Historia Kościoła katolickiego w Polsce pod rządami komunistycznymi obejmuje dwa nierównej długości okresy. Pierwszy, w czasie którego panował względny spokój, trwał przez 3 powojenne lata (1945-1948), drugi – ponad 40 lat.
W pierwszym władze PRL zastosowały taktykę maskowania swoich zamiarów. Miało ono na celu złagodzenie oporu społeczeństwa wobec narzuconej terrorem władzy ze Wschodu. Na przykład w uroczystość 3 Maja 1945 r. komunistyczne władze rządowe, na czele z „bezpartyjnym” prezydentem Bolesławem Bierutem, wzięły udział w nabożeństwie w kościele OO. Karmelitów w Warszawie. Kilka tygodni później Bierut był na uroczystości poświęcenia odrestaurowanego posągu Chrystusa przed kościołem Świętego Krzyża w Warszawie.