Synod spod znaku New Age
Posted by Marucha w dniu 2019-07-31 (Środa)
Kontury kolejnego synodu biskupów, dotyczącego Amazonii, który odbędzie się w październiku br., zarysowują się coraz wyraźniej. 17 czerwca opublikowano instrumentum laboris [1] synodu, czyli coś w rodzaju jego mapy drogowej.
Lektura tego dokumentu budzi ogromne zdziwienie i to do tego stopnia, że czytelnik zaczyna się zastanawiać, czy naprawdę został on napisany przez osoby duchowne.
Dotychczasowe komentarze skupiały się przede wszystkim na kwestii [planowanej na synodzie] debaty nad możliwością wyświęcania na kapłanów żonatych mężczyzn. Pozostawimy ten aspekt na boku, gdyż z pewnością na jego temat powstaną w swoim czasie szczegółowe analizy.
Tymczasem zupełnie przemilczano fakt, że zarówno język, jak i tematy poruszone w Instrumentum Laboris częstokroć wprost nawiązują do ideologii New Age. Filozofia tego szerokiego, niejednorodnego ruchu tkwi korzeniami w spuściźnie Towarzystwa Teozoficznego, założonego w XIX w. przez Helenę Bławatską.
Ruch New Age narodził się w latach 60. XX wieku w USA, rozprzestrzenił na całym świecie i objął szeroką gamę zagadnień. New Age dla obyczajów i religii jest tym, czym globalizm dla polityki: pragnie zjednoczyć duchowo ludzkość i wprowadzić ją w nową erę szczęścia, harmonii duchowej i pokoju, zwaną erą Wodnika. Aby doń doprowadzić, New Age promuje okultyzm (a więc m.in. astrologię, jasnowidzenie, spirytyzm, wykorzystywanie nieznanych energii i sił), psychotechniki oraz… naturalizm (ekologizm).
Już Arnold (Arnaud) de Lassus w książce Connaissance élémentaire du Nouvel Âge [2] zauważył, że jedną z trzech cech charakterystycznych dla New Age jest naturalizm, zresztą w przypadku Francji najbardziej widoczny. Istotnie, ruchy New Age postrzegają wszechświat co najmniej jako autonomiczną osobę, która myśli, czuje i może cierpieć – a czasem nawet jako bóstwo.
Skądinąd poważne opracowanie – Guide du Nouvel Âge („Przewodnik New Age”, Paryż 1990) – głosi na s. 37: „Planeta potrzebuje głębokiego impulsu indywidualnej świadomości. Ruch New Age, który postrzega Ziemię – Gaję – jako żywy organizm, może wiele zdziałać w zakresie świadomości ekologicznej”.
New Age postrzega więc Ziemię jako żywą istotę – idea ta wywodzi się bezpośrednio z panteizmu, doktryny wprost głoszonej przez głównych promotorów tego ruchu, wedle której Bóg i wszechświat są w gruncie rzeczy tym samym. W myśl New Age człowiek powinien odkryć bóstwo, którym jest, a także dostroić się do kosmicznych i duchowych sił wszechświata, aby dostąpić najwyższego szczęścia.
Otóż Instrumentum Laboris przyszłego synodu nt. Amazonii do złudzenia przypomina dokument zredagowany przez zwolenników doktryny New Age. Oto kilka cytatów:
Par. 12: „Chodzi o życie w harmonii z samym sobą, z naturą, z istotami ludzkimi i z bytem najwyższym, albowiem między wszystkimi elementami kosmosu zachodzi inter-komunikacja, w której nikt nie wyklucza nikogo i w której może powstać wspólny projekt życia w pełni”.
Par. 13: „Takie rozumienie życia charakteryzuje się więzami i harmonią relacji między wodą, terytorium a naturą, życiem wspólnotowym a kulturą, Bogiem a różnymi siłami duchowymi”.
Najbardziej zdumiewający jest cytat z wypowiedzi Indian zamieszkujących Amazonię, zamieszczony w 17. paragrafie dokumentu: „My, rdzenni mieszkańcy Guaviare (Kolumbia), jesteśmy częścią natury, albowiem jesteśmy wodą, powietrzem, ziemią i życiem środowiska stworzonego przez Boga. Dlatego też prosimy, aby ustało złe traktowanie i eksterminacja «Matki Ziemi». Ziemia ma krew i krwawi; międzynarodowe konsorcja przecięły żyły naszej «Matki Ziemi»”.
Trudno o bardziej dobitne wyrażenie doktryny panteistycznej, z którą ruch New Age jest nieodłącznie związany.
Rzeczony dokument w pozytywnym świetle przedstawia także pogańskie praktyki.
Par. 25: „Życie wspólnot amazońskich jeszcze nie dotkniętych wpływami cywilizacji zachodniej ma swe odzwierciedlenie w wierzeniach i rytuałach dotyczących działania duchów czy też różnie nazywanego bóstwa wraz z i odnośnie do terytorium, wraz z i w relacji z naturą. Ta wizja świata jest wyrażona w «mantrze» Franciszka: «Wszystko się łączy»”.
Użycie terminu mantra, oznaczającego hinduistyczną formułę zaklinania, jest wymowne, ale przede wszystkim czymś niepokojącym w dokumencie kościelnym.
Można by mnożyć cytaty, wskazujące na przesiąknięcie dokumentu doktrynami New Age. Jako ostatni podamy następujący fragment:
Par. 75: „Kosmiczny wymiar egzystencji (cosmovivencia) pulsuje w rodzinach. […] Krótko mówiąc, to w rodzinie uczymy się żyć w harmonii: między ludami [sic!], między pokoleniami, z naturą, w dialogu z duchami”. Dialog z duchami nazywa się spirytyzmem i jest to praktyka bardzo ceniona przez ruch New Age!
Od II Soboru Watykańskiego minęło już ponad 60 lat i wydaje się, że podążając za jego spuścizną rzymskie umysły grzęzną w doktrynach coraz bardziej odległych od jedynie prawdziwej nauki katolickiej. Spuścizną, którą zresztą dokument wyraźnie podkreśla w paragrafie 30:
„Jest to zgodne z [kierunkiem] podróży, rozpoczętej przez cały Kościół wraz z II Soborem Watykańskim. […] Unikatowa różnorodność regionu amazońskiego – biologiczna, religijna i kulturowa – przywodzi na myśl nowe zesłanie Ducha Świętego”.
Przyszły synod zdecydowanie plasuje się w dynamice New Age i zapowiada się w wielu punktach jako nowy, znaczący etap soborowej rewolucji. Jego duch będzie z pewnością zupełnie różny od Ducha Świętego, który ukazał się w czasie jedynego i prawdziwego zesłania. Z wielką szkodą dla Kościoła.
Autorem artykułu jest ks. Wilhelm (Guillaume) Scarcella FSSPX.
Przypisy:
{1} Łac. ‘narzędzie pracy’, typ dokumentu, przygotowywanego na ogólne posiedzenie Synodu Biskupów – przyp. red. WTK. ↵
{2} Wydanie polskie New Age. Nowa religia?, Warszawa 1993 – przyp. red. WTK.
Źródła:
- Le futur synode à l’ombre du Verseau
- Pan-Amazon Synod. The Working Document for the Synod of Bishops
Za: Wiadomości Tradycji Katolickiej (29 lipca 2019)
http://www.bibula.com
Komentarzy 10 do “Synod spod znaku New Age”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Alina said
Pan Bergoglio w nowej (?) odsłonie
Ale dlaczego? said
To ten synod ma być o Amazonii czy new age???
Bo to 2 różne sprawy!
Dziadzius said
Kazdemu wiadomo ze religia to ten klej ktoren laczy i trzyma spolecznstwo razem i nadaje mu wspolnej sily i zjednoczenia do odpierania zla i napadow. [najlepszy dowod to chyba Stalin jak hitler do drzwi pukal to nastalo odrodzenie prawoslawia w Rosji albo Christeros w Meksyku] Wiec nie dziwota ze juz chyba od 60 lat Kosciol Katolicki zostal opanowany wrogami religii i boga i spoleczenstwa. Poznac to po wielkiej „cichosci” K.Katolickiego na pornografie, aborcje, zmiane mszy, zmine Pisma, zmiane obrzedow,zmiane komunii, zmiane sutan i habitow w zakonach i u ksiezy. I tak pomalu dzien po dniu kropla po kropli zaginie nasza Katolicjka religia – nie u nas samych ale u naszych pasterzy, i pojdziemy jak przodkowie w katakumby i PRZETRWAMY nawet i bez r tych nowych „czipow”.
my said
lewarek.pl said
Bergoglio rozkłada Kościół „metodą salami”. Profanacja liturgii wielkoczwartkowej, pozwolenie na Komunię dla cudzołożników i innowierców są już za nami. Teraz na synodzie amazońskim dobierze się do celibatu i otworzy furtkę dla „kapłaństwa” kobiet. Przed nim jeszcze akceptacja „małżeństw” zboczeńców, aborcji i eutanazji. To w sferze moralnej. W sferze sakralnej najważniejszym celem jest desakralizacja Mszy św. Pierwsze sygnały, że planowane jest coś takiego, były już dwa lata temu. Będzie to trudne, bo Msza św. jest centrum życia Kościoła, ale nie niemożliwe.
Równocześnie planowana jest rezygnacja z prymatu Piotrowego i decentralizacja Kościoła, również w dziedzinie dogmatycznej, co da nam Kościół katolicki według modelu: każdy ch… na swój strój.
Bergoglio w szybkim tempie nadrabia zapóźnienie Kościoła w stosunku do protestantyzmu. Awangardą, podpowiadającą mu kolejne posunięcia, jest episkopat niemiecki. Nb. to niemieccy biskupi przygotowali tezy i program nadchodzącego synodu amazońskiego.
ojojoj said
a ja uwazam ze gajowy to wojtek jablonowski
.https://www.youtube.com/watch?v=o1-48eeb3ow
w koncu wojtus otwiera oczy, albo moze czyta gajowke ?
panie gajowy, w koncu tumany zaczynaja czytac gajowke 🙂
Dictum said
lewarek.pl said
7.
Ta pieśń mogłaby – i powinna – być hymnem narodowym.
Marucha said
To będzie hymnem…
bebrave2019 said
https://pbs.twimg.com/media/EA4s1IiXsAAE9eE.jpg:large