągnięcia naukowe i techniczne, jako spoiwo i napęd cywilizacyjny, dla większości cywilizowanego świata XXI wieku. Tego przecież Skando-Anglo-Germanom nikt przy zdrowych zmysłach nie zaprzeczy.
Aktualizacja 27.12.2010
Ponieważ temat wywołuje jak zwykle poruszenie i dyskusję załaczam tabelkę, która w miarę sensownie pokazuje współudział słowiańskiej haplogrupy R1a we współczesnych etnosach wikińskich, germańskich, pomorskich, zachodniosłowiańskich, wschodniosłowiańskich, perskich, tatarskich, hinduskich a nawet semickiej czy arabskiej.
Zamieszczamy też ważne linki do wyjaśniających stron i dyskusji związanych z haplogrupą I (I1 i I2).
Ponieważ fora genetyczne są już rozwinięte i wciąż trwa na nich dyskusja i modyfikacja danych warto skorzystać właśnie z tych linków, bo dla nas genetyka historyczna jest tylko ubocznym tematem – chociaż niezmiernie ważnym dla ustalenia udziału Słowian w kulturach archeologicznych i przeszłości neolitu europejskiego oraz dla ustalenia kulturalnego zakorzenienia Słowian i spuścizny przodków.
Oto tabela:
oraz linki i ważny tekst od Pioterusa:
Aa tam, to nie do końca tak. Maciamo z Eupedii nie jest traktowany poważnie już od dawna. Wszyscy wiedzą jak naciąga on fakty i jak wszystko mu dziwnie wychodzi tak aby podtrzymać mit o stepowych Celtach. Tak jak Pani Jean Marco od innej słynnej strony genetyczno genealogicznej.
Proszę się Eupedią nie stresować, to taka sama ostoja „starego systemu”, jak Poczta Polska…
Tu trochę świeższe informacje o hgY I:
http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php?t=19706
Swoją drogą – (proszę odświeżać informację jak najczęściej!), moja hgY – I2a1b1 czyli dawna I2a-Din może się wywodzić nawet z Mazowsza-Polesia (wg guru hgY I Kena Nortdveda):
http://en.wikipedia.org/wiki/Haplogroup_I2_(Y-DNA)#I2a1b1
Click to access WarpedFounderTree-14.pdf
Parafrazując Polako (tego od blogu http://eurogenes.blogspot.com/ – swoją drogą ciekawy, świeżutki artykuł o Gotach, a raczej ich braku) – „2012 będzie [tu brzydkie słowo] ciekawym rokiem jeśli chodzi o ilość opracowań naukowych dot. genetyki genealogicznej.” Proszę śledzić ten blog, bo porównania autosomalne dają obraz, z którym dyskutować już się nie da (np. wyjątkowo niski wśród Polaków składnik „Azjatycki”, bodajże najniższy w Europie, za to podejrzanie wysoka wartość składnika „Bałto-Słowiańskiego” wśród Hindusów tradycyjnie uważanych za potomków Ariów).
O a tu dyskusja na forum nt. Gotów, jak zwykle śFinki nie wieżą (i dobrze Advocatus Diavoli niezbędny jest aby nie dać się otumanić własnemu chciejstwu historycznemu, no i trzeba się skupić na merytorycznej dyskusji i dobrze argumentować:
http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php?p=635630#post635630
Komentarzy 19 do “O pangermańskim szowinizmie i nacjonalizmie, o nieustannych próbach naciągania faktów i anglo-niemieckich manipulacjach przy Y-DNA”
Sorry, the comment form is closed at this time.
bobola said
Istotnie, badania genetyczne Y-DNA (po ojcu) i mitrochondrycznego DNA (po matce) zmieniaja zdecydowanie nasz poglad na pochodzenie ras ludzkich. Pisalem juz o tym w http://bobolowisko.blogspot.com/2015/12/co-nam-mowi-wspolczesna-genetyka.html i tam kieruje zainteresowanych tematem co bylo pierwsze jajko czy kura. Jest tam tez interesujaca mapka, ktora lepiej niz zamieszczona tabelka pokazuje sklad genetyczny wspolczesnych narodow.
Wimar said
Zaskakujące słowa senatora USA w kontekście słowiańskiej halogrupy R1a1a7
To wszystko co się teraz rozgrywa, to ostatni, „rozpaczliwy” rozdział walki o NWO. Nie wszystko im wychodzi. USA, Rosja i Chiny, a raczej siły, które manipulują tymi mocarstwami walczą teraz o podział globu, podział przyszłych łupów. Rozgrywka toczy się nie o żadną ropę, albo inne surowce, ale o nasze dusze, których zresztą większa część ma być unicestwiona.
Przed dwoma laty, przeczytałem na łamach Wirtualnej Polski, że:
„Rick Santorum, konserwatywny polityk z Pensylwanii ubiegający się o nominację prezydencką w Partii Republikańskiej, powiedział w swoim wystąpieniu w New Hampshire, że największym zagrożeniem dla USA są Iran, egipscy islamiści i… Polska.
Ultraprawicowy polityk Rick Santorum okazał się wtedy największym zaskoczeniem prawyborów w Iowa – zdobył tam niemal 25% głosów, chociaż prowadził tanią kampanię wyborczą polegającą na bezpośrednich spotkaniach z wyborcami. Potem chciał powtórzyć ten sukces w stanie New Hampshire i odwiedzał tam kolejne miasta. Na kolejnym wystąpieniu
w Northfield stwierdził znowu, że to Polska, obok Iranu i islamskich terrorystów, będzie największym zagrożeniem dla Ameryki, o czym donosiła Norweska Agencja Prasowa NTB…”
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,opage,8,title,Zaskakujace-…
Napisali potem, że to była pomyłka, że senator musiał się pomylić itd…
Nie, to nie była pomyłka, senator Santorum doskonale wiedział co mówi. Oni nas, Słowian, naprawdę się boją. Mają taki atawistyczny strach. Niewytłumaczalny. Tak samo jak my boimy się węży.
Rick Santorum będąc członkiem tajnego stowarzyszenia (Bilderberg), tak się przejął swoją rolą i instruktarzem tegoż stowarzyszenia, że wypalił prosto z mostu, iż największym zagrożeniem dla USA jest Polska. Zbigniew Brzeziński doradca wszystkich prezydentów od Cartera począwszy nie kiwnął palcem w sprawie wiz, a za każdym przyjazdem do Polski za wszelką cenę podgrzewał nienawiść wewnątrz naszej wspólnej słowiańskiej haplogrupy. Ostatnio z takim podburzaniem wystąpił w Jarosławiu w świętym mieście haplogrupy R1a1, którego nazwa bardzo koresponduje ze staroegipskim „Szebet Jaru”, czyli Kraina Umarłych…
Świat zachodu ze swoim czołowym mocarstwem czyli USA, najbardziej obawia się haplogrupy R1a1 słowiańskiej, a szczególnie R1a1a7 czyli Piastowskiej. Bierze na serio przepowiednię Majów oraz przepowiednie mistyków, którzy umiejscawiali w Polsce powstanie Iskry Bożej zmieniającej świat, (czy tu czasem nie chodzi o bozon Higgsa?)…
Według kalendarza precesji Ziemi, (o której w ogóle niewielu wie, ale „oni” wiedzą), aktualnie oś Ziemi wskazuje na gwiazdę Polak -Polaris, zaś amplitudę zerową osiągnie 22.09 2016 roku o godzinie 16.21, to jest na czas równonocy jesiennej. Super dokładny czas równonocy jesiennej wyznaczy położenie Ziemi dokładnie na Równiku Niebieskim, co można zaobserwować na specyficznym oświetleniu piramidy Cheopsa. Takie położenie Ziemi zdarza się raz na 289 800 lat, jest to jedyny moment w położeniu Ziemi wobec Niebios, który nazywa się zbiegiem czasów i winien służyć do rozpoczęcia nowego kalendarza -nowej ery. Jeśli nie zdążą ze swoim planem wprowadzenia NWO, wywołaniem globalnej wojny do 22 września tego roku, to potem lawinowo zacznie się wielka zmiana. Globalna świadomość. Świat się obudzi. Już się budzi. Oni to wiedzą, tak jak wiedzą o precesji i prawdziwej funkcji piramid. Ziemia, układ słoneczny, nasza Galaktyka podlegają cyklicznym procesom kosmicznym -one współkształtują naszą wspólną świadomość -energię.
Podaję za : http://tamar102.bloog.pl/id,354016917,title,Zaskakujace-slowa-senatora,index.html?smoybbtticaid=616c7a
NICK said
Trudno poddać ten artykuł jakiejkolwiek krytyce. Można wyjść na ignoranta… .
Ta wiedza jest niepełna i zbyt mało podparta nauką prawdziwą.
efka said
Wraz ze zmianą ery zmienia się władza Elohim nad ziemią, tak ponoć twierdzą zapiski Sumerów, a jak jest ? Przekonamy się jesienią.
Boydar said
Panie NICK’u, wie Pan czym się różni sterta igieł sosnowych od mrowiska ? Np. tym, że w mrowisku są mrówki. Ani w artykule ani w zaprezentowanych „naukowych dowodach” tych „mrówek” nie widzę. I tyle jest „to” warte. A Białczyński bardzo zręcznie gra swój mecz od wielu lat i nie jest wielką sztuką rozeznać jaka jest jego (meczu, Białczyńskiego to nie wiem) stawka.
NICK said
Wyraziłem to delikatniej, P. Boydar’ze. Acz – podobnie.
Boydar said
A to bardzo przepraszam 🙂
MatkaPolka said
Bardzo dobry artykuł na bardzo dobrym i popularnym blogu 27, 000 wejść miesiecznie
P. Cz Białczyński jest ekspertem w dziedzinie genetyki i pochodzeniu Słowian
Badania genetyczne potwierdzaja inne badania historyczne, etnograficzne, archeologiczne
Dotyczące ziem zachodniej słowiańszczyzny bardzo wielu autorów i histori Polski i państwa polskiego przed przyjęciem Chrześcijaństwa
Warto ściągnąć z gajówki „Ziemia Gromadzi Prochy”
Jun 14, 2014 – Prezentowana książka Józefa Kisielewskiego pt. „Ziemia gromadzi prochy” jest reprintem z jej II wydania, które ukazało się w 1939 roku w …
[PDF]J. Kisielewski – Ziemia gromadzi prochy
.https://marucha.files.wordpress.com/…/jc3b3zef-kisielewski-ziemia-grom…
J Ó Z E F. K I S I E .L E W S K I. ZIEMIA. GROMADZI PROCHY. WYDANIE DRUGIE. PIĄTY. TYSIĄC. K S I Ę G A R N I A. Ś W. W O J C I E C H A …
Lub wejś nz stronę NS – Zadruga Lu przypomnieć sobie z Gajówki
O reslawizację wschodnich Niemiec « Dziennik gajowego …
.https://marucha.wordpress.com/2014/06/16/o-reslawizacje-wschodnich-niemiec Jun 16, 2014 – O reslawizację wschodnich Niemiec. Posted by Marucha w dniu 2014-06-16 (poniedziałek). Artykuł pochodzi z neopogańskiej witryny
Potwierdza to również znany nam wszystkim p. Prawdzic Tell – Wandaluzja i jego olbrzymi dorobek naukowy
28. LECHIADA
SŁOWIAŃSZCZYZNA STAROŻYTNA I WCZESNOŚREDNIOWIECZNA – Antologia tekstów źródłowych; Gerard Labuda, Wydawnictwo Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk & SORUS Poznań 1999, 280 ss; Wydano z pomocą finansową Urzędu Miejskiego w Poznaniu i Stoczni Szczecińskiej S.A.
.http://www.wandaluzja.com/?p=p_100&sName=28.-lechiada
Wszystkie te opracowania, a jest ich cała masa , potwierdzają wręcz „sensacyjny fakt”
NIEMCÓW NIE MA I NIGDY NIE BYŁO – Ziemie aż do Renu są ziemiami słowiańskimi jeśli nie polskimi. Haplogrupa R1b jest grupą celtycką a nie germańską, podobnie haplogrupa I1 oraz I2 jest staro europejską a nie germańską
Jest to szok dla oficjalnej „politycznie (nie) poprawnej” i kompletnie zakłamanej wersji historii, która na silę uszczęśliwia się gawiedź
Zadziwiające jak masonerii udaje się narzucić szerokiej opinii publicznej da się tak zakłamaną historię – I tworzyć sztuczne państwa takie jak Niemcy, Ukraina, Izrael.
Nie ma takich genów jak germański, ukraiński, żydowski podobnie jak nie ma genów kanadyjskiego lub amerykańskiego. A jednak jak łatwo jest uznane istnienie państwa Ukraina z banderowską ideologią.
Stop banderyzacji Polski
.https://marucha.wordpress.com/2014/12/17/stop-banderyzacji-polski
A wszystko to, miedzy innymi olbrzymie pieniądze na propagandę, służy do ujarzmienia i eksploatacji, skłócania i eksterminacji narodów słowiańskich
Może to jest rozwiązaniem zagadk
TAJEMNICĘ SKĄD NA ZIEMIACH SŁOWIAŃSKICH WZIĘLI SIĘ „GERMANIE”
ŚWIATOSŁAW I ZDOBYWCA
W 965 roku Światosław I rozbił imperium Chazarów.
I tak, w roku 965, wojownicy Ruscy wraz z Wikingami, pod dowództwem Świętosława runęli na południe jak grom z jasnego nieba i wkrótce doszczętnie rozgromili armię Chazarską. Zwycięstwo było tak totalne, że od tego czasu Chazaria przestała istnieć a niedobitki rozproszyły się po wschodniej i centralnej Europie i odtąd znani byli tam jako Aszkenazyjczycy a w Polsce Żydzi.
Duża grupa Chazarów, która upodobała sobie dzisiejsze tereny Niemieckie, wkrótce zyskała sobie opinię najlepiej zorganizowanych oraz najzamożniejszych i to właśnie od nich pochodzi nazwa Aszkanaz – z hebrajskiego Germanie.
Germanie to też Chazarzy , a wiec tzw. Żydzi
ASKENAZI TO W JĘZYKU CHAZARSKIM GERMANIE
ASKENAZI = GERMANIE; AWAROWIE = BAWAROWIE – to Chazarzy
.http://www.koreywo.com/chazarowie.htm
MatkaPolka said
Jak MASONSKI ZACHODNI SWIAT RABOWAŁ I RABUJE POLSKE
750 miliardów dolarów :Dług Świata wobec Polski
.http://bankprawdy.hvs.pl/750-miliardow-dolarow-dlug-swiata-wobec-polski
.http://ligaswiata.hvs.pl/
Nie ma lewicy i prawicy, nie ma religii i ateizmu, nie ma terroryzmu i wolności jest tylko teza i anty teza każdego waszego wyboru – jest tylko syjonizm i masoneria manipulująca waszymi losami… PO (Wielki Wschód) , PiS (B’n’B), SLD, PSL, Nowa Prawica… (Loża Kopernik, Wielka Loża…)
Mimo, że minęło już prawie 70 lat od zakończenia II wojny światowej polskie rodziny nie uzyskały dotąd właściwego zadośćuczynienia finansowego za ludobójstwo dokonane na członkach tych rodzin przez dwa państwa terrorystyczne hitlerowskie Niemcy i stalinowski Związek Sowiecki (teza i antyteza jednego masońskiego łba).
.http://newspaper.hvs.pl/wp-content/uploads/2014/05/hitlerstalin.jpg
MatkaPolka said
DNA Samples Confirm Ashkenazi Jews are of European Descent: Study
DNA Samples Confirm Ashkenazi Jews are of European Descent: Study
A latest DNA study solves the long standing controversy regarding the origin of Europe’s Ashkenazi Jews stating that their maternal lineage came from Europe.
http://gazetawarszawska.eu/2013/10/20/dna-zydzi-nie-sa-zydami
Marucha said
Re 8:
Książkę „Ziemia gromadzi prochy” mamy w gajówce.
Click to access jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy.pdf
Wimar said
W młodości czytałem proroctwo, ze przyjdą takie czasy że Niemców będzie tylu ile się zmieści pod liśćmi jednego dębu. Myślałem ze chodzi tu o jakiś kataklizm, wojnę lub coś podobnego a tymczasem okazuje się, że najnowsze badania genetyczne wykluczają istnienie lub redukują do minimum coś co się dumnie nazywało szlachetna rasa aryjska.
Boydar said
Bo to już dawno jest prawda, Panie Wimar. Kto to jest Niemiec, wedle powszechnego mniemania – taki co krzyczy „Heil Hitler” i „jawohl, Herr General”, a dodałbym jeszcze „ja, ja, Volkswagen, zweizylinder”. No, to ja też tak potrafię krzyknąć, tylko rzadko kiedy nachodzi mnie ochota. Kto normalny analizuje stereotypy; a prawda siedzi na gałęzi i smętnie skrzeczy.
MatkaPolka said
Kto Niemca stworzył ?
(Okiem modego ateisty )
.http://abelikain.blogspot.ca/2014/12/kto-niemca-stworzy.html
Kiedy się tak zastanowić i trochę w temacie pogrzebać to się okazuje, że historia Środkowej Europy jest w sumie historią tylko dwóch krajów od zawsze rozdających w tej części świata karty – Polski oraz Niemiec. Jednakże historia ta, w wersji oficjalnej, jest tak mocno zakłamana, że nie ma najmniejszych szans dotarcia do historycznej prawdy opierając się tylko na źródłach oficjalnych
Cofając się zatem bardziej w przeszłość, w miarę szybko udaje się nam dotrzeć do…
początków Niemca!
I co się okazuje?
Okazuje się, że to jest również… początek Polski.
Ciekawy zbieg okoliczności, prawda?
Guzik prawda, bowiem ten „początek” Polski jest początkiem Polski oficjalnym – takim tylko i wyłącznie napisanym przez niemowę… Niemca.
Dla przypomnienia tej bajki dla dorosłych: „… dawno, dawno temu dobry guten morgen cesarz niemiecki Otto któryś tam ochrzcił na dzień dobry Mieszka Pierwszego no i dał początek państwu polskiemu, bla, bla, bla…”
Wszyscy to znamy, prawda?
Pewnie że prawda, bo taka właśnie jak poniżej mapa jest w każdym oficjalnym podręczniku?
(Mapki w artykule są mocno pomniejszone więc trzeba je kliknąc aby ujrzeć w całej okazałości)
W żadnym jednak podręczniku nie ma informacji niestety że historię tę… napisał Niemiec. I tego, że jest ona niezwykle wygodna dla Niemca – bo jak widać na mapie są przecież duuuuuuże Niemcy no i taka malutka, maluteńka Polska 🙂
Niemowa napisał tę bajeczkę dopiero po rozbiorach Polski, których dokonali tacy ówcześni naziści – tak zwani „zaborcy”, czyli niemiecki cesarz i niemiecka caryca do spółki z austracko niemiecką rodziną Adamsów.
Wcześniej, czyli przed rozbiorami, każdy Polak uważał się za… potomka/spadkobiercę Lecha – Lechitę, żyjącego w Lechistanie… ale nieważne.
Ważne, że nas jednak te niemieckie brednie nie interesują, bo poszukujemy prawdy historycznej zamiast niemieckiej, no więc jak tylko się cofniemy o zaledwie jeden wiek wcześniej… tylko jeden… no to co się okazuje?
Okazuje się, proszę ja was, że nigdy wcześniej… NIE BYŁO NIGDY ŻADNEGO NIEMCA!
Europa za Panowania Karola wielkiego IX w.
.http://innemedium.pl/sites/default/files/imagecache/400naszerokoscbeztxt/images/europa%20IX%20w.jpg
Ha… no to wiemy już w końcu, kiedy wymyślono Niemca. Teraz pozostaje nam się tylko dowiedzieć kto to zrobił, aby ustalić po jaką cholerę.
No i tak przetrząsając wiarygodne i niezależne źródełka dowiadujemy się raz dwa, że Niemca wymyślił…
NAWIEDZONY IDIOTA! Maniak religijny, niejaki… Ludwik Pobożny.
„Pobożny?” Masakra.
Te wielkie Królestwo/Cesarstwo Franków sąsiadujące z Królestwem/Imperium Słowian utworzył bowiem Karol Wielki i chyba widać, że dokonał czegoś naprawdę wielkiego, prawda?
Natomiast jego następca – wspomniany Ludwik Pobożny niestety był rozmodlonym kretynem i z wiekiem pogrążył się w tak głębokiej i nieuleczalnej dewocji, że o niczym innym nie myślał, tylko o tym jak dogodzić pazernemu kościołowi – i stąd właśnie jego przydomek – „pobożny” – bo przecież z dupy się on nie wziął, nieprawdaż?
Ludwik (z francuskiego Luis) był tak mocno skretyniały, że pomimo faktu, iż koronował go na cesarza jego własny rodzony ojciec Karol Wielki (z francuskiego Charles) on jakże wazeliniarsko przyjął zupełnie bez sensu koronę po raz drugi (!) z rąk… papieża.
Innymi słowy po prostu wspomniany wcześniej idiota. Zamiast mając władzę, której nikt mu nigdy nawet nie podważał, zwyczajnie rządzić swoim wielkim cesarstwem, (z francuskiego Charlemagne) on jak to religijny idiota zajmował się tylko i wyłącznie upokarzającymi czynnościami pokutnymi – między innymi leżał jak cep krzyżem po kościołach lub klęczał i całował stopy papieża… masakra – co właśnie sprawiło, że momentalnie utracił cały prestiż oraz szacunek u poddanych. Ba, nawet jego własne dzieci nie mogły po prostu patrzeć na czyny ojca – idioty, co bezpośrednio doprowadziło do konfliktów w rodzinie no i… rozpadu cesarstwa (Charlemagne). I ten właśnie rozpad okazał się nad wyraz trwały i to on konkretnie doprowadził do istniejącego aż po dzień dzisiejszy podziału na Francję i… Niemcy.
Tak więc Niemca stworzył nawiedzony idiota a formalnie stało się to dokładnie w roku 843 na mocy tak zwanego traktatu w Verdun.
Oto podział Imperium Karolingów (Charlemagne) i jak widać Ludwik „pobożny” (Luis „devoticus”: -) wyszarpał to co się dziś nazywa…
Nota bene na tej samej mapie widać taką grubą czerwoną kreskę. I ta właśnie kreska jest to najdalsza granica do której Karol Wielki dotarł ze swoim podbojem. Dalej nie pozwolili mu podejść… Słowianie! Na wschód bowiem od tej kreski leżą odwiecznie rdzenne słowiańskie ziemie, co zresztą ładnie obrazuje mapa rozkładu ludności ówczesnej Europy.
.http://innemedium.pl/sites/default/files/imagecache/400naszerokoscbeztxt/images/map-europe-900.jpg
Jednakże nawet Karol Wielki nie zawsze aż tyle zdobył, bo są dane, że nasi ludzie byli nawet w okolicach dziesiejszego… Hamburga i to Słowianie właśnie… założyli te miasto! Karol je tylko w pewnym momencie chwilowo zdobył w maksimum swojej ekspansji, kiedy ścierały się w konfliktach przygranicznych nasze i jego imperia.
To jest ciekawa mapa, bo pokazuje jak na dłoni już po raz kolejny, że przed Mieszkiem Pierwszym oczywiście nie było Niemca (który by mógł fałszować historię), a ponadto pokazuje gigantyczne rozmiary… naszego oczywiście istniejącego już w najlepsze (!) Państwa Polskiego. Państwa, które nie dość, że istniało na długo przed Niemcem, to mogło się równać jedynie z (mającym wkrótce zniknąć : -) „królestwem” chazarów – neandertalskim tworem ówczesnych „żydów” – nękającym Słowian od wschodu. Tylko ta chazarska dzicz wówczas istniała – na sto procent NIGDY WCZESNIEJ nie istniał żaden Niemiec!
Widać więc jak na dłoni że Niemiec jako „naród” jest… tworem w pełni sztucznym – bękartem dewoty, czyli dzieckiem nawiedzonego kretyna i to jest proszę państwa, jedyny oraz najważniejszy powód, że aż tak mocno jego historia jest przed nami ukryta.
Wkrótce po tym boleśnie śmiesznym „narodzeniu” Niemca nastąpił w Europie Zachodniej niezły chaos a tytuł „cesarz” utracił dzięki kretynowi Ludwikowi na zawsze prestiż oraz znaczenie. Szybko przestano go zatem używać.
Co było dalej?
W roku 911 zmarł ostatni potomek Karola w „Niemczech”, a w 987 we Francji, gdzie w 987 tron przechwycił „hrabia” Paryża niejaki Hugo. „Niemców” czyli tę wielojęzyczną dzicz obcych sobie plemion i nie znającą nawet wspólnej mowy oraz żyjącą w luźnych i zupełnie nie zorganizowanych stadach, zaopatrzono odgórnie w kompletnie niezrozumiały język i zaczęto szkolić na… tępych i posłusznych chłopców do bicia. I od tamtej też pory tak zwany Niemiec jest używany do brudnej roboty przez kliki z Rzymu/Watykanu. Francuska nazwa Niemca – Allemagne – jest najbliższą prawdy nazwą, pomijając oczywiście te najtrafniejsze – słowiańskie określenie naszego… nieszczęśliwego Niemowy. Nazwa ta pochodzi od żyjącego w górach dzisiejszej Szwajcarii i Tyrolu niewielkiego plemienia Alemanów (Szwabów), których góralski bełkot, posłużył do stworzenia temu bękartowi Luisa Dewoty „języka” – tak zwanego języka niemieckiego, który de facto nie powinien się nazywać niemiecki tylko alemański lub… szwabski jak kto woli. Nieciekawa i brzydka jest historia Niemowy, no bo czyż nie?
Przez kogo zatem Niemiec został stworzony?
Oczywiście przez „ojców kościoła” – wspomniane kliki z Rzymu/Watykanu – starych dobrych żydów, którzy po likwidacji przez Słowian wspomnianego „królestwa” chazarów, przejęli władzę w Rzymie z myślą o wzięciu nowo powstałego „państwa” niemieckiego na króciutką smycz i użycia go do… zemsty na Słowianach.
Sacrum Romanum Imperium lub Sacrum Imperium Romanum
Święty Cesarz Rzymski (łac. Sancti Imperator Romanus, niem. Heiliger Römischer Kaiser) – termin używany przez historyków na określenie średniowiecznego władcy, który otrzymał tytuł cesarza rzymskiego od papieża. W historiografii używane jest również określenie cesarz rzymski narodu niemieckiego odnoszące się do tych władców królestwa niemieckiego, którzy mieli prawo do używania tytułu cesarza rzymskiego.
I co się dzieje?
I dzieje się już od tysiąca lat, czyli od powstania Niemca dokładnie to właśnie… odwet na Słowianach. Szczucie na nas wyszczekanego Niemca nie ma wręcz końca. Jak Niemiec w imieniu żyda nas nie napada to nas… oszwabia. Jak nas nie oszwabia to nas… rujnuje gospodarczo. Jak nas nie rujnuje to germanizuje lub napada – i tak w kółko. I to jest główny powód dlaczego i w jakim celu wymyślono Niemca.
A zrobili to już nieistniejący chazarzy – dzisiaj występujący pod nazwą żydzi.
To oni przecież napisali stary testament, to oni stworzyli tę jahwistyczną patologię, to oni oczywiście ten heretycki odłam judaizmu narzucili potem Niemcowi, aby ten z kolei ogniem i mieczem narzucił go w ich interesie całej reszcie. I to oni sterują od tamtej pory tępym, nieświadomym, prymitywnym Niemcem ku swojej własnej perfidnej korzyści, której cel jest od samego początku tylko jeden – wymordować i zniewolić jak najwięcej Słowian, którzy ich w przeszłości rozgromili.
W najnowszych dziejach na przykład przy pomocy pół żyda Hitlera, żydzi użyli nieświadomego Niemca do stworzenia… Izraela a z nieszczęśliwego Niemowy już po raz któryś uczynili tępe, wykorzystane naiwnie ofiary, płacące mu nieskończone alimenty. Natomiast napady i mordowanie Słowian to jest… DOSŁOWNIE CAŁA, CALUTKA i BARDZO KRÓCIUTKA HISTORIA NIEMCA!
On przecież nigdy nic innego nie robił, nieprawdaż? I dlatego właśnie cała polska władza obecnie jest wręcz zasypana obcymi agentami, których pochodzenie co przecież doskonale widać po ich prawdziwych nazwiskach jest żydowsko-niemieckie.
A w tych wyjątkowych nielicznych momentach, kiedy miłosierny Niemiec nie chciał nas akurat wymordować był łaskaw próbować nas… wymazać z mapy, zgermanizować lub przynajmniej oszwabić. I co jest niezwykle ważne – zawsze z błogosławieństwem Rzymu. Każdy jeden papież, bez żadnego absolutnie wyjątku był i to oficjalnie… za rozbiorami Polski – warto to wiedzieć!
Tak więc nie miejmy złudzeń co do natury Niemca, bo tysiąc lat żydowskiej tresury zrobiło już dawno swoje i nieszczęśliwy Niemowa jest już od dawna ułożony i posłuszny jak… owczarek niemiecki. I odkąd tylko Niemiec został wymyślony – nic innego prócz mordów i oszwabiania nam nie robi – i to jest NIEPODWAŻALNY po prostu fakt historyczny.
Nigdy zatem nie wolno zaufać Niemcowi, bo od samego POCZĄTKU on jest krótko trzymany na żydowskiej smyczy!
A Niemiec czai się. Niemiec czeka. Niemiec jest tak „uprzejmy”, że w wolnej chwili, między mordowaniami Słowian, nawet nam naszą własną historię usiadł i napisał – no miał wolną chwilę bodajże w czasie naszych rozbiorów, których zresztą dokonał w imieniu i za pieniądze żydostwa.
Ale jako, że ta niemiecka historia nas w ogóle nie interesuje – prawdziwą historię Polski poznamy w części drugiej… kiedyś tam przy okazji…
A ta jest monumentalna i paraliżująca Niemca, który najchętniej to by ją… wymazał albo zaszczekał doszczętnie!
Dla Niemca nasza historia jest niewygodna, bo nasze Państwo ma ponad 3 tysiące lat i to jest bardzo długa opowieść! Dziś powiem tylko tyle, że Mieszko Pierwszy wcale nie był… pierwszy. Był jedynie pierwszym… katolem 🙂
Był przecież król Krak – który stworzył miasto Kraków, była królowa Wanda – od której pochodzi nazwa całego plemienia Wandalów, którzy z kolei zdobyli i utworzyli (na terenie dzisiejszej Hiszpanii !) prowincję Wandaluzję, (dziś się nazywa Andaluzja bo arabska dzicz nie wymawia litery „w”), był król Lech Pierwszy – nasz pierwszy władca, syn boga od którego pochodzi właściwa nazwa Polski i Polaków – Lechici i Lechistan – i tej nazwy jeszcze się oficjalnie używa dziś w niektórych krajach, na przykład w Turcji, była dynastia Popiela i bardzo wielu innych Polskich królów i władców…
Nasza historia jest tak chwalebna i tak długa jak żadnego innego kraju na świecie, no może poza Chinami, i dlatego jest ona z premedytacją przez Niemca wyniszczana odkąd tylko został przez żydów… poroniony. Niemiec już prawie od 300 lat stara się przejąć nasz system edukacji oraz informacji i naszą historię prawdziwą zepchnąć w oficjalnych podręcznikach w krainę baśni albo legend. No ale sory szwaby, bo nazwy Kraków, Wandaluzja lub Lechistan nie są legendarne – legendarne jest jedynie skretynienie waszego prawdziwego francuskiego tatusia – monsieur Luisa Dewoty.
I do przyszłych legend niewątpliwie wejdą barwne słowiańskie opowieści jak on całował śmierdzące nóżki papieża a wy przez tysiąc lat owłosione dupy „izraelitów” z jaskiń Kaukazu 🙂
Innymi słowy Niemiec to tylko fikcja – i czy się to komuś podoba czy nie, nie ma czegoś takiego! W rzeczywistości „Niemcy” to jest tylko zlepek luźnych i barbarzyńskich plemion nie znających cywilizacji albo ludzkiej mowy. Genetyczny kocioł nie spokrewniony nawet między sobą na terenie „Niemiec”.
Ponadto tak naprawdę Niemiecka Republika Federalna NIE ISTNUIEJE! Nie ma takiego tworu w świetle prawa. Jest jak już to tylko kolejny żydowski bękart, czyli tak zwana III Rzesza utworzona za pieniądze Rotschilda w latach trzydziestych ubiegłego wieku.
Dlaczego?
Bo w roku 1945 tylko Wehrmacht podpisał kapitulację, nigdy tego nie zrobiła… III Rzesza. A skoro nie zrobiła no to… nie ma traktatu pokojowego i ona… nadal istnieje.
Polacy i pozostali Słowianie powinni o tym wiedzieć jak również o czymś znacznie ważniejszym – o tym że pomiędzy III Rzeszą i aliantami nawet dziś w roku 2014 panuje jedynie… zawieszenie broni. Oznacza to, że pewne pejsate siły mogą III Rzeszę w każdej chwili ponownie uruchomić. III Rzesza jest tym samym nadal w stanie wojny bo „po wojnie” tylko Japonia podpisała z aliantami traktaty pokojowe.
Ponadto nawet te sztuczne, nieistniejące Niemcy nie są wcale suwerenne, bo ta cała tak zwana RFN to jest tylko proszę państwa tymczasowa… żydowska spółka handlowa. Ta Republika Federalna Niemiec tak naprawdę „istnieje” WYŁĄCZNIE na podstawie zarejestrowania jej na giełdzie, czyli w… izbie handlowej we Frankfurcie nad Menem jako… BRD GmbH czyli RFN spółka z ograniczoną odpowiedzialnością!
No i dlatego Niemcy nie mają konstytucji, bo przecież spółkom z o.o. konstytucje są niepotrzebne, nieprawdaż? Efekty są takie, że Niemcy to nie jest państwo tylko handlowa marionetka Wall Street – tępa maszynka do pompowania w Izrael pieniędzy – te nieszczęśliwe Niemowy nawet nie mogą obecnie zorganizować „u siebie” żadnego referendum o podłożu politycznym a wszystkie urzędy, w tym nawet… policja są… sprywatyzowane 🙂
Tak więc nie miejmy złudzeń – brak traktatu pokojowego między Polską a Niemcami – oznacza że jesteśmy w stanie wojny – i to chyba widać w gospodarce, nieprawdaż?
Zresztą cała ta heca z Niemcem jako tylko handlową spółką z o. o. pokazuje nam jak bardzo jesteśmy w oficjalnych źródłach okłamywani.
Ba, kłamstwa nie mają końca i zupełnie identyczna sytuacja jak z RFN, jest na przykład ze znaną wszystkim sektą świadków jehowy, no bo przyznać się z ręką na sercu: kto z osób która to czyta wie że sekta świadkowie jehowy w Polsce zarejestrowała się jako spółka z o.o. ?
Tak, tak, to również nie jest żaden „związek wyznaniowy” albo „grupa religijna” jak się oficjalnie/kłamliwie uważa, tylko spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółka handlowa, korporacyjna a więc nastawiona wyłącznie na zyski a nie „badanie pisma” lub „głoszenie słowa”, a ponadto zarejestrowana w… stanie wojennym – 12 października 1984 roku. Odbyło się to w Sądzie Rejonowym Gospodarczym w Warszawie przy ul. Świętokrzyskiej 12, pod numerem RHB 13748 – gdyby ktoś miał wątpliwości.
A że Niemiec od zawsze nas… chrzcił, kropił, nawracał i obdarowywał „dobrą nowiną”/”świętym słowem bożym”… no to hmm… Niemiec nam o tych wszystkich przekrętach i spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością nigdy nie opowie, nieprawdaż?
Niemiec nam nic nie opowie, no bo jak on biedny miałby niby to zrobić?
Przecież Niemiec to jest tylko… nieszczęśliwy Niemowa.
MatkaPolka said
Niemcy? Jacy Niemcy? – Niemcy NIE są starsze od USA!
http://wspanialarzeczpospolita.pl/2015/01/07/niemcy-jacy-niemcy-niemcy-nie-sa-starsze-od-usa/
Niemcy? Jacy Niemcy? – Historia Europy 600–1000 A. D.
… czyli o przedniemieckiej historii Niemiec i reszty Europy
Niemcy? Jacy Niemcy? – Niemcy NIE są starsze od USA!
http://wspanialarzeczpospolita.pl/2015/01/07/niemcy-jacy-niemcy-niemcy-nie-sa-starsze-od-usa/
Z tego artykułu dowiesz się:
• Że państwo niemieckie ma mniej niż 200 lat
• Że państwo polskie jest wielokrotnie starsze od niemieckiego
• Że Swastyka to POLSKI symbol narodowy
• Że w szkole Twoje dzieci zostaną poinformowane, że jest odwrotnie!
•
2015/01/13 – Dodano więcej przykładów medialnej manipulacji na dole artykułu
Ten artykuł jest kontynuacją artykułu: Niemcy? Jacy Niemcy? – Historia Europy 600 – 1000 A. D.
Warto przeczytać go wcześniej, bo będzie kilka nawiązań. Ten artykuł rozwiązuje sporo kontrowersji z poprzedniej części, ale że jest dużym rozwinięciem, to zapewne pojawi się ogromna ilość nowych kontrowersji.
Zanim zaczniesz uważać, że to “niemożliwe”, przeczytaj artykuł: Sloveniska Samskrta, gdzie znajdziesz dość twarde dowody na kilkutysiącletnią historyczność Słowian.
Prolog
W historii tego bloga nie było artykułu, który przebiłby popularnością artykuł o Niemcach. Jest to artykuł o największej ilości wyświetleń, największej ilości komentarzy oraz artykuł chyba najbardziej kontrowersyjny ze wszystkich.
Wielokrotnie zarzucano mi też nierzetelność, że artykuł oparłem na “jakichś mapach z internetu”. Jednak należy zauważyć, że żaden z kontrrozmówców nie wskazał choćby skanu mapy, na której byłoby inaczej! Możliwe, że po prostu takiej mapy nie ma. A jak nawet jest, to zapewne znaleziona w tajemniczych okolicznościach w jedynym egzemplarzu gdzieś w środkowych Niemczech w XVII-XVII wieku (czyli jak wszystko, co dokumentuje historyczność Rzeszy).
Ta popularność artykułu nie bierze się z niczego, otóż ogromną niespodzianką dla typowego Polaka jest to, że w szkole nie pokazywano mu map, gdzie byli Polacy, a Niemców nie było. W odróżnieniu od programu Ministerstwa Edukacji artykuł wydał się na tyle interesujący, że odwiedziło go już ponad 2 000 000 czytelników!
Osobiście zapraszam też do artykułów:
• Sloveniska Samskrta, w którym zawarte są dowody na to, że Polacy/Słowianie są na świecie od 4000 lat i nie jako niewolnicy, jak nam się wmawia od najmłodszych lat.
• Hej Kolęda, Kolęda, z którego dowiecie się o słowiańskich korzeniach wielu germańskich słów i słowiańskich korzeniach religii świata, w tym judaizmu i chrześcijaństwa.
• Big, Small i Nike, z którego dowiecie się, że w średniowiecznej Grecji mówiło się po słowiańsku, dlatego tak wiele greckich słów ma słowiańskie korzenie.
Mapy
Europa AD 1000 – Gdzie sa Niemcy – Niemców nie było
.http://www.euratlas.net/history/europe/1000/1000.jpg
Europa AD 900 – Gdzie sa Niemcy – Niemców nie było
.http://www.euratlas.net/history/europe/900/900.jpg
Europa AD 800 – Gdzie sa Niemcy – Niemców nie było
.http://www.euratlas.net/history/europe/800/800.jpg
Europa AD 700 – Gdzie sa Niemcy – Niemców nie było
.http://www.euratlas.net/history/europe/700/700.jpg
Europa AD 600 – Gdzie sa Niemcy – Niemców nie było
.http://www.euratlas.net/history/europe/600/600.jpg
.http://historymedren.about.com/library/atlas/maps/germanic.jpg
.http://www.lib.utexas.edu/maps/historical/shepherd/europe_peoples_900.jpg
.http://innemedium.pl/wiadomosc/prawdziwa-historia-czesc-co-jest-niemiec
MatkaPolka said
Naziści i III Rzesza istnieje, a RFN to spółka z o.o. . Jakie są konsekwencje braku Traktatu Pokojowego po II Wojnie Światowej dla Niemiec oraz całej Europy, a przede wszystkim Polski
http://racjapolskiejlewicy.pl/nazisci-i-iii-rzesza-istnieje-a-rfn-to-spolka-z-o-o-jakie-sa-konsekwencje-braku-traktatu-pokojowego-po-ii-wojnie-swiatowej-dla-niemiec-oraz-calej-europy-a-przede-wszystkim-polski/7484
Formalnie RFN istnieje na podstawie rejestracji w Izbie Handlowej we Frankfurcie nad Menem jako BRD GmbH czyli Bundesrepublik Deutschland GmbH (!?) czyli Sp. z o.o.
W Niemczech powstał ruch obywatelski „Bürger Bewegung“ , który ma na celu uregulowanie statusu prawnego Państwa Niemieckiego. Chodzi o to, że po II Wojnie Światowej nie został zawarty traktat pokojowy pomiędzy państwami koalicji antyniemieckiej i III Rzeszą.
Traktat ten winien m.inn. zakończyć istnienie III Rzeszy.Po kapitulacji niemieckiego Wehrmachtu 8-go maja 1945, nie nastąpiła kapitulacja III. Rzeszy. Nie ma traktatu pokojowego zamiast którego weszły w życie konwencje regulujące prawa państw okupacyjnych : ZSRR, USA, Wielkiej Brytanii i Francji. Do dnia dzisiejszego między tymi stronami panuje zawieszenie broni.
Traktatu pokojowego nie chcieli alianci. Tylko Sowieci mieli przygotowany traktat pokojowy z III Rzeszą lecz nie mogli go podpisać bez pozostałych aliantów . Obecnie III Rzesza jest nadal formalnie w stanie wojny (zawieszenia broni) z 46 państwami. Natomiast Japonia podpisała 8.9.1951r. traktaty pokojowe z 47 państwami.
Formalnie RFN istnieje na podstawie rejestracji w Izbie Handlowej we Frankfurcie nad Menem jako BRD GmbH czyli Bundesrepublik Deutschland GmbH (!?) czyli Sp. z o.o.
RFN nie powstała nigdy jako państwo, lecz jako twór samorządowy. RFN nie mogła zaistnieć jako państwo ponieważ III Rzesza Niemiecka nigdy formalnie nie przestała istnieć.
Obecne Niemcy nie mają konstytucji lecz jedynie ustawę zasadnicza, która jest regulacją prawną na obszarze militarnie okupowanym przez aliantów. Ustawa ta powinna być zastąpiona konstytucją, która miała powstać dopiero po zjednoczeniu i uzyskaniu pełnej suwerenności Niemiec.
Obecne Niemcy bez konstytucji nie są suwerennym państwem. Zamiast konstytucji obecne Państwo Niemieckie ma jedynie „Grundgesetz (GG)“ czyli ustawę zasadniczą. Artykuł 139 tejże GG dotyczy przepisów denazyfikacji natomiast nie znosi ustawodawstwa III Rzeszy. W efekcie obecni obywatele Niemiec są nadal formalnie obywatelami III Rzeszy!
Jaka jest konkluzja? Niemcy nie są suwerenne, są uważane za swojego rodzaju „marionetkę USA“, nie mogą przeprowadzać ogólnokrajowego referendum w sprawach politycznych, a urzędy i nawet policja w Niemczech są formalnie sprywatyzowane, etc.
Nie zastały wprowadzone nowe przepisy o przynależności państwowej, a nadal działa prawo wprowadzone przez Hitlera w 1934 roku kiedy to zlikwidowano konstytucję (Verfassung) z 1919 roku – Republiki Weimarskiej i wprowadzono nazistowskie ustawodawstwo , którego nie zlikwidowano po II wojnie.
Kwestia obywatelstwa – przynależność państwowa pozostała określona jako „Deutsch” – tak jak w III. Rzeszy. W 2010 roku ustawa o obywatelstwie została usunięta z GG. Wobec tego praktycznie Niemcy nie maja określonego obywatelstwa.
I tak w niemieckim aktualnym dowodzie osobistym, zwanym błędnie „personalausweis“, (a powinno być „Persönliche Ausweis “) jest również błędnie określona – przynależność państwowa jako „Deutsch“. Nie ma takiego państwa jak Deutsch! Powinno być Deutschland!
Wniosek: nie ma państwa „Deutsch“. Czyli obecni obywatele Niemiec są formalnie bezpaństwowcami.
Powyższe i inne liczne nieprecyzyjności w określeniach to nie pomyłki semantyczne wśród znanych z zamiłowania do porządku Niemców, to zamierzone powolne i cząstkowe ujawnianie przed społeczeństwem zaplanowanego niepraworządnego – totalitarnego stanu faktycznego.
Ale jak uregulować to wszystko, skoro „de jure“ III Rzesza istnieje a „de facto“ nie istnieje? Z kim i kto w imieniu Niemców ma podpisać traktat pokojowy?
Przedstawiciele ruchu obywatelskiego Bürger Bewegung apelując w sprawie konieczności zawarcia traktatu pokojowego po II WŚ. po długotrwałym i bezskutecznym zwracaniu się do urzędów niemieckich udali się do Moskwy i tam byli przyjęci w MSZ Federacji Rosji tłumacząc że RFN = III Rzesza. Tylko Moskwa uznała problem za istniejący. Ale sprawa i tam również utknęła. Zwracano się również do innych aliantów, ale zostali zignorowani i wszyscy biorą wodą w usta. Nie ma tematu…
Manifestacje uliczne ruchu obywatelskiego Bürger Bewegung na razie nie są skuteczne bowiem zamożni Niemcy, manipulowani liberalno-lewackimi mediami, nie chcą zajmować się problemami ogólnymi .
Powyższe informacje jedynie sygnalizują problem, a szczegółowe informacje w tej sprawie dla znających język niemiecki są w :
Jak twierdzą sami Niemcy, organizacja rządząca obecnie w Niemczech, zwana RFN, jest czymś co jest w rzeczywistości „hitlerowskim dominium totalitarnym z 1934 r.“, a ponadto wiele obowiązujących ustaw pochodzi z lat 30-tych czyli hitlerowskich.
Uogólniając: skoro RFN w powyższej postaci dominuje w UE, to przez RFN cała Europa staje się formalnie i praktycznie znazyfikowaną IV Rzeszą co stanowi podstawę problemu.
Problem Polski
Rozważając skutki braku traktatu pokojowego po II WŚw na sytuację Polski stwierdza się , że Polska po 8 maja 1945 r., po utworzeniu PKWN i PRL jest nadal pod okupacją. Bowiem PRL będący dominium sowieckim został zapewne stworzony jako eksperyment do przygotowania ludzi na czasy dzisiejsze. PRL był w istocie tworem komunistycznym, którego organy stanowiły uzurpację „władzy“ będącej w PRL-u swoistym przedsiębiorstwem. Ten status mamy w III RP uchodzącej błędnie za Państwo Polskie do dziś.
II RP prawnie nigdy nie została rozwiązana. Lech Wałęsa składając niewłaściwą przysięgę nie został prezydentem II RP – złożył przysięgę na PRL-owską konstytucję potwierdzając tym samym kontynuację PRL, funkcjonującego od 1989 r pod nazwą „III RP”.
Formalnie II RP nadal istnieje w granicach wg. stanu 31.08.1939! To znaczy Kresy Wschodnie (Wilno, Lwów, Grodno itd.) prawnie do dziś są Polskie!
Brak traktatów
pokojowych po II Wojnie Światowej sprawia, że istnieje do dziś stan wojny między Polską a Niemcami , jest wyraźne w gospodarce.
Jeden z wielu przykładów anomalii formalnych w III RP:
Wszystkie urzędy państwowe są jedynie prywatnymi przedsiębiorstwami uzurpującymi sobie prawo urzędowe! Urzędnik państwowy musi mieć Legitymacje Urzędową, natomiast wydawana obecnym urzędnikom t.zw. legitymacja służbowa nie uprawnia ich do sprawowania czynności urzędowych.
Autor: Adam Ferch
Dokumenty: brd-finanzagentur-hrb51411 hrb_51411_200704
Nr Rejestru HRB 51411
.https://www.youtube.com/watch?v=aswc7xMTFak
Boydar said
Skąd u Matki tyle cierpliwości … 🙂
re1truth2 said
Re 14
To oni widać też sterowani z kontynentu [Przyglądając się bliżej Towarzystwu Strażnica można by je określić jako jedno wielkie wydawnictwo i to wydawnictwo bardzo dobrze zorganizowane [3]. Wyznawcy z jednej strony są stałymi odbiorcami książek i czasopism i przynoszą stały dochód macierzystej organizacji. Z drugiej są niepłatnymi dystrybutorami literatury. Nie mogą przy tym pozwolić sobie na opieszałość czy bierność. Towarzystwo kontroluje każdego spośród 5 milionów wyznawców, nakazując mu zdawać dokładną pisemną relację z ilości rozpowszechnionej literatury oraz z czasu przeznaczonego na werbowanie nowych adeptów.]
Dlatego mam wizyty, kilka razy do roku głównego ‚werbownika’ ze świadkiem koronnym. Pomimo, że mówię uprzejmie, nie dziękuję to nadal przyłażą. Trwa to już jak pamiętam prawie trzydzieści lat, na co oni liczą?
Wimar said
@14,15,16 Dobra robota! To powinno się znaleźć w podręcznikach historii jak już odzyskamy prawdziwą suwerenność.