Wszystkim odwiedzającym gajówkę, serdecznie dziękuję za uwagi i komentarze - ale nie odpowiadam za ich treści.
Radość to wielka widzieć bezsilną wściekłość twoich wrogów i wiedzieć, że nic nie mogą ci zrobić.
Jeśli chcesz pomóc...
Zajrzyj też na "Fantazje kulinarne".
Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii
Ambasador Rosji w Polsce: Moskwa nie odpowie na zasadzie „oko za oko” na działania Warszawy
Posted by Marucha w dniu 2019-08-20 (Wtorek)
Legnica: pomnik radziecko-polskiego braterstwa broni
Moskwa przestrzega swoich zobowiązań międzynarodowych i nie będzie postępować na zasadzie „oko za oko” w odpowiedzi na działania polskiej strony odnośnie likwidacji pomników radzieckich – powiedział ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andriejew w wywiadzie, opublikowanym we wtorek w gazecie „Izwiestija”.
„Jesteśmy przekonani, że nie powinno się odpowiadać na zasadzie «oko za oko» – podejmować jakichś niegodnych działań wobec polskich pomników w Rosji. W odróżnieniu od naszych oponentów my przestrzegamy swoich zobowiązań międzynarodowych” – powiedział dyplomata w rozmowie z gazetą.
Komentując temat rozbiórki pomników żołnierzy radzieckich w Polsce, ambasador podkreślił, że „oficjalnych (dokładnych) danych odnośnie tego, ile dokładnie radzieckich monumentów zostało zniesionych i ile ich pozostało, polskie władze nie upublicznią”.
Tym niemniej „na liście takich pomników (poza cmentarzami), opracowanej przez rosyjską ambasadę w Warszawie i polską Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w 1997 roku, było ich 561 – podkreślił Andriejew.
„Jesienią 2014 roku MSZ Polski poinformował, że według danych lokalnych władz, takich pomników pozostawało w tym czasie około 290 (co się stało z resztą, nie wyjaśniono). Latem 2017 roku polski Instytut Pamięci Narodowej podawał cyfrę około 230. Później strona polska nie wydawała już oficjalnych oświadczeń na ten temat” – powiedział ambasador.
„Latem-jesienią 2018 roku ambasada i konsulaty generalne Rosji w Polsce przeprowadziły szeroką zakrojoną kontrolę stanu radzieckich miejsc pamięci poza cmentarzami: na tamtą chwilę było ich 134. Prawdopodobnie w ubiegłym roku niektóre z nich zostały zlikwidowane, jednak informuje się nas o tym sporadycznie, (dowiadujemy się – red.) o tym od lokalnych mediów i osób, którym nie są one obojętne” – dodał.
Tym sposobem w ciągu kilku lat w Polsce zniesiono co najmniej 427 radzieckich pomników poza miejscami spoczynku. Jak zaznaczył Andriejew, oficjalni polscy przedstawiciele nie wyjaśniają, z jakich przyczyn ustawa o dekomunizacji nie została zrealizowana w ustalonym terminie.
Biorąc jednak pod uwagę „obecny stan stosunków rosyjsko-polskich nic nie wskazuje na to, by polskie władze zmieniły swoje postępowanie w tych kwestiach” – stwierdził ambasador Rosji w rozmowie z dziennikarzami gazety.
Komentarzy 13 to “Ambasador Rosji w Polsce: Moskwa nie odpowie na zasadzie „oko za oko” na działania Warszawy”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dziennik gajowego Maruchy 
Voodoosch said
Jak kogos kole w oczy taki pomnik to mozna zrobic specjalne miejsce pomnikow radzieckich, swoiste muzeum na otwartym terenie i przeniesc wiekszosc z nich wlasnie tam. Tak jest w Budapeszcie.
http://www.mementopark.hu/
Polskie Obserwatorium Praw Goja said
Tymczasem w Polin kolejny spęd antyrosyjski. Ach kogo tam nie będzie: Holland, Snyder, Sroka, Jabłoński (producent „Pokłosia”), Żuławski ze swoją „Mową ptaków”, zespół Pussy Riot, kuzynka „męczennika” Sencowa o wiele mówiącym nazwisku Kapłan. We wszystko wmieszani raperzy, muzycy techno i Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”.
https://www.dzieje.pl/kultura-i-sztuka/festiwal-solidarity-arts-po-raz-jedenasty-od-czwartku-w-gdansku
Wrogowie Polski (Żydzi lub filosemici) wraz z wrogami Rosji (Żydami lub filosemitami) w jednym miejscu „zatroszczą się” o „wolność”, „demokrację” i „prawa człowieka” w Rosji.
Polskie Obserwatorium Praw Goja said
Imprezę „uświetni” m. in. zespół Siksa:
Jak napisał jeden z komentatorów pod teledyskiem na YT: „ile to trzeba się nawygłupiać by na stare lata sprzedawać to do muzeów współczesnych za grube pieniądze 🙂 „
ibrahim ibn jakub said
Witam wszystkich. Po moich wcześniejszych wpisach wiecie, że nie jestem fanem Związku Radzieckiego w obecnych szatach. Ale tępe ćwoki które niszczą miejsca upamiętniające śmierć prostego żołnierza radzieckiego w Polsce, podczas walk z niemieckim narodowym socjalizmem, to już jest dno na poziomie złodziei cmentarnych. Przecież ten prosty radziecki żołnierz dostał prikaz i musiał iść . Jak nie, to za plecami szedł oficer NKWD i zaraz dostał kulę z nagana. Więc musiał walczyć z niemieckim socjalizmem na terenie Polski, bo tak zaordynował sobie batiuszka stalin. Historię można przekłamywać na wiele sposobów, ale faktów nie zaneguje nikt, absolutnie nikt. Trzeba być naprawdę tępym, wrednym ćwokiem, żeby tak postępować z pamięcią po zamordowanych przez niemieckich brunatnych socjalistów wielu żołnierzy radzieckich, na terenie Polski.
P.S.
Ad 2 i 3.
Młodzież jest albo wybitnie głupia, albo wybitnie zdolna. Nie wiem, czy tylko ja mam takie wrażenie ostatnio.
ibrahim ibn jakub said
Nie wiem, czy Sz.P. zauważyliście, ale w dzisiejszej dobie totalnego zepsucia każdy satanistyczny, zwyrodniały debilizm od razu nosi miano „sztuki”. Ja….p….d.olę.
Stanley said
drogi Ibrahimie, proszę się tak nie obrażać. Pamiętajmy, że podczas tzw. wyzwalania Polszi, wielu sołdatów nie zachowywało się jak wyzwoliciele, do tego NKWD zostawiło swoje slady…
Te pomniki, to symbol także tych działań. Ja osobiście uważam, że powinny zostać usuniete, ale to moje zdanie. Przyznaję, że Zrobienie z nich wszystkich jednego muzeum to lepszy pomysł jak usuwanie po cichu. Takie muzeum jest np. w Kozłówce przy pałacu Zamoyskich.
na marginesie, dziwne jest dla mnie utożsamianie się polityków rosyjskich z ZSRR, przecież to było inne państwo, inna konstytucja, no i ta szlachta chazarska obsadzajaca wszystkie ważniejsze stanowiska. !!!! Albo o tym nie wiedzą, albo im tęskni się za tym, drugi przypadek to tzw choroba unijna, takie polityczne ASF…
gnago said
No nie dziwię się negacji Moskwy bo kto świadomie w ramach oko za oko rozbrajałby/likwidowałby własną armię jak czyni to nierząd RP ? Kto zapraszałby i opłacał pobyt cudzej armii? Rosja miałaby wpuścić do siebie chińską czy indyjską?
gnago said
„wielu sołdatów nie zachowywało się jak wyzwoliciele, do tego NKWD zostawiło swoje slady…” EE widzę platończyk się uchował , no niestety świat idealny nie jest. A wyzwoliciel jankescy analogicznie zachowali się we Francji. W końcu wyzwalani powinni okazywać elementarną wdzięczność nawet egzekwowaną przez wyzwolicieli
ibrahim ibn jakub said
Ad.6.
Drogi „Stanley”. Oczywiście ma Pan rację. Ale miejsca upamiętnaijące dotyczą przeważnie tych co już „pagibli” . Poza tym mając na uwadze swój poprzednio wykonywany zawód, niestety miałem do czynienia od czasu do czasu z „polskimi” potomkami w 1. linni tych zwyrodnialców z NKWD, czyli polsko-języcznej bezpieki, szczególne S.B. Ile tam było żydostwa, ja p….olę…Poodchodzili na „zasłużone emerytury” dopiero po 2012 roku i mało kto o tym wie.
Igor Niefiedow said
Główną chorobą Federacji Rosyjskiej jest wybór tożsamości radzieckiej jako jedynej możliwej. Stąd (biorąc pod uwagę, że ZSRR jako projekt komunistyczny był nienaturalną jednostką) wszystkie nasze problemy. Kiedy Rosjanie są poniżani w krajach bałtyckich, kiedy niszczą rosyjską kulturę w Azji Środkowej – wtedy jesteśmy cicho. Ale warto tylko gdzieś dotknąć pomnika dziedzictwa SOVIET – walczymy w histerii i obiecujemy niebiańską karę za głowę „grzeszników”.
Sarmata said
Józef Mackiewicz – Wieszać czy nie wieszać? Artykuły z 1950-1959
cyt.:
„Skończyć wojnę z domem Romanowów! Polska znajduje się w niewoli i stanowi integralną część Związku Sowieckiego, tylko pod inną nazwą. Oczywiście, że żadnego państwa polskiego nie ma. Stosunek Sowietów do Polski, która nawet kukurydzę musi siać wtedy, kiedy sobie to ubzdura moskiewski samodur, przypomina raczej zależność pańszczyźnianego folwarku niźli stosunki międzypaństwowe. A jednak nie materialna podległość Polski stanowi o specyficznym jej położeniu, czy lepiej: zagrożeniu w samym jej sercu. Polska, nie będąc jeszcze „sowiecką” z nazwy, już się stała „radziecka” z treści. 5 grudnia ub. r. dokonano wyborów do tzw. „rad narodowych”. Jednocześnie ustawowe przekształcenie nowych rad na modłę sowiecką, znaczne poszerzenie ich władzy z poddaniem organów milicji kontroli rad, przypieczętowało jeden z największych dotychczas etapów na drodze ostatecznego zbolszewizowania kraju. Prasa emigracyjna zbyła to wszystko prawie zupełnym milczeniem. Bardzo niesłusznie. Polska bowiem, będąc okupowana przez Związek Sowiecki od zewnątrz, jest jednocześnie okupowana przez bolszewizm od wewnątrz. A z tej podwójnej okupacji, ta druga, wewnętrzna stanowi niestety obciążenie niewspółmiernie bardziej aktualne, istotne i groźne.”
hulajdusznik said
памятник = pomnik > помнить = pamiętać
pomnik = памятник > pamiętać = помнить
hulajdusznik said
A problem jest taki: czy „polskie władze” są polskie, czy „rosyjskie władze” są rosyjskie, czy „ukraińskie władze” są „ukraińskie”, itp., itd.. Problem jest z tożsamością, zawsze był odkąd „mięszajom” ci neoneandertalczycy. Uny na tym żerują. Dopóki będzie trwał taki stan rzeczy i dopóki choć jeden świńdlarz będzie czymkolwiek zarządzał w słowiańskim domu, doputy będziemy niewolnikami. Warto jeszcze nadmienić, że wyeliminowanie z naszego życia wszystkich sznoblistów wcale nie będzie oznaczać końca naszych kłopotów, bowiem parchawcy zdążyli tak i tyle „nasrać”, że Herkules przy stajniach Augiasza to mały pikuś w porównaniu z nami, jeśli kiedykolwiek staniemy w obliczu szansy posprzątania tego pogarbulcowego gnoju.