Starsi ludzie z pewnością pamiętają porzekadło bardzo popularne za pierwszej komuny: „socjalizmu się nie lękaj; mało rób, a dużo stękaj!” Korespondowało z nim inne porzekadło, jeszcze bardziej popularne: „czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy!”
Toteż wprawdzie partia co i raz podrywała ludzi do zwiększania wydajności, a podczas słynnych „gospodarskich wizyt” Edward Gierek w tym celu rozmawiał nawet z krowami, ale efekty tych wszystkich apeli i perswazji były mizerne. Przyczynę wskazał amerykański ekonomista Gary Stanley Becker, który w 1992 roku dostał nagrodę Nobla z ekonomii za udokumentowanie spostrzeżenia, że ludzie zachowują się tak, jakby kalkulowali, nawet jeśli tego nie robią.