Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Kajto o Były prezes Legii ujawnia, jak…
    Boydar o Były prezes Legii ujawnia, jak…
    Kajto o Były prezes Legii ujawnia, jak…
    Kajto o Były prezes Legii ujawnia, jak…
    bryś o Były prezes Legii ujawnia, jak…
    Janekzlasu o Były prezes Legii ujawnia, jak…
    Boydar o Ukrainiec odpowie za handel lu…
    Novy o Nasza demokracja po „operacji…
    wildEast o Nasza demokracja po „operacji…
    Krzysztof o Tragedia Ukrainy
    Yagiel o Wolne tematy (38 – …
    Boydar o Błogosławieństwo PRL-owskiego…
    Boydar o Wolne tematy (38 – …
    bryś o Błogosławieństwo PRL-owskiego…
    brys o Błogosławieństwo PRL-owskiego…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Pomiędzy prawicą i lewicą, prawdą a kłamstwem

Posted by Marucha w dniu 2019-04-30 (Wtorek)

Jedyną pełną prawdą jest to, że współczesny Zachód, bez wyjątku i bez względu na orientacje polityczne i światopoglądy jego mieszkańców to w pełni szatańska konstrukcja!

W swym najnowszym artykule (https://www.checkpointasia.net/pence-a-christian-pompeo/)
Fred Reed, w dosadny sposób komentuje chrześcijańskie wartości prominentów obecnej waszyngtońskiej administracji vis-a-vis amerykańskiej „misji cywilizacyjnej” we współczesnym świecie.

Mike Pompeo uważa, że jego „wiara w Chrystusa ma rzeczywisty wpływ na to co robi”, podczas gdy Mike Pence jednoznacznie deklaruje swe przywiązanie do Chrystusa.

Autor podkreśla, że „ci chrześcijanie między innymi wspierają wojnę w Jemenie w której wielka liczba ludzi ginie od ran, cholery i głodu; wojny, którą mogliby zakończyć jedną rozmową telefoniczną ze swymi wasalami. Popierają oni również rzeź Afganów, Somalijczyków i Syryjczyków”.

Pisze on dalej (cytuję):

„Takie jest ich chrześcijaństwo. Nie ma w nich nawet źdźbła ludzkiej przyzwoitości, ale są chrześcijanami.

Powiedzcie mi Pompeo, Pence, czy widzieliście kiedykolwiek dziecko umierające z głodu? Zajmuje to wiele dni. Płacz, płacz, płacz, w miarę upływu czasu coraz słabszy. Dziecko wyciąga ręce do matki, oczekując od niej, jak to zwykle czynią dzieci, że zrobi coś ona dlań. Matka odchodzi od zmysłów; w końcu płacz cichnie.

W tym samym czasie obaj Mike’owie konsumują solidne kotleciki w waszyngtońskiej restauracji, dyskutując przy tym świętość swej wiary. Jesteście przeklętymi świętymi potworami i zgnijecie w piekle.

W tymże samym czasie złota papuga Kakadu, zbyt słaba by kontrolować swe otoczenie, zajmuje się tweetingiem. Boże miej nas w opiece!”

Nie znam światopoglądu autora cytowanego artykułu i intencjonalnie nie sprawdzam tego. Z określenia prezydenta Trumpa mianem „papugi Kakadu” (http://papugi.com.pl/kakadu), wnioskuję jednak, że jest on „lewicowcem”, bo to oni mają trafny, aczkolwiek złośliwy, zwyczaj używania tego porównania w stosunku do obecnego prezydenta USA.

Czyż więc słowa tego „lewaka” są niezgodne z prawdą? Nie! Odzwierciedlają one wiernie i adekwatnie obecną sytuację w Waszyngtonie.

Zawierają jednak tylko połowę prawdy, a pół prawdy to też jest kłamstwo! Autor zapomina, że wspomniane, jak i te niewspomniane, przezeń zbrodnie Ameryki i całego Zachodu datują się długo z przed początku obecnej administracji waszyngtońskiej.

Gdybym jednak wyszukał jakiś artykuł któregoś nawiedzonego „prawicowca”, to okazałoby się z niego, że Trump to bastion, wolności, obrony przed inwazją emigrancką, zbawca wielkości Ameryki (Mr. MAGA) i całego Zachodu. Czy to jest zgodne z prawdą? Nie, to totalne kłamstwo.

Jedyną pełną prawdą jest to, że współczesny Zachód, bez wyjątku i bez względu na orientacje polityczne i światopoglądy jego mieszkańców to w pełni szatańska konstrukcja!

Bez totalnego wyeliminowania całej „elity” zarówno „lewicowej”, jak i „prawicowej”, jedyne co mogą oczekiwać jego mieszkańcy to bramy piekielne. Oświecony, polityczny bełkot o „prawicy” i „lewicy” to wymysł sprawującego władzę szatana, namierzony na poróżnienie jego ofiar.

Dlatego musi on zostać zastąpiony autentycznym chrześcijańskim podziałem na PRAWDĘ i KŁAMSTWO!

[… co gajowy postuluje od dawien dawna, szydząc z podziału na „lewaków” i „prawaków”, ale kto by tam przywiązywał do tego wagę… – admin]

Ignacy Nowopolski
http://drnowopolskiblog.neon24.pl

Komentarzy 26 do “Pomiędzy prawicą i lewicą, prawdą a kłamstwem”

  1. www said

    racja

  2. Moher49 said

    Święta prawda. 1% populacji zagarnął 99% światowych dóbr i jeszcze im mało. Boże widzisz i nic nie robisz.

  3. Nazwanie siebie chrześcijaninem, choćby nawet formalnie się nim było, chrześcijaninem nie czyni. Bo bycie chrześcijaninem to postawa i działanie zgodnie z nauką Chrystusa, a nie tylko słowa i deklaracje. Dlatego chrześcijan żyjących w prawdzie wiary jest dziś w rzeczywistości bardzo niewielu.

  4. Gość co ma oszustw dość said

    Jak o kłamstwach to tutaj jest ciekawy temat poruszony, Losy Moskowii, 400 lat fałszowania historii. Bardzo ciekawe, zobaczcie sami:

  5. andzia said

    „Mike Pompeo uważa, że jego „wiara w Chrystusa ma rzeczywisty wpływ na to co robi”, podczas gdy Mike Pence jednoznacznie deklaruje swe przywiązanie do Chrystusa.”
    Chrześcijanami są prawdziwi katolicy. Oni są sekciarzami. Obecny katolicyzm w Polsce przyjmuje sekciarskie odchylenia za przyczyną hierarchii KK powiązanej ze zdemoralizowaną władzą.

    ————
    Nie tylko sekciarze, czyli wyznawcy religii inspirowanych przez szatana.
    To także ludzkie odpadki, gówno w postaci przypominającej człowieka, bydło nie nadające się nawet na nawóz, bo by zatruło glebę.
    Niech żyje Ameryka!
    Admin

  6. Piotr Podgórni said

    Podział na lewicę i prawicę podobny jest do dwóch rąk Poncjusza Piłata. Ani prawa ręka się sama nie umyje, ani lewa ręka się sama nie umyje, lewa myje prawą a prawa lewą.
    Pompeo i Pence odwołują się do tego podmienionego Chrystusa, z którego ust wychodzi kłamstwo a nie do tego, który jest Prawdą.

  7. Nina said

    Przeklęta Trójca, której świętość jest bardzo laicka

  8. emeryt said

    Pro publico bono

    Zapodaję zachowany artykuł (archiwum) z niezależnej prasy polonijnej :

    Bankierzy kontrolują wszystkich, którzy kandydują w wyborach.

    Oni zawsze wygrywają, niezależnie od tego, która partia zwycięży. Ludzie zawsze przegrywają.
    Prawdziwa demokracja oznacza, że wybrani przedstawiciele są wysłani do parlamentu, żeby wyrażać wolę swoich wyborców. Wszystko więc polega na tym, żeby nie tworzyć nowych partii i dzielić ludzi jeszcze bardziej, lecz by jednoczyć ich wokół wspólnych celów (jak ekonomiczne bezpieczeństwo dla wszystkich), a potem wywierać presję na rząd, żeby te cele wprowadzić w życie.
    Jeszcze jedna komedia wyborcza czeka nas w jesieni, a potem następna w przyszłym roku. Marionetki, które biorą udział w tych farsach wygrzebują i odkurzają swoje stare przemówienia liberalnie ozdobione pochlebstwami dla ludu, samozachwytem i szerokim i różnorodnym asortymentem obelg dla swoich przeciwników.
    Kampanie wyborcze tworzą jeden ogromny wodewil wystawiony na naszej politycznej scenie. Niestety, ukrywają one także tragedię biednych ludzi, poświęcających energię i czas na
    kampanie dla polityków, którzy potem ich zdradzą. Jeśli kiedykolwiek chcielibyśmy skończyć z tą sytuacją, ludzie muszą zaprzestać walki między sobą i muszą odwrócić się od udawanej i oszukańczej walki polityków z wyborczego cyrku.
    Wybory nie są przeprowadzane w interesie ludzi; przynoszą korzyść tylko niewielu żądnym
    władzy i pozbawionym skrupułów, którzy ubiegają się o stanowiska dla władzy i zysków, jakie mogą z tych stanowisk czerpać. Wybory nie są faktycznie, niczym więcej, niż sprzeczką między tymi, którzy sprzedali się za pieniądze i za zewnętrzne oznaki władzy. Nie ma w nich niczego, absolutnie niczego, dla ludzi.
    Moi Przyjaciele, w imię Waszego własnego dobra, pozwólcie tym aktorom komedii wyborczej bawić się samymi sobą – we własnym gronie! Przestańcie odgrywać rolę ich widowni, nie oklaskujcie ani jednej, ani drugiej strony i nade wszystko przestańcie poniżać się i być ich podnóżkami, podczas gdy ci oszuści będą piąć się, do bogactwa i zaszczytów!
    Niestety, niewielu będzie zważało na te słowa i znajdą się nawet Kredytowcy, którzy oddadzą swój czas, energię i pieniądze, żeby promować i brać udział w tym oszustwie, które nazywamy wyborami.
    Prawdopodobnie największym oszustwem w historii jest tzw. demokratyczny parlament w formie, w jakiej funkcjonuje on dzisiaj ze wszystkimi jego oznakami procedury wyborczej i legislacyjnej. Jest w tym wszystkim niewiele więcej poza udawaniem. Coraz szerzej uznaje się w dzisiejszym świecie, że politycy wszystkich kolorów – i nawet ci bez żadnego koloru – są marionetkami w rękach wysokiej finansjery, która działa poza parlamentem, zamknięta w pokojach konferencyjnych i w otoczeniu wysoce ekskluzywnego i nieznanego publicznie towarzystwa. Prawdziwymi panami współczesnego świata są finansiści.
    Nie odpowiadają przed nikim za swoje czyny. Ludzie nie znają nawet ich nazwisk. Ale ci finansiści są prawdziwymi władcami w każdym kraju na świecie. To oni decydują o wojnach, o kryzysach ekonomicznych, o okresach dobrobytu. Stali się panami naszego życia i bez ich pozwolenia nikt nie odważy się nawet oddychać”, powiedział Papież Pius XI w encyklice Ouadragesimo anno.
    Jest to prawda, z której teraz już zbyt dobrze zdajemy sobie sprawę. Nasi przedstawiciele i nasi parlamentarni ministrowie nie mają żadnej realnej władzy. To finansjera ma całą władzę w swoich rękach. Jesteśmy o tym przekonani. Lecz, jeśli jesteśmy o tym przekonani, to dlaczego zwracamy tyle uwagi i przykładamy takie znaczenie do przedstawicieli” i kandydatów”? Prawdopodobnie dlatego, że nadajemy się wybitnie do grania roli oszukiwanych. Wybory wydają się działać na inteligencję ludzi jak narkotyki.
    Finansiści, żeby utrzymać wodze kontrolujące ludzi, używali starej zasady; dziel i rządź”. Oddzielili się oni zupełnie (tak, żebyśmy w to uwierzyli) od sceny politycznej. Całą odpowiedzialność za wszystkie rezultaty zrzucają oni na barki wybranych przez ludzi przedstawicieli. Potem dzielą oni tych przedstawicieli na dwa lub nawet na trzy czy cztery walczące ze sobą obozy. Tak więc, jakkolwiek ci finansiści mogliby się wydawać oddzieleni od sceny politycznej, cała farsa wyborów i procedur parlamentarnych, w takiej formie jak istnieje i funkcjonuje ona dzisiaj, jest robotą finansistów i środków, za pomocą których czynią oni ludzi niewolnikami swojej władzy. Są to środki, za pomocą których utrzymują oni ludzi w niewiedzy na temat tego, kim są ich prawdziwi panowie. Finansiści używają wszystkich środków, które znajdują się w ich ręku – radia, telewizji i prasy – żeby podsycać to złudzenie demokracji parlamentarnej!
    Wybory nie mają dzisiaj w życiu ludzi większego znaczenia dla prawodawstwa niż debaty w parlamencie. Powszechnie uznaje się, że w istocie, o prawodawstwie nie decyduje się na sali parlamentu. Ani też wybory nie decydują o tym, jaki będzie rodzaj i poziom życia ludzi.
    A jednak tak wielu ludzi jest doskonale świadomych bezskuteczności wyborów. Jak często możemy usłyszeć, kiedy ludzie mówią: To naprawdę nie ma znaczenia na kogo będę głosował; na końcu i tak się okazuje, że jedna partia jest taka sama jak druga!”. Dlaczego władze używają tak wielkiej propagandy, żeby wyciągnąć ludzi na wybory? Jest to twój solenny obowiązek, jako dobrego obywatela, iść na wybory!” Jakże często to słyszymy!
    Wszystko to pokazuje, że ludzie są świadomi, iż wybory i głosowanie odgrywają bardzo matą rolę w kształtowaniu ich życia codziennego. Dlaczego więc nie zaprzestają przykładać takiej wagi i kłaść takiego nacisku na głosowanie i kampanie wyborcze? Dlaczego ludzie w ogóle zawracają sobie głowę wyborami?
    Przede wszystkim wybory są środkiem do tworzenia podziałów. Ustawiają przyjaciela przeciw przyjacielowi, brata przeciwko bratu. Są największym źródłem niezgody i rozbicia jedności, jakie zna nasze współczesne społeczeństwo. Przedstawiają najbardziej bezlitosny przykład ekspresji: pies zagryza psa”, jaki znamy, za wyjątkiem faktycznej wojny.

    Jest tak być może dlatego, że biedni ludzie, widząc jak są zakuci w łańcuchy życia, które nie uwalnia ich z presji niedostatku i braku zabezpieczenia zwracają się w desperacji po jakiekolwiek środki wręczane im dla uwolnienia się z tego sposobu życia. Jak więźniowie, na długo zamknięci w lochu, w końcu zdesperowani rzucają się ze wściekłością na otaczające ich kamienne ściany. Daremny i szkodliwy czyn!
    Biedni ludzie! Gdyby tylko mogli uświadomić sobie, że tym, co trzymało ich tak długo w niewoli jest zwyczajne kłamstwo, któremu tak wytrwale służą. Gdyby tylko mogli uświadomić sobie, że tym, co spowoduje ich uwolnienie jest prawda – prawda w pełni uchwycona i zrozumiana przez nich, a potem przekazana innym Tylko prawda może uwolnić ich z okowów zarzuconych na nich przez finansjerę i tych, którzy finansjerze służą, udając, że służą ludziom.
    „Człowiek nie samym chlebem żyje”, mówi Ewangelia. Nigdy prawda ta nie była odczuwana bardziej przenikliwie niż dzisiaj. Dzisiaj człowiek widzi góry chleba przed sobą. A jednak nie może sobie pozwolić na ten chleb z powodu systemu kłamstw, zapory z kłamstw, która została zbudowana przez finansistów, władców pieniądza i kredytów, pomiędzy nim (człowiekiem) a chlebem. Człowiek roku 2000 nie może jeść dobrego chleba, który Święta Opatrzność dała w takiej obfitości, ponieważ jego dusza i rozum zostały przykryte kurzem kłamstw rzuconych mu w twarz i przez finansjerę i tych, którzy tak chętnie jej służą.
    Nigdy w historii nieznany był taki absurd, jak wielka masa ludzi głodujących, żyjących w niedostatku i brak zabezpieczenia jutrzejszego obiadu”, podczas gdy pod ręką taka obfitość żywności, którą można uśmierzyć głód i zaspokoić potrzeby dnia jutrzejszego. Ten absurd jest propagowany i utrzymywany z powodu wielkiej sieci kłamstwa, którą są oplecione uniwersytety i która jest rozszerzana na wszystkie strony przez finansowych dyktatorów przy pomocy wszystkich rodzajów mediów. Oto jak dochodzimy do pełnego zrozumienia słów Naszego Pana: Człowiek nie samym chlebem żyje, ale prawdą”.
    Pokładaj swoje zaufanie w prawdzie. Szukaj prawdy. Odwróć się od tej okropnej farsy, która jest opakowana w parodię wyborów. Nie mogą one przynieść żadnej pomocy – ponieważ nigdy nie przyniosły one żadnej pomocy! Jest to kwestia historii. Nienawiść wywołana przez walkę partii politycznych nie przynosi pokoju.
    Prawda o polityce i finansowej dyktaturze musi być znana. Ludzie muszą posiadać prawdę; muszą zostać oświeceni, ukształtowani tak, by stanąć prosto i nie poddać się kłamstwom i niesprawiedliwości. W tym jednym leży nadzieja na wyzwolenie.
    Prawda musi być znana i musi być rozgłaszana na wszystkie strony głosem najsilniejszym z możliwych, dopóki nie stanie się głęboko i szeroko znana, a potem podniesiona i zwielokrotniona przez wielką liczbę innych głosów.

    Gilberta C&to – Mecier

    Michael, Canada &/2001

  9. Kula said

    To dla tych ;;;;imitacji ludzkich bedziecie wy I wasze dzieci .Zap…..ac w pocie czola.A I jeszcze bedziecie ;;;;;;;;ZACHIPOWANI (MICRO CHIP=RFID)
    PIEKNY OBOZ KONCENTRACYJNY bez drutow.
    Takze siedzcie cichutko w imie ;;;;;;talmudycznej demokracji..Bhaaa haaaa

  10. Plausi said

    Bardzo dobrze znana recepta

    „Oświecony, polityczny bełkot o „prawicy” i „lewicy” to wymysł” dobrze znany, patrz recepta

    https://pppolsku.wordpress.com/2016/08/07/na-ra/#Chomsky_2

    Czyli należy obsadzić agentami zarówno „za i przeciw”.

    A kto chce więcej wiedzieć o metodach, to

    https://pppolsku.wordpress.com/2016/08/07/wybrane-tek/#Metody_walki

    ćwiczenie 1.
    Proszę spróbować wyszukać, które z ostatnich wydarzeń zostały zrealizowane wg. wskazanych wyżej metod ? Wystarczy znaleźć 10, nie powinno to być trudne.

  11. Voodoosch said

    Nie ma juz prawicy i lewicy. Wszystko wymieszane. Rzadza ludzie bez kregoslupow, wiec mimo, ze zamysl byl taki czy siaki to obieraja sciezki, ktore prowadza na stolek – niezaleznie od przekonan, wiary, moralnosci. Dadza sie upodlic, wytarzac w gooownie i jeszcze wstana ubrudzeni i oglasza sukces, szczerzac sie z fekaliami miedzy zebami.
    Toz to konska spi**dolina, a nie prawica czy lewica.

  12. PISKORZ said

    re 4 Powiem tylko tyle…bardzo dziękuję..!!

  13. Ale dlaczego? said

    Taka jest PRAWDA.
    Nie tylko o politykach Zachodu, ale też polskich.
    Cyrk dla idiotów…

  14. Ale dlaczego? said

    AD. 3
    Jezus mówił o takich: „pobielane groby”.
    Miał na myśli m.in. faryzeuszy.
    Nie bez przyczyny fsryzeusz jest określeniem zakłamania.
    Takimi faryzeuszami są w USA konserwatyści a w Polsce pisiory…
    Ostatnio słyszałem o agitacji w kościołach za pisiorami do parlamentu eurokołchozu.
    Kim też jest ksiądz na to pozwalający, jak nie kolejnym faryzeuszem?
    Jezus pogonił kupców ze świątyni. Z tymi zrobiłby zapewne tak samo…

  15. osoba prywatna said

  16. emeryt said

    Do Pana Gajowego Maruchy.

    Test na to, że cenzura istnieje i działa :

    Zapodaję ten link do filmiku z piosenką Andrzeja Rosiewicza pt. „Kameleony”,która jak ulał pasowała by do powyższego felietonu – jednak już cenzura zablokowała ten filmik .

    Reszta jest milczeniem…

    Zapodałem dziś bardzo ciekawy tekst z prasy niezależnej, który bardzo pasował tematycznie do tematu – jednak nie przeszedł przez cenzurę…

    To dobry znak – ciemne siły mają wiele do ukrycia i boją się aby prawda nie wyszła na jaw.

    A teraz link do filmiku :

  17. 777kogut said

    Przeszukałam sieć . Nie ma „Kameleonów” ! Przykro mi , bo nabrałam apetytu …

  18. emeryt said

    Ad 15
    777kogut

    Tego filmiku jeszcze nie wykasowali – jest utrzymany w podobnej konwencji – może więc w jakimś stopniu zaspokoi Twój „głód”.

    Link do filmiku :

  19. emeryt said

    Dla :777kogut

    A to dla Ciebie na deser :

  20. PISKORZ said

    re 15 Do cholery…można nam oszczędzić takiego widoku…!!! Po kiego beja taki ryj w Gajówce.?!! Wszyscy znamy to ryło..basta!!

  21. Maha said

    Ad.5 Pasuje do słów Pani Andzi i Pana Gajowego, plus ulewająca się pycha:
    >https://www.youtube.com/watch?v=a0_mCivoTSs

  22. abcdef said

    Ależ Pan Ignacy walnął eschatologicznie. Aż zadrżała we mnie każda komórka.

    (a) W latach 80. ludność Etiopii liczyła jakieś ca 30 milionów. Głód, nędza, rozpacz.
    Obecna liczba mieszkańców Etiopii, dzięki żywności z Zachodu, to około 80 milionów. Głód, nędza, rozpacz.

    (b) Rozwalenie Jugosławii, Iraku, Afganistanu (co tam było do rozwalenia?), Syrii to sprawki polityczne obłąkanych polityków.

    W (a) chrześcijański Zachód spisał się na medal. W (b) przymiotnik „chrześcijański” jest chybiony. Przymiotnik „merkantylny” byłby bardziej właściwym.

    Kolejny przypadek braku umiejętności usadowienia argumentu normatywnego w pozytywnym.

  23. bebrave2019 said

  24. piwowar said

    Piwowar przeprasza, ale mu tłumaczenie poniższej modlitwy gdzieś wcięło. Zamieszczał wielokrotnie, także na niniejszym portalu, ale warto przypomnieć, bo poniekąd na temat.

    Był w Kansas ponad ćwierć wieku temu taki jeden pastor, który wygłosił modlitwę przed obradami stanowego parlamentu legislacyjnego i wywołał oburzenie, jako że donosi do Pana Boga na parlamentarzystów.

    Do rzeczy:

    In recent days, Paul Harvey quoted a prayer and said he had more requests for it than almost any other he had ever used. The prayer was offered on January 23, 1996 before the Kansas State legislature by Rev. Joe Wright, Pastor of Central Christian (non-denominational) Church in Wichita.

    Kansas, according to Harvey, when this courageous Pastor offered the invocation, “HE TOLD GOD ON THEM”. As the pastor finished his prayer, three members jumped to their feet and indignantly shouted, “He can’t talk like that!”. Rep. Delbert Gross called the prayer “gross, divisive, sanctimonious and overbearing”. Davis Hailey called it “blasphemous and ignorant”. Sabrina Sandifer echoed her indignation.

    The following is Pastor Wright’s prayer. I hope is blesses you as it did to me.

    Heavenly Father, we come before you today to ask your forgiveness and to seek your direction and guidance. We know your word says woe to those who call evil good but that’s exactly what we have done. We have lost our spiritual equilibrium and inverted our values. We confess that we have ridiculed the absolute truth of your Word in the name of moral pluralism. We have worshipped other gods and called it multiculturalism. We have endorsed perversion and called it alternative lifestyle. We have exploited the poor and called it a lottery. We have neglected the needy and called it self-preservation. We have rewarded laziness and called it welfare. In the name of choice we have killed our unborn. In the name of right to life we have killed abortionists. We have neglected to discipline our children and called it building their self-esteem. We have abused power and called it political savvy. We have coveted our neighbors’ possessions and called it taxes. We have polluted air with profanity and pornography and called it freedom of expression. We have ridiculed the time-honored values of our forefathers and called it enlightenment. Search us o God and know our hearts today. Try us and show us any wicked way in us. Cleanse us from every sin and set us free. Guide and bless these men and women who have been sent here by the people of Kansas and who have been ordained by you to govern this great state. Grant them your wisdom to rule and may their decisions direct us to the center of your will.

    I ask these things in the name of your Son, the living Savior Jesus Christ. Amen”

  25. Lestek Lechita said

    Podoba mi sie ten ryj, wyglada jak w piec minut po konskim kablu

  26. dymilustra said

    RFID to nowotwory więc lepiej uważać.

Sorry, the comment form is closed at this time.

 
%d blogerów lubi to: