
Sławomir Mentzen i Jaroslaw Kaczyński
Po paru dniach przycichło nieco zainteresowanie „taśmami Kaczyńskiego”, które opublikowane przez „Gazetę Wyborczą” miały być ostatecznym uderzeniem w PiS. Ostatecznie ani nie zmiotły one PiS z powierzchni, ani też nie były kompletnym kapiszonem, jak chcieliby tego politycy PiS.
Kilka dni temu „Gazeta Wyborcza” opublikowała „taśmy Kaczyńskiego”, które miały uderzyć w PiS. Ostatecznie hucznie zapowiadana afera była zdaje się większa dzień przed opublikowaniem, niż w dniu jego wypuszczenia. Nie dlatego, że żadnej afery nie było, ale dlatego że GW przedstawiła ją tak, że nie zaszkodziła ona PiS-owi.