Wszystkim odwiedzającym gajówkę, serdecznie dziękuję za uwagi i komentarze - ale nie odpowiadam za ich treści.
Radość to wielka widzieć bezsilną wściekłość twoich wrogów i wiedzieć, że nic nie mogą ci zrobić.
Jeśli chcesz pomóc...
Zajrzyj też na "Fantazje kulinarne".
Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii
Taka obniżka zwala z nóg. Pyszny polski alkohol potanieje na potęgę w całym kraju!
Posted by Marucha w dniu 2017-10-04 (Środa)
Taka obniżka po prostu zwala z nóg. Pyszny polski alkohol już wkrótce potanieje w całym kraju. Ministerstwo Finansów zapowiada rezygnację z akcyzy na niego, a także obowiązku banderolowania. Decyzja ma pomóc przedsiębiorcom w dalszym rozwoju.
Powstałą w wyniku rosyjskiego embarga na polskie jabłka nadwyżkę owoców sadownicy i producenci napojów wykorzystali w kreatywny sposób. Znacząco wzrosła produkcja polskiego cydru, który wyróżnia się na rynku pozostałych alkoholi jakością i smakiem. Teraz ma jeszcze potanieć na potęgę.
Rezygnacja z pobierania akcyzy, a także zwolnienie z obowiązku banderolowania ogłoszono w oficjalnym komunikacie. To propozycja Wicepremiera Mateusza Morawieckiego na to, jak wesprzeć przedsiębiorców i jeszcze bardziej spopularyzować polski cydr. Ceny detaliczne tego alkoholu mają w jej wyniku obniżyć się nawet o 10 proc.
Polska nie jest jedynym krajem, który zdecydował się na takie rozwiązanie. Podobne regulacje wprowadziły już np. Chorwacja, Rumunia, Słowenia czy Bułgaria. Choć taki krok w praktyce oznacza spadek wpływów z tytułu akcyzy nawet o 20 milionów rocznie, Ministerstwo wierzy, że strata zwróci się w postaci znacznego rozwoju tego segmentu rynku.
Komentarzy 31 to “Taka obniżka zwala z nóg. Pyszny polski alkohol potanieje na potęgę w całym kraju!”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dziennik gajowego Maruchy 
bimbrowar said
Niech robią kalwados.
bimbrowar said
U tłumaczy Maupassanta cydr nazywał się jabłecznik. Ładniej i po polsku.
RomanK said
Robia ..ale nie moga tak nazwac…
guła said
Calvados to z szarej (gorszy) i złotej Renery. Pewnie gdzieś się w Lubelskim zachowała.
A co do cydru to w końcu wino na każdym stole. Do posiłku, tylko przydałoby się promile w krwi podnieść do 0,7 jak to za PRL było.
gość said
„Prorocze” słowa Jacka Międlara?
WAŻNE! Lobbing piwny czy hipokryzja polityków? PIWO vs CYDR
Choć film jest już niedostępny w Polsce(blokada za prawdę), można go łatwo zobaczyć.
Proszę wkleić link poniżej:
https://www.proxysite.com/
maasteer said
„Powstałą w wyniku rosyjskiego embarga …” – chyba raczej rosyjskiego anty-embarga!
jasiek z toronto said
Re: Artykul…
No prosze…Pijane I prawie w 90% zdemoralizowane „polskie bydlo” spewnoscia nie zagrozi zydowskiej lichwiarskiej miedzynarodowce syjonistycznej. Te zydowskie k…rwy dokladnie wiedza co z nami Polakami wyrabiac I napewno nie wyraza dobrowolnie zgody, aby z Polakow wyrodzila sie polska elita w doslownym tego slowa znaczeniu…
(Czego m.in., napady na Gajowka jest tego namacalnym przykladem…)
============================
jasiek z Toronto
http://polskawalczaca.com
Archer said
Widziałem ten Cydr dzisiaj w sklepie podobno polskim, o nazwie zaczynającym się na literę T zatrudniającym Ukrainki, w promocji za 8.99 złotych. Żydowskie PiSowskie rządy chcą rozpić naród tanim alkoholem, tak jak swego czasu szlachta i żydzi rozpijali chłopów. Naród będzie krócej żył, to emerytur nie będzie trzeba tyle wypłacać, a i 500+ w większości wróci w formie podatków do budżetu państwa. I jeszcze będą ludzie płodzili więcej dzieci po alkoholu. W sam raz na przyszłych niewolników w Judeopolonii. Dziękujemy ci „dobra zmiano”.
brys said
Jak by nie mogli obniżyć podatków na soki, dżemy, przeciery i co tam sie jeszcze innego z soków robi. Gdzieś mi jeszcze wpadło że za PRL jedliśmy 27 kg jabłek rocznie, a obecnie około 12. No ale jak jabłka są w markietach zagranicznych po 5 PLN? Bo ładne i bez plamek i z odpowiednim kształtem i kolorem.
Jeść jabłka nasze polskie: http://www.mytastepol.com/s/co-mo%C5%BCna-zrobi%C4%87-z-jab%C5%82ek-na-szybko.html
Marek B said
Międlar wyżej pier$%#li o polskim cydrze. Do kogo należy produkcja alkoholu? Cydr jest tak samo polski jak żywiec czy królewskie.
Jasiek z Torąto chyba zakumał o co chodzi. Alkohol w Polsce można kupić wszędzie w trybie 24/7. Dlaczego inaczej jest w Kanadzie?
Protokół I § 17. Alkoholizm, klasycyzm, prywata
Spojrzyjcie na odurzone wódką zwierzęta, do której użycia nadmiernego prawo otrzymywane jest razem z wolnością. Czyżbyśmy mieli pozwolić, by i ,,nasi” doszli do podobnego stanu? Narody gojów odurzone są przez napoje wyskokowe. Młodzież ich zatraciła inteligencję wskutek klasycyzmu i wczesnej rozpusty, do której podjudzana była przez agentów naszych w postaci guwernerów, lokajów, guwernantki w domach zamożnych, kelnerów i kobiet naszych w miejscach rozrywek gojów. Do liczby ostatnich włączam również tak zwane ,,damy z towarzystwa”, które są dobrowolnymi naśladowczyniami tamtych pod względem zbytku i rozpusty.
Marucha said
Kochani,
Czy widzieliście kiedyś kogokolwiek, kto upił się cydrem?
AlexSailor said
@Archer
Nie przesadza Pan???
Piwo dostępne jest na każdym kroku i reklamowane do obżydzenia, a Panu cydr przeszkadza, bo produkują go Polacy a nie w 80% obce koncerny, jak właśnie piwo.
Ba, jeszcze czy piwo produkowane przez te koncerny jest rzeczywiście piwem, a nie jakimś piwopodobnym produktem.
Ponadto Polska jest jednym z nielicznych krajów, gdzie produkcja i sprzedaż wina, miodu pitnego, i innych podobnych, w małej skali, jest tak obwarowana przepisami, restrykcjami, opłatami, że może być w zasadzie tylko nielegalna.
I to trzeba zmienić jak najszybciej.
Bo producent 2000 butelek wina nie będzie się reklamował i rozpijał społeczeństwa, natomiast zyski koncernów spadną.
Oczywiście polecam i zachęcam wszystkich do absolutnej abstynencji od alkoholu (picia napojów alkoholowych a nie np. ciast, lodów czy czekoladek), w szczególności kobiety.
Zapewniam, że da się.
Ale nie dajmy się zwariować.
Zbyszko said
Pozostaje tylko jedno, ale za to zasadnicze pytanie: Czy ci polscy producenci tego alkoholu, rzeczywiście są polskimi producentami?
Bo wierzyć mi się nie chce by „polski” rząd zrobił coś dobrego dla Polaków.
Kolejna ściema a ludzie niezdrowo podniecają się. Kto przejął cały polski majątek gospodarczy a z nim PGRy i polskie sadownictwo? Polacy?
Zbyszko said
Archer @8 w pełni się zgadzam. Już sama nazwa Cydr pachnie „polskością”. Gdy to po raz pierwszy widziałem w sklepie, od razu mi to zapachniało „polskością”.
Marucha said
Re 14:
Nazwa „cydr” jest równie polska, co „alkohol”, „wino”, „lemoniada” czy „koniak”.
Nie wpadajmy w przesadę.
Cydr jest pochodzenia obcego… no i co z tego? Czy to jedyny alkohol, jaki przyjął się w Polsce, którego nie wynaleziono nad Wisłą?
Poza tym, ludzie, nie rozśmieszajcie mnie niebezpieczeństwem rozpijania narodu cydrem. Do rozpijania służy tanie wino, wódka i kiepskie piwo. A nie armaniak, cherry, czy cydr.
Pozwolę sobie zacytować:
Podobno każdy pretekst jest dobry, żeby wychylić szklaneczkę cydru, ale akurat ten trunek posiada liczne właściwości prozdrowotne. Angielski odkrywca kapitan Cook używał cydru do leczenia szkorbutu wśród swojej załogi.
Natomiast w XIX wieku trunek ten stał się popularnym remedium na dnę moczanową. Wprawdzie dziś korzystamy z bardziej konwencjonalnych metod leczenia, ale cydr to doskonałe źródło przeciwutleniaczy zwalczających szkodliwe dla organizmu wolne rodniki, w tym antocyjanów, flawonoidów, triterpenoidów i fenoli. Związki te wykazują działanie przeciwzapalne, antybakteryjne i antynowotworowe, ponadto przeciwdziałają miażdżycy i schorzeniom układu krążenia.
Jabłecznik zawiera również potas niezbędny do prawidłowego funkcjonowania mięśni i serca. Oczywiście mimo wielu cech „leczniczych” i niskiej zawartości alkoholu, również w spożyciu cydru należy zachować zdrowy umiar.
Piwosz said
Tutaj jest jeszcze o Cydrze.
Ola said
Gajowy dobrze pisze o cydrze. Bo na przyklad piwsko , no tez zdrowe , bo te witaminki Be ma , ale strasznie podnosi poziom cukru we krwi , tak wiec ze jako wszyscy jestesmy zagrozeni podstepna cukrzyca na starosc, to powinnismy nie przesadzac z nim. No chyba ze czerwone winko, bo te zdrowotne barwniki niby ma. Ale tez z 10 % alk., a taki cydr to zdaje sie ze 3%. Nie , nie , troszku alkoholu nie szkodzi , poprawia nastroj, redukuje zabojczy stres , oczyszcza tetnice ze zlogow . Byle by nie przesadzac.A tu juz my, genetyczni Polacy , mozemy miec z tym problem. U nas to wszystko albo nic , a po nas to juz potop.
Zbyszko said
Marucha @15 dziękuję za wyjaśnienie. Nie wiedziałem wcześniej o tym. Tak to już „nasz” rząd (obojetnie który) nas sobie wychował, że na wszystko co oni tam wymyślą, to w normalnie myślących Polakach zapala się przynajmniej żółte światło.
Ola @17, my genetyczni Polacy, zostaliśmy kiedyś, za szlachty, przez karczmarzy genetycznie zniszczeni do tego stopnia, że nawet gdyśmy dostali za darmo porządne wykształcenie, porządną służbę zdrowia (np z lekarzami w karetkach pogotowia a nie ratownikami po przyuczeniu), pracę dla każdego, gwarantowane przez Państwo emerytury, darmowy wypoczynek dla siebie i dzieci itd, itp, to i tak psioczyliśmy przy alkoholu, bo tęskniliśmy za tym przedwojennym porządkiem, gdzie powszechny był analfabetyzm, bezrobocie (gazeciarze i pucybuty na ulicach itd), brak różnych innych tzw socjalnych zdobyczy itd, itp…
No to żeśmy dostali ten porządek przedwojenny…
A tak na marginesie, to jak to było możliwe, że ta wychwalana przez wszystkich pod niebiosa polska szlachta, przyglądała się bezczynnie, jak jej karczmarze rozpijali, dany im przez Pana Boga, tzw polski stan chłopski?
Patrzyli bezczynnie, na te dramaty i tragedie całych rodzin chłopów- alkoholików?
Czy czasami, nie za to Pan Bóg zesłał ich na Sybir?
Boydar said
Ola, czy Ty czasem nie mylisz piwa z tym co sprzedają w tych puszkach ?
Jerzy G. said
Niech jeszcze zalegalizują marychę i dopalacze, a potem żydzie dziel i zwyciężaj otumanione polactwo!
Boydar said
W Czeczenii domy starców i sierocińce są full legal.
Kar said
..Jabłecznik zawiera również potas niezbędny do prawidłowego funkcjonowania mięśni i serca…
__________________________________
chcialbym byc takim optymista jakim jest Pan Gajowy..obawiam sie jednak, ze „jablecznik” jaki zaserwuja publice nie bedzie taki przasny o jakim pisze pan Gajowy. Dzisiaj chemia w Polsce, to nie jest ta sama co za Gomulki/Gierka. Bedzie zapewne mnogo kolorow, utwardzaczy/utrwalaczy i cala reszta wesolej tablicy Mendelejwa..
Panie Gajowy, czasy „patykiem pisane” juz dawno minely..nie zalowali wtedy czystego spirytusu do podbijania alkoholowych % ..no tak, ale ci sie rozgadalem..
Jerzy G. said
Panie Kar, znacznie lepszym źródłem potasu są tanie i ogólnodostępne pomidory, więc po co od razu rozkraczać nogi przed żydami?
KOR said
W latach burzliwej Solidarności odwiedził mnie w Calais tubylec, który ze swojego sadu sprezentował mi litrową butelkę ponad 90 procentowego cydru. Zapierało to dech w piersiach, ale można było łyknąć.
brys said
Panie Gajowy – są i cydry zawierające i paręnaście % alkocholu.
——
No pewnie są. Jest i piwo mające coś 67% alkoholu.
Ja takich nie piłem ani nawet nie widziałem.
Admin
brys said
Na przykład, bez reklamy:
Cydr *** 2015
Cydr *** jest naturalnie słodkim, spokojnym cydrem o burszty-nowym kolorze, produkowanym ze świeżego soku jabłkowego, znanym w Kanadzie i Anglii jako „Ice Cider”. Swój niepowtarzalny intensywny jabłkowy aromat oraz wyczuwalne nuty pieczonych jabłek zawdzięcza późnemu zbiorowi, gdy owoce osiągną pełnię swoich walorów smakowych, a jesienne słońce i nocne przymrozki zwiększają ich słodycz. Doskonale sprawdza się jako aperitif, towarzysz pikantnych serów, czy też zakończenie wykwintnego posiłku. Najlepiej smakuje schłodzony do temp. 5° C. Cydr *** może być przechowywany w chłodnym miejscu przez wiele lat, zachowując swoją wysoką jakość i niepowtarzalny smak. Cydr *** **** otrzymał złoty medal i wyróżnienie specjalne „za najwyższą jakość i niepowtarzalny styl” targów ENOEXPO 2015, srebrny medal targów ENOEXPO 2016 oraz srebrny medal na międzynarodowym konkursie British Cider Championships 2017 w Somerset w Anglii.
Zawartość alkoholu 12% obj. Karton zawiera 12 butelek 0,375 l
Co do obniżek akcyz – komu ZASZKODZIŁA by obniżka akcyzy na paliwa?
brys said
I kto KORZYSTA na obniżce akcyzy na cydr?
Bodzio said
ad 17 @Ola
No chyba ze czerwone winko, bo te zdrowotne barwniki niby ma.
Niby ma, bo one (te barwniki) to w skórce w czerwonych winogronach są i po trochu się do winka przemycają przy jego produkcji. Zdrowiej zatem jest same winogrona czerwone zajadać, bez dodatku alkoholu.
——
To nie to samo…
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/czerwone-wino-zwalcza-wolne-rodniki-chroni-przed-miazdzyca-i-zawalem-s_34795.html?page=1
Admin
globaluss33 said
Podobna pruba znarkotyzowania/uspienia Calego chiinskiego narodu zpelzla na niczym! Teraz dokladnie robi sie z Medialnie porazonym narodem Polskim ! A wczesniej zrobiono z Narodem Rosyjskim 🙂 to stara Robota biologicznych (zachodnich) Bolszewikow:)
globaluss33 said
Globalistom zachodnim 😦 juz nie wystarcza „unijne prawo „do zabierania dzieci na czesci i do sodomi!! Oraz zgnojenie doszczetnie gospodarcze i ekinomiczne jrajow bylego bloku komunistycznego to : beda teraz masowo rozpijac i narkotyzowac wszystkie kraje Europwjskie ::) a …..winny bedzie Putin, Prezydent Korei polnocnej i Iranu::):)
Zig said
A ja myślę, że większość z tych komentarzy reprezentuje dosyć „przygotowane odgórnie ustalone” podejście do tematu.
Zacznijmy od tego: dlaczego jest akcyza na jakiekolwiek produkty? Czy zwykły podatek od dochodów firmy nie wystarcza? Trzeba dołożyć extra? Co ma Rząd do regulacji popytu?
Jesteśmy jakoby wolnymi ludźmi i możemy cośtam i cokolwiek!
Dlaczego piszecie, że to „ci albo tamci” rozpijają społeczeństwo?
Nie zabijesz komarów, bez osuszenia bagna.
Ci, co mają (coś w głowie) pracę, dom, rodzinę, perspektywę dobrego życia itp napewno nie rzucą się na wlewanie w siebie butelek cydrów, czy innych koniaków.
Część, która jest bardziej „podatna”, to Ci, którzy nie widzą dla siebie żadnych perspektyw.
Pytanie – DLACZEGO?
Czy Rząd, który tak dba o rozwój swoich obywateli (wprowadzając akcyzę, czyli podwyższając cenę – czyli zmniejszając popyt) robi cokolwiek, żeby ta druga grupa wyszła conieco z dołka?
Nikt, nikogo nie zmusza do picia, Państwo Forumowicze!
Jak Rząd sprowadzi Społeczeństwo do poziomu „zero”, to zaczyna ono zagłuszać myślenie i troski we flaszce.
Zapytajcie swoich znajomych, którzy pracują w „korporacjach”, czy przychodzą do pracy nawaleni. Ot, cała prawda.