Polska jako kraj “rozwinięty”
Posted by Marucha w dniu 2017-10-04 (Środa)
Jedna z agencji ratingowych ogłosiła, że Polska nie jest już krajem rozwijającym się i zalicza się do krajów rozwiniętych. Powinna to być dobra wiadomość, ale w takich przypadkach mawiam, że słucha się tego dobrze, ale wierzyć się nie chce.
Nie wiem na podstawie jakich kryteriów zaliczono Polskę do krajów rozwiniętych, ale nie kojarzy mi się to z przemysłem opartym na najnowszych technologiach, zamożnym społeczeństwem niezależnie od tego czy żyje w metropoliach, czy na głuchej prowincji i jeszcze z wieloma innymi wygodami, które mają na przykład Szwajcarzy.
Może to mój rosnący z wiekiem sceptycyzm i jakiś endecki fatalizm, ale to, że nie zaliczają Polski do państw rozwijających się nasuwa mi myśl, że już nie będziemy się rozwijać, a określenie rozwinięty to bardziej przekwitły czy zwiędły.
I mam na potwierdzenie tego mojego endeckiego fatalizmu trochę argumentów. Otóż natknąłem się na informację, że podział na Polskę “A” i “B” zamazuje się, ponieważ województwa północne zrównują się wysokością dochodów z województwami tradycyjnie zaliczanymi do Polski “B”. Problem w tym, że ten dochód nie urósł w Polsce “B” do poziomu Polski “A” tylko odwrotnie – w Polsce “A” spada do poziomu Polski “B”.
Dodatkowych argumentów dostarcza lektura opracowania pt. “Polska jako peryferie”, którą polecam wszystkim zadowolonym, że zaliczono nas do tych rozwiniętych. Dzieje się coś bardzo niepokojącego, ponieważ regiony wzdłuż wszystkich granic Polski biednieją, wyludniają się i wręcz cofają się cywilizacyjnie. Żyją i mają szanse na względny rozwój tylko duże miasta, które niczym wampir podtrzymują swoje życie wysysając soki życiowe z prowincji.
To budzi dodatkowe obawy, ponieważ nadmierne różnice w zamożności i rozwoju mogą być przyczynami rozpadu państwa. Tak jest w przypadku Katalonii i tak jest w przypadku północnych i południowych Włoch.
Żeby do tego nie doszło potrzebna jest przemyślana polityka państwa. Próbą takiej polityki był Program Rozwoju Polski Wschodniej, ale już dziś widać, że nie przyniósł oczekiwanych efektów. Obecnie rząd PiS-u próbuje ratować polską prowincję środkami dla średnich miast, zagrożonych degradacją.
Dobrze wiem jakie problemy mają polskie średnie miasta i obawiam się, że to tyle pomoże, co najlepszy szampon do włosów na moją urodę. Muszę jednak przyznać, że tylko dwa rządy PiS-u dostrzegały ten problem i próbowały coś zrobić. Obawiam się, że mamy do czynienia z czymś zupełnie innym niż wyobrażenie o państwie rozwiniętym.
A Państwo macie poczucie, że żyjecie w państwie rozwiniętym?
Andrzej Szlęzak
Za: facebook
https://konserwatyzm.pl
Komentarze 23 do “Polska jako kraj “rozwinięty””
Sorry, the comment form is closed at this time.
Moher49 said
Polska kraj rozwinięty, polska GPW leży na łopatkach i kwiczy. Już widzę te tłumy inwestorów jak się tu pchają drzwiami i oknami.
A.Wynosnik said
Niestety, nasza PRL #2 jest dalej tak samo niedorozwinieta jak i rzadzacy nia gudlaje, a o reszcie polactfa nawet nie ma cp mowic.
RomanK said
Rantingowana poprzez Agencje
Przestaje natychmiast byc ku….charka…
stajac sie dama i pisarka:-)_)_)_
W pewnej Agencji o reputaji dzis lansowali ja szesc razy:-)))_)
RomanK said
https://www.reinisfischer.com/average-salary-european-union-2016
semperparatus said
Polska znacznie zmniejszyła dystans cywilizacyjny wobec krajów najbogatszych…Uwzględniając siłę nabywczą złotego/euro…poziom życia w naszym Kraju wynosi ok.60-65% poziomu niemieckiego(w 1938 roku było to ok.30%,w 1989-ok.50%.Niestety…ten postęp miał miejsce kosztem ogromnego zadłużenia Kraju…i uzależnienia od zagranicznego kapitału…
Mocarstwo said
Zielona wyspa o niespotykanym rozwoju z 3 Mln emigracja mlodego pokolenia;)) , I podmianka etniczna na Ukraincow ,zmowa pracodawcow i politykow na utrzymywanie niskich stawek. Glowne galezie gospodarki narodowej ,,spywatyzowane,,, na rzecz wiadomego ,,kapitalu,, .. Glowne partie w Warszawie realizujace polityke obcych mocarstw .. faktycznie sukces!
semperparatus said
Wszystko się zgadza…ale MIMO tych niszczących nas plag…dobrobyt w Polsce znacząco wzrasta…(chociaż coraz mniej równo jest dzielony).Można sobie tylko wyobrazić jaką moglibyśmy byli potęgą…i w jakim dobrobycie byśmy żyli… gdyby nas nie ciemiężono i okradano…I gdyby władza w Polsce należała do Polaków…
Galernik said
Polska to jak na razie przodujący kraj trzeciego świata.
semperparatus said
Bzdura…był Pan kiedyś w kraju III świata?I widział Pan jak żyją tam ludzie?Powinien Pan docenić to co mamy tutaj w Europie…
Zresztą…mało kto w to uwierzy…ale III świat jest w USA…sam byłem i widziałem…Standard życia(wbrew kłamliwym statystykom)jest tam niższy niż w Polsce…
jasiek z toronto said
Polecam wypowiedz p. Michala Marusika.
=========================
zapodal:
jasiek z Toronto
http://polskawalczaca.com
Bodzio said
ad 5,9 @Semperparatus
Uwzględniając siłę nabywczą złotego/euro…poziom życia w naszym Kraju wynosi ok.60-65% poziomu niemieckiego(w 1938 roku było to ok.30%,w 1989-ok.50%.
(…) III świat jest w USA…sam byłem i widziałem…Standard życia(wbrew kłamliwym statystykom)jest tam niższy niż w Polsce…
Jak mam odróżnić, które statystyki są kłamliwe a które wiarygodne?
kura domowa said
A może jest tak, że im bardziej kraj „rozwinięty”, tym bardziej zadłużony.
Galernik said
@9 No przecież nie wyssałem sobie tego z palca.
W wielu obszarach przypominamy bardziej kraje trzeciego świata niż kraje rozwinięte.
Procentowy udział wynagrodzeń w przychodach firm, czy też udział wynagrodzeń w stosunku do pkb nawet nie zbliża się do średniej dla krajów rozwiniętych a wygląda tak jak w Indiach. Poziom opieki nad osobami starszymi – idziemy łeb w łeb z Wietnamem.
To o czym to świadczy ? No, raczej nie o tym że jesteśmy krajem rozwiniętym. O tym że jesteśmy zwykłą neokolonią a Polacy są jednymi z największych wołów roboczych (należymy do ośmiu najwięcej pracujących narodów) nawet nie wspomnę.
Takich różnych badań była cała masa, ja nie jestem w stanie wszystkiego spamiętać ale we wszystkich wypadamy słabo albo źle ?
Pamiętam jeszcze badania stresu / komfortu psychicznego w pracy. Nie wiem już teraz które miejsce zajeliśmy ale byliśmy zaraz za Chinami.
Czy też ( chyba nawet na gajówce było) jakość substancji mieszkaniowej tj; ilość pomieszczeń i metraż na osobę, dostęp do mediów etc. W europie tylko Rumunia i Bułgaria za nami. Tu akurat wyprzedzamy wiele krajów afryki czy azji.
I właśnie takie drobne różnice, lepsza jakość infrastruktury, nominalnie wyższe dochody etc… stanowią o tym że należymy do przodujących krajów trzeciego świata.
Na pocieszenie mogę dodać, że jesteśmy europejskim liderem jeśli chodzi o próchnicę i grzybicę pochwy.
Przemko said
jesteśmy średnio-zamożnym krajem europejskim. europejskim – więc porównywanie nas do krajów afrykańskich i połowy Azji nie ma sensu. natomiast jak na kraj przy takim położeniu geograficznym, z takimi bogactwami i pracowitością ludzi czyli po prostu z TAKIM POTENCJAŁEM – powinien być O NIEBO bogatszy. tymczasem rozwój mamy na kredyt, poziom dzietności nie zostawia wątpliwości – Naród wymrze, a na dodatek ten pracowity Naród bezustannie wybiera swych WROGÓW na swych „przedstawicieli”.
semperparatus said
Re.11 Dane statystyczne które przytaczam są poparte moimi osobistymi obserwacjami(byłem w Stanach ponad 4 lata…nie jako turysta…mieszkałem tam i pracowałem)
Re.13 Jeszcze raz powtarzam:mija się Pan z prawdą……Wszystkie statystyki pokazują,że nie odbiegamy znacząco od bogatych krajów zachodniej Europy(w niektórych z nich też mieszkałem i pracowałem)…i że dystans do nich-z biegiem lat-się zmniejsza…Te twierdzenia także popieram moimi osobistymi obserwacjami:jak mieszkają i ubierają się ludzie…jak się żywią…ilu jest turystów z różnych krajów na wakacjach w ciepłych krajach,,jaki jest zasób ogólnej wiedzy obywateli,itd…
Natomiast od krajów tzw.”trzeciego świata”dzieli Polskę cywilizacyjna przepaść…my rzeczywiście już jesteśmy pełnoprawną częścią „zamożnego świata”…niestety-co prawda-..z jego dewiacjami i wynaturzeniami…z których każdy myślący człowiek zdaje sobie doskonale sprawę..i nad nimi ubolewa…
Podróżując po świecie odwiedziłem ok.20-30 krajów na różnych kontynentach…a jestem dobrym obserwatorem i potrafię wyciągać wnioski z tych obserwacji…
semperparatus said
Re.14 Niestety…muszę się zgodzić…tak jak pisałem-gdyby nie neokolonialny wyzysk…to poziom życia Polaków byłby prawdopodobnie porównywalny z niemieckim…
jasiek z toronto said
Re: 16 Semperparatus…
Jesli juz zaczyna Pan gdybac w kwestii standardu zycia w Niemczech, to ja rowniez pozwole sobie „zagdybac” I gdyby lichwa (lichwiarski proceder) zostala definitywnie zlikwidowana w XIX wieku, to dzisiaj Japonia kupowalaby od nas Polakow licencje, a pomyslow nie byloby konca…jesli juz…
Natomiast Niemcy skakali by jak dzisiaj z galezi na galaz pod zydowskim dyktandem lichwiarskim…
I jeszcze jedno, by nie byc goloslownym, a mianowicie same roczne przekrety bankowe lichwiarzy szacowac mozna na ok. 40% dochodu narodowego, czyli gdyby pozbyc sie lichwiarskiego monopolu, to wzrost gospodarczy naszego Narodu mozna by szacowac na ok. 55-65% w skali roku, a nie jak jest dzisiaj w/g zydowskich szczekaczek na ok. 4%… Jest roznica…
============================
jasiek z Toronto
http://polskawalczaca.com
jasiek z toronto said
Polecam:
======================
jasiek z Toronto
http://polskawalczaca.com
P.S. Jak szybko sie Polacy ucza…No I jest rezultat…
revers said
„A Państwo macie poczucie, że żyjecie w państwie rozwiniętym?”
Po dzisiejszych Wiadomosciach w TV1 nie ma mowy o panstwie nierozwinietym, co gagatek do Morawiekiego wylacznie wychwalal jak juz dogonilismy zachod, a nawet przegonilismy w niektorych dziedzinach jak energetyka.
Trudno zeby panstwo bez wlasnego energozarlocznego przemyslu ciezkiego nie mial nadwyzek energetycznych.
Bezrobocie spada i jest najnizsze od wileu lat, dotyczy bezrobocia strukturalnego, ile tych bezrobotnych na szkolenaich, juz na emeryturach, lub ciezko obloznie chorych, na lozu Abrahama tego nie ujmuja statystyki.
I takie tam medialne trele polerum.
revers said
Z zycia wziete …
Jedna z bezrobotnych była tak zestresowana rozmową z pracownikami urzędu, że zemdlała i konieczne było wezwanie karetki pogotowia.
Czytaj więcej: http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/strona-kobiet/tu-zyje/a/tlumy-rozwscieczonych-bezrobotnych-dantejskie-sceny-w-urzedzie-pracy-w-kielcach,12542142/?utm_source=social-media-facebook&utm_medium=przycisk-gor
Przyspieszaja z gospodarka, krawcowa byc ale 300 km od miejsca zamiszkania, i to po znajomosci, jeszcze tylko wiezniow powinni zatrudnic jak w juesej.
yattakaj said
Znaczy się ,żeśmy rozwinięci całkiem…na płask.
yattakaj said
i jeszcze walec morgana wyrówna i po sprawie 😦
jasiek z toronto said
Re: 22 Yattakaj…
Alez oczywiscie, ze zydowska kreatura j.p. morgana w osobie morawieckiego zaprosila bank j.p. morgana na koncowa eksploatacje lichwiarsko -finansowa do RP…I nie bez przyczyny…
==================
jasiek z Toronto
http://polskawalczaca.com