Ludobójstwo – historia o której nikt nie pamięta
Posted by Marucha w dniu 2017-12-07 (Czwartek)
Prześladowania i ludobójstwo najczęściej kojarzy nam się z Holocaustem. Warto jest pamiętać, że prześladowania, morderstwa dotyczyły nie tylko Żydów ale także innych.
Populacja Afroamerykanów w Niemczech [skąd w ogóle Afroamerykanie w Niemczech??? – admin] była stosunkowo niewielka w okresie II Wojny Światowej. W kontekście historycznym, rzadko wspomina się o ludobójstwach nie tylko w Europie ale także w Afryce i to jeszcze zanim do władzy doszedł Hitler.
Na wiele lat przed wybuchem II Wojny Światowej dochodziło do ludobójstw na tle rasowym. Kiedy Niemcy skolonizowały południowo-zachodnią Afrykę, utworzyli obozy zagłady w dzisiejszej Namibii. W 1904 Generał Lothar von Trotha wydał rozkaz, aby wszyscy tubylcy z plemienia Herero mieli zostać eksterminowani, aby zrobić miejsce dla niemieckich kolonistów. Rozkaz dotyczył wszystkich mieszkańców zarówno kobiet jak i dzieci.
W ciągu zaledwie trzech lat Niemcy zabili tysiące ludzi, niszcząc około 80 procent plemienia Herero i 50 procent plemienia Nama.
Lata przed dojściem nazistów armia niemiecka metodycznie zabijała Afrykanów w ludobójstwie na tle rasowym. Kiedy Niemcy skolonizowały południowo-zachodnią Afrykę, utworzyli obóz zagłady w dzisiejszej Namibii.
W Namibii na wyspie Shark znajdowało się pięć różnych obozów koncentracyjnych. Miejsce zdobyło przydomek „Skeleton Coast” ze względu na masowe groby, które wciąż tam są. Jeden misjonarz opisał sytuację, Afroamerykanka leżąca na ziemi i umierającą, została kilkukrotnie postrzelona przez żołnierza gdy poprosiła o wodę.
Żołnierze byli tak dumni ze swojego „podboju”, dokładnie opisując swoje działania, robiąc zdjęcia żołnierzom otoczonym przez głodujących afrykańskich więźniów. Następnie zdjęcia zostały zamienione na pocztówki, aby wysłać je do domu. Niektóre pocztówki miały nawet pornograficzne wizerunki niemieckich żołnierzy gwałcących afrykańskie kobiety.
Mężczyzna o nazwisku Dr Bofinger mieszkający w Namibii przeprowadzał eksperymenty na zwłokach więźniów. Był znany z odcinania głów ofiarom i wysyłania ich do naukowców mieszkających w Niemczech. W tym czasie Adolf Hitler był małym dzieckiem i żadne z tych straszliwych zbrodni nie było w rzeczywistości związane z nazistami.
Źródło: https://www.theguardian.com/commentisfree/2017/jan/15/germany-comes-to-terms-with-forgotten-death-camps
http://orwellsky.blogspot.se
Komentarze 4 to “Ludobójstwo – historia o której nikt nie pamięta”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Nie dać się bydłu chazarskiemu said
Czyli zbrodnie chazarskio-aszkenazyjskie są znane od zawsze. A banderyzm to co? To też bydło chazarskie. Trzeba o tym pamiętać i krótko za ryje trzymać te bestie – teraz niemieckie ponoć.
fx27 said
Nie inaczej postępowali Belgowie w Kongo za panowania Leopolda II.
Archer said
@ Admin.
Afroamerykanie znaleźli się w Rajchu, bo pewnie tam są wyższe zasiłki socjalne i wyemigrowali „za chlebem” z USraela do Niemiec. Poza tym, nawet dziecko wie że w hameryce „murzynów biją”.
Zygmunt said
To nie był rozkaz, to był list otwarty generała von Trotha skierowany do ludu Herero. Jeden z odpisów znajduje się w archiwum narodowym w Botswanie, jest wykorzystany na stronie https://de.wikipedia.org/wiki/Lothar_von_Trotha – oceńcie sami czy to jest rozkaz eksterminacji.
(Moje kulawe tłumaczenie:)
Ja, wielki generał niemieckich żołnierzy, kieruję ten list do ludu Herero. Herero już nie są niemieckimi poddanymi. Oni mordowali i kradli, obcinali rannym żołnierzom uszy, nosy i inne części ciała, a teraz nie chcą już więcej walczyć bo są tchórzami. Ja powiadam ludowi Herero: każdy, kto wyda moim stacjom któregoś z kapitanów (przywódców Herero_ otrzyma 1000 marek, a ten kto wyda Samuela Maharero otrzyma 5000 marek. Ale lud Herero musi kraj opuścić.
Jeżeli ten lud tego nie zrobi, to z dużą surowością go do tego zmuszę. W niemieckich granicach każdy Herero – z karabinem lub bez, z bydłem lub bez – zostanie zastrzelony, nie będę już więcej przyjmował kobiet i dzieci, będę je wypędzał na powrót do ich ludu lub każę do nich strzelać. To są moje słowa do ludu Herero.
Wielki generał potężnego niemieckiego cesarza
Te rozporządzenie ma być w czasie apelów odczytane żołnierzom, dodatkowo nalezy żołnierzy powiadomić o tym, że także oddział który złapie jednego z kapitanów otrzyma nagrodę a strzelanie do kobiet i dzieci należy rozumieć tak, że ma się strzelać nad nimi aby ich zmusić do ucieczki. Przyjmuję, że te rozporządzenie doprowadzi do tego, że nie będzie się już brało mężczyzn do niewoli, ale nie przerodzi się w okrucieństwa wobec kobiet i dzieci. One już będą uciekać gdy się nad nimi dwa razy strzeli. Wojsko nie zapomni o dobrym imieniu niemieckiego żołnierza.
(koniec tłumaczenia)
Ten list został napisany w październiku 1904 roku.
W styczniu 1904 roku Herero rozpoczęli powstanie, czyli napadali farmy i mordowali kolonistów. W maju von Trotha został wzsłany do Afryki, w sierpniu Herero przegrali bitwę pod Waterberg i uciekali przez pustynię do Anglików, którzy przywódcy powstania (Samuelowi Maharero) i tysiącowi jego żołnierzy udzielili azylu.
Obozy koncentracyjne były, zginęło w nich do 3000 więźniów.
https://en.wikipedia.org/wiki/Shark_Island_Concentration_Camp
Zorganizowane były one na wzór angielskich obozów dla burskiej ludności cywilnej w których zginęło do 30000 więźniów
https://pl.wikipedia.org/wiki/II_wojna_burska