Brutalne ataki na policjantów stały się w Niemczech prawdziwą plagą i nawet oficjalne statystyki wyraźnie wskazują, że jest to jeden ze skutków polityki otwartych drzwi. Niewątpliwie winę za taki stan rzeczy ponosi kanclerz Angela Merkel.
Federalny Urząd Policji Kryminalnej (Bundeskriminalamt, BKA) poinformował, że w roku 2016 doszło do 36.755 ataków na niemieckich policjantów, co daje średnio 100 ataków każdego dnia. Widać tu wyraźny wzrost w stosunku do lat poprzednich.