Na początek kilka uwag ogólniejszej natury. Zacznijmy od kronikarzy. W początkach chrześcijaństwa w europie większość tutejszych kronikarzy było duchownymi, dlatego pisali swoje kroniki ze ściśle określonej perspektywy, z pewnym szerszym zamysłem.
Określenie ich kronik jako skrajnie subiektywnych, czy propagandowych nie oddaje nawet w części istoty tego czym w istocie są te kroniki. Jedną z cech tych kronik jest np. pomijanie milczeniem niewygodnych faktów tak jakby nie istniały a jeśli się tego nie dało całkowicie zrobić, kwitowano to krótkimi wzmiankami, resztę zaś przedstawiano tak by pasowało to do określonej koncepcji kronikarza, zazwyczaj nie mającej specjalnego związku z rzeczywistością.
Czytaj resztę wpisu »
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…