Wszystkim odwiedzającym gajówkę, serdecznie dziękuję za uwagi i komentarze - ale nie odpowiadam za ich treści.
Radość to wielka widzieć bezsilną wściekłość twoich wrogów i wiedzieć, że nic nie mogą ci zrobić.
Jeśli chcesz pomóc...
Zajrzyj też na "Fantazje kulinarne".
Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii
„Zerwanie stosunków dyplomatycznych z Rosją to pierwszy krok w stronę wojny”
Posted by Marucha w dniu 2017-11-08 (Środa)
Wicedyrektor Centrum Ukrainistyki i Białorusycystyki Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego Bogdan Bezpałko skomentował dla Ria Novosti konsekwencje ewentualnego zerwania stosunków dyplomatycznych między Ukrainą i Rosją.
Zdaniem eksperta zerwanie stosunków dyplomatycznych doprowadzi także do zerwania Układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej między państwami. To natomiast może doprowadzić do uznania przez Rosję proklamowanych w trybie jednostronnym Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych.
„Logicznym w danej sytuacji byłoby uznanie ŁRL i DRL” — uważa Bezpałko.
Co więcej ekspert podkreślił, że zerwanie rosyjsko-ukraińskich stosunków jest nie tylko możliwe, ale też najprawdopodobniej do niego dojdzie, bowiem, jak zauważa ukrainista, „większość radykalnych ustaw pisanych na Ukrainie nie jest anulowana, lecz odkładana na później”.
[Nie wiem czemu, gdy myślę o Ukrainie, przypomina mi się powiedzonko o wszy rzucającej się na grzebieniu… – admin]
Komentarzy 8 to “„Zerwanie stosunków dyplomatycznych z Rosją to pierwszy krok w stronę wojny””
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dziennik gajowego Maruchy 
Franz said
RomanK said
Te wszystkie zabiegi maja na celu niedopuszczenie do izolacji rezimu banderowskiego.
Oczywiscie usztywnienie stanowiska tak nazywanej zartobliwe Polskiej Dyplomacji, to wyrazny znak, ze Amerykanie odpuszczja Ukraine za wspolprce Rosji w przypadku Korei. Stad spuszczenie z tonu…I popisy polskich charcownikow straszacych uderzeniowymi brygadmi sil specjalnych rowerkow z wiatraczkami…I postraszenie ..ze uszczelnia granice…I nie bedzie,
gdzie Baderowcom uciekac….Znaczy to..ze wariant ostatecznego rozwiazania kwestii banderowskiej tez jest brany pod uwage.
ojojoj said
Domagam sie przedluzenia granicy Polsko-Rosyjskiej !
Oczywiscie z malymi przerwami, glownie na granicach Polsko-Bialoruskiej, Polsko-Wegierskiej i Polsko-Moldawskiej.
peacelover said
…Yanki nie tylko spuszczaja z tonu na upadlinie,
ale przedewszystkiem w Syrii !!
A i w UK syjonistyczna lala (Priti) zostanie nie dlugo wywalona za pomoc chazarskiemu k**rwi-dolkowi na Bliskim Wschodzie !!!
Wszystko dobrze – Swiat sie zmienia – coraz trudniej o jelenia !!!!
Moze to wreszcie dotrze do tych pejsatych pajacow z Belwederu, ze czas sie wynosic z Polski !!!
Joannus said
Przed ok. 30 laty zwolennik i zarazem tropiciel przepowiedni podrzucił mi materiał, z którego zapamiętałem spalenie upainy ogniem, w odwecie za ich bunt i prowokowanie armii sowieckiej/rosyjskiej.
Od czasu do czasu powraca to na pamięć, a w konfrontacji z rzeczywistością, całkiem możliwym się wydaje.
Niezbadane są wyroki Boże i czas ich wypełnienia.
Na pohybel demonicznej banderowskiej i chazarsko chachłackiej dziczy
NICK said
Co do UK.
Może Elżunia jest normalna? Po Bożemu?
A, jej, niby dzieci, wnuki i książęta. I surogatki?
Na pochybel. Unemu „mesjaszowi”.
Amen.
AlexSailor said
@Franz
Po prostu kabaret.
Nasi sojusznicy tak sobie już chyba wszędzie nagrabili, że już nie zadługo na ich teksty wszędzie będzie pojawiała się reakcja jak u tego Hindusa.
Ba, w Indiach też sobie nagrabili, bo porwali bezprawnie z ulicy i rozebrali do naga panią wicekonsul łamiąc zwyczaje oraz umowy dyplomatyczne.
A to pod komicznym wręcz zarzutem, że za mało płaci swojej gosposi.
Po tym incydencie delegacja parlamentu naszego sojusznika po przyjeździe do Indii mogła obejrzeć jedynie zabytki, bo NIKT nie chciał się z nimi spotkać, a za parę dni podjęto decyzje odwetowe wobec dyplomatów sojusznika w Indiach.
Niestety, pycha kroczy przed upadkiem.
Ja jestem przerażony, bo ten upadek nas też pociągnie.
volviak19 said
julius
7 listopada 2017 o 12:05
Fragmenty
Mówiąc wprost: zadaniem nowej grupy bojowej jest zorganizowanie rozmieszczenia wielkoskalowych kontyngentów wojsk na granicy rosyjskiej i przygotowanie ataku na Rosję. Przygotowania już trwają, a Berlin – lokalizacja dowództwa w Niemczech – odgrywa kluczową rolę. Według Der Spiegel rozmowy między wysokimi rangą oficerami wojskowymi USA i niemieckimi oficerami odbywały się już na początku października, krótko po wyborach federalnych.
Pierwsza rozmowa telefoniczna między niemiecką minister obrony Ursulą von der Leyen (CDU) a jej amerykańskim odpowiednikiem Jamesem „Mad Dogem” Mattisem dotyczyła także utworzenia nowego dowództwa. Oznacza to, że Niemcy, które od trzech lat angażują się w ogromną armię i dążą do zwiększenia swojej obecności wojskowej w NATO, staną się jeszcze bardziej centralnie zaangażowane w przygotowania NATO do wojny z Rosją.
Tajny raport wzywa teraz do dalszego zwiększenia rozmiarów tych grup bojowych. Istnieje „niewystarczająca pewność, że Siły Reagowania NATO będą w stanie reagować szybko i trwale, gdy zajdzie taka potrzeba”. Der Spiegel wyjaśnia, że to, co się rozważa, to nie jest reakcja na rosyjską agresję, ale raczej aktywne przygotowania do wojny z Moskwą. Pismo kończy: „mało kto oczekuje, że Rosja rzeczywiście zaatakuje kraj NATO”.
http://www.wsws.org/en/articles/2017/11/07/nato-n07.html