62% małoletnich uchodźców to w rzeczywistości dorośli oszuści

Spośród 6.808 małoletnich uchodźców w Hamburgu, 4.234 czyli 62,2% okazało się oszustami, w rzeczywistości liczą więcej niż 18 lat.

Według danych za rok 2015 w Hamburgu zarejestrowano 6.808 małoletnich uchodźców, z tego po sprawdzeniu danych lub oszacowaniu wieku przez lekarzy 4.234 czyli 62,2% z nich okazało się oszustami, w rzeczywistości liczących więcej niż 18 lat.

Markus Söder, bawarski Minister Finansów, skrytykował dotychczasową praktykę przyjmowania nieletnich uchodźców, którzy kosztują podatników niemieckich od 40.000 do 60.000 euro rocznie od osoby. Tylko do Niemiec przybyło w zeszłym roku prawie 70.000 chłopców poniżej 18 lat bez rodziny.

Nieletnich „uchodźców politycznych“ nie odsyła się do krajów pochodzenia. Chłopcy żyją potem w domach dziecka pod opieką ochroniarzy i pedagogów z Jugendamtów. Dla nich organizowane są kursy językowe, treningi ‚antyagresyjne’ oraz wycieczki. Standard opieki jest bardzo wysoki.

Przerzut „małoletnich” do Niemiec organizują profesjonalne gangi z Afryki.

Chłopcy żyjący na ulicach w krajach północnoafrykańskich są przez bandy szkoleni w specjalnych obozach w kradzieżach kieszonkowych, a następnie przemycani do Europy. W obozach tych dostają narkotyki w celu usunięcia resztki moralności oraz zwiększenia ich wartości „bojowej“.

Kariera zaczyna się od kradzieży, rozwija się poprzez handel narkotykami kończy się na napadach rabunkowych lub morderstwach.

Dla nieletnich kryminalistów urządzono w Hamburgu specjalne strzeżone osiedle z podziałem etnicznym, bo często dochodziło do masowych bójek i tak np. Egipcjan oddzielają od Marokańczyków stalowe drzwi. Poza tym imigranci wpadają niejednokrotnie w ataki szału i rozwalają wszystko co się w kontenerach mieszkalnych znajduje, łącznie z meblami i kaloryferami.

Źródło: hamburg.de / welt.de / welt.de / welt.de / welt.de

http://ndie.pl