Świdrak olbrzymi
Posted by Marucha w dniu 2017-05-01 (Poniedziałek)
MALAKOLOGIA (02) Coraz rzadziej udaje się zoologom odkrywać nowe gatunki tak dużych zwierząt.

Fot.1 Ciało chronione rurowata skorupą jest zanurzone głową w dół w mule, do wody wystaje tylko tylny syfon na górze
18 kwietnia 2017 na Filipinach po raz pierwszy udało się złowić żywe okazy małża, który wygląda jak półtorametrowy, czarny robak – informuje pismo PNAS.
Wyglada dość obrzydliwie, ale jest kolejnym ważnym odkryciem zwierzęcia o tak dużych rozmiarach. Kuphus polythamia należy do rodziny małży świdrakowatych (Teredinidae), której najsłynniejszym przedstawicielem jest podobny do robaka świdrak okrętowy – małż, który w epoce drewnianych żaglowców miał takie znaczenie jak obecnie rdza dla statków o kadłubach metalowych. Świdraki niszczyły większość drewna poniżej linii zanurzenia statków czyniąc z nich kruche sito i w dłuższych rejsach zagrażały całym flotom.
Odkryte obecnie małże Kuphus polythamia są nieszkodliwe i nie zjadają drewna. Spędzają całe długie życie głową w dół zamknięte w twardej, zbudowanej z węglanu wapnia rurce, pogrążonej w mule morskiego dna, z którego czerpią pożywienie. Wapienne rurki kształtem przypominające kieł słonia fale wyrzucają od czasu do czasu na plaże (można je nawet kupić na aukcjach internetowych). Naukowcy od dawna wiedzieli więc, że taki organizm istnieje, jednak dotychczas nie udawało się złowić i zbadać żywego okazu.
Dopiero teraz zespół naukowców z USA, Filipin i Francji natrafił w pobliżu wyspy Mindanao na pięć ogromnych żywych okazów Kuphus polythamia. Mogą one osiągnąć 1,55 metra długości przy średnicy około 6 centymetrów, co czyni je najdłuższymi z żyjących współcześnie małży (choć znacznie cięższa jest przydacznia olbrzymia – do 320 kilogramów).
Ponadto ze względu na sposób żerowania (dzięki bakteriom wykorzystują substancje zawarte w mule) małże te mają proporcjonalnie znacznie mniejszy układ pokarmowy niż inne świdraki. Jak dotąd nie ma jeszcze wielu informacji na temat tego organizmu.
Na zdjęciach: pierwsze spotkanie z żywymi Kuphusami

Fot.2 Otwieranie zasklepionej rurki od strony gębowej

Fot.3 Małż wyłazi ze swej skorupy

Fot.4 Tu widać jego rozmiary. Chyba nieprzyjemnie pachnie

Fot.5 Okaz lekko skurczony
Komentarzy 6 do “Świdrak olbrzymi”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Zerohero said
Widok mimo wszystko lepszy niż gadające mordy widziane w TV.
NyndrO said
Niedługo trafi na stoły najlepszych fyranycuskich restauracji. No palce lizać. 😉
Siggi said
To kształtem,długością,grubością może być tym ,czym przed dziesięcioleciami była…gromnica. Nie?
NyndrO said
Swoją drogą…to dość paskudne ze strony człowieka ( Jak zresztą ogólna bezczelność człowieka w stosunku do innych stworzeń. Chyba tylko stosunek żydów do ludzi jest gorszy, niż ludzi do zwierząt. ), tak wyjąć żyjątko z mułu i j*ebnąć nim na stół w laboratorium.
kowboj sasza said
Podoba misie to podejście.
Jak nie masz zamiaru zjeść, to nie zabijaj.
panMarek said
W sam raz dla francuskich lesbijek.