Od połowy listopada Polskę rozpala sprawa Birczy. Sprawy tej oficjalnie nie ma, ponieważ nie zauważają jej tzw. media głównego nurtu. Zwrócił na to uwagę nawet red. Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej” [1].
Sprawa jednak jest i wyzwala coraz większe emocje. Powstał Społeczny Ogólnopolski Komitet Pamięci i Dobrego Imienia Obrońców Birczy przed UPA, którego mam zaszczyt być członkiem.