Jest to komentarz jednego z czytelników gajówki na temat ukraińskich pracowników.
Admin.
Przez kilkanaście lat prowadziłem firmę budowlaną w Hiszpanii. Potrzebowałem ekipy do postawienia domu i zgłosili się Ukraińcy. Jak zwykle gadka-szmatka, moja babka była Polką, ja postawił sobie dom i dzieduszkie i wszystko umiem.
Ponieważ brakowało rąk do pracy, przyjąłem ich, oczywiście na ogólnych zasadach. Okazało się, że cała ekipa to niewykwalifikowani pomocnicy, a nie majstrowie. Wreszcie poprosili o prace pomocników, rozrzuciłem ich po budowach i zostali.