Jak poinformował minister kultury Jewgienij Niszczuk, Ukraina ma zamiar zwrócić się do zachodnich inwestorów z prośbą o środki na organizację Eurowizji.
Ukraińskie władze liczą na to, że uda im się uniknąć wydatków na organizację konkursu piosenki w przyszłym roku.
[Gajowego zdziwił fakt, że na Ukrainie istnieje tyle kultury, że aż trzeba było powołać ministerstwo. Natomiast to, że Ukraina próbuje na krzywy ryj uniknąć wydatków – wcale go nie zaskoczył. – Admin]
„Trzeba zaangażować europejskich specjalistów, bowiem wysoka poprzeczka, jaką postawił Sztokholm podczas tegorocznej edycji konkursu, wymusza też na nas bardzo duże nakłady na organizację konkursu” — powiedział minister cytowany przez ukraińską agencję „Ukrinform”.
Ukraina musi dowieść tego, że można w nią inwestować bez ponoszenia jakiegokolwiek ryzyka — zauważył Niszczuk. [sic! – admin]
„Dla wizerunku Ukrainy trzeba wszystko przeprowadzić na należytym poziomie, w szczególności w zakresie bezpieczeństwa. Trzeba dowieść, że do Ukrainy można jeździć, i że można w nią inwestować. W takim duchu należy myśleć — że nie należy wcale bać się do nas przyjeżdżać” — zaznaczył Niszczuk.
http://pl.sputniknews.com
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…