W czwartek na szczycie UE w Brukseli, Polska wraz z Węgrami i Estonią zablokowała forsowana umowę zobowiązującą do dojścia do tak zwanej neutralności klimatycznej, zwanej też węglową, już do roku 2050. Oznacza to, że emisje CO2 musiałyby zostać niemal zastopowane!
Wyznawcy teorii globalnego ocieplenia postanowili narzucić kolejne nierealne cele. Już teraz UE dąży do redukcji emisji gazów cieplarnianych o 40 proc. w 2030 w porównaniu do 1990, ale to było mało dla zwolenników tej teorii naukowej. Postawiono na nowe ambitniejsze cele, mające „zdekarbonizować” UE do 2050 roku, bez względu na koszty.