Wielkie rozgrywki służb specjalnych: jak Chiny rozgromiły CIA
Posted by Marucha w dniu 2018-09-16 (Niedziela)
W ciągu dwóch lat chińskie agencje wywiadowcze zniszczyły całą amerykańską sieć szpiegowską w tym kraju. Dziesiątki agentów i ich informatorzy poszli do więzienia lub zostali straceni.
W Waszyngtonie nazywa się to największą porażką CIA w ostatnich dziesięcioleciach, a eksperci nie mogą zrozumieć, w jaki sposób została zdemaskowana siatka. Obawiają się, że Pekin przekazał informacje Moskwie.
„Miodożer” wyrusza na łowy
Gdy Chiny rozwinęły się i stały się potężnym mocarstwem, Waszyngton bacznie obserwował, co się dzieje w tym kraju. Pod koniec ostatniej dekady CIA posiadało wyczerpujące informacje na temat tego co się dzieje w tym kraju. Szły prosto z korytarzy władzy, gdzie Amerykanom udało się wprowadzić agentów. Niektórzy z informatorów byli urzędnikami rozczarowanymi stanem państwa przepełnionego korupcją. Byli tacy, których po prostu kupiono.
Ale przepływ informacji z Państwa Środka zaczął wysychać, a w 2011 r. w centrali CIA zdano sobie sprawę z bardzo poważnego problemu: źródła informacji znikały jeden po drugim.
Amerykańskie agencje wywiadowcze stworzyły specjalną grupę wartościowych i wysokiej rangi agentów FBI i CIA. W ściśle tajnej siedzibie w Północnej Wirginii, analizowano każdą operację, dokładnie badano wszystkich pracowników ambasady USA w Pekinie – bez względu na rangę dyplomatyczną.
Według niektórych doniesień, ta operacja otrzymała nazwę kodową Honey Badger, co oznacza „miodożer” (łysy borsuk lub ratel miodożerny, rzadkie egzotyczne zwierzę z rodziny łasicowatych, nieustraszony i agresywny drapieżnik, praktycznie pozbawiony naturalnych wrogów).
Zdrada czy włam?
Rozważano dwie podstawowe wersje. Pierwsza – we wnętrzu amerykańskiego wywiadu został umieszczony kret, który przekazywał informacje Pekinowi o sieci wywiadowczej w Chinach. Druga – chińscy hakerzy złamali zaszyfrowany system komunikacji.
Mniej więcej w tym samym czasie kontrwywiad ChRL ujawnił system nadzoru zorganizowany przez amerykańską Narodową Agencję Bezpieczeństwa (NSA) na Tajwanie. A agenci CIA udali się do amerykańskiego studenta w Szanghaju, Glenna Shrivera, który za pieniądze zbierał informacje o charakterze obronnym dla chińskiego wywiadu. Aby wzmocnić amerykańskich studentów za granicą, FBI wypuściło nawet wideo opowiadające o zdradzie Shrivera.
Porównując te fakty, sędziowie śledczy skłaniali się do wersji o krecie. Prawdą jest też, że najbardziej autorytatywny amerykański agent kontrwywiadu Mark Kelton, który kierował grupą, wątpił w tę wersję. Być może częściowo dlatego, że był bliskim przyjacielem oficera CIA Briana Kelly’ego, którego FBI błędnie podejrzewało o współpracę z Rosją w latach 90.
Ale na korzyść drugiej, „hackerskiej” wersji, podano szybkość i dokładność z jaką chińskie służby specjalne trafiały do amerykańskich informatorów. Ponadto, według organizatorów sieci rozpoznania, żadna osoba w USA, bez względu na to, jak wysoki byłby poziom dostępu do informacji niejawnych, nie mogła uzyskać informacji o wszystkich agentach, na których Chiny tak skutecznie zapolowały.
Zgubiony trop
Podczas dochodzenia wyłonił się paskudny obraz: po osiągnięciu sukcesu w Chinach pracownicy Centralnej Agencji Wywiadowczej uśpili czujność i zlekceważyli zasady konspiracji. Agenci w Pekinie prawie nie zmieniali swoich tras, wyznaczali tajne spotkania w tych samych miejscach – to prezent dla sieci obserwacji zewnętrznej, działającej w państwie środka.
Niektórzy oficerowie wywiadu amerykańskiego komunikowali się z informatorami w restauracjach, które były pod przykrywką tajnych służb – gdzie przy każdym stoliku zamontowano mikrofony, a kelnerzy pracowali dla kontrwywiadu.
Oprócz tego, tajny system łączności Covcom, z którego korzystała sieć agenturalna, według oceny specjalistów, był dość prymitywny, ponadto udostępniony w Internecie. W rzeczywistości kopiował on system Bliskowschodni, w którym środowisko sieciowe jest mniej niebezpieczne.
Zdolności chińskich hakerów zostały wyraźnie niedocenione. Grupa śledcza przeprowadziła test na przeciek i odkryła, że system posiadał fatalny błąd: wchodząc w niego można było dostać się do bardziej rozleglejszego tajnego systemu łączności, z którego CIA łączyła się z siecią agenturalną na całym świecie.
Po raz pierwszy o tej szpiegowskiej historii z maja ubiegłego roku napisał The New York Times. Anonimowi urzędnicy w różnym czasie podawali dziennikarzom różne cyfry strat — od 12 do 20 ludzi. Następnie liczba wzrosła do 30 – tyle agentów i informatorów od 2010 roku amerykański wywiad stracił w Chinach. Niektórych agentów zdążono ewakuować.
Kret, ale nie ten
Równolegle opracowano wersję z kretem. W marcu 2017 aresztowano pracownicę Departament Stanu Candice Kleinborn – w czasie przesłuchania nie wspomniała o kontaktach z chińskimi urzędnikami. Na jej konto bankowe pieniądze przychodziły z Chin, a urzędnicy ChRL obsypywali ją prezentami, wśród których były iPhony, laptopy, w pełni umeblowane mieszkanie i wiele więcej. Ale Kleinborn nie przyznała się do winy i nie można jej było udowodnić, że ujawniła informacje o agentach amerykańskich.
W styczniu tego roku 53-letni Jerry Chun Shin Li został zatrzymany na lotnisku w Nowym Jorku. Etniczny Chińczyk, obywatel USA, w latach 1980 służył w amerykańskich siłach zbrojnych a od 1994 roku pracował w Centralnej Agencji Wywiadowczej, gdzie miał dostęp do tajnych dokumentów. W 2007 roku przeszedł na emeryturę i wyjechał wraz z rodziną do Hongkongu, osiadł w domu aukcyjnym, którego współwłaścicielem jest wpływowy chiński partyjny funkcjonariusz.
Przez cały ten czas amerykańskie służby wywiadowcze obserwowały go a w 2012 r. zwabiły do USA. Po przeszukaniu pokoju, w którym się zatrzymał, znaleziono dwa zeszyty: jeden z telefonami i adresami, drugi ze szczegółowymi informacjami o agentach CIA pracujących pod przykrywką. Znaleziono tam prawdziwe nazwiska, daty spotkań z łącznikami, adresy konspiracyjne mieszkań.
Po pięciu przesłuchaniach Li został z jakiegoś powodu wypuszczony na wolność, a następnie pozwolono mu wrócić do Hongkongu. Aresztowano go po sześciu latach, oskarżając o kradzież tajnych informacji. Zabrakło jednak dowodów na to, że przekazywał informacje chińskim służbom specjalnym. Ponadto dane, które znaleziono nie pozwalały na jednoznaczne stwierdzenie, że to on przekazał informacje o amerykańskiej sieci w Chinach.
Konsekwencje są katastrofalne
Zdrada, hakerzy, własne niedbalstwo lub wszystko razem – CIA i FBI nie wiedzą co dokładnie zniszczyło amerykańską sieć wywiadowczą w Chinach. Nie wiedzą nawet, jak głęboko Chińczycy przeniknęli do systemu amerykańskich służb specjalnych.
CIA jest szczególnie zaniepokojona tym, czy Pekin podzielił się informacjami z Moskwą. Właśnie w momencie, gdy amerykańska sieć wywiadowcza upadła w Chinach, kilku agentów pracujących w Rosji przestało się komunikować.
W każdym razie porażka jest katastrofalna. W Stanach Zjednoczonych sądzą, że odbudowa zniszczonej siatki potrwa wiele lat. Lub w ogóle się nie uda.
Liczbę strat związanych z porażką CIA można porównać tylko z wyłapaniem dziesiątek amerykańskich agentów w ZSRR. Wtedy chodziło o zdradę – informacje o amerykańskiej agenturze przekazał pracownik Federalnego Biura Śledczego Robert Hanssen i szef jednostki kontrwywiadowczej CIA Aldrich Ames. Obaj zostali zwerbowani przez KGB w latach 70. i 80. XX wieku.
Źródło:
>https://www.kramola.info/vesti/protivostojanie/bolshie-igry-specsluzhb-kak-kitay-razdavil-cru
Komentarzy 17 do “Wielkie rozgrywki służb specjalnych: jak Chiny rozgromiły CIA”
Sorry, the comment form is closed at this time.
lopek said
Czy w ogóle jest możliwe aby ograć dzieci Szatana? Chiny mogły zneutralizować jankeskich agentów – natomiast agenci umieszczeni przez dzieci Szatana – co to USA wywijają jak tylko zechcą – działają ku dobru Piekła i na pohybel ludzkości – nadal.
Roman K said
Gdy Chiny rozwinęły się i stały się potężnym mocarstwem, Waszyngton bacznie obserwował, co się dzieje w tym kraju. Pod koniec ostatniej dekady CIA posiadało wyczerpujące informacje na temat tego co się dzieje w tym kraju. Szły prosto z korytarzy władzy, gdzie Amerykanom udało się wprowadzić agentów. Niektórzy z informatorów byli urzędnikami rozczarowanymi stanem państwa przepełnionego korupcją. Byli tacy, których po prostu kupiono.
Heheheheh tak zaczynaja sie nowe bajki, ktore podobaja sie duzym chlopcom…:-)))))
Wlasnei dokonajmy pomalu analizy owego wstepu zastepczego ….za….za gorami za lasami , za siedmioma dolinami:-))))
Chiny siem wzielly I rozwinelly:-)))) Same z niczego siem wzielly i rozwinelly:-)))))w pszeogromna potege najpszepotezniejszom od pszeckiejk potegi neiezwyciezonej:-)))))))
Wszystko co w Chinach ma jakokowlek wartosc , przeszlo blue eyes inspection……a pozatym Jankesy som tak gupie..ze po co wogole im szpiegwac:-_)_)____
lewarek.pl said
Film byłby niezły z tego, ale w Hollywood musieliby odwrócić role. Kto to widział, żeby chińskie tajne służby były lepsze od amerykańskich?
Roman K said
NO wlasnei Lewarek??? Kto????? widzial?????:-)))))) Kramola widiela???? ili tolko sluszala?????
Marucha said
Re 2:
Pan Roman szydzi:
Chiny siem wzielly I rozwinelly:-)))) Same z niczego siem wzielly i rozwinelly:-)))))w pszeogromna potege najpszepotezniejszom od pszeckiejk potegi neiezwyciezonej:-)))))))
Oczywiście, że nie same.
Już w budowie Muru Chińskiego decydującą rolę odegrali Amerykanie. Proch im też wynaleźli.
Troll polonii said
No coz, Chiny przetrwaly 6 tysiecy lat.
USA moze nie dotrwac do… pol millenium.
Troll polonii said
Cala potega i madrosc Stanow Zjednoczonych nie byla w stanie pomoc wygrac chocby jednej wojny w 21 wieku:
Despite having the biggest military budget in the world, five times larger than the next six countries, the largest number of military bases – over 180 – in the world and the most expensive military industrial complex, the US has failed to win a single war in the 21st century.
https://www.globalresearch.ca/the-us-the-century-of-lost-wars/5653844
Piotr Bisek said
Troll…Pan zdaje sie nie POjmowac sensu tych wojen.Z moich obserwacji wynika ze wszystkie wojny wygrali ci co mieli wygrac i sie wzbogacic i sie wzbgacili.Dzis zarzadzaja w 90 % gotowka i biznesami…a wiec sa wygrani i o to pewnie SZLO….Moj boss wychowal sie w sierocincu w Newark NJ.byl czyscibutem a zmarl milionerem….Napatrzylem sie przez 30 lat …na tach co z nimi robil interesy…
Boydar said
Można jednak podejrzewać, że z tych fabryk co je Amerykancy ulokowali w Chinach, „co nieco” z technologii jednak „wyciekło”.
Co by o tych pieprzonych poniemieckich protestantach nie mówić, produkty ich rodzimego przemysłu prezentowały bardzo wysoki jeśli nie najwyższy poziom. Może głównie dlatego, że właśnie poniemieckie, ale to w przedmiotowej kwestii do rzeczy nic nie ma.
Z chińską techniką, na początku było zapewne dokładnie tak jak z radziecką. I Amerykanie i Ruscy byli w stanie wyprodukować tranzystor o określonych parametrach. Tylko z serii np. tysiąca sztuk ruskich spełniało je trzy, a u Amerykanców trzy nie spełniało. Co siłą rzeczy wymagało określonego naddatku.
To nie jest drwina z przemysłu rosyjskiego czy chińskiego. Paradoksalnie, taki proch, samowar czy walonki były do przetrwania narodów o wiele bardziej niezbędne niż F-35, szczególnie że podobno lata tak raczej średnio.
Troll polonii said
8
Piotr Bisek
Cos sie panu pomieszalo w glowie.
Czy to ja pisalem te artykuky?????
Nie ! Amerykanie!
To prosze sobie z nimi podyskutowac!!!!
A mowa jest nie o poszczegolnych zlodziejach tylko o panstwie Stany Zjednoczone, w ktorym 90 milionow ludzi nie ma zatrudnienia a weterani tych wygranych wojen spia w lasach i na ulicach,.
I uprzejmie przypominam , ze np. Puerto Rico – to tez teren USA.
A to tez nie ja – tylko UN i weterani wojenni.
UN Report on Poverty Under Trump
The poverty is real in America, a permanent underclass of $8 dollar an hour wage earners, 13 million convicted felons and 30 million terrified illegals.
https://www.veteranstoday.com/2018/06/22/un-report-on-poverty-under-trump/
Piotr Bisek said
Pan jest zbyt agresywny zeby dyskutowac….W 7 odnosi sie z aprobata do'”prawdy najczystrzej” ze madrosc Stanow nie umie wygrac zadnej wojny „,a pozniej sie wypiera ze to nie Pan napisal….Ja nadal utrzymuje ze Pan nie rozumie…To ci w lasach a ja codziennie jezdze obok cmentarza weteranow w Woonbridge NJ i modle sie za nich…nie mieli wygrac.Wygrali ci ktorzy wojny kreuja,obywatelami sa USA i to na nich jest moj FOKUS…lecz dalej niech Panu inni wyjasnia,to nie na moje nerwy.Pozdrawiam.
Troll polonii said
11
Piotr Bisek
tere fere
Moja rodzine mi tez zbombardowali …biznesmeni z USA w Serbii…
Czy ten cmentarz tez pan oglada?? Pisza o tym sami weterani USA!
22 veterans kill themselves every day | Veterans News Report
https://www.veteransnewsreport.com/2015/02/06/22-veterans-kill-themselves-every-day/
Amerykanskie biznesmeny:
California Tent Cities Grow Massively! – YouTube
shocking place in Downtown Los Angeles – YouTube
Troll polonii said
11
Piotr Bisek
Do USA i o USA tylko w bialych rekawiczkach i z usmiechem na twarzy!
Za tych, to i ja sie modle:
Subject: Dozens Of Vets’ Bodies Never Buried, Left at Morgue For Over Year | Patriot Rising
http://patriotrising.com/2014/05/25/dozens-vets-bodies-never-buried-left-morgue-year/
US troop suicide exceeds war deaths – YouTube
More Than 57,000 Vets Waiting For Care, Another 63,000 Never Scheduled | XRepublic
http://xrepublic.tv/node/9363
Troll polonii said
11
Piotr Bisek
Za tych tez trzeba sie pomodlic.
Subject: IG Report: 300,000 Veterans Died While Waiting for Health Care at VA | Military.com
http://www.military.com/daily-news/2015/09/04/ig-report-300000-veterans-died-while-waiting-health-care-va.ht
Piotr Bisek said
No no ..zagluszac PRAWDE to panisko POtrafi.Ale na Gajowce to tylko para w gwizdek.Troll… to baaardzo WLAsciwe.
Troll polonii said
15
Piotr Bisek
A jaka jest prawda?
Taka, ze w USA ne ma TV, nie ma mediow zadnych i nie ma gazet ani internetu.
A jednak:
Wszyscy wiedza jaka jest sytuacja weteranow, w USA; nie jest zadna tajemnica, ze w USA ginie wiecej cywilow od broni zmilitaryzowanej policji niz od wszystkich terrorystow w Europie. School shooting stal sie narodowym sportem amerykanskiej mlodziezy.
I nie jest zadna tajemnica, ze Stany Zjednoczone napadly na Irak bez zadnego powodu!!! I ze Amerykanie stworzyli Al Kaide, ISIS (do spolki z Izraelem) i rozne grupy terrorystyczne.
Amerykanie sami sie przyznaja, ze zmieniaja ‚rezimy’ i tych prezydentow roznych panstw, ktorzy nie chca by slugusami USA.
I prawda jest , ze w Gruzji maja Jankesy militarne laboratorium chemiczne i puszczaja bakterie na Rosje. I prawda jest, ze zniszczyli Jugoslawie, zeby stworzyc dodatkowe bazy militarne w Europie. i okrasc Kosowo z wszystkich bogactw mineralnych.
I prawda jest, ze w Jugoslawii, Wietnamie, Iraku, Afganistanie rodza sie dzieci z choroba popromienna… bardzo zdeformowane; jest to wynik zrzucania bomb ze zubozonym uranem.
I przyznal sie wlasnie Obama, ze atak na Libie byl bledem a Bush sie przynal, ze co do broni masowego razenia w Iraku …tez sie madre USA pomylilo.
I to nie obce wojska – to amerykanscy weterani skarza sie na radosna dzialanosc Bialego Domu.
Przeciez ja nie zmyslam:
White House Tied to Terrorists, Trump Authorizes $6.6M in Aid
https://www.veteranstoday.com/2018/06/14/white-house-tied-to-terrorists-trump-authorizes-6-6m-in-aid-to-white-helmets/
Zwierzena [pani Clinton:
Hillary Clinton: “We Created Al Qaeda”. The Protagonists of the “Global War
https://www.globalresearch.ca/hillary-clinton-we-created-al-qaeda/5337222?utm_campaign=magnet&utm_source=article_page&utm_medium=related_articles
Why Are Trump’s Troops Training ISIS Terrorists? | Global Research – Centre f…
https://www.globalresearch.ca/why-are-trumps-troops-training-isis-terrorists/5624497?utm_campaign=magnet&utm_source=article_page&utm_medium=related_articles
ISIS Origins: Did the United States Create the Terror Group? | CBN News
http://www1.cbn.com/cbnnews/us/2016/november/isis-origins-did-the-united-states-create-the-terror-group
hulsz said
Po zakonczeniu drugiej wojny swiatowej jesli chodzi o technologie wojskowe amerykanie byli 100 lat za murzynami porownujac ich patenty z wynalazkami niemieckimi.