Oceniając swe pierwsze 100 dni w Białym Domu, prezydent USA Donald Trump stwierdził samokrytycznie, że przedtem nie znał roli NATO, przez co błędnie sklasyfikował ten sojusz jako „przestarzały” (obsolete). Dziś wie już, że pełni on ważną funkcję w walce z terroryzmem.
W charakterze dygresji warto tu nadmienić, że możni tego świata wyjątkowo niefrasobliwie traktują wymogi stojące przed „przywódcami”. Jakiś czas temu, Hillary Clinton, z wrodzonym sobie wdziękiem, stwierdziła że przeforsowana przez nią interwencja w Libii „była pomyłką”. Również Colin Powell przyznał, że mylił się odnośnie substancji w słynnej fiolce, którą potrząsał swego czasu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, prezentując ją jako „broń masowego rażenia Saddama Husseina”. W rezultacie tych „błędów” zniszczeniu uległy dwa państwa (Irak & Libia) i śmierć poniosło wiele milionów niewinnych ludzi.
Czytaj resztę wpisu »
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…