UE postanowiła „zlikwidować nie tych migrantów co trzeba”
Posted by Marucha w dniu 2016-08-05 (Piątek)
Użytkownicy portali społecznościowych zbuntowali się po decyzji Unii Europejskiej, aby zlikwidować 37 gatunków na kontynencie.
Komisja Europejska przygotowała listę 37 rodzajów zwierząt i roślin, które mają zostać zlikwidowane na terenie Unii Europejskiej, informuje rosyjska telewizja Ren.TV powołując się na „Guardian”.
Na czarnej liście flory i fauny przywiezionej na Stary Świat z różnych części świata znalazło się 14 gatunków roślin i 23 gatunki zwierząt, wśród których są amerykański jenot, wiewiórka szara oraz amerykański skunks.
„To obce gatunki, który zostały przywiezione tutaj z innych obszarów. W naszym środowisku stają się szkodnikami i żyją na koszt flory i fauny, która znajdowała się tu przed nimi” – wyjaśnia decyzję komisji Ciarán O’Keeffe, szef departamentu sztuki, dziedzictwa regionalnego i rolnictwa Irlandii.
Teraz w Unii Europejskiej wstąpi w siłę zakaz trzymania, hodowania, wwożenia i sprzedawania danych gatunków zwierząt i roślin.
Dana decyzja komisji już napotkała szeroki odzew w internecie. Użytkownicy stwierdzili, że władze zajmują się „zlikwidowaniem zupełnie nie tych migrantów co trzeba”.
Komentarzy 38 do “UE postanowiła „zlikwidować nie tych migrantów co trzeba””
Sorry, the comment form is closed at this time.
Kowalski said
Potem wprowadza ;inhilacja czlowieka.I to takiego tak zwanego ;;;chrzescijanin katolicki.I wszyscy ktorzy nie przyjma znamienia : Bestii=666.
To nam szykuja :Europejscy :pokemoni czyli (Masoneriia =Swiatowa=Syjonisci).
Piekne czasy :Nastaly niema co……………….OBUDZ SIE POLSKO.Rycerzy wszelkiej masci :wojownicy I ludzie bezwzglednii.OBUDZ SIE POLSKO
Dictum said
ad. „To obce gatunki, który zostały przywiezione tutaj z innych obszarów. W naszym środowisku stają się szkodnikami i żyją na koszt…”
Jak najbardziej. To obce chazarsko-żydowskie gatunki, pasożyty i szkodniki, pijawki żyjące kosztem porządnych tubylczych narodów.
Postulat bardzo słuszny, tylko czy oni sami się zlikwidują? Może trzeba im pomóc?
Tomasz said
Czy na liście są Żydzi?
ERROR 404 NSZ said
Ad 2 Dictum
Gronkowiec ma to do siebie iż zaleczyć go można , lecz ciężko go się definitywnie pozbyć…
Kowalski said
Miloscia nic sie tu nie zalatwi w(POLSCE)
maasteer said
To jawny przejaw rasizmu i ksenofobii florystycznej i faunistycznej. Podobne programy zorganizowano w Nowej Zelandii.
Ciekawe kiedy reżim UE dojdzie do podobnych wniosków wśród gatunku Homo sapiens na terenie Europy własnie?
leszek karpinski said
Ta posrana unia stwierdziła że w UK są jelenie które trzeba wybić bo to obce gatunki które wpadają pod koła samochodów. „some £13.9m of damage is thought to be caused by deer vehicle collisions each year – many of which are non-native species” tzn? że co? własne też wybiją? debile, nie tykać natury!!!!! ona lepiej o siebie zadba, tyle że te k….y z UE chcą być Bogami i oni zrobią tak aby im było lepiej a nie naturze. jak byście k….y zaj….ne nie wybili drapieżników to by grało. macie linka: https://www.theguardian.com/environment/2016/aug/02/raccoon-mongoose-and-cabbage-among-invasive-species-banned-from-uk
obszczymurek said
5. Kowalski – to dobry wpis; dodam, że miłością, nic nie załatwi się tylko… w Polsce.
Isia said
Re: 6 Pan Maasteer … żydostwo … już od dawna to robi … systematycznie, bez rozgłosu, wszelkimi metodami … likwiduje … mi.in. nas rdzennych Polaków … i pasożyduje na wszystkich narodach …
maasteer said
Pani Isiu pssss…. bo po Panią przyjdą – o tym nie można głośno mówić!
ps Tylko że wśród gatunku Homo sapiens eliminują gatunki rodzime a nie obce! W przypadku ludzi reptilianie z UE postępują dokładnie odwrotnie niż z flora i fauną.
Przecław said
Z jednym muszę się zgodzić, szara wiewiórka jest szkodnikiem i powoduje wypieranie i eliminację rudych wiewiórek. Po prostu szara wiewiórka żre wszystko, n.p. pąki liści w okresie wiosennym, ruda wiewiórka jest delikatniejsza i nie powoduje takich szkód w drzewostanie. Wystarczy że szara wiewiórka żeruje na kontynencie amerykańskim skąd wyparła rudą.
Kar said
re:11
..bzdury: natura wie co robi/kontroluje flore i faune, i nie potrzebuje zadnych dupkow/doradcow/chuj..kow/mieszaczy..
Boydar said
Zobaczycie sami, że urzędnicy UE jeszcze zdecydują, że żyd jest jednak be. A reaktywowane IG Farben otrzyma stosowny grant bez ogłaszania przetargu. Przecież tak już było, co do kropki.
Joannus said
Pan Przecław ma rację, Dotyczy to nie tylko szarych wiewiórek, konkurentek moich ulubionych rudych, ale i wielu innych np. amerykańskich norek co trzebią naszą faunę w stylu ich eksporterów.
snag said
Latwo na papierku i praktycznie niemozliwe zeby zrealizowac – Szare wiewiorki, szopy, jenoty to cholernie inteligentne zwierzaki pozatym palanty nie wiedza ze ten rzekomo ‚amerykanski’ jenot to ‚import’ z Azji. W Stanach tepiony od lat bez widocznego skutku oprocz faktu ze w efekcie zrobil sie cwanszy niz jego ziomkowie w Azji.
.https://www.youtube.com/watch?v=R45TAC5AxJU
Boydar said
@ Pan Kar (12)
„… natura wie co robi – kontroluje florę i faunę …”
To już rozumiem czemu une tak z tą naturą walczą; gdyby miała wolną rękę, dawno by same wyzdychały.
NICK said
Gronkowiec złocisty (Staphylococus aureus). Nie da się go pozbyć.
P. ERROR. (4).
Każdy z nas miał, ma lub będzie miał gronkowca. Niektórzy przez całe życie.
Na skórze, śluzówkach… .
Patogenem sensu stricte staje się tylko po spełnieniu odpowiednich warunków. Np. Nieodpowiednie przycięcie paznokcia odsłania głębsze warstwy skóry lub jej przydatków. Wówczas sami spełniamy warunki do jego rozmnażania = zanokcica.
To przykład łagodny; są też zgony, np. gdy będąc we śluzówce jamy nosowej… .
Oczywiście odporność i t.d..
Pozdrawiam.
Boydar said
Wniosek z tego płynie prosty – nie spełniajmy „odpowiednich warunków”; a nawet wręcz przeciwnie. I to nie tylko względem Staphylococus’a ale także i przede wszystkim aureus’a.
NICK said
Oczy-wiście. Lubelaku.
ojojoj said
Amerykanskie wiewiorki zagrozeniem UE ?
Co na to PiS ?
ERROR 404 NSZ said
Ad 17 Nick
Ślę pozdrowienia
Na marginesie zastanawiam się .Właśnie owocują mi pomidory sprowadzone od Amiszów , i z Syberii , ogórki Poona Khera
z Indii i inne wynalazki .Chyba zacznę się pakować…
Toidi said
Jaką ładna mordkę ma ten jenot. Takiego strzelać to grzech. W dodatku mądry. Szop też mądry i łatwo się zaprzyjaźnia z człowiekiem, ale skubnąć może, a ząbki ma ostre. Ale najmądrzejszy jest kujot. Nawet lis nie ma do niego startu. Tyle że kujot niestety trochę śmierdzi.
Ale tak mi sie skojarzyło. To przecież człowiek jest największym zagrożeniem dla Natury. Na wszelki wypadek nie będę ciągnąc dalej tego wywodu…
Maćko said
Toy – a slyszal Pan o kujilku? Albo wiljocie?
Kojoty z Kaliforni skrzyzowane z wilkami z Kanady.
Bystre i silne.
Bardzo bystre i bardzo silne.
Co to bedzie, co to bedzie, wyje wszedzie, gryzie wszedzie!
rdest said
AD 9 A nasze farmery ,wcale nie odstają od pasożydów, wystarcza pazerność ,która ogłupia i pozbawia wszelkich hamulców .W tym momencie lata dla przyspieszenia zbiorów ziemniaków , „wysusza” się kartoflankę Roundupem,ale spektrum zastosowania tego środka jest niezwykle szerokie i ma coraz częstsze zastosowanie, nawet deptaki wokół posesji są pryskane ,Produkt ten znakomicie się sprzedaje i jest polecany między rodakami jako nadzwyczaj skuteczny
Roundup® Max 2
Roundup® Flex 480
Roundup® Przedżniwnie-Pszenica
Roundup® Przedżniwnie-Rzepak
Roundup®TransEnergy 450 SL
Roundup® 360 Plus
Roundup® 360 SL
Apyros ™ 75 WG
Latitude® 125 FS
PremiumBox
EduBox
Roundup® Weed Application
Kar said
re:22
wyglada mi na …kanadyjskiego racoon’a (w Polsce podobny-szop pracz), b. inteligentny zlodziej. Poluje glownie w nocy, ale i w dzien potrafi odwiedzic ulubione miejsca ludzi (kempowiska nad woda/prowincjonalne parki etc.). Praktycznie nie gardzi zadnym jedzeniem. Potrafi otworzyc kazdy ludzki „safe” grodmadzacy jadlo. Ci co jedzili/jezdza do Prowincjonalnych Parkow wiedza o czym mowa. Nie zabezpieczone jajka, schabowe, kielbasy i inne znikaja blyskawicznie w czelusciach zoladka tego przebieglego futrzaka. Nie boi sie ludzi. W dzien jezeli nie spi, to potrafi godzinami cierpliwie czekac na swoja upatrzona zdobycz/zarcie…jest namolny i trudno jest sie go pozbyc..(wina ludzi, ktorzy czesto dokarmiaja, podchodza/traktuja go/je jako home pets-domowe ulubione maskotki..)
..kiedy zasiedli sie przypadkowo w jakims rezydenckim miejskim domu..z reguly niemozliwy do eksmitowania…posiada zwykle b. duza rodzine..specjalne firmy wywoza je jak najdalej w odlegle tereny. Daja mu szanse 3x…jezeli pozniej notorycznie probuje wracac to jest likwidowany (tak mnie kiedys informowal pracownik zajmujacy sie wylapywaniem upierdliwych „illegals”..)
Toidi said
Kujoty na ogół unikaja wilków i nawzajemnie. Te krzyżowki pachną na odległośc skutkiem interwencji człowieka. Ale w życiu nic nie wiadomo. Ponoć nawet neandertale krzyżowały sie z człowiekami kromaniońskimi (czego efekty czasem widać do dziś – vide reportaże z Miejskiej).
pustelnik said
„Człowiek największym zagrożeniem dla natury” – Tak napisał pan Toidi.
Tak samo myślą masoni. Dla nich człowiek to najpodlejsza istota na ziemi i należy zredukować jego liczbę z 7 do 0,5 miliarda, jak napisali na satanistycznym monumencie w Georgii.
Pan Toidi napisał wyraz „natura” z dużej litery. Ludzie z kręgu new age robią tak samo, ponieważ dla nich natura, szerzej przyroda to bóstwo.
Ludzie biadolą, że łowiectwa należy zakazać. Piszą „myślistwo” zamiast „łowiectwo”, co wskazuje na totalną ignorancję i nieznajomość tematu. Poza buszem i dżunglą tj. np. w Polsce poluje się nie dla przeżycia, tylko w celach ekologicznych! Poprzez wielkie monokultury mnożą się dziki, które mają mioty w nienaturalnych dla swego gatunku okresach, co powoduje wzrost ich populacji i zachwianie równowagi w przyrodzie. Dziki wchodzą do miast, ryją na działkach, wchodzą pod koła samochodów i wraz z jeleniami niszczą leśnikom młodniki, a rolnikom pola. Mnożą się lisy, które (gdyby nie Polski Związek Łowiecki) już dawno wytępiłyby w Polsce takie gatunki jak zając i kuropatwa. Nie wspomnę już o gatunkach iznwazyjnych jak właśnie jenoty i szopy oraz norki amerykańskie, których w Europie być nie powinno, bo niszczą naszą rodzimą przyrodę.
Kiedy czytam jak ktoś napisał, że strzelać do nich to grzech to zastanawiam się czy ten ktoś to zwykły ignorant, czy lewicowy działacz sekciarskich organizacji.
Dziękujmy myśliwym za uratowanie i reintrodukcję żubra, dziękujmy za powiększenie populacji kuropatw i zajęcy oraz za trzymanie w szachu mnożące się dziki. Dziękujmy za to myśliwym z PZŁ (których duży procent to pracownicy Lasów Państwowych, ostoi prawdziwej ekologii i polskiej tradycji)!
Natura już dziś sama sobie nie pomoże. Wiemy jak dla oryginalnej fauny i flory Australii skończyło się sprowadzenie kota domowego i dzikiego królika, gatunków zupełnie obcych na tym kontynencie!
Lewacy zamiasy odstrzału proponują pewnie poproszenie zdziczałych kotów i dzikich królików o wejście na statki i opuszczenie Australii. Śmiech do łez!
Masoneria i żydostwo uprawia pseudoekologiczny kult new age. Wystarczy poczytać o tym co na temat przyrody i zwięrząt mówią i robią ludzie budujący nowy porządek. Coraz więcej w mediach gadania, że np. sarna umarła, a nie zdechła; że zdechłe zwierzę to zwłoki, a nie padlina; rosną w siłę obrońcy zwierząt głoszący skrajnie antykatolicki pogląd na przyrodę i człowieka itp. Nie wspomnę już o antyludzkiej Deklaracji Praw Zwierzęcia uchwalonej w ONZ.
Stąd może dziwić stanowisko masońskiej ue w artykule.
Zapewne chodzi tu o pokazanie, że unia kontroluje wszystko i wszystkich w Europie, nie tylko gospodarkę. Czy tak? Zapewne my goje dowiemy się tego jak zwykle post factum!
Maćko said
26. Toydi – A jakze!!! Jasne. Cywilizacja wygonila kojoty z ich naturalnego srodowiska i pogonila na pólnocny zachód. Reszte zrobily hormony… wiadomo, na bezrybiu i kojocica macica.
Ryby tez czasami biora ( nabieraja sie?) na byle co… na szczescie malo kto ma czas je lowic.
NICK said
Zawsze z wzajemnością pozdrowień. Panie ERROR.
Toidi said
Ech, panowie Pustelnik i Maćko. To jest temat na wiele, wiele stron maszynopisu. Natura swój rozum ma, co doceniali juz Praslowianie, dlatego nie można ich uważac za panteistów. Ależ oczywiście, że jeśli człowiek juz dopuścił do zakłocenia równowagi w Naturze, to powinien albo nie ingerowac dalej, albo pomóc przyrodzie w przywróceniu tej równowagi. Choćby przez odstrzał nadpopulacji. W Polsce problem z dzikami, w USA z jeleniami, bo głupi czlowiek wytłukł wilki. Braci Grimm należałoby zamknąć na dożywocie. Będzie także problem z gryzoniami, bo masowo zabija sie węże. Ale nie rozpoczynajmy kolejnego wątku. I uwaga – juz sie zaczyna problem populacyjny z obcą Europie rasą człowiekopodobnych… Ale tu tez lepiej zamilknąc.
Maćko said
30. Toy-di – nie widze niczego do mnie w powyzszym… :-(.
Wszak ja tylko podalem info bez oceny. Wilki pokochaly sie z kojotami i mamy nowe zwierze. Nowa rase. Sa pudule, pitbule i … wiljoty.
Boydar said
Ja nie widzę nic niewłaściwego w (22)
Jeśli można napisać Pałac Kultury z dużych liter, tym bardziej Boże dzieło jakim jest natura na takie pisanie zasługuje. A że człowiek ? A niby kto jeszcze ? Może być, i bywa, i niszczy bezpowrotnie. To gdzie tu oszybka ?
NICK said
Ooo. Toidi. (30).
Dość krótko. Dość zwięźle. I, na temat. Dzięki.
P.S. Pan się nie przejmuj. Pan Maćk o dość często przeinacza nick’i. Ten typ tak ma. Np. „Toy-di”. Wyraża przez to swą wyższość.
Jakoby.
A Jakobym nie ma pjęcia. Pjęcia, powtarzam.
Maćko said
33. Nicku – Ja wyzszosc do Di Toya?? Jamás, jamais a nawet nikagda. Duzo szacunku. On jest gosc. Duza wiedza, duza empatia, duza sympatia, duza inteligencja.
Gosc. Zaden Kurdupel.
Nic … nie przeinaczam.
***
Kazdy potrafi nas mobilizowac do wydluzania szczudel:
https://en.wikipedia.org/wiki/Coywolf
Moje neologizmy nie byly dalekie od juz stworzonego – COYWOLF
http://theweek.com/articles/565499/menacing-wolfcoyote-hybrids-invading-americas-cities
Why are they bigger?
The Northeastern coyote is actually a wolf-coyote hybrid. Scientists believe the crossbreeding happened when the wolf population around the Great Lakes was on the verge of extinction and lonely wolves found mates wherever they could. Hybrid coyotes began filling the void wolves left, migrating east and then south. There’s not a lot of wolf DNA in the Eastern coyote — less than 10 percent — but that’s enough to give the animal a more menacing aspect and enough heft to bring down an adult deer.
..This new animal, which has emerged in the eastern part of North America over the last century or so, is better than both its predecessors.
At 25kg, it’s twice the size of a coyote; it has larger jaws and bigger muscles meaning it can take down deer; it’s equally adept at hunting in forests and open terrain.
It’s also got some dog in it, about a tenth. With 25 per cent wolf DNA, coyote is the dominant species, according to research by Javier Monzón from Stony Brook University in New York.
NICK said
Robię wypad.
Nie dajcie się wciągać.
Mowa jest krótka.
Tak? Tak!
Nie? Nie!
p said
P. Toidi
Jesli nie wiesz wasc ze w niektorych Stanach mamy wiekszy problem z dzikami niz w Polsce to nie wiem gdzie p. mieszka ,…
Toidi said
Tak, na przykład w Kentucky i Tennessee. Tam są dziki i dziki są problemem. Ale tamte dziki są inne niz krajowe, mniejsze i agresywniejsze. Są także zdziczałe domowe świnie, bardzo inteligentne. A europejskie dziki nazywane są russian boar i sprowadzono je w celach łowieckich, a one polubiły kukurydze i soję. Czy większy z dzikami problem niz w Polsce, nie wiem, ale większy niż z jeleniami. I teraz tylko tego brakuje, żeby się te trzy grupy wzięły i pokrzyżowały. Bo świnia to nie wilk. Skrupułów nie ma.
W naszych stronach największym szkodnikiem jest jeleń white tail, podobny do polskiego daniela. Zżera kukurydzę niszczy kilkakrotnie więcej. Nadpopulacja w większości stanów midwestu sięga miliona sztuk rocznie, to znaczy jeśli siedemset tysięcy nie padnie od odstrzałów, twety władze stanowe muszą się zająć dobijaniem nadwyżki. Na szczęście jelen jest w miarę smaczny, choć do bizona mu w tym względzie daleko.
A co do tego wilczokundla, to musi to być piękne zwierzę. Miejmy nadzieję, że przejmie pierwotną funkcję wymarłego niemal wilka. Bo inaczej trzeba bedzie zaangażować kupakabrę.
Toidi. nie powie gdzie mieszka, ale nadmieni, iż około pięciu osób na Gajówce zna jego whereabouts. Toidi się za bardzo nie czai, ale też nie afiszuje niepotrzebnie.
Pustelnik said
Panie Boydar.
„Musicie dużo czytać, by poznać prawdę, by dostrzec korzenie zła” Pisał ś.p. abp Levbvre.
Czyńcie sobie ziemię poddaną, panujcie nad zwierzętami. Pan nie zna Księgi Rodzaju?
Uznawanie człowieka za nagorsze ze stworzeń i wywyższanie przy tym natury to ideały new age, ery wodnika, w której nadejście wierzą masoni, a która ma być ich nowym porządkiem świata.
Żeby to wiedzieć trzeba jednak poczytać, najlepiej książki z AntyK lub Te Deum i nie słuchać propagandy tzw. zielonych.
Masoni poprzez zielonych wbijają ludzkości do głów przekonanie o tym, że człowiek jest najgorszą istotą na ziemi. Dlatego w imię ekologii promuje się aborcję, eutanazję, walkę z globalnym ociepleniem (którego nie widać), zakaz palenia węglem w piecu, niszczenie przemysłu (niech ludzie tracą pracę), za kopnięcie kota większy wyrok niż za pobicie człowieka, pies według ustawy nie może być na łańuchu i dlatego biega po wsi i zagryza dzieci. Słowem, tylko człowiek jest ograniczany, kontrolowany i osaczany z każdej strony. Najlepiej zmniejszym populację człowieka i wstawić mu czipa pod skórę, żeby nie rozrabiał. Wtedy będzie „ekologicznie” i „naturalnie”?
Czy pan tego do cholery nie widzi???
Oddawanie czci naturze, czyli stworzeniu, zamiast Stwórcy, to spojrzenie pogańskie, a nie katolickie!