Żydzi a bitwa polsko-ukraińska o Lwów w 1918 roku
Posted by Marucha w dniu 2018-11-05 (Poniedziałek)
1 listopada 1918 r. żołnierze armii austro-węgierskiej narodowości ukraińskiej, będący zarazem nacjonalistami ukraińskimi, ogłosili się Ukraińską Armią Halicką, opanowali większość gmachów publicznych we Lwowie i proklamowali Zachodnioukraińską Republikę Ludową.
Przewrót ten był możliwy dzięki wsparciu, zwłaszcza w uzbrojeniu, jakie nacjonaliści ukraińscy uzyskali od armii austro-węgierskiej.
Miasto zamieszkałe w ogromnej większości przez Polaków stawiło opór. Polskie organizacje konspiracyjne liczyły tylko 700 osób (w tym Polska Organizacja Wojskowa około 300 osób). Brakowało broni. Do walki stanęła więc polska młodzież studencka i szkolna (Orlęta).
Z walkami o Lwów (1-22 listopada 1918 r.) i polską odsieczą dla Lwowa na zawsze związane są takie nazwiska jak Czesław Mączyński, Roman Abraham, Julian Stachiewicz, Tadeusz Jordan-Rozwadowski, Bolesław Roja, Zygmunt Miłkowski i in,
Podczas walk o Lwów część ludności żydowskiej, w tym milicja żydowska, wsparła Ukraińców. [Ż-plugastwo ZAWSZE występowało przeciwko Polsce, przy każdej okazji – admin]
Spowodowało to rozruchy antyżydowskie w dniach 22-24 listopada 1918 r., które prasa zachodnia nazwała pogromem lwowskim, podając nieprawdziwą i fantastyczną liczbę 600 ofiar. Powołana w celu zbadania tych wydarzeń specjalna komisja Ministerstwa Spraw Zagranicznych odrodzonej Polski ustaliła, że zginęło około 150 osób i spalono 50 domów żydowskich.
Historycy winę za pogrom przypisują Czesławowi Mączyńskiemu – komendantowi obrony Lwowa, związanemu politycznie z endecją, który nie zapanował nad podległymi mu żołnierzami, a potem negował sam fakt pogromu. Pogrom powstrzymał gen. Bolesław Roja, który 22 listopada – na wieść o pierwszych zajściach – wydał rozkaz wprowadzenia stanu wyjątkowego i sądów doraźnych. Rozkaz ten Mączyński wykonał jednakże dopiero 24 listopada.
Nie wszyscy jednak Żydzi poparli we Lwowie stronę ukraińską. Po stronie polskiej opowiedział się m.in. żydowski oficer armii austro-węgierskiej Bernard Mond (1887-1957) [jeden z niewielu lojalnych wobec Polski żydów, późniejszy generał Wojska Polskiego – admin]], pochodzący ze Stanisławowa. 2 listopada 1918 r. wstąpił on do oddziałów polskich walczących w obronie Lwowa i został dowódcą pododcinka „Remiza-Cytadela”.
Od 22 listopada do 30 grudnia 1918 r. walczył w 1 pułku Strzelców Lwowskich w wojnie polsko-ukraińskiej. Od 1 stycznia do 20 grudnia 1919 r. był dowódcą kompanii i batalionu w 5 pułku piechoty Legionów. 21 czerwca 1919 r. został formalnie przyjęty do Wojska Polskiego z zatwierdzeniem stopnia kapitana nadanego przez generała Bolesława Roję, z zaliczeniem do I Rezerwy Armii i jednoczesnym powołaniem do służby czynnej na czas wojny aż do demobilizacji. Od 20 grudnia 1919 do 6 czerwca 1920 r. był dowódcą I batalionu 6 pułku piechoty Legionów.
6 czerwca 1920 r. został ranny pod Kijowem i przebywał na leczeniu w Krakowie. 30 czerwca 1920 r. objął dowództwo 205 Ochotniczego pułku piechoty, wchodzącego w skład I Brygady Dywizji Ochotniczej. W okresie od 1 lutego do 10 marca 1921 r. był słuchaczem kursu wyższych dowódców w Warszawie. Od maja do października 1921 r. pełnił funkcję komendanta Miasta Wilna. 19 marca 1927 r. został mianowany dowódcą piechoty dywizyjnej 6 Dywizji Piechoty w Krakowie. W okresie od 6 grudnia 1930 do 31 lipca 1931 r. był słuchaczem V Kursu Centrum Wyższych Studiów Wojskowych w Warszawie. 4 października 1932 r. został mianowany dowódcą 6 Dywizji Piechoty w Krakowie.
21 grudnia 1932 r. prezydent Ignacy Mościcki awansował Bernarda Monda na generała brygady ze starszeństwem od 1 stycznia 1933 r. i 4. lokatą w korpusie generałów.
Bernard Mond był jedynym żydowskim generałem w wojsku II Rzeczypospolitej. Należy zaznaczyć, że przeszedł na katolicyzm i był praktykującym katolikiem. Miał też gorące polskie serce. Odznaczony został najwyższymi polskimi odznaczeniami wojskowymi z Orderem Wojennym Virtuti Militari i Krzyżem Niepodległości na czele.
Podczas kampanii wrześniowej dowodził 6 Dywizją Piechoty, wchodzącą w skład Grupy Operacyjnej “Bielsko” i “Boruta” w ramach Armii “Kraków”. Bronił „korytarza pszczyńskiego”, na który nacierała niemiecka 5 Dywizja Pancerna. 20 września 1939 r. wraz z dywizją złożył broń po pierwszej bitwie pod Tomaszowem Lubelskim. Do końca wojny przebywał w niewoli niemieckiej w oflagach VII Murnau, IV B Königstein i VI B Dössel.
Do Polski wrócił w styczniu 1946 r. Początkowo pracował jako kierownik oddziału w Państwowym Biurze Podróży “Orbis”. W 1950 r. został jednak zwolniony i do śmierci pracował jako pomocnik magazyniera materiałów budowlanych [tak… – admin] w Spółdzielni „Grzegórzki” w Krakowie. Zmarł 5 lipca 1957 r. w Krakowie i został pochowany na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Prandoty.
Dwaj synowie gen. Monda – Jerzy (ur. 1921 r.) i Adam (ur. 1927 r.) – ukrywali się podczas okupacji hitlerowskiej w Warszawie pod nazwiskami Jerzy Świetnicki i Adam Zaręba, uczestnicząc w konspiracji. W szeregach Armii Krajowej walczyli w powstaniu warszawskim, byli ranni, a po kapitulacji znaleźli się w obozach jenieckich.
Bardziej znany Jerzy Mond po wojnie studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, następnie pracował jako dziennikarz w Krakowie i Warszawie. W 1960 r. odmówił powrotu z Francji, gdzie z czasem zdobył pozycję wybitnego prasoznawcy i politologa. Drugi syn pozostał w Krakowie, gdzie był zatrudniony w różnych przedsiębiorstwach oraz nauczał w szkołach średnich. Obaj byli przedmiotem aktywnego zainteresowania Służby Bezpieczeństwa w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.
Żona gen. Monda – Helena z domu Rosner (ur. 1897), jej siostra Emilia Witowska (ur. 1898) z córkami Jadwigą (ur. 1924) i Zofią (ur. 1932) oraz siostry generała – Zofia Mondówna (ur. 1900), Zofia Czajkowska i Henryka Mościskierowa (ur. 1891, używająca nazwiska Zofia Korczyńska) – przeniosły się podczas okupacji niemieckiej z Krakowa do Zakliczyna w powiecie tarnowskim. Sądziły, że tam będzie bezpieczniej. Niestety nie było.
Na niespełna rok przed zakończeniem okupacji ktoś doniósł na gestapo, że są Żydówkami. 30 listopada 1943 r. zostały aresztowane przez gestapo w asyście polskiej policji granatowej. Przewieziono je do opustoszałego już getta w Tarnowie, gdzie 1 grudnia 1943 r. zostały zamordowane. Nieliczni Żydzi, pracujący jeszcze w getcie tarnowskim, byli świadkami tej egzekucji. Tak na podstawie ich relacji opisał ją historyk Ryszard Kotarba:
“(…) tarnowscy gestapowcy Oskar Jeck i Gerhard Grunow, przy płaczu, rozpaczliwych krzykach i wołaniach o pomoc, biciem i kopaniem zmusili kobiety do rozebrania się i położenia w rzędzie twarzą do ziemi. Strzelali z pistoletów w tył głowy. Następnie wezwali grabarzy z pobliskiego cmentarza żydowskiego, którzy zabrali zwłoki i pogrzebali we wspólnej mogile” [R. Kotarba, “Zamordowanie rodziny gen. bryg. Bernarda Monda przez Niemców w 1943 r.”, “Przegląd Archiwalny Instytutu Pamięci Narodowej” nr 4, 2011, s. 375].
Do końca życia gen. Bernard Mond próbował wyjaśnić okoliczności śmierci swoich bliskich. Dlatego prawdopodobnie powrócił do Polski w 1946 r.
Warto przypomnieć postać gen. Bernarda Monda po to, by jeszcze raz uświadomić tym, którzy nie są tego świadomi, że historia nie jest czarno-biała i jak bardzo jest skomplikowana.
Bohdan Piętka
Za: FB
https://konserwatyzm.pl
Komentarzy 19 do “Żydzi a bitwa polsko-ukraińska o Lwów w 1918 roku”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Mieczysław Sylwester Kazimierzak said
Uzasadnia to proces od ŻYDOBOLSZEWIZMU,do ŻYDOBANDERYZMU
brys said
Co tu skomplikowanego? Wyjątki świadczą tylko o tym że są.
existō said
„16 sierpnia 1920 r. w kluczowym momencie wojny polsko-bolszewickiej minister spraw wojskowych gen. Kazimierz Sosnkowski zdecydował o internowaniu tysięcy oficerów i żołnierzy pochodzenia żydowskiego w obozie w Jabłonnej.
O tym, jak trafna okazała się ocena sytuacji dokonana przez gen. Kazimierza Sosnkowskiego, świadczą późniejsze komunikaty Naczelnego Dowództwa:
„Komunikat z dnia 18 kwietnia 1919 r. Front litewsko-białoruski: Wczorajsze walki o Lidę były uporczywe. Nieprzyjaciel zgromadził wielkie siły, starannie przygotował się do obrony i umocnił ważniejsze obiekty. Piechota nasza musiała kilkakrotnie łamać bagnetem opór wroga, zwłaszcza suwalski pułk piechoty, który wśród ciężkich walk ulicznych, biorąc dom za domem, oczyszczał miasto od nieprzyjaciela. Miejscowa ludność żydowska wspomagała bolszewików, strzelając do naszych żołnierzy”.
Dodać tu należy, że kiedy wymieniony 41 pp. opuścił ze względów taktycznych czasowo Lidę, to Żydzi z okien i z dachów strzelali do polskich żołnierzy, oblewali ich wrzątkiem i rzucali kamieniami. Dokonywali też na polskich żołnierzach masakr.(…)” http://www.tomaszow.lub.pl/forum/viewtopic.php?t=120085
existō said
„(…) Hipolit Korwin-Milewski przytacza relację z rozmowy Ksawerego Orłowskiego z baronem Maurycym de Rothschildem. „Osobiście p. Rothschild, pamiętając, że aż do końca XVIII wieku Polska była najbardziej w Europie tolerancyjnym dla Żydów państwem, życzyłby sobie, żeby kwestia żydowska zupełnie nie była na Kongresie poruszana lecz pozostawiona układom w samej Warszawie między obywatelami obu wyznań, mojżeszowego i chrześcijańskiego, które potrafią dojść do zgody. Ale ten pogląd nie jest wśród Izraela ogólnie przyjęty. Między chrześcijanami panuje przekonanie, że całe żydostwo na całym świecie jest absolutnie solidarne i w kwestiach politycznych maszeruje jak jeden człowiek. To jest wielki błąd, bo istnieje cały szereg zagadnień, co do których panuje między samymi Żydami wielka rozbieżność, np. w kwestiach socjalnych i ekonomicznych, on Rothschild Żyd i p. Lejba Trocki, także Żyd, idą w zupełnie przeciwnych kierunkach.
Lecz jest jeden punkt, na którym rzeczywiście cały naród Izraela jest do ostatniego człowieka absolutnie solidarny, mianowicie kiedy idzie o h o n o r I z r a e l a . (…) Jeśli na Kongresie oficjalnym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej będzie (nie wymieniając nazwiska – Roman Dmowski – przyp. existō ) „były od miasta Warszawy członek Dumy Państwowej rosyjskiej”, który zyskał wszechświatowy rozgłos jako zajadły antysemita, to cały Izrael i p. Rothschild sam będą uważali taką nominację za policzek wymierzony w twarz całego ich narodu i stosownie do tego postąpią. (…) Niechaj wie z góry i uprzedzi kogo należy, że kiedy Polska będzie oficjalnie reprezentowana przez tego pana, to Izrael zastąpi jej drogę ku wszystkim jej celom, a one są nam znane. Wy nas znajdziecie i na drodze do Gdańska, na drodze do Śląska pruskiego i do Cieszyńskiego, na drodze do Lwowa, na drodze do Wilna i na drodze do wszystkich waszych projektów. Niech pan hrabia to wie i stosownie do tego postąpi”. (…)” http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=695
lewarek.pl said
Bernard Mond był jedynym żydowskim generałem w wojsku II Rzeczypospolitej.
Nieprawda! W wojsku II Rzeczypospolitej było trzech generałów żydowskiego pochodzenia. Oprócz generała Monda byli jeszcze: gen. bryg. Wilhelm Orlik-Rückemann, w czasie kampanii wrześniowej dowódca Korpusu Ochrony Pogranicza, oraz gen. bryg. Juliusz Zulauf, dowódca wojsk broniących Warszawy od północy.
Gen. Wilhelm Orlik-Rückemann pochodził z rodziny austriackich Żydów. Należał do Legionów. Brał udział w wojnie polsko-ukraińskiej i w wojnie polsko-bolszewickiej. W 1939 r. po napadzie ZSRR na Polskę podjął walkę z oddziałami sowieckimi i odniósł zwycięstwo pod Szackiem. Po rozformowaniu oddziałów KOP przedostał się do Szwecji. Zmarł w Kanadzie.
Gen. Juliusz Zulauf (miał ojca Żyda) też był legionistą i też walczył w wojnie polsko-ukraińskiej. W 1939 r. był dowódcą 5 DP i grupy operacyjnej i walczył w obronie Warszawy. Po kapitulacji Warszawy znalazł się w obozie jenieckim, gdzie zmarł.
Wszyscy trzej Żydzi – polscy generałowie – byli kawalerami orderów Virtuti Militari i Polonia Restituta różnych rang.
Wszyscy pochodzili z Galicji Wschodniej: Mond ze Stanisławowa, Rückemann i Zulauf ze Lwowa. Piękne przykłady polskiego patriotyzmu.
———-
Dziękuję za uzupełnienie.
Admin
snag said
Lewarek ,…
Gen. Juliusz Zulauf w słowniku żydów był mamzer’em (bękartem) a nie żydem, traktowany przez żydów a szczególnie rabinów podobnie jak dziecko urodzone z kazirodztwa.
NC said
Re 6, Snag. Myli się Pan:
Są dwa rodzje mamzerów:
1) Żydowskie dziecko narodzone z kazirodczego związku.
2) Dziecko narodzone z cudzołożnego związku mężatki.
Dziecko samotnej kobiety i mężczyzny, którego mogłaby legalnie poslubić nie jest mamzerem.
Jesli jedno z rodziców nie jest Żydem, dziecko nie jest mamzerem.
jok said
Skłaniam się do myśli, ze artykuł w PT był nieco bardziej zbliżony do obiektywizmu niż zacytowany, a z pewnością dokładniejszy….
https://www.tygodnikprzeglad.pl/ani-pogrom-ani-odwet/
„Mało kto pamięta sprawę zajść antyżydowskich we Lwowie zajętym 22 listopada 1918 r. przez wojsko polskie. Do wystąpień tych doszło tego samego dnia i nazajutrz. Poseł żydowski, B. Hauser, określił w Sejmie liczbę ofiar lwowskich zajść na 60, Żydowski Komitet Ratunkowy na 72, a ustalenia Gminy Żydowskiej wykazały, że od l listopada do 20 grudnia zmarło we Lwowie śmiercią naturalną lub gwałtowną 68 osób wyznania mojżeszowego. Za udział w zajściach antyżydowskich łącznie aresztowano 1,5 tys. osób (400 żołnierzy i ponad tysiąc cywilów), spośród nich 60 spotkała. kara śmierci przez rozstrzelanie….
…Raport ocenia, że w przekonaniu „całej ludności Lwowa i całego wojska milicja żydowska neutralności nie zachowała”…
… We wspomnianej depeszy Ignacego Paderewskiego do Smulskiego podano, że wśród uwięzionych za omawiane zajścia było 60% Rusinów, 30% Polaków i 10% Żydów.
Czy zajścia we Lwowie kierowały się tylko przeciwko Żydom? N. Davis, historyk brytyjski, pisze, że zginęło w nich trzy razy więcej chrześcijan niż Żydów, a historyk amerykański R.C. Lukas stwierdza ogólnie, że zginęło więcej chrześcijan niż Żydów.”
…
Dziadzius said
*”Podczas walk o Lwów część ludności żydowskiej, w tym milicja żydowska, wsparła Ukraińców. [Ż-plugastwo ZAWSZE występowało przeciwko Polsce, przy każdej okazji – admin]*”
Niestety to niby prawdziwe spostrzerzenie jest w pewnym stopniu beldne bo Historycznie szydzi ZAWSZE popierali dwa fronty tak ze nie wazne ktora strona wygra to szyd bedzie u steru — Nawet w ich tym warszawskim ghecie byli zydzi co walczyli przeciw niemcom ale byli tez szydzi co walczyali po stronie niemieckiej- Szydzi w swojej swiatowej polityce sa zawsze przygotowani na stracenie kilku zeby kilku przetrwalo i to bez PIWA .
——
Panie Dziadziuś, nie jednostki, ale „społeczność” żydowska ZAWSZE ZAWSZE ZAWSZE działała wbrew interesom Polski i wbrew polskiej racji stanu. Nawet gdy obstawiali oba fronty – to też w celu destrukcyjnym.
Admin
NICK said
Na przysłowiowe ‚sto’ frontów i set lat do przodu..
Widać to na szczątkach Polski.
Obecnych afrontach narodowych.
Ale.
Dwupartyjność demonkracji jest lepsza dla szyda.
Więc?
Jest.
Łatwiej panować nad owieczkami.
Bo usypiamy. Jak ta owca [nomen omen] zgwałcona przez ‚czyściocha’.
Inaczej. Nas. Usypiają. Po zoofilii.
I po co były te dyskusję, że ‚czyścioch’ zawsze się podmywa a My używamy „Trybuny Ludu”?
Skoro ‚czyścioch’ jest ‚brudasem’?
Boydar said
Czyli, parafrazując „czysty typ nordycki i bez mydła jest czysty”, to „umyty brudas dalej jest brudasem” ?
NICK said
JEST.
Bez dzikiej filozofii.
Oczy-wiście.
peacelover said
…innymi slowy zyd staje sie czlowiekiem, gdy sie od-zydzi !!!
ale…
to sa tylko wyjatki, ktore tylko potwierdzaja regule !
jok said
Coś mi się zdaje, że Żydzi ( i to działając jako Żydzi, a nie jako jakiś enigmatyczny, nieokreślony element nadwiślańskiej sceny politycznej czy innej) tylko chyba raz „jawnie”, „wyraźnie” i „w większej liczbie” „poparli” Polaków…
W czasie tzw. manifestacji patriotycznych w 1861 r.
Trudno mi w tym nie dojrzeć chęci prowokowania zaostrzenia stosunków z rozbiorcą w Królestwie Polskim, by nie rzec: prowokowania do powstania, z całymi, znanymi nam, skutkami powstania styczniowego, w tym: przewłaszczenie części majątków polskich, utrata autonomii administracyjnej, przyspieszona emancypacja etny żydowskiej jako przeciwwaga dla Polaków…
Marucha said
Re 14:
Oczywiście, była to cyniczna gra na podburzanie Polaków przeciwko w sumie nienajgorszym rządom rosyjskim.
Polacy ZAWSZE dadzą się oszukać.
JerzyS said
Polacy , to naród wiary, a nie wiedzy- rozumu! wiara jest lekka i nie wymaga wysiłku umysłowego. Natomiast wiedza , to można sie przy tym spocić!
jasiek z toronto said
Re: 5 Lewarek
Bylbym bardzo wdzieczny za nie-uzywanie terminlogii „austriackich zydow” cz „polskich zydow” czy „amerykanskich zydow” itd…itp…
Poprostu: zydzi z Austrii, zydzi z Polski, czy zydzi z Ameryki”…
Dziekuje I pozdrawiam…
===================
jasiek z Toronto
http://polskawalczaca.com
Sebastian said
„prasa zachodnia nazwała pogromem lwowskim, podając nieprawdziwą i fantastyczną liczbę 600 ofiar.”
k***wa za wcześnie jeszcze było na 6 milionów
Carlos said
Brawo p. JerzyS- wiara mysli za nas i podaje nam na tacy, co mamy robic, zas wiedza wymaga d. wysilku i… po tych ” meczarniach” nie zawsze wiesz, czy juz wiesz wszystko…