W mentalności Zachodu od wieków funkcjonowało principium, zgodnie z którym dotrzymywał on jedynie tych umów, które były dlań korzystne.
Nie minął miesiąc od kiedy to USA wycofały się paktu z Iranem[i], a Waszyngton odwołał planowany szczyt z przywódcą Korei Północnej[ii]. Smaczku temu ostatniemu wydarzeniu dodaje fakt, że decyzja ta została ogłoszona dzień po wysadzeniu w powietrze jedynego koreańskiego poligonu nuklearnego, zgodnie ze zobowiązaniem przyjętym na siebie przez Phenian.