Obrońcy praw zwierząt wypuścili kilkadziesiąt krów z zagrody na farmie Lebenwalder Agrar w Niemczech. „Uwolnione” krowy bez kontroli zaczęły jeść skoncentrowaną paszę w wielkich ilościach. W efekcie cztery krowy padły, a czterdzieści jest w stanie krytycznym. Aktywiści są poszukiwani przez policję.
Gajowy niejednego idiotę widział, ale coś mu się zdaje, że tym razem chodzi raczej o sabotaż, niż o „obronę zwierząt” przed ich hodowcami.
Poprzednie: https://marucha.wordpress.com/2018/09/12/wolne-tematy-61-2018/
Następne: https://marucha.wordpress.com/2018/09/18/wolne-tematy-63-2018/
Gajowy Marucha