„Dziennik Gazeta Prawna” opisał wczoraj kolejny element patologicznej układanki, obrazujący czym była dzika reprywatyzacja w Warszawie. W grudniu 2011 roku zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami, w imieniu prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, wydał decyzję o zwrocie kamienicy przy ul. Łochowskiej 38.
Kamienica trafia w ręce adwokata, który obwołał się kuratorem „nieznanego z miejsca pobytu” byłego właściciela, a sąd to klepną, mimo iż były właściciel w rzeczywistości nie żył od… 62 lat!