Tak chciałem zacząć ten artykuł przed kilkunastu dniami: nikt w Polsce nie broni górnictwa węgla kamiennego, związkowcy robią to nieudolnie, a Ministerstwo Energii jest jakieś takie ciche, potulne i jakby oderwane od rzeczywistości.
Nieszczęsny kraj, Premier ma czas na branie udziału w uroczystościach poświęconych gminnej straży pożarnej, Prezydent wypowiada się o stadzie bezdomnych krów… ludzie, czym wy się zajmujecie?