W październiku amerykański koncern energetyczny Invenergy, rozwijający u nas farmy wiatrowe, powołując się na dwustronne umowy o wzajemnej ochronie i popieraniu inwestycji – tzw. BIT oraz Traktat Karty Energetycznej (TKE) – poinformował władze polskie o zamiarze wkroczenia na arbitrażową ścieżkę.
Jego roszczenia wobec Skarbu Państwa opiewają na 700 mln dolarów. Wśród zarzutów pojawia się ten o „domniemanych niezgodnych z prawem i zorganizowanych działaniach, równoznacznych z wywłaszczeniem”. [Rozpoznajemy bez trudu język żydowskich prawników – admin]