Polska, kraj katolicki, który nie posiada swojego znaczącego, chrześcijańskiego przedstawicielstwa we władzach swego państwa
Posted by Marucha w dniu 2019-05-24 (Piątek)
Co może być główną przyczyną sytuacji, w której 38-milionowy naród, gdzie ponad 90 proc. jego członków jest katolikami i chrześcijanami, nie ma znaczącego chrześcijańskiego przedstawicielstwa w parlamencie swego demokratycznego państwa?
[Ani 38-milionowy, ani ponad 90%, ani katolikami. Polska jest państwem żydowskim: rządzonym przez Żydów, mających żydowską gospodarkę, bankowość, media – i kierującym się żydowskimi interesami. – admin]
Chociaż niejeden polski poseł, senator i polityk u władzy deklaruje się być katolikiem, wyznawać i bronić wartości chrześcijańskich, to często jego działania temu zaprzeczają, i nieraz wręcz idą w przeciwnym kierunku. Dlatego, oczywiście, tacy ludzie i ich ugrupowania nie mogą być uważani za reprezentantów wyznaniowej większości narodu.
Jednym z głównych i najbardziej prawdopodobnych powodów takiego stanu rzeczy jest zainfekowanie umysłu większości Polaków miazmatami obcych chrześcijaństwu ideologii, z ideologią marksistowską na czele.
Mnóstwo obywateli uważających się za dobrych katolików i odżegnujących się od socjalizmu, czy mieniących się być przeciwnikami idei lewicowych, jednocześnie wykazuje się mentalnością lewicową, a nie chrześcijańską.
Np. nie pytają się „jak jestem pożyteczny lub pomocny innym ludziom?”, lecz „co mi się należy od innych?”, a głównie – „co mogę bezpłatnie, lub najtańszym kosztem, otrzymać od państwa”. Jeszcze pół biedy, gdy ci obywatele tylko oczekują „darmowych” świadczeń, ale gorzej jest, gdy takich świadczeń żądają.
Tymczasem państwo, które samo dóbr nie wytwarza, aby coś dać jednym ludziom, najpierw to coś musi zabrać innym, lub nawet tym samym ludziom. Ponieważ zabieranie odbywa się pod przymusem, lub groźbą jego użycia, stanowi ono rabunek czyli jedną z form kradzieży, lub odbywa się w sposób skryty lub podstępny, co stanowi inne formy kradzieży.
Najczęściej owo pozbawianie obywateli ich własności przez państwo odbywa się jednak „w majestacie prawa”, czyli na podstawie różnych praw ustanowionych w tym celu, i pod różnymi hasłami czy pretekstami, takimi jak potrzeba realizacji zasad „sprawiedliwości społecznej” (pod którą to mylącą nazwą kryje się wymierzanie tej „sprawiedliwości” przez państwo – dlatego uczciwiej byłoby mówić o „sprawiedliwości państwowej”).
Państwo opiekuńcze jako bożek
Idąc naprzeciw owym wspomnianym oczekiwaniom i żądaniom „ludu”, największe powodzenie mają u niego cyniczni politycy i demagodzy, oraz oszuści, którzy obiecują mu najrozmaitsze „bezpłatne” darowizny ze strony państwa, przedstawianego jako dobrego opiekuna obywateli i nazwanego „państwem opiekuńczym”.
Niestety większość polskiego społeczeństwa wierzy w owe obietnice i ich spełnienie, a wiele grup obywateli żąda lub prosi o wciąż więcej takich świadczeń, traktując państwo jako swego rodzaju bożka mogącego być źródłem wszelakich dobrodziejstw. Tymczasem wierzenia takie dla chrześcijan powinny być niedopuszczalne, gdyż są łamaniem Pierwszego Przykazania: „Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną”. [Trochę za daleko idąca ekstrapolacja I Przykazania – admin]
W Polsce od czasu upadku PRL-u powstawało i istniało wiele partii i grup politycznych, co prawda często typu „kanapowego”, uważających się za prawicowe i wolnościowe w oparciu o wartości chrześcijańskie, lub za takie uchodzące. Sytuacja ta nadal ma miejsce. Odnośnie programów i charakteru tych partii i ugrupowań najczęściej okazuje się to być jednak nieporozumieniem. To nieporozumienie dotyczy też większości innych organizacji wolnościowo-patriotycznych, których jest w Polsce wiele, choć, jak dotąd, słabo dostrzegalnych na arenie politycznej. Większość ich programów jest niestety przesiąknięta duchem marksistowsko-roszczeniowym, państwowej „opiekuńczości” interwencjonizmu. Odbija się to negatywnie na ich myśli ustawodawczej, wchodzącej w kolizję z przestrzeganiem wartości chrześcijańskich.
Rzeczywiście, np. ilu członków i sympatyków tych partii i organizacji w Polsce wyobraża sobie życie poza państwem „opiekuńczym”, bez jego systemów szkolnictwa, służby zdrowia, ubezpieczeń „społecznych”, i najrozmaitszych programów socjalnych?
Wyzwanie dla Kościoła
A przecież sama istota działania takiego państwa nierozłącznie jest związana z zawłaszczaniem pod przymusem i redystrybucją dóbr obywateli (materialnych: dających się jednoznacznie obliczyć w pieniądzach; niematerialnych: np. życie, wolność, prawa rodzicielskie…), co stoi w fundamentalnym konflikcie z chrześcijaństwem, którego jednym z filarów jest Dekalog zakazujący kradzieży.
Tragedią jest, że w tej dziedzinie duchowieństwo wykazuje brak czujności i chyba popełnia grzech zaniedbania, skoro np. od dziesięcioleci nie odczuwa „swądu szatana” (według określenia Papieża Pawła VI) w Punkcie 1908 polskiego wydania Katechizmu Kościoła Katolickiego, i nie stara się tego Punktu naprawić. Punkt ten mylnie poucza bowiem, iż władza – w domyśle państwowa – powinna… zapewnić każdemu to, czego potrzebuje on do prowadzenia życia prawdziwie ludzkiego: wyżywienie, odzież, opiekę zdrowotną, pracę, wychowanie i kulturę, prawo do założenia rodziny, itd.
Nie dość, że ten punkt 1908 w obecnym brzmieniu stoi w konflikcie z Przykazaniem Pierwszym, bo traktuje władzę (w domyśle – państwową) jako rodzaj wszechmocnego bóstwa obfitości [?? – admin], (których sam Pan Bog nie zapewnia, lecz ich osiąganie ludziom umożliwia), to jeszcze promuje „państwo opiekuńcze”, które w swej istocie oparte jest na łamaniu Przykazania „Nie kradnij!”. [?? – admin]
Wyzwanie dla Prawicy
Takie postawy społeczeństwa wpływają na to, że wiele praw ustanowionych w demokratycznej Polsce, poczynając od jej Ustawy Zasadniczej, czyli Konstytucji, jest w konflikcie z dogmatami i wartościami chrześcijańskimi. Wśród polityków i elit brakuje światłych i odważnych patriotów, którzy by głosili prawdę o niemoralności, niewydolności i szkodliwości państwa „opiekuńczego”, zamiast obiecywać „ludowi” gruszki na wierzbie ze strachu, aby nie stracić głosów wyborców czy sympatii wiernych oczekujących „czegoś za nic”.
Wspomniana wyżej olbrzymia większość partii i ugrupowań stanowi więc, w rzeczywistości, tylko pewną odmianę organizacji w samej swej istocie sprzecznych z ich przypisywaną sobie i głoszoną prawicowością. Założyciele, przywódcy i członkowie tych partii i ugrupowań od lat wyrażają nadzieję, powtarzają apele i biorą udział w różnych zjazdach i spotkaniach na rzecz „zjednoczenia polskiej Prawicy”. Nic z tego praktycznie nie wynika, niezależnie od nazwy partii. Wiele z tych organizacji miewa charakter efemeryczny. Powstają i znikają. Tak to trwa od bez mała 30 lat, a rzeczywiście liczącego się w polskim parlamencie silnego przedstawicielstwa prawdziwej, nie tylko z nazwy, chrześcijańskiej Prawicy jak nie było, tak i niema.
Głębszego wyjaśnienia przyczyn powyższej sytuacji szukać chyba jednak należy nie tylko we wspomnianym ogólnym niedostatku chrześcijańskiej mentalności wśród katolików, ale i w fakcie, że polska Prawica wydaje się nie rozumieć, lub nie umieć jasno określić swej tożsamości. A tą tożsamością winna być wspólna wiara w pochodzące od Stwórcy Prawo Naturalne, z podstawowym prawem człowieka do życia i własności, będącej podstawą wolności materialnej, jako fundamentów ładu społecznego. Tożsamość ta z miejsca czyni Prawicę przeciwieństwem Lewicy (zob. ramka) negującej, lub dążącej do obalenia prawa człowieka do własności i wolności, i relatywizującej znaczenie ludzkiego życia.
Z drugiej strony, tak utożsamiona Prawica staje się sprzymierzeńcem religii, która zakazuje kradzieży. W dziedzinie ekonomicznej zaś jedynie dopuszczalną opcją dla Prawicy staje się gospodarka wolnorynkowa [!! – admin] jako oparta na poszanowaniu własności prywatnej i potępianiu kradzieży, szczególnie w jej najbardziej gospodarczo i społecznie szkodliwej formie kradzieży zinstytucjonalizowanej przez państwo. Zinstytucjonalizowanie kradzieży stanowi esencję systemów państwa „opiekuńczego” (socjalistycznego, interwencjonistycznego), w których obywatel okradany jest z części lub większości owoców swej pracy i osiągnięć, a nawet swojej ojcowizny.
W Polsce, obecnie obowiązująca Konstytucja stanowi, niestety, podstawę prawną chaosu, zamiast ładu gospodarczego i społecznego, gdyż szereg jej Artykułów jest wzajemnie sprzecznych. Np. jedne artykuły Konstytucji głoszą ochronę praw obywatela do własności prywatnej, a inne artykuły wymagają łamania tych praw.
Dla dobra narodu, Polsce bardzo potrzeba godnej reprezentacji politycznej chrześcijan, którzy stanowią znakomitą większość społeczeństwa. Rolę tę spełniałaby jedynie taka partia, której program byłby rzeczywiście zgodny z Prawem Naturalnym potwierdzonym w Dekalogu, łatwo zrozumiałym dla każdego.
Ponieważ zaś poszanowanie prawa człowieka do jego życia, własności i wolności jest szczególnie istotną częścią tego Prawa pochodzącego od Stwórcy, program taki miałby charakter prawicowy, będący przeciwieństwem programów lewicowych odrzucających lub relatywizujących zasadę poszanowania życia, własności i wolności człowieka. Do kierowania taką partią nadawaliby się oczywiście jedynie „ludzie sumienia”, działający dla dobra swego narodu, a tylko pośrednio, w ten sposób – i dla dobra własnego.
Obyśmy zdawali sobie sprawę z tego, że silny wpływ chrześcijaństwa na życie społeczne, polityczne i gospodarcze Polski, poprzez właściwą działalność społeczną i polityczną jej obywateli jest warunkiem pozostania Polski bastionem chrześcijaństwa i cywilizacji europejskiej, oraz ratunkiem dla Siebie i Europy.
Pamiętajmy o słowach św. Papieża Jana Pawła II: „Nasza Ojczyzna stoi dzisiaj przed wieloma trudnymi problemami społecznymi, gospodarczymi, także politycznymi. Trzeba je rozwiązywać mądrze i wytrwale. Jednak najbardziej podstawowym problemem pozostaje sprawa ładu moralnego. Ten ład jest fundamentem życia każdego człowieka i każdego społeczeństwa. Dlatego Polska woła dzisiaj nade wszystko o ludzi sumienia!”
Jan Michał Małek, Fundator PAFERE
* * *
Główną różnicę między Prawicą a Lewicą stanowi ich diametralnie różny stosunek do własności prywatnej. Kiedyś Karol Marks, czołowy ideolog socjalizmu-komunizmu pytany co stanowi istotę tej ideologii, tłumaczył, że jest nią ograniczenie i likwidacja własności prywatnej, czyli, mówiąc prostszym językiem, istotą tą jest rabunek cudzej własności. Normalny właściciel bowiem nie zgadza się dobrowolnie pozbywać tego co stanowi owoce jego pracy i osiągnięć, jego dziedzictwo, i tego co ułatwia mu byt materialny.
Marks dobrze wiedział co mówi, gdyż od czasów słynnej rewolucji francuskiej rozpoczętej pod hasłem „Wolność, Równość i Braterstwo!”, a więc od czasu powstania pojęcia „Lewica” dla określenia różnych rewolucjonistów zasiadających po lewej stronie sali francuskiego Zgromadzenia Narodowego, w odróżnieniu od ich przeciwników politycznych –konserwatystów, zajmujących prawą stronę sali, i nazwanych “Prawicą”, praktycznie wszystkie rewolucje lewicowe odbywają się w celu wyrównywania nierówności majątkowych poprzez pozbawianie właścicieli ich mienia a, przy okazji, często i ich życia, nieraz też w połączeniu z fizycznym niszczeniem własności.
W samym wieku XX z tych powodów śmierć poniosło dziesiątki milionów ludzi, a straty materialne ludzkości stały się nieobliczalnie wysokie. Prosta logika wskazuje więc, że jeśli Prawica jest przeciwnikiem Lewicy i pragnie być co najmniej jej przeciwwagą w dziedzinie polityczno-gospodarczo-społecznej, musi mieć przeciwny od Lewicy stosunek do własności prywatnej. W mej opinii, miarą prawicowości danej osoby (zarówno osoby indywidualnej jak i organizacji, czy określonej grupy ludzi) jest jej stosunek do własności prywatnej. Im bardziej przez daną osobę prawo innego człowieka (lub grupy ludzi) do uczciwie nabytej własności prywatnej jest szanowane, tym bardziej dana osoba jest prawicowa.
Aczkolwiek pojęcie własności prywatnej odnosi się w pierwszym rzędzie do sfery gospodarczej, to jednak, ponieważ gospodarka jest nierozłączna z polityką i stanem społeczeństwa, ten szacunek ma wpływ na ogólny rozwój kraju. Im bardziej ten szacunek jest powszechny, tym lepiej dla całego społeczeństwa. Dlaczego się tak dzieje? Ano choćby dlatego, że prawo do własności jest prawem naturalnym, a kradzież jest złem i od zarania ludzkości znane było pojęcie własności, a złodzieje byli karani, i to nieraz bardzo surowo. Czy wobec tego system polityczno-społeczny, taki jak komunistyczny, socjalistyczny, lewicowy, etatystyczny, interwencjonistyczny, opiekuńczy, itp., a więc stosujący okradanie obywateli przez państwo, może być dobry dla ogółu ludzi? – Pytanie retoryczne.
Za: pafere.org
Admin mógłby powiedzieć to i owo na temat – jego zdaniem – nieaktualnego i nie przystającego do opisu rzeczywistości podziału na „lewicę” i „prawicę”, albo uwielbienia „wolnego rynku”… ale niechaj to zrobią czytelnicy.
Admin
Komentarze 64 do “Polska, kraj katolicki, który nie posiada swojego znaczącego, chrześcijańskiego przedstawicielstwa we władzach swego państwa”
Sorry, the comment form is closed at this time.
JO said
[Ani 38-milionowy, ani ponad 90%, ani katolikami. Polska jest państwem żydowskim: rządzonym przez Żydów, mających żydowską gospodarkę, bankowość, media – i kierującym się żydowskimi interesami. – admin]
Polska I Polacy zostali przeformowani na ZYDOW podczas pontyfikatu JPII.
Tylko masowe nawrocenie Polakow, moze spowodowac ZMARTWYCHWSTANIE Polski,
Ja wierze, i widze, ze to sie dzieje mimo olbrzymiej sily nacisku I presji na mlode pokolenia by temu zapobiec.
Marucha said
Re 1:
Polska I Polacy zostali przeformowani na ZYDOW podczas pontyfikatu JPII.
Nie inaczej.
Ogromny wpływ, jaki Jan Paweł II miał na Polaków, wykorzystał on by zlikwidować naturalną niechęć i nieufność, jaką żywili wobec swych odwiecznych wrogów, Żydów.
Sarmata said
Re 1 i 2.
A za wszystkim stał Jerzy Kluger, żydowski przyjaciel z dzieciństwa Jana Pawła II, który się odnalazł jak królik z kapelusza, gdy tylko Karol Wojtyła został wybrany w 1978 na Papieża.
Od tego czasu Go nie pouczał aż do śmierci a swoimi mądrościami którymi ustawicznie zatruwał Jan Pawła II wywarł wielki wpływ na Kościół Katolicki.
Tak było!
Głos Prawdy said
PO? Folksdojcze!
PiS? Szabesgoje!
Wiosna- …………!
Piotr Podgórni said
Od 89r. Polska jest rządzona przez żydów a jak to się stało opowiada ambasador krzysztof Baliński w „O dialogu żydów z żydami”.
.https://youtu.be/xVYcAWkmkFM
Alina said
Ten artykuł napisał sprytny manipulant, kłamca.
W nie tak zamierzchłej przeszłości, niejaki Karol Wojtyła p.o. Jan Paweł 2, będąc chyba w Gdańsku na Zaspie wygłosił kazanie podczas Mszy świętej, które poświęcił fragmentowi listu do Galatów (http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1027):
Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełniajcie prawo Chrystusowe.
Wojtyła rozwijał to zdanie w Gdańsku w kontekście solidaryzmu społecznego, chrześcijańskiego obowiązku wspierania bliźnich. Wtedy oczywiście Polacy tego nie wiedzieli, ale obłudny Wojtyła co innego mówił w Polsce, a zupełnie inną politykę realizował chociażby w Ameryce Łacińskiej, gdzie zwalczał ideę, którą głosił w Polsce, mianowicie ewangeliczną inspirację dla solidaryzmu społecznego (teologia wyzwolenia).
Ojciec (nawet) jezuita Heinrich Pesch w Niemczech ponad sto lat temu zdefiniował kapitalizm jako ustrój gospodarczy usankcjonowanej przez państwo lichwy. A lichwa, o czym pan Małek pewnie nie wie, to w chrześcijaństwie grzech śmiertelny. Zapewne nie wiedział o tym również Karol Wojtyła.
Wkręt o Karolu Marksie to typowa żydowska manipulacja. Marks rozwinął ideologię reakcji na żydowski kapitalizm, miała być to żydowska odpowiedź na patologie żydowskiego kapitalizmu. Czysta dialektyka. Ofiary rewolucji we Francji czy ofiary wprowadzania w życie marksizmu to po prostu ofiary judejskiego terroryzmu. To oni są winni, a oni zawsze obciążają innych ciężarem własnych przewinień. Panie Małek – jakże to typowe!
To może mieć znaczenie ale nie musi, ale gdyby ten artykuł napisany został w warunkach rosyjskich, to Fundacja PAFERE musiałaby się zadeklarować jako “agent zagraniczny”.
Listwa said
Autor sam nie za bardzo rozumiejąc czym katolicyzm jest, poucza innych jak katolikiem być.
Przestrzega że „państwo opiekuńcze” nie moze byc bozkiem, a jednocześnie bożkiem czyni „wolny rynek”
Wydaje mu sie że wolny rynek i wolność gospodarcza jest tym samym.
Kiepski ideolog
Kar said
re:5/PP
– odbieram, ze przed 89, to aktywni byli krasnale z tow. sierotka Marysia na czele (?)..za duzo tych przepastnych czarnych dziur (..przed 966 tez sierscia obrosle niemoty jakies grasowaly..) Im dalej do przodu tym wiecej fanatazji w narodzie
Birton said
ad.4
PIS Partia Interesów Syjonistycznych – antypolska, probanderowska ekspozytura interesów amerykańsko – żydowskich, rządząca teraz z ich nadania i błogosławieństwa.
PO – antypolska, probanderowska ekspozytura interesów niemiecko – żydowskich, rządząca przedtem z ich nadania i błogosławieństwa.
SLD – to antypolska, probanderowska ekspozytura interesów rosyjsko – żydowskich, rządząca przedtem z ich nadania i błogosławieństwa.
Konfederacja – bufor dla niezadowolonych, zapewne spenetrowany przez żydostwo, jeszcze nie zapiał na całego.
Zandberg – wzorzec Żyda dla studentów rzeźbiarstwa i malarstwa.
zostały jeszcze prostytutki z PSL i gotowi na wszystko pofarbowani na czerwono czerwoni z SLD oraz partia „Wszystkie kakaowe Roberty to fajne chłopaki”
Witek said
Przecież samej hierarchii KK w Polin nie zależy na swoich duszyczkach!
Gdyby tak było to
– przeprowadziliby lustracje
– oczyściliby Kościół z homosiów i tym samym pedofilów
– nie jednaliby się z kacerzami
– pogoniliby wpieriod tych całych charyzmatyków
– upominaliby się o katolickie prawo w Sejmie
– itp…itde….
Krzysztof M said
Nie zauważyłem, żeby Polacy-katolicy mieli ochotę się organizować. A okres tych obserwacji, to ładnych parę lat.
Wieloimienny said
Czyli według autora artykułu prawdziwy katolik to wyznawca złodziejstwa i czciciel misesa i friedmana?
Krzysztof M said
Ad. 1
Tylko masowe nawrócenie Polaków może spowodować ZMARTWYCHWSTANIE Polski
Znaczy możemy masowo z soboty na niedzielę zmądrzeć?
semperparatus said
Czyli kiedy kapitalista…ew. oligarcha kradnie(bo przecież nie sposób uczciwie ,tj. pracą…zdobyć ogromnych majątków…wartych miliony , czy nawet miliardy…których nawet nie sposób skonsumować)-to jest dobrze i uczciwie…Gdy natomiast skromny człowiek pracy domaga się udziału w tym wypracowanym przez siebie bogactwie-to jest traktowane jako kradzież….
Sednem w nauczaniu Chrystusa o doczesnych(=przemijających) dobrach… jest traktowanie ich tylko tak, jak na to zasługują…czyli jako „wypożyczonego” nam przez Pana Boga na okres życia aktywa z którego będziemy musieli się rozliczyć: czy egoistycznie( i często metodami zbrodniczymi) gromadziliśmy je tylko dla siebie…(czasami nawet bez rzeczywistej potrzeby…a tylko dla chciwości i snobizmu)…czy też zrobiliśmy z nich właściwy użytek…tj. podzieliliśmy się nim z potrzebującymi bliznimi…Bo najważniejszym jest przecież-z punktu widzenia prawdziwego , Chrystusowego chrześcijaństwa-gromadzenie dóbr duchowych i wiecznych( czynna miłość bliźniego i wiedza)…”których nie zje rdza i nie ukradną złodzieje”(Mt,6,19,21,Mt,16,26).Reszta natomiast…to tylko pył…który zniknie przy pierwszym podmuchu wiatru…(dobra materialne)…
Wieloimienny said
„Czyli kiedy kapitalista…ew. oligarcha kradnie(bo przecież nie sposób uczciwie ,tj. pracą…zdobyć ogromnych majątków…wartych miliony , czy nawet miliardy…których nawet nie sposób skonsumować)-to jest dobrze i uczciwie…Gdy natomiast skromny człowiek pracy domaga się udziału w tym wypracowanym przez siebie bogactwie to jest traktowane jako kradzież….”
Panie Semperparatus to jest po prostu mistrzowski wpis. Dobre do zgaszenia w dyskusji każdego korwinowskiego głupka.
Polak-Ortodoks said
Krzysztof M- Tak. Wiara to jedna w życiu mocna decyzja a potem nieustająca jej kontynuacja podczas której Pan Bóg przywraca wszystko co straciliśmy.
Boydar said
Szawłowi to nawet krócej zeszło (11).
I nie zmądrzeć. Różnica między nami a Szawłem jest/była taka, że On NIE WIEDZIAŁ. Jednocześnie był uczciwy i sumienny w misji ścigania Chrześcijan.
My wiemy wszystko, ale większość ODRZUCAMY. Bo niewygodne, fizycznie i mentalnie. Dla załagodzenia sytuacji stawiamy Diabłu ogarek a Panu Bogu świeczkę, żeby nie czuł się tak całkiem pokrzywdzony.
I na tym ma polegać NAWRÓCENIE – nie okrakiem ! Bo na dwóch koniach to tylko w cyrku. Pomijam, dokąd tego drugiego konia ciągnie.
Katarzyna T said
Ad.3 Polecam książkę Tomasz Krzyżak, dziennikarz „Rzeczpospolitej” i autor książki pt: „Wanda Półtawska – biografia z charakterem”,
Birton said
dobrze na okoliczność polsko- żydowską odmówić psalm 109:
„Mówili ze mną językiem kłamliwym,
osaczyli mnie nienawistnymi słowami
i bez przyczyny mnie napastowali.
Odpłacili mi złem za dobre.
Niech dni jego będą nieliczne,
a urząd jego niech przejmie kto inny!
Niechaj jego synowie będą sierotami,
a jego żona niech zostanie wdową!
Niech jego dzieci wciąż się tułają i żebrzą,
i niech zostaną wygnane z rumowisk!
Niechaj lichwiarz czyha na całą jego posiadłość,
a obcy niech rozdrapią owoc jego pracy!
Niech nikt nie okaże mu życzliwości,
niech nikt się nie zlituje nad jego dziećmi!
Niech jego potomstwo ulegnie zatracie;
niech w drugim pokoleniu zaginie ich imię!”
semperparatus said
Re.15 Dziękuję…zawsze miałem w pogardzie egoistycznych bogaczy…
Krzysztof M said
I co zrobią Polacy, jak się już pomodlą? Zaczną się organizować? … Ktoś naprawdę wierzy, że to będzie jak olśnienie – nagle wszystko to, co dobre, to SIĘ STANIE?
Ludzie… Naprawa państwa, społeczeństwa, to jest dłuuugi proces…
Ktoś tu w cuda wierzy… I jego wiara w cuda jest tak mocna… I ta wiara sprawi, że CUD SIĘ STANIE…
Stanie się?
hulajdusznik said
Wszystkie razem do kupy.
bebrave2019 said
Czy MSZ działa w interesie Polski? Jak bronić się przed atakami na Polskę. b. ambasador w Syrii i Jordanii Krzysztof Balińsk
Listwa said
@ 21 Krzysztof M
Pan JO naoisał:
„Tylko masowe nawrocenie Polakow, moze spowodowac ZMARTWYCHWSTANIE Polski”
– myśl że ma to nastąpic z soboty na niedziele to pana wyrób.
Oczywiste jest że nie chodzi o jedną modlitwę.
Listwa said
@ 10 Witek
Kościół jest wazny a nie posoborowa pokrzywiona hierarchia.
Tu jest o Kościele :
bebrave2019 said
re: 21
Jezus powiedział, że prawda nas wyzwoli? (J8:30-32)
„Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.”
————–
Polacy nie chcą słuchać prawdy. Nie interesuje ich ona, a nawet drażni i denerwuje.
Polacy lubią słodko-pierdzące obietnice.
Admin
wert said
Re 2. A ukoronowaniem jego pontyfikatu i urabiania polaków było wejście do UE dzięki jego namolnej propagandzie o tym jak to będziemy „krzewić wartości”.
Wieloimienny said
Wolny rynek nigdy nie istniał
.http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2018/12/dr-krzysztof-lachowski-wolny-rynek-opium-dla-mas-a-wiez-istota-istnienia/
Lily said
„Dlugo czekalam na to?,oswiadczyla
Dr Wanda Poltawska,przyjaciolka J.P.II.
Na co tak bardzo dlugo musiala czekac?.
Na to co nastapilo po1989 r,bo na co innego?.
Rownie to umilowanie do „Ich”,bohatera
Jozefa Pilsudskiego.
Jak to oswiadczyl A.D.J.Pilsudski to
najbardziej zasluzony czlowiek ostatniego stulecia dla Polski,a za raz po nim wymienil L,K.
Krzysztof M said
Ad. 24
– myśl że ma to nastąpic z soboty na niedziele to pana wyrób.
Zgadza się. Jednak wolniejszego tempa po prostu nie zauważymy.
Dziś, zamiast pracy, Polacy wybierają modlitwę.
———–
Modlitwę??
Admin
Boydar said
Myślę, że pani P. była jego siostrą, jeśli nie rodzoną to cioteczną lub stryjeczną. Stawiam na to pierwsze.
Listwa said
@ 30 Krzysztof M
Zmianę jakości da się zaobserwować. O jakość chodzi. Szybki jest upadek
JO napisał o koniecznosci nawrocenia , nie szybkości.
Gość said
Tak tak. Polska to kraj katolicki a gdzie się nie spojrzy to same Icki.
Boydar said
To zapewne prawda (33). Proszę jeszcze wyjaśnić gdzie Gość spoglądał. Bo jeśli np. na epidiaskop to jak na wstępie. Na „rząd”, knesejm ? Także. Na ulicy (oprócz Lublina) bywa różnie.
Ale ktoś te krzyże i kapliczki przy drogach jednak stawia, a i starych dogląda. Czyżby Druidzi ?
—
Generalnie nasz problem jest dokładnie taki sam jak Adama i Ewy – nie potrafimy szczerze i w pełni zaufać Bogu. A potem bezczelnie mówimy, „czyż jestem stróżem ?”
Katarzyna T said
Ad. 29 Polecam książkę Tomasz Krzyżak, dziennikarz „Rzeczpospolitej” i autor książki pt: „Wanda Półtawska – biografia z charakterem .
Ad.31 Panie Boydar, co to ma znaczyć?”Myślę, że pani P. była jego siostrą, jeśli nie rodzoną to cioteczną lub stryjeczną. Stawiam na to pierwsze”. Założenie jest, teza też, teraz trzeba przeprowadzić dowód i zakończyć c.b.d.o.
.Nie wiedzialam ,że Pan może robić za encyklopedię.Pozdrawiam
bebrave2019 said
Szczepienie dzieci – prof. zw. dr hab. Andrzej Bałandynowicz & prof. zw. dr hab. Maria Szyszkowska
.https://www.youtube.com/watch?v=HvpAQ7Wc8x4
Easy Rider said
Artykuł odbieram jako prowokację (autora, nie Gajowego), bo przez uprzejmość nie będę rozwijał drugiej możliwości, jaką jest głupota. Co to znaczy, że nie ma przedstawiciela chrześcijańskiego we władzach? Czy Kościół ma utworzyć jakąś partię polityczną, czyli – miałoby powstać jakieś polityczne ugrupowanie „zawodowych katolików”?
Tutaj nasuwa się skojarzenie z filmem „Psy” z pocz. lat 90., gdzie występowała partia o nazwie Chrześcijańska Unia Jedności. To nie była jednak tylko fikcja filmowa, gdyż miała to być krytyka rzeczywiście istniejącego wówczas Zjednoczenia Chrześcijańsko Narodowego, pod przewodnictwem Wiesława Chrzanowskiego (Szymon Knopfstejn, TW pseudonim „Spółdzielca”), który w 1991 r. był ministrem sprawiedliwości w rządzie Bieleckiego.
Tak więc to, co postuluje autor artykułu, już było. To właśnie do tegoż ZChN-u należał niejaki Henryk Goryszewski (Jakub Glikman), który wsławił się powiedzonkiem, że „nieważne, jaka będzie Polska […], byle była katolicka”. Czy o takich „katolików” – żydowskich przebierańców we władzach autorowi chodzi? Bo przecież prawdziwych katolików w rządzie ci u nas dostatek, o czym świadczy scena „tańczącego rządu” na imprezie rocznicowej u Rydzyka:
.https://www.youtube.com/watch?v=D9_4CliGgsk
Listwa said
@ 35 bebrave2019
lekarz, ciekawe.
.https://www.youtube.com/watch?v=dyDeU4BVswI
Katarzyna T said
Ad.31.Ludzie mówią obelżywie o wszystkim, czego w rzeczywistości nie znają;
Boydar said
U mnie proces myślenia dowodów nie wymaga, podpieram się czasem wrażeniami zmysłów, wzroku na ten przykład.
Boydar said
A tak w ogóle, gdzie tam (31) obelżywość ?
Katarzyna T said
Ad.40, 41.
Pan prawie jak Dan Brown , który wzrokiem dostrzegł i opisał dzieło Leonardo da Vinci „Ostatnia Wieczerza”.Zrobił tym niemałą przysługę wrogom Chrystusa i niektórym dobry zamęt w rozumie i sumieniu. Czym kierowal się Vinci? Z pewnością nie wiedzą z Ewangelii, bo namalowałby Graala , a nie kieliszki przed każdym Apostołem.
Boydar said
„Prawie” czyni wielką różnicę 🙂
Katarzyna T said
Ad.43. Robię korektę. Pan jak Dan Brown.
Boydar said
Powiem Pani, że gdybym był Wielkim Inkwizytorem, wtedy, losy Europy i świata mogłyby potoczyć się zupełnie inaczej.
Troll Polonii said
Nie lubie brac udzialu w dyskusjach na temat religii bo to sie zawsze konczy nieporozumieniem.
Ale ten artykul mnie zmusza do pewnej zadumy.
tak na Kosciol Katolicki jest widoczny nie tylko w Polsce.
Wiadomo, ze w obecnej Polsce a i w krajach katolickich Europy jest jakies nieporozumienie w kwestii Kosciola v. religia.
Ludzie nie zachowuja sie bogobojnie ani poboznie a Kosciol wychodzi poza ramy administracji koscielnej.
Daje sie wyraznie odczuc brak filozofii chrzescijanskiej na ulicach miast i wsi i w instytucjach.
Kosciol zas sie zaplatal w polityke miedzynarodowa.
Chce przez to powiedziec, ze religia juz nie ksztaltuje indywidualnych charakterow a kosciol nie dba o przestrzeganie zasad chrzescijanskich w spoleczenstwie.
Zrobila sie taka dziura wielka w plocie; przez te dziure przelazi kto chce a zwlaszcza obce nam filozofie, sekty i pseudoreligie..
W Polsce, chrzescijanie zatracili podstawowa zasade naszej religii: milosc blizniego i milosierdzie nakazane przez Boga.
Zrobilo sie cos na ksztalt sekty w Polsce: krytykujemy Watykan, administracje koscielna i te wszystkie niepotrzebne ‚nowinki’ w Kosciele, a w zamian administracja koscielna niewiele ma do zaoferowania gdy chodzi o tradycje Kosciola Katolickiego: sluzenia spoleczenstwu.
Ciagle mi chodzi po glowie Konfucjusz i jego uczniowie. Konfucjusz byl filozofem harmonii spolecznej. I kiedy jego uczniowie zapytali ‚jak najlepiej sluzyc bogom’ – Konfucjusz odpowiedzial:
To jeszcze nie nauczyliscie sie sluzyc ludziom a chcecie wiedziec jak sluzyc bogom???
Rozni przeciwnicy religii chcieliby widziec polityczna ideologie w kosciele: ‚panstwo opiekuncze, socjalizm, i ze Chrystus byl komunista i ze Watykan to siedziba herezji.
Jednym slowem bardziej nas zajmuje ‚ideologia’ religii i religii politycznej niz duchowe pojednanie z Bogiem i osobiste zachowanie wedlug bozych przykazan.
Zaczynamy analizowac Przykazania i ‚co Bog mial na mysli w 5, 6, 7 Przykazaniu”: i czy mozna a nawet trzeba ‚zmodernizowac interpretacje PRAW Bozych.
Watykan i bardzo swiecki pan Zbigniew Brzezinski nam nie pomogl w wyborze papiezy.
A tymczasem przesladowanie chrzescijan trwa z pelnym poparciem narodow.
I juz nikt sie nie upomni ani o liturgie, ani o Jerozolime, ani o miliony chrzescijan zamordowanych lub wypedzonych z Bliskiego Wschodu.
W Europie Kosciol Katolicki jest juz przesladowany. Naglasnianie pedofilii jest wyjatkowo podle.
W Australii musieli juz wycofac rozne falszywe oskarzenia; nie wiem jak w innych krajach.
Ale jakos nikt nie wytacza procesow prawdziwym siedliskom pedofilii w kosciolach anglikanskich w Anglii czy USA.
W Polsce powstalo jakies pseudo-historyczne urupowanie ‚pra-Slowian’, ktore wyraznie atakuje chrzescijanstwo.
Ale tez i prawda jest, ze wielu katolikow nie postepuje zgodnie z filozofia chrzescijanska i naukami Chrystusa.
Nie wiem ilu katolikow jest w polskim sejmie ale zastanawiam sie kto wysyla pieniadze na bron dla junty kijowskiej.
Amerykanie wydali ogromne pieniadze na rozlam w prawoslawnym kosciele ukrainskim. Jest to widoczny atak na Rosje i patrarchat rosyjski.
Iraq’s Christians ‘close to extinction’ – GOVERNMENT SLAVES
https://governmentslaves.news/2019/05/23/iraqs-christians-close-to-extinction/
Skatepark w kościele. Kryzys wiary w Europie
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/skatepark-w-kosciele-kryzys-wiary-w-europie,209441.html
Catholic churches in France vandalized, set on fire & smeared with excrement (PHOTOS, VIDEO) | WHAT REALLY HAPPENED
http://www.whatreallyhappened.com/node/754573#axzz5j4bIwdlu
Kościoły Katolickie na Bliskim Wschodzie / Religie Świata
https://www.deon.pl/religia/religie-swiata/art,58,koscioly-katolickie-na-bliskim-wschodzie.html
Katarzyna T said
I Gajówka nie miała by natrętnych bab, czy nie?
Boydar said
Ja kobiet nie lubię, ale toleruję. Facetów jakby mniej, ale z tolerancją dużo łatwiej. Kocinki lubię.
Katarzyna T said
Panie Boydar zakończmy na tym ,że Pan kobiet nie lubi.W tych czasach takie deklaracje nie powinny niczego sugerować.Pozdrawiam
jasiekztoronto said
Re: Artykul…
Dobry jest ten „artykul” (podobny do „pierdzenia” korwina mikkego o „wolnym ry(j)nku”) dla „katolicznikow” siedzacych od rana do wieczora przed „plazmowymi oltarzykami”…
======================
jasiek z toronto
http://polskawalczaca.com
Boydar said
I tu się zgadzam z Millerem Leszkiem
Katarzyna T said
Dobrze ,że jest L.Miller ,bo nie wiedziałby Pan jak mi odpisać.
Boydar said
Czy oprócz że heretyczką, to jest Pani Kasia również Cyganką wróżbiarką ? Dostrzegam u Pani nieprzepartą inklinację do przepowiadania „co by było gdyby”
Katarzyna T said
Pan Boydar fragment dostanie ,bowiem skończyłam czytanie.
Kształtem miłości piękno jest, i tyle,
Ile ją człowiek oglądał na świecie,
W ogromnym Bogu, albo w sobie-pyle,
Na tego Boga wystrojonym dziecię,
Tyle o pięknem człowiek wie i głosi,
Choć każdy w sobie cień pięknego nosi
I każdy, każdy z nas, tym piękna pyłem! C.K.Norwid
Greg said
Do Was Panie i Panowie….Katolicy.
Znów się narażę.
.https://www.youtube.com/watch?v=_81WCQ3XrnQ
Barbara Chojnacka said
jasiekztoronto said
Re: 55 Greg
Wcale sie pan nie naraza – mowie w imieniu swoim –
Kazdej kobiecie predzej czy pozniej cos „pier…olnie” i polezie tam gdzie nie trzeba, a potem placz i zgrzytanie zebow…
W kazdym razie powtorze: „Niech kazdy mezczyzna gromadzi zloto i klejnoty, ale niech nie mowi nawet najlepszej zonie, gdzie je przechowuje…”.
I nie bez powodu Ewa podala Adamowi owoc z zakazanego drzewa…
====================
jasiek z toronto
http://polskawalczaca.com
Katarzyna T said
Ad.57.Ewa podala Adamowi owoc z zakazanego drzewa…
Ps. Janie Jaśku. Ewa zerwała owoc, bo ją Wąż(on) namówił.Siłą kobiety jest miłość nie rozum.Miłość to największa siła i najkruchsza słabość.
Kobieta i każdy z nas nie jest kołkiem do rzeźbienia, jest gąbką, która chłonie, albo gliną ,którą mozna FORMOWAĆ .Czy z gąbki nasączonej wodą po wyciskaniu popłynie sok pomarańczowy? Im lepszy garncarz tym piękniejszy garnek.
hulajdusznik said
Jak widzę nawoływania do pójścia na te i każde następne nic nie znaczące dla Polaków „wybory”, to budzą się we mnie: politowanie, wściekłość, bezradność. W tej właśnie kolejności. Zacznę od wieku XVII-go – wojny z kozakami, Rosją, Szwecją. Wiek XVIII-ty – elekcje Sasów i ogólna degrengolada, Insurekcja Kościuszkowska, rozbiory. Wiek XIX-ty – kumoterstwo z pojebanym Napoleonem (do dziś śpiewają hymn z dumą wielką, nie rozumiejąc nawet jego słów), Powstanie Listopadowe, Powstanie Krakowskie, Powstanie Styczniowe. Wiek XX-ty – mit żyda Piłsudskiego, IV rozbiór Polski (resztówki), Podcieranie dupy Żabojadom i Angolom (danina polskiej krwi – w zamian pogarda i rabunek polskiego złota), Akcja „Burza”, Powstanie Warszawskie. Wymordowano polskie elity, okrojono i przesunięto na zachód resztówkę, oddano Polaków pod żydowskie jarzmo przebierańców, będących prezentem od żyda Stalina. Efekt? Po wojnie zabrakło 12 milionów polskich obywateli, plus 2 miliony wymordowanych przez przodków dzisiejszych „elit” w Polsce Ludowej. Do tych wszystkich tak zwanych „zrywów narodowych” podjudzali żydzi. Polacy ginęli, tracili majątki, a żydzi te majątki przejmowali w zdradziecki sposób za bezcen, często podszywając się pod zdradzonych przez siebie polskich patriotów. Przykładem ku pamięci niech będą najbardziej znani z podręczników przebierańcy: Piłsudski (Selman), Dzierżyński (Selman), Jaruzelski (Margulis), Kwaśniewski (Stolzman), Komorowski (Szczynukowicz) i wielu innych. Raport CIA o niektórych żydach „Polakach” dostępny był do niedawna tutaj:
Click to access CIA-RDP80-00810A004700640006-7.pdf
Dzisiejsza sytuacja z tą całą tak zwaną „Konfederacją” przywodzi mi właśnie na myśl to słynne już i historycznie sprawdzone podjudzanie Polaków w celu ich „depopulacji” i ograbienia z czci, wiary i majątku. Ostatnim, takim wielkim był ruch „Solidarność”, na którym kolejna żydowska wataha wjechała do swojego „uwłaszczenia” na polskiej krwi, majątku, cierpieniu, biedzie, poniewierce. Nie wiem jeszcze dokładnie, co tym razem uny kombinujom, ale śmierdzi mi to z daleka odorem przeżutego czosnku. Przestudiowałem zatem „pełne biografie” konfederackich afiszantów i afirmantów. Co się okazuje? Żadnego „czystego”, uczciwego Polaka! Matacze z żydowskim glejtem. Wiem swoje i niech mnie cmokną w żyć chłopcy moczarowcy, mający niejedno skisłe gówno na sumieniu i udający dziś często pobożnisiów.
Księgi „gości” tejże włości niejedną paskudną gębę by nam ujawniły.
Prócz „Konfederatów”, to ani ten pan doktor, ani ta pani doktor, ani inne gęby z tak zwanych telewizji „niezależnych”, ani ychtubowcy i kolonkowcy. A zwłaszcza ten wew furażerce, cham, oszust i manijok. Nawet curunię uhandlował, jako aktorzycę żydowskiemu reżyserowi z Rosji. Z ambony też nam niewiele weselej. „Władza”? Wiadomego pochodzenia, powodzenia i użydku. Jesteśmy sami. Nie ma zbawców, wybawców, zbawicieli i oswobodzicieli. Jesteśmy tylko my, Polacy.
Boydar said
No, jest jeszcze Jezusicek i Najświętsza Panienka … zawszeć rozumu przydawali, ino nikt nie chciał brać 😦
lewarek.pl said
Ten mędrek Małek, autor artykułu, to zwyczajny qrwinista, dla którego tzw. wolny rynek jest panem i bogiem. Zanim zasiadł do pisania to powinien przeczytać sobie encyklikę Rerum novarum Leona XIII, czyli poznać fundamenty nauki społecznej Kościoła. Kościół nigdy nie nauczał, że egoizm („ważne to je, co je moje”) jest podstawą stosunków społecznych – wprost przeciwnie! I nigdy nie stawiał prawa do życia na równi z prawem do własności – to jest wynalazkiem qrwinistów.
I jeszcze jedno. Specjalnością qrwinistów jest też mówienie o podatkach per „kradzież”. Nie, to nie jest kradzież. To jest danina płacona przez obywateli państwu. Ona może być za wysoka, czasem nie do udźwignięcia, ale nie mieści się w definicji kradzieży, choćby dlatego, że jest pobierana jawnie, w świetle dnia i na podstawie obowiązującego prawa. Kradzież byłaby wtedy, gdyby „państwo” zakradło się do pokoju mędrka Małka i zajumało mu cichcem komputer, na którym wypisuje swoje bzdety. Byłoby to zresztą spełnieniem przez „państwo” dobrego uczynku.
Utrapienie z tymi qrwinistami. Głupie to i niereformowalne.
———–
Celnie.
Admin
Wieloimienny said
Lewarek @
Wie pan ja pamiętam z dyskusji z qurwinistami, że oni się czasami powoływali na Rerum Novarum myśląc, że mają przed sobą idiotę i w ten sposób obronią swoje kłamliwe tezy.
Mówi się, że qurwinizm to choroba wieku młodzieńczego, którą leczy robota u prywaciarza. Ale najciekawsze jest to, iż dzieci przedsiębiorców do roboty najemnej w zakładzie nie pójdą nawet gdyby im zaproponować dobrą kasę. Albo pracują w rodzinnym biznesie w kadrach, albo w budżetówce. Łopata nie dla nich. No przecież wiedzą jak tato traktuje roboli i ile dla niego znaczą.
Jest jeszcze coś: qurwinizm to nie tylko płace, warunki pracownicze itp. Taki qurwinowiec jeden z drugim czeka na jankeskie bomby na Wenezuelę, Białoruś, Kubę, bo tam jest „socjalyzm”. Jak to będzie przy korycie to żyd będzie zacierał łapy. Lasy pójdą pod młotek, szkoły, szpitale, kamienie na drodze i nawet powietrze sprywatyzują!
Lily said
NIC nie dzieje sie bez przyczyny.
Wybor JP2,jest tego przykladem.
„Wy jestescie naszymi starszymi
bracmi w wierze”.JP2,tymi slowami
zwrocil sie do Zydow,w Synagodze
w Rzymie,podczas pierwszej w historii,
wizyty glowy kosciola katolickiego.
„Europa musi wrocic,do swoich
pierwotnych judeo-chrzescijanskich
korzeni”.A.D.
„Chcemy Chrystianizacji Europy”.M.M.
„Niech zapie…..ja za miske ryzy”,to
„prawdziwie po”Chrzescijansku,prawda?.
Joannus said
Ad 59
”A zwłaszcza ten wew furażerce, cham, oszust i manijok.”
Cytowane obraźliwe słowa właśnie wskazują ich autora chamem
Pokaż Pan zatem swoje czyste i kryształowe dokonania. A Pana Jabłonowskiego radzę zostawić w spokoju, albo pokazać się lepszym.