Pedalska kurwa Trzaskowski oddał Jeziorko Czernakowskie do dyspozycji deweloperów
Posted by Marucha w dniu 2019-07-05 (Piątek)
Na terenach sąsiadujących z Jeziorkiem Czerniakowskim ma powstać osiedle – wynika z planu zagospodarowania przestrzennego uchwalonego przez stołecznych radnych. Prezydent stolicy zapewnia, że plan uwzględnia ochronę jeziora, a przede wszystkim otuliny rezerwatu.
Uchwalony właśnie plan zagospodarowania przestrzennego dla Czerniakowa Południowego dotyczy kilkudziesięciu hektarów między Jeziorkiem Czerniakowskim a Trasą Siekierkowską.
Część internautów, zaniepokojona tym pomysłem, komentowała go na Facebooku na profilu prezydenta miasta. Udostępniono tam artykuł lokalnego portalu sadyba24.pl, w którym napisano, że „na dziewiczych terenach powstanie dobrze rozplanowane miasto z wszystkimi usługami potrzebnymi mieszkańcom”.
W artykule wskazano również, że na terenach przewidziano trzy strefy zabudowy – strefę biurowców i handlu detalicznego, a także zabudowę wielorodzinną i jednorodzinną.
Do wyrażanych wątpliwości odniósł się prezydent miasta Rafał Trzaskowski.
„Projekt planu dla Czerniakowa Południowego zachowuje szeroki centralny pas zieleni, ze zbiornikami wodnymi. Ideą planu jest zapewnienie zielonych plant – okrężnego układu ogólnodostępnej zieleni. Plan uwzględnia ochronę Jeziorka Czerniakowskiego, a przede wszystkim otuliny rezerwatu” – napisał Trzaskowski.
„Zadbaliśmy o to, aby w obszarach tych utrzymany został wysoki wskaźnik powierzchni biologicznie czynnej na poziomie 60 proc. – i to na gruncie rodzimym. Staramy się projektować przyjazne mieszkańcom, ale też przyrodzie miasto – zielone i otwarte” – dodał.
Rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa również podkreślał, że nowy plan zagospodarowania przestrzennego nie stwarza zagrożenia dla otuliny rezerwatu.
[Nooo. skoro sam pedałofil Trzaskowski i jego rzecznik „zapewniają”, to nie ma się o co martwić. Mamy tylko pytanie, czy nowoplanowane miasto ma być dostępne wyłącznie dla pederastów, gównojadów, transwestytów i innych LGBT-ówniarzy? – admin]
Rezerwat Jeziorko Czerniakowskie zajmuje teren prawie 50 ha. Na stronie Urzędu m.st Warszawy widnieje informacja, że teren rezerwatu jest „enklawą przyrodniczą stolicy”, a spotykane tam zbiorowiska roślinne są ściśle związane ze sposobem użytkowania zbiornika wodnego i otaczających go terenów.
Jeziorko Czerniakowskie jest ostoją zarówno gatunków wodnych i związanych z wodą, jak i wielu gatunków zwierząt lądowych.
/TVP Info/
https://www.magnapolonia.org
Komentarze 23 do “Pedalska kurwa Trzaskowski oddał Jeziorko Czernakowskie do dyspozycji deweloperów”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Sarmata said
No właśnie: „Pedalska kurwa Trzaskowski” i wszystko jasne. Zgadzam się w 100%.
Niejasne tylko skąd tyle tego śmiecia przywiało tyle (600 000 sztuk) co na niego głosowali.
Z kilkoma rozmawiałem i byli oni ogólnie rzecz biorąc potomkami KPP/GL/NKWD/PPR/AL/IW/UB/KBW/SB/PZPR/MO/ORMO/ZNP/ZMS/ZSP.
Moher49 said
Zabetonują cały kraj, ale kto się tym przejmuje.
Sarmata said
Moher49 said 2019-07-05 (Piątek) @ 11:52:37 – „Zabetonują cały kraj, ale kto się tym przejmuje.”
No właśnie w samo sedno! bo prawdziwy problem polega na własnie na tym.
Obłęd „zmiany klimatu” (dymanie frajerów przez żydów na gigantyczną kasę) zatacza coraz szersze granice.
Nikt za to nie zwraca uwagi na efekt cieplarniany – który rzeczywiście występuje, szczególnie w wielkich miastach (ale nie tylko) – odpowiada:
– melioracja w wielu państwach milionów hektarów i pozbawienie parowania setek tysięcy mokradeł i zbiorników wodnych,
– regulacja rzek i ich rozlewisk sprowadziła je do okresowych kanałów ściekowych powodujących przy byle deszczu podtopienia i powodzie,
– wstęgi asfaltowych dróg działających jak gigantyczne grzałki o temperaturze w lecie dochodzącej do 70 st. C,
– wycinka lasów i chaszczy (np. Białoruś za komuny osuszyła całe Polesie),
– wyłożenie w Europie setek milionów podwórek kostką brukową,
– itd.
i nazywa się to pustynnienie klimatu. Krowy tylko na te ludzkie „mądrości” s r a j ą bez żadnego znaczenia dla całego układu pogodowego.
Dla przykładu, temperatura gruntu pod drzewami stykającymi się konarami (aleja) w mieście: 25 w słońcu / 20 w cieniu / 30 st. C asfaltu.
Temperatura gruntu bez drzew w mieście: 50 w słońcu / 38 w cieniu / 66 st. C asfaltu!
Na otwartej przestrzeni temperatura asfaltu jest nawet o 36 st. C wyższa od temperatury asfaltu w słońcu, pod zieloną aleją!
Reasumując 50 lat temu deszcze w szczególnie lecie występowały jako zjawiska lokalne z parującej wody zaś obecnie na deszcz trzeba czekać aż wiatr nagoni chmury z nad Oceanu Atlantyckiego. Kiedyś, 50 – 60 lat temu, w lecie padało i 2x dziennie a obecnie pada mniej więcej raz na dwa trzy tygodnie. Ot i cały problem którego na razie nikt nie dostrzega a co najwyżej żydzi starają się doraźnie wycisnąć z gojów parę szekli pod hasłem „zmiany klimatu” (Al Gore nawet wycisnął z frajerów kilkanaście miliardów $).
To jest problem.
Wieloimienny said
W mojej wiosce podobnie. Wójt chciałby zrobić ze wsi takie małe kryptomiasto, dlatego będzie budował drogę wokół wsi. Żeby było śmieszniej i ciekawiej to doroga będzie w odstępie kilkunastu (a miejscami kilku) metrów od innej polnej drogi i z zakrętami blisko stawów i rowu melioracyjnego oraz stojących już zabudowań. W konsekwencji czego pola będą tak poprzecinane, że trudniej będzie się je uprawiało. I te małe poletka już są w planie zagospodarowania przestrzennego jako działki budowlane. Co zrobić skoro niektóre bambry chcą działki sprzedać. Co do samej drogi zgody wydać nie muszą, ale mości włodarz mówił, że „wy wieśniaki się nie znacie i macie się zgodzić, bo was wywłaszczę.” A to, że na polach saren, zajączków i kuropatw najwięcej w gminie to co? To ucieknie gdzie indziej. A to, że przy stawach gniazdują kaczki i czaple nawet przylatują to kogo obchodzi. A to, że pola to dobrej klasy ziemie też mają wszyscy w dupie.
I co zrobią rolnicy jak ziemię sprzedadzą a kasa się skończy? – A co tam, dzisiaj jest dziś, a jutra nie będzie.
Ino kasa i władza się liczy.
______
A w stolicy trochę inna bajka, bo to teren miasta, nie prywatny.
Ciekawe gdzie ci ekolodzy z Warszawy? Czy organizacje zrobią protest przeciw Trzaskowskiemu? A skąd. Przecież dla nich to swój.
Ekolodzy są tam gdzie ma interes lewacka polityka. Np. jak Rosja wydobywa gaz w Artkyce to od razu ich pełno jak larw na padlinie.
Wieloimienny said
Panie Sarmata pan to prawdziwy Sarmata czyli Polak. Nie pamięta co było kilka lat temu. Ja mam panu przypomnieć te lata po roku 2000 kiedy nie można było w sierpniu zboża kości i kartofli kopać, bo dzień w dzień padało! Taka natura, a nie jakieś globalne ocieplenia. Początek lat 90 to były ciepłe zimy, a potem znów przypierdzielił mróz itd.
Archer said
W Warszawce większość deweloperów jest z kapitałem żydowskim. W Warszawce buduje się drogo i o żadnej konkurencji między deweloperami nie ma co marzyć. W Warszawce jak znajomi deweloperzy powiązani z ratuszem kończą jedne budowy, to dopiero wtedy pojawiają się odpowiednie działki na sprzedaż, i zaraz zaczynają następne. A goje mają tylko płacić bez szemrania przez 30 lat raty bankowe. A jak już spłacą w końcu kredyt mieszkaniowy, to na starość dla nich jest odwrócona hipoteka.
Archer said
@Moher 49
W Polin „byznesmeni” chcą żeby mieszkało przynajmniej 55 milionów ludzi. Jakby wziąć przykład z Holandii, to w Polsce może mieszkać nawet i 120 milionów ludzi. Ile to gąb by było do wyżywienia i ubrania. Biznesiki by się kręciły aż miło. Wtedy Rosja nam już nie będzie straszna.
Boydar said
Czy 99,99% to jest większość ?
RomanK said
Nie! Wiekszosc to 111,11%
Boydar said
Miałem takie podejrzenia …
Joannus said
Ad 3
Wartościowy wpis do zakonotowania
Olo said
Będzie się tam budowane osiedle dla izraelskiego żydostwa, które żydo-banderowski reżim PiS ściągnie do Polski zanim wybuchnie wojna Izraela z Iranem. Pamiętajmy o tym, że zastępca prezydenta Warszawy Paweł Rabiej to przecież słynny mąż banderowskiej onucy Jarosława Kaczyńskiego.
Zbyszko said
Rozumiem emocje osoby, która wybierała tytuł tego artykułu.
JEDEN WIELKI SKANDAL!!!
Lily said
A,co na TO,Natura 2000 ?.
Natura 2000, „ekologowie”, „pracownie”, „Greenpiss” etc.
Admin
Zerohero said
@Sarmata
„Z kilkoma rozmawiałem i byli oni ogólnie rzecz biorąc potomkami…”
A daj Pan spokój. Wychodzi, że 80% ludzi to potomkowie pracowników wrażych komunistycznych instytucji. Prawda jest dużo okrutniejsza. Mieszkańcy terenów nadwiślańskich są głupią, wynarodowioną, ciemną masą. Przy czym nie różnią się od innych nacji poddawanych podobnej obróbce.
Sarmata said
re 5. Wieloimienny said 2019-07-05 (Piątek) @ 13:46:01
„Panie Sarmata pan to prawdziwy Sarmata czyli Polak. Nie pamięta co było kilka lat temu. Ja mam panu przypomnieć te lata po roku 2000 kiedy nie można było w sierpniu zboża kości i kartofli kopać, bo dzień w dzień padało! Taka natura, a nie jakieś globalne ocieplenia. Początek lat 90 to były ciepłe zimy, a potem znów przypierdzielił mróz itd.”
Co do „ciepłych zim, a potem przypierdzielania mrozu” to załączam precyzyjne dane a nie barwne opowieści.
Podaję zebrane przeze mnie dane, średniej miesięcznej temperatury w centrum Warszawy. Dane pobierane były codziennie, automatycznie w systemie BMS o godzinie 8:00 rano z dokładnością 1 minuty na przestrzeni 6 lat.
Zwracam uwagę na rozrzut temperatur w danym miesiącu – na przestrzeni tych 6 lat – sięgający nawet 8 i więcej stopni Celsjusza. Dla tego samego miesiąca!
A ci debile „od zmian klimatu” mówią o średnim rocznym wzroście na przeciągu 130 lat o 0,2 stopnia! (dwie dziesiąte stopnia)
STYCZEŃ
2010: = -1,9 [ºC]
2011: = 1,4 [ºC]
2012: = +3,7 [ºC]
2013: = -0,2 [ºC]
2014: = +3,0 [ºC]
2015: = +1,9 [ºC]
LUTY
2010: = -6,9 [ºC]
2011: = -4,0 [ºC]
2012: = -0,7 [ºC]
2013: = -0,3 [ºC]
2014: = -1,6 [ºC]
2015: = 1,3 [ºC]
MARZEC
2010:= 2,4 [ºC]
2011: = -0,5 [ºC]
2012: = 3,8 [ºC]
2013: = 0,4 [ºC]
2014: = 5,9 [ºC]
2015: = 5,2 [ºC]
KWIECIEŃ
2010:= 9,0 [ºC]
2011: = 7,7 [ºC]
2012: = 6,5 [ºC]
2013: = 3,7 [ºC]
2014: = 8,3 [ºC]
2015: = 7,5 [ºC]
MAJ
2010 = 12,5 [ºC]
2011 = 13.7 [ºC]
2012: = 14,8 [ºC]
2013: = 14,6 [ºC]
2014: = 13,3 [ºC]
2015: = 12,9 [ºC]
CZERWIEC
2010 = 16,9 [ºC]
2011 = 19,2 [ºC]
2012 = 16,6 [ºC]
2013: = 17,0 [ºC]
2014: = 17,1 [ºC]
2015: = 17,0 [ºC]
LIPIEC
2010 = 20,8 [ºC]
2011 = 18,7 [ºC]
2012 = 20,2 [ºC]
2013: = 19,5 [ºC]
2014: = 19,0 [ºC]
2015: = 19,4 [ºC]
SIERPIEŃ
2010 = 21,2 [ºC]
2011 = 18,5 [ºC]
2012 = 19,4 [ºC]
2013: = 19,9 [ºC]
2014: = 20,9 [ºC]
2015: = 20,8 [ºC]
WRZESIEŃ
2010: = 14,8 [ºC]
2011 = 16,4 [ºC]
2012 = 17,6 [ºC]
2013: = 15,2 [ºC]
2014: = 15,2 [ºC]
2015: = 17,5 [ºC]
PAŹDZIERNIK
2010: = 8,0 [ºC]
2011 = 11,8 [ºC]
2012 = 11,4 [ºC]
2013: = 9,4 [ºC]
2014: = 12,4 [ºC]
2015: = 9,4 [ºC]
LISTOPAD
2010: = +7,0 [ºC]
2011: = +8,6 [ºC]
2012: = +6,4 [ºC]
2013: = +5,0 [ºC]
2014: = +8,80 [ºC]
2015: = +6,6 [ºC]
GRUDZIEŃ
2010: = +2,7 [ºC]
2011: = -2,6 [ºC]
2012: = +4,6 [ºC]
2013: = +0,7 [ºC]
2014: = +3,5 [ºC]
2015: = +3,1 [ºC]
Wnioski wyciągnijcie Państwo sami do jakiego stopnia jesteście d y m a n i* przez tych bezczelnych żydziaków jak np. ten Al Gore co „na klimacie” uciułał kilkanaście mld. $.
*Etymologia słowa d y m a ć (w y d y m a ć) – Zrobić nam to samo co pszczelarz robi pszczołom za pomocą dymu , a następnie zabrać wszytek miodek. Cwaniaki żydowskie robią zadymę żeby Was w w y d y m a ć na kasę. Jest to Globalne Dymanie Głupich Gojów.
AlexSailor said
Nie da się uniknąć rozbudowy miast i pochłaniania otaczających Warszawską zabudowę terenów.
Problem leży w idiotycznym „planowaniu przestrzennym”, które jest raczej antyplanowaniem, jakiś kuriozum
a’la slamsy trzeciego świata i zdecydowanie lepiej, żeby go nie było.
Po prostu musi być odpowiednia koncentracja zabudowy, tereny otaczające lub sąsiadujące z poszczególnymi kwartałami
z lasami, zielenią, a także rolnictwem, w szczególności sadownictwem i warzywnictwem tak, by stworzyć miejsce do dobrego
życia ludziom.
W praktyce wygląda to tak, że zabudowa staje się za gęsta, czego nie dopuszczano w PRLu,
wszelkie wolne i zielone przestrzenie są zabudowywane, planowanie przestrzenne nic nie znaczy,
ani plany, ani studium, które zmienia się co kilka lat, a najczęściej powinno być co 50 lat.
90% budownictwa w podmiejskich wsiach odbywa się na zasadzie przepisów szczególnych, wyjątkowych, które z
rygorami (które się obchodzi) można zabudować tylko na zasadzie wyjątku.
Po prostu debilizm.
Z produkcji i użytkowania wypadają kolejne połacie gruntów rolnych, a kretynki przenoszące się na wieś walczą z rolnikami.
Do tego w wielu miastach bałwany inspirowane przez dywersantów zakazały trzymania kur, królików i podobnych zwierząt użytkowych.
Czekać tylko, jak zakażą uprawy warzyw i owoców na działkach przydomowych w mieście.
No i dochodzi epidemia wycinania starszych lip i innych drzew przy drogach w miastach i wsiach.
j23 said
Tak tak w środku Warszawy powinny być nieużytki i pola…. a ludzie którzy mają tam ziemię powinni hodować króliki i kury.
Won, żydowski wypierdku.
Admin
Okadwa said
Atak nieludzi na ludzi…
Niby wojny nie ma a ludzie i człowieczeństwo pada.
Ludźmi zawsze kierowała idea… Nowy York miał idee i stworzył Central Park.
Nawet ci straszni łódzcy fabrykanci pozostawili po sobie zieleń która istnieje i służy do dziś.
Nieludzie nie maja żadnej idei… ot, przejść się z obrazkiem vaginy… albo Trzaskowskiego wybrać.
Społeczeństwo Warszawy?… getto otoczone przez nieludzi dla których natura czyli norma to śmich i wiocha.
I tak: na „wykostkobrukowanej” przestrzeni nieustanny smartfon i nieustanny dźwięk otwieranych i zamykanych samochodowych drzwi.
A bogiem tych nieludzi jest developer… postać i słowo… a brzmi jak Belzebub… bo wibracje takie same.
Było Zakopane?… i nie będzie… developer tam smołę gotuje.
… za dutki.
Wieloimienny said
Sarmata @
To nie dane tylko mamipulacja danymi. W to lato co Breivik zrobił zamach to ja w kurtce w deszczu przy 10°C na Pomorzu zbierałem ogórki. I tak przez cały lipiec prawie. Wystraczy potem kilka dni upału o wysoka średnia.
Takimi danymi może pan sobie wiadomo co wytrzeć. I to jeszcze od 2010. A gdzie lata 1990 -2010?
Ludzie mówią, że w PRLu było takie lato, że na wsi na sianie nocą knapy spały. Dziś w nocy latem 8 – 15 stopni.
A tegoroczny lipiec to jak narazie w ogóle syf i jesień.
kris said
moźe potopią tam „wszyscy arttysci”…
Lgbtowiec said
Mój prezydent ❤️
rzeczpospolitapolska said
Nie zgadzam się na taki tytuł. Trzaskowski nie jest pedałem. Poza tym reszta jest OK.
———–
Nie jest chyba pedałem, ale jest pedalską kurwą.
Admin