Cenzura w Niemczech – media społecznościowe usuwają komentarze krytyczne wobec islamu pod groźbą wysokich kar finansowych!
Posted by Marucha w dniu 2017-10-21 (Sobota)
Islam posiada w Niemczech bardzo silnego sojusznika – jest nim sam rząd w Berlinie. Muzułmanie traktowani są jak nowa rasa panów, którym nie wolno niczego zarzucać pod groźbą kar finansowych i pozbawienia wolności.
Wszelka krytyka, nieważne czy rzeczowa i konstruktywna czy z nienawiści, jest traktowana jak „islamofobia”. Według niemieckich władz, jeśli widzisz brodatego muzułmanina z kamizelką lub kobietę w pełnej burce i obawiasz się, że osoba pod ubraniem może przemycać broń lub ładunek wybuchowy to jesteś islamofobem, którego należy resocjalizować.
Europa Zachodnia doświadczyła wielu zamachów terrorystycznych, których autorami praktycznie za każdym razem są muzułmanie. Rodowici Niemcy, Francuzi, Szwedzi czy Brytyjczycy, wybierając się na Bliski Wschód np. do Turcji czy Izraela powinni zachować szczególną ostrożność, ponieważ regiony te są bardzo niespokojne a zagrożenie atakiem terrorystycznym jest tam bardzo wysokie.
A skoro zamachy mają miejsce również w Europie Zachodniej, to dlaczego obawy przed utratą życia w wyniku eksplozji lub ataku nożem traktowane są jako nie na miejscu, tzw. islamofobię?
Niemiecki rząd ma silną obsesję na punkcie oskarżania o wspomnianą islamofobię czy mowę nienawiści każdego, kto krytykuje muzułmańskich uchodźców. Dotyczy to każdej krytyki i jak się niejednokrotnie przekonaliśmy – zwykle działa to tylko w jedną stronę.
Jednocześnie władze nie widzą nic złego w rasistowskich skeczach jak ten, który kilka miesięcy temu został wyemitowany przez nadawcę radiowo-telewizyjnego Südwestrundfunk. Przedstawiono w nim białego człowieka zamkniętego na terenie specjalnego rezerwatu niczym zwierzę, który rozmnaża się z kobietą dla zachowania gatunku i wykonuje nazistowski salut.
Władze Niemiec od dawna narzekały, że właściciele najpopularniejszych serwisów społecznościowych nie cenzurowały wypowiedzi odnoszących się negatywnie do wyznawców islamu czy propagujących niechęć do nich. Całkiem niedawno sytuacja uległa zmianie – 1 października weszło w życie nowe prawo, które zmusza platformy społecznościowe takie jak Facebook, Twitter czy YouTube od usuwania „mowy nienawiści” w ciągu 24 godzin od zgłoszenia skargi. Rząd niemiecki będzie domagać się kary finansowej w wysokości do 50 milionów euro (tj. ponad 210 milionów złotych), jeśli portale internetowe nie dostosują się do nowych przepisów.
Krok ten nie tylko zapewni ochronę muzułmanom islamizującym Niemcy, ale także samej władzy. Trudno bowiem jednoznacznie stwierdzić jakie komentarze w sieci można uznać za tzw. mowę nienawiści i islamofobię, a wpisy zawierające dodatkowo krytykę wobec rządu również będą usuwane.
Ograniczanie wolności słowa poprzez likwidację komentarzy nieprzychylnych dla władzy stworzy fałszywe wrażenie, że skoro Niemcy nie potępiają swojego rządu za przyjmowanie tzw. uchodźców to najwyraźniej dają ku temu milczące poparcie.
Kilka miesięcy temu sąd w Monachium wymierzył karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności dziennikarzowi Michaelowi Stürzenbergerowi, który na swoim profilu na Facebooku zamieścił starą fotografię z 1941 roku. Na zdjęciu obecni są wielki mufti Jerozolimy Al-Hadżdż Muhammad Amin al-Husajni w towarzystwie niemieckiego nazistowskiego urzędnika. To w zupełności wystarczyło, aby dziennikarz został oskarżony o podżeganie do nienawiści wobec islamu, oczernianie religii i rozpowszechnianie propagandy organizacji zakazanych przez konstytucję. Skoro rząd nie pozwala nawet zamieszczać historycznych fotografii to znaczy, że Niemcy mają bardzo poważny problem z demokracją.
[W Unii Europejskiej wszyscy normalni ludzie mają problemy. Ze wszystkim, co jest normalne – admin]
Komentarzy 15 to “Cenzura w Niemczech – media społecznościowe usuwają komentarze krytyczne wobec islamu pod groźbą wysokich kar finansowych!”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Jajacekg said
U nas to samo… tylko zamiast brodatych wystepuja ukraincy albo ich siłowe zastepy jak np. we Wroclawiu
Moher49 said
W Polsce tak samo. Wiele komentarzy na ONET jest usuwanych, wcale nie muszą być obraźliwe. .
maasteer said
A w Szwajcarii wcale nie lepiej …..
Skazany za… lajka na Facebooku. Zastanówcie się dwa razy, nim coś klikniecie
Czy można odpowiedzieć przed sądem za treści publikowane w Internecie? Wielu osobom wciąż wydaje się, że nie, że mogą w tej przestrzeni robić wszystko i są bezkarni, ale rzeczywistość weryfikuje to podejście. Pójdźmy jednak krok dalej: czy można usłyszeć wyrok za lajkowanie jakichś treści? Niektórzy stwierdzą pewnie, że to idiotyczne pytanie, bo do takich sytuacji nie dochodzi. Czyżby? Doniesienia płynące ze Szwajcarii pokazują, że niebawem możemy dłużej zastanawiać się nad tym, jak zareagować na daną informację w mediach społecznościowych. I czy w ogóle warto to robić.
Lajk – popularne w ostatnich latach narzędzie wykorzystywane w interakcjach. Był już obiektem drwin, gdy podkreślano np., że to nie waluta i nie da się nim płacić za obiady czy leczenie dzieci, był krytykowany, gdy przez kliknięcie go ludzie reagowali na smutne wieści – m.in. o czyjejś śmierci, ataku terrorystycznym czy klęsce żywiołowej. Dlatego Facebook wprowadził nowe formy odpowiedzi. Teraz sytuacja wokół przycisku „like” zagęszcza się w zwiazku z wydarzeniami w Szwajcarii.
Sąd w tym kraju wydał wyrok, który komentowany jest w wielu krajach i trudno się temu dziwić – mówimy o niecodziennym przypadku, pojawia się przy tym pytanie, czy tą drogą pójdą przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości w innych europejskich państwach. A może stanie się to globalnym trendem?
Skazany został mężczyzna (grzywna w zawieszeniu), który parę lat temu brał udział w burzliwej dyskusji na Facebooku. Przewijała się w niech postać Erwina Kesslera, obrońcy praw zwierząt, którego oskarżano w komentarzach o rasizm i antysemityzm. Czy skazany jest autorem tych wpisów? Nie, on je tylko lajkował. Sąd uznał jednak, że lajk oznacza w tym przypadku wyrażenie opinii, podpisanie się pod komentarzem. Osoba lajkująca nie jest w stanie dowieść, że Kessler to antysemita, jednocześnie naciskając ten przycisk rozprzestrzenia oszczerstwa na jego temat.
——————————–
http://antyweb.pl/lajk-wyrok-facebook/
To są póki co takie testy gojów.
A za kilka lat za krytykę NWO i czipowania też będą surowo karać – za negację rządu światowego …
JerzyS said
https://reporters.pl/10089/chiny-poluja-na-dzikich-imamow-zakaz-koranu-wszyscy-na-antyislamska-reedukacje/
Dziadzius said
Jak to po niemiecku powiedziec– „NIEMIECKA DEMOKRACJA PONAD WSZYSTKIE”
——
Chyba DEUTSCHE DEMOKRATIE ÜBER ALLE
Admin
maasteer said
A gdyby tak jeszcze pod groźbą kar i sankcji zakazać krytyki Rosji i Putina?
To by dopiero było!
jaja said
AfD nie ukrywa przecież swojego wrogiego stanowiska odnośnie najezdźców i jak dotąd to władze mogą im tylko skoczyć. Więc tak czy owak mendowa cenzura nie zadziała, a wręcz odwrotnie wzmocni nienawiść Szwabow do „wzbogacenia.” Z dnia na dzien z pana nie da rady zrobić niewolnika. To wszystko znaczy ( bliski przykład :Austria, Czechy), że zbliża się i w Niemczech jak to pisze nieoceniony P.Buchanan „dzien rozliczenia.”
Libertyn said
Najlepiej pisać, wszystko pod rządami PiS jest cacy, Ukraińcy to nasi przyjaciele, bronią nas przed hordami Rosjan, Pucia eto bladź itp.
Do refleksji!
revers said
ta, w ramach tej globalnej poprawnosci nie cenzuralnie moz wypowiada sie w RP o ukraicach. Wlasnie jeden Wroclawianin o tym przekonal sie o tym w sadzie podsumowujac w niby Polskiej Szkole jakas akcje ukraincow.
Juz internet nie pomoze ani tzw. niby wszystko wiedzacym internautom, ani rzeszy informatykow, tzw. dezinformatykow, bo coraz czesciej zamiast do naniesionych wirtualnie danych o np. sieciach handlowych euro shopow w realu trafia sie na sklep z miesem Halah, a w miejscu betriebow, zakladow pracy powstaja meczety, na sieci kebabow tez nie brak miejsca czy za Odra, czy nad Wisla.
Kebaby nawet ze sperma arabska rownie dobrze smakuja na polnocy europy w Szwecji jak w RP Z.o.o. lub BRD GmbH, greckie, bulgarskie zyro juz nie.
Uprzejmiaczek said
Światem rządzą schizofrenicy, czyli żydzi, więc z nimi trzeba zrobić porządek i wszystko na świecie wróci do normy. A żydów powinno się oglądać tylko w ZOO.
Uprzejmiaczek said
Tutaj coś o pejsatych stworach poczytacie.
Kliknij, aby uzyskać dostęp zmierzch-izraela.pdf
niepostepowyoszolom said
w Polsce mamy jeszcze wieksze zakazy „Unijne”ktore pozwalaja tak zwanej „Polskiej oligarchi” skazywac za …..MYSLOZBRODNIE…! I TO OD CZASU PREZYDENTA KWASNIEWSKIEGO!
Ola said
a moze jednak przyjrzyjmy sie troche M. Sturzenbergerowi . Bo jak pisze o nim wiki , to wyglada na recydywiste a niemieckie sady na lagodne , bo i takie w sumie sa:
1. we wrzesniu 2011 podczas jakiegos zgromadzenia niosl on jakis plakat ze zdjeciem Heinricha Himmlera z cytatami jakoby nacjonalsocjalizm powiazany jest z islamem. I pokazywal jeszcze jakies symbole organizacji zabronione przez odpowiednik niemieckiej konstytucji. Ale 13 maja 2013 ( niemieckie sady nie pracuja szybciej niz polskie ) sad w Monachium uniewinnil go, bo plakat i symbole tylko krotko byly widoczne.
2. w lipcu 2013 musial Sturzenberger zaplacic 800 euro za obraze policjanta . ( W Niemczech za pokazanie policjantowi srodkowego palca lub nazwanie go bykiem grozi grzywna w wysokosci zaleznej od dochodow delikwenta).
3. w grudniu 2013 zagrozono jemu kara poniewaz jako kierownik pewnego zgromadzenia przekroczyl swoje uprawnienia wynikajacego z zarzadzenia bawarskiego prawa odnosnie zgromadzen, miedzy innymi przekroczyl wielokrotnie ograniczenia czasowe jako mowca. Zlozyl odwolanie.
4. w pazdzierniku 2014 sad w Monachium skazal go na kare 2.500 euro z powodu obrazliwego artykulu odnoszacego sie do religi i swiatopogladow.
5. wiosna 2015 podczas pewnej demonstracji Pegidy w Graz ( Austria) wyrazil sie , ze kazdy muzulmanin to potencjalny terrorysta , za co sad w Graz skazal go kare warunkowa 4 miesiecy wiezenia o 960 euro grzywny.
6. w sierpniu 2017 sad w Monachium skazal go na 6 miesiecy , ale w zawieszeniu , w zawiasach znaczy . Bo wielokrotnie obelzywie podgrzewal religijne i swiatopogladowe nastroje i emocje w internetowych portalach . Przypisal islamowi ideologie faszystowska i zamiescil zdjecie czlowieka z hackenkrojcem na ramieniu ( to jedno z najciezszych przestepstw w Niemczech , co chyba powinno byc zrozumiale). Wyrok sadu nie jest prawomocny.
- said
Ola: Adolf z życzliwościa wyrażał sie o islamie twierdząc że pasuje do mentalności teutońskiej. Wiadomość z książki gromadzącej ciekawostki z jego zycia. Autora nie pamiętam, ale mam tę pozycje.
Madzia Madzińska said
mnie zbanowali za asfalta, teraz piszę masa bitumiczna