Choroba Tay-Sascha – śmiertelna choroba małych dzieci
Posted by Marucha w dniu 2018-10-24 (Środa)
Jest rzadko spotykaną chorobą o charakterze spichrzeniowym, a więc jej istota drzemie w odkładaniu się pewnych substancji w organizmie – tu gangliozydu GM2, będącej lipidem, w komórkach nerwowych mózgu. Odkładanie to jest wynikiem upośledzonego wydzielania enzymu rozkładającego tą substancję – β-heksozaminidazy.
Choroba Tay-Sascha należy do chorób dziedzicznych. Jej nazwa pochodzi od nazwiska dwóch lekarzy – Warrena Taya, brytyjskiego okulisty oraz Bernarda Sascha, amerykańskiego neurologa.
Choroba Tay-Sascha jest jednak stwierdzana dużo częściej u populacji Żydów aszkenazyjskich. Żydzi ci dawniej zamieszkiwali obszary Europy Wschodniej i Środkowej, a także częściowo Zachodnią. Z czasem również dotarli do krajów Ameryki Północnej. Tam też zostały podjęte jedne z pierwszych analiz choroby.
Wywnioskowano, że jej częste pojawianie się wśród tych Żydów związane jest z zawieraniem małżeństw ze spokrewnionymi osobami – kuzynostwem, wujem a siostrzenicą, stryjem a bratanicą, co dało początek nieco „prymitywnej” profilaktyce – zakaz zachowań kazirodczych, w tym małżeństw krewniaczych.
Autosomalne recesywne – o co chodzi?
Choroba jest dziedziczona w sposób autosomalny recesywny – mówiąc prościej: gdy oboje rodzice mają jeden wadliwy gen, wówczas istnieje opcja, że dziecko odziedziczy albo wadliwy gen, albo zdrowy, co też zachodzi losowo. Zatem istnieje 25% zagrożenie wystąpienia choroby.
Jest też taki wariant, że dziecko otrzymuje tylko jedną kopię wadliwego genu od jednego z rodziców, wówczas stanie się ono nosicielem wadliwego genu, ciesząc się zdrowiem, ale i przekazując gen dalej.
Przy 1 na 4 przypadki, może zdarzyć się i tak, że dziecko nie odziedziczy od nikogo wadliwych genów, co gwarantuje zdrowie bez nosicielstwa.
Jeżeli mówimy o dziedziczeniu autosomalnym, trzeba wiedzieć, że odbywa się ono na innych chromosomach niż chromosomy płci.
Choroba jest niestety śmiertelna i w przeciągu kilku lat stopniowo niszczy malutki organizm dzieciątka. Przez te lata ono cierpi, a śmierć jest traktowana jako ulga w codziennym zmaganiu się z tą nieuleczalną chorobą. Dla rodziców jest to niedługi okres, w którym mają szansę choć trochę nacieszyć się swoim dzieckiem, jednak i dla nich jest to silny wstrząs psychiczny, gdy przy urodzeniu dowiadują się, że ich latorośli pozostaje niewiele życia…
Jednak choroba jest wykrywana w badaniach prenatalnych – biopsja kosmówki i amniopunkcja oraz genetycznych.
Śmiertelna wisienka…
Znaczna większość chorych nosi w sobie pewien symptom – objaw wisienki – jest to czerwona plamka na siatkówce oka, powstała w wyniku odkładania się ganglionów. Można ją zobaczyć w badaniu dna oka.
Na początku jednak nie ma uchwytnych objawów. Później pojawiają się zaburzenia ze strony wzroku wiodące do ślepoty oraz słuchu. Następnie dziecko traci swoja sprawność ruchową w postaci paraliżu i co gorsza, pogłębia się upośledzenie umysłowe/otępienie. Śmierć następuje zwykle między 2 a 3 rokiem życia… Dziecko wymaga nieustannej opieki i poświęcenia ze strony rodziców.
Stowarzyszenie MPS
Jest to stowarzyszenie zrzeszające osoby chore na mukopolisacharydozę i pokrewne problemy zdrowotne, do których zaliczamy m. in chorobę Tay-Sascha, Pompego, Krabbego i Pica. Stowarzyszenie za cele obrało sobie pomoc osobom cierpiącym z powodu wspomnianych chorób oraz ich rodzinom, szerzenie wiadomości na temat tych chorób oraz pozyskać fundusze na rzecz pomocy dzieciom dotkniętych tymi problemami zdrowotnymi.
Stowarzyszenie MPS stara się m.in. zintegrować rodziców dzieci chorych, prowadzić sesje i konferencje o tych specyficznych chorobach, a także pozyskuje sponsorów i przyrządy ułatwiające dzieciom codzienne funkcjonowanie.
1. Strządała A., Walka z chorobą Tay-Sachsa w wieku XX: od eugeniki po akcje ortodoksyjnych gmin żydowskich w USA, biotechnologia.info.pl 16.XII.2009
2. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/dispomim.cgi?id=272800
Katarzyna Ziaja
https://polki.pl
Komentarze 22 to “Choroba Tay-Sascha – śmiertelna choroba małych dzieci”
Sorry, the comment form is closed at this time.
maasteer said
Trzeba więcej szczepić to dzieci będą zdrowsze … ;(
Szczepionki potrafią zmienić ludzkie dna – depopulacja.
Sarmata said
Żydzi tak mają. To jest powodowane u nich chorobą Taya-Sachsa (gangliozydoza GM2).
Choroba Tay-Sachsa to rzadka choroba genatyczna o charakterze spichrzeniowym. W jej przebiegu dochodzi do odkładania się gangliozydu GM2 w komórkach mózgu. Jest to substancja lipidowa, a przyczyną jej spichrzania jest upośledzenie lub brak wydzielania β-heksozaminidazy, która rozkłada gangliozyd GM2. Jest to choroba występująca w populacji Żydów Aszkenazyjskich.
Ustalono, że mutacja i jej dziedziczenie jest spowodowane bliskie pokrewieństwo rodziców dziecka np. małżeństwa między kuzynostwem, wujem a siostrzenicą.
Przykładową jest choroba Tay-Sachsa występująca najczęściej w populacji Żydów Aszkenazyjskich.
Przyczyny choroby Choroba Tay-Sachsa (łac. morbus Tay-Sachs, ang. Tay-Sachs disease), znana jeszcze pod nazwami gangliozydoza GM2, niedobór β-heksozaminidazy i sfingolipidoza, to choroba spichrzeniowa. Oznacza to, że w jej przebiegu dochodzi do odkładania się gangliozydu GM2 w ośrodkowym układzie nerwowym. Gangliozyd GM2 to substancja lipidowa. Spichrzanie się jej w mózgu jest efektem niedoboru lub braku enzymu rozkładającego gangliozyd GM2 – β-heksozaminidazy. Jest to skutek mutacji w genie HEXA, dziedziczona autosomalnie recesywnie. Odkładanie się GM2 w mózgu skutkuje pojawieniem się objawów chorobowych. Występowanie i rozpowszechnienie
Choroba występuje w populacji Żydów Aszkenazyjskich, Cajunów i Amiszy. Częstość występowania choroby oszacowano na 1:3600 wśród Żydów Aszkenazyjskich i 1:320 000 noworodków w USA.
Zerohero said
W Polsce żyją ludzi chorzy na rzadkie, śmiertelne, ale uleczalne (bądź zaleczalne) choroby których NFZ nie refunduje. Po prostu gdyby im tu refundować, zabrakłoby pieniędzy na remonty żydowskich nagrobków, pomoc Ukrainie, dotowanie Krystyny Jandy, demokrację…Muszą umrzeć w męczarniach. Szalom.
——
Wiele leków podrożało STO RAZY.
Admin
Maverick said
wasale amerykańscy w Polsce co tak chcą nas zmusić do akceptowania GMO jest to wynik stworzenia nowych bakterii poprzez stosowanie ziaren GMO wielokrotnie na tych samych polach uprawnych, Atakuje młodych których systemy obronne są osłabione. Niespodziewana mutacja jako efekt upraw.tych upraw soi i nawet te złe toksyczne bakterie w ziemi zniszczonej uprawami GMO potrafią produkować mikroby które potem po ich konsumpcji rozwijają w naszych jelitach.Po prostu zamienia ziemię w toksyczną. substancję, głównie powoduje to uprawa soi. Genetyczne modyfikacje przeskoczyły na mikroby w ziemi a teraz atakują ludzi, jedna młodzi pozbawieni niezbędnych minerałów z powodu wyjałowienia ziem uprawnych zapadają na te choroby szybciej.
Boydar said
To wszystko jest niezmiernie smutne, poniekąd tłumaczy jednak, dlaczego u żydów można zaobserwować tak silną tendencję do tzw. badań prenatalnych oraz skrobanek „ze wskazań zdrowotnych”. No po prostu nie mogą patrzeć na cierpienie, mają to już w genach. A tak, chrup, cmok i … spokój. Do następnej żydowskiej ciąży.
Nie, nie, szabesgojki nie pozostają w tyle za postępem. Bez obaw.
lopek said
Problem jest o wiele poważniejszy – bo ciało człowieka to tylko swoisty, kosmiczny skafander niezbędny do odbycia niemniej – swoistej delegacji na Ziemi. Dusza w tym ciele to jest dopiero ten właściwy, nieśmiertelny byt. Kondycja duszy ma wpływ na kondycję skafandra – i tak skafandry ludzkie zasiedla duszami sam Bóg – natomiast skafandry dzieci Szatana zasiedla zupełnie kto inny – i tu może leżeć problem – który znajduje się poza skafandrem. Któż to wie – poza tym, że tu na Ziemi – kij miał, ma i będzie mieć dwa końce.
NICK said
LOPEK.
JEŚLI JUŻ TAK KONIECZNIE to bachory sZATANA (mała litera). Dzieci-słowo brzmi cieplutko.
To nie pierwsza uwaga.
Boydar said
pomiot !!!
lopek said
Przychylam się do sugestii Panów z wpisu nr 7 i 8 i od tej pory dzieci Szatana zamieniam na pupili Szatana – chociaż Jezus Chrystus terminu – pupile – nigdy nie użył.
———–
POMIOT. Pomiot szatana.
Admin
Boydar said
Dobra i psu mucha 🙂
lopek said
Re 9:
„POMIOT. Pomiot szatana.
Admin.
=========
Owszem pomiot – jednak pisząc pomiot – ktoś może pomyśleć, że piszącym kierują emocje – a tak nie jest – natomiast emocje są złym doradcą.
NICK said
„Owszem pomiot – jednak pisząc pomiot – ktoś może pomyśleć, że piszącym kierują emocje – a tak nie jest – natomiast emocje są złym doradcą.”
Skąd takie mniemanie, że ‚ktoś’ po-myśli’?
Zatem POMIOT.
https://synonim.net/synonim/pomiot
Boydar said
No to pisz Pan pomiot bez emocji.
Marucha said
Re 11:
Panie Lopek, po pierwsze Pana założenie – że ktoś coś pomyśli – jest dość wątpliwe.
Po drugie… nawet jak sobie pomyśli, to co w tym złego, że kierują nami emocje w konfrontacji z szatanem?
NICK said
Artykuł.
Trza by zacząć od Praw Mendla.
Nie to forum.
Sorki.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_Mendla
NICK said
http://neuropsychologia.org/choroba-tay-sachsa
NICK said
Kliknij, aby uzyskać dostęp 819-823-steczkowska-ganglio.pdf
NICK said
Stron medycznych nie udostępnię.
lopek said
Re 14:
„Po drugie… nawet jak sobie pomyśli, to co w tym złego, że kierują nami emocje w konfrontacji z szatanem?”
Kuszenie Szatana można porównać w pewnym zakresie do gry w pokera – a w tej grze podstawą jest właśnie twarz pokerzysty. Pupil Szatana ma narzędzia aby za ich pomocą obserwować nasze reakcję na np.rewelacje lejące się z wielkich przekaziorów – bo nie ma to jak pod wpływem chwilowych emocji – świńskim truchtem udawać się do wyborczych urn. Ponadto termin – pupil szatana – jest pojemniejszy od – dzieci Szatana – lub – pomiotu Szatana – bo obejmuje także szabesgojów.
Boydar said
NICK ma rację, popatrzmy na Mendla. Tyle tylko, że Mendel miał klocki wyspecyfikowane, a my nie. My rozpatrujemy właściwości charakteru wymykające się ścisłej ocenie. Żyd, jak wskazuje historia i praktyka jest zasobnikiem cech złych, jednak karkołomnym zadaniem jest określenie, które z nich wynikają z genów a które są nabyte w trakcie procesu dorastania i wychowania. Dla pewności skutków, nie wnikając w zawiłości medyczno genetyczne, z żydem/żydówką zadawać się nie należy, dla zwykłego bezpieczeństwa. Jeżeli już się to zdarzy lub zdarzyło, mamy po prostu wyżej postawioną poprzeczkę. Może nie wyżej niż Hiob, ale On poniekąd zadanie miał ograniczone w czasie i do swojej osoby. My borykamy się z problemem na przestrzeni wieków a sam problem dotyczy także związanych z nami osób trzecich. Bez wodki nie razbieriosz.
Krzysztof M said
„Biotechnologia…” Z jednej strony współczucie dla ciężko chorych dzieci, a z drugiej strony biotechnologia…
Z jednej strony tysiące lat chowu wsobnego i konsekwencje tegoż, a z drugiej strony zapewne dotacje państwowe, czyli kasa z podatków tych, którzy wsobnie się nie rozmnażali… Oczywiście, oczywiście… Naukę dotować trzeba… Ale, ale! Komu ta nauka służy? Kto się leczy i za czyje pieniądze?
Krzysztof M said
Choroba Krabbego – śmiertelna, układ nerwowy, brak możliwości leczenia przyczynowego. „W krajach skandynawskich i w społeczności Arabów w Izraelu jest znamiennie częstsza.” (wikipedia)
I teraz pytanie: Co mają społeczeństwa skandynawskie do Arabów w Izraelu?