Z cyklu „Kapitalizm radzi sobie lepiej i sprawniej”, odcinek pt.: „Walka z powodzią”.
W swych podróżach po Wyspach Brytyjskich znalazłem się pewnej sobotniej nocy w zalewanym przez rzekę Nith mieście Dumfries, na południowym zachodzie Szkocji. Jego mieszkańcy oraz władze przez kilkanaście godzin dawały popis zjawiska pod roboczą nazwą „wolnorynkowe metody walki z powodzią”.
Początkowo każdy mieszkaniec szeregowców położonych przy nadrzecznej Linden Grove próbował samodzielnie stawić opór żywiołowi, już to wierząc w 30-centymetrowe murki wokół posesji, już to próbując je umocnić domowym sposobem, np. za pomocą składanych stolików itp. użytecznych przedmiotów.