Niejaki kardynał Schoenborn, zwykły chuj o ryju pederasty, pełniący funkcję arcybiskupa Wiednia – co nb. zawdzięcza „największemu z rodu Polaków” – nie wpuścił na obchody rocznicy odsieczy wiedeńskiej polskich grup przebranych w stroje z epoki, w tym w husarskie zbroje.
Schoenborn znany jest z tego, że nigdy nie robił trudności z wpuszczaniem degeneratów seksualnych do katedry Św. Stefana.
Poprzednie: https://marucha.wordpress.com/2019/09/12/wolne-tematy-46-2019/
Następne: https://marucha.wordpress.com/2019/09/22/wolne-tematy-48-2019
Gajowy Marucha