Pod słońcem wysokim
Posted by Marucha w dniu 2020-03-22 (Niedziela)
„Siedzimy pod słońcem wysokim – i jeszcze – pod GPU” – śpiewali ludziska, którym wypadło znaleźć się w wielkiej rodzinie narodów sowieckich. Słońce wysokie akurat jest i byłaby piękna wiosna, ale co z tego, kiedy wszystko zostało podporządkowane zbrodniczemu koronawirusowi?
Na szczęście GPU już, a może jeszcze nie ma, toteż ludzi poddanych kwarantannie nikt specjalnie nie pilnuje, chociaż za opuszczenie miejsca pobytu grożą surowe kary do 5 tysięcy złotych.
Ale większość pozostałych też siedzi po domach, nasłuchując z niepokojem komunikatów niezależnych mediów głównego nurtu, informujących o postępach zbrodniczego koronawirusa. Rząd, wprowadzając stan zagrożenia epidemicznego, nakazał pozamykać nie tylko granice, ale restauracje, kluby i bary, a także teatry i kina.
Do kościołów jeszcze wolno chodzić, ale lepiej nie, a poza tym na jednym nabożeństwie nie może być więcej, jak 50 osób – no i nie ma – bo większość skorzystała z dyspensy udzielonej przez biskupów i pozostała w domu, kontentując się transmisjami, których telewizje, zarówno rządowa, jak i te nierządne, swoim widzom nie żałowały.
W przeciwnym razie pan Robert Biedroń, który chyba czuł się najbardziej zaniepokojony epidemicznymi następstwami pobożności, dostałby koronawirusa z samej irytacji i nie wiadomo, czy jako podejrzany, mógłby kontynuować stręczenie obywatelom własnej osoby na prezydenta naszego nieszczęśliwego kraju.
Inna sprawa, że nie bardzo jest komu się stręczyć, bo ulice Warszawy, podobnie zresztą jak innych miast, przypominają widoki z filmu „Ostatni brzeg” z 1959 roku, kiedy to ludzkość miała doszczętnie wyginąć z powodu choroby popromiennej, spowodowanej radiacją, jaka pojawiła się wskutek wojny atomowej na półkuli północnej.
Ciekawa rzecz, że – jak twierdzi pan prof. Włodzimierz Gut z Państwowego Zakładu Higieny – na koronawirusa chorowaliśmy i wcześniej, jako na zwyczajną grypę i dopiero ostatnio został on „zauważony”. Kto go zauważył, dlaczego i na co w związku z tym liczy – tajemnica to wielka, toteż o ile w powietrzu koronawirusy latają jak chrabąszcze, to w internecie roi się od teorii spiskowych.
Kto je tworzy i co z tego ma – też trudno powiedzieć, bo jak dotąd można wskazać na jednego beneficjenta zbrodniczego koronawirusa, który podobno jest specjalnie cięty na schorowanych starców.
Zmniejszenie odsetka schorowanych starców niewątpliwie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom systemów ubezpieczeń społecznych, które nie mogły już wytrzymać boleści związanych z wydatkami na ich utrzymanie i leczenie.
Ale każdy kij ma dwa końce i jeśli nawet z tytułu zmniejszenia obciążenia budżetów kosztami utrzymania i leczenia schorowanych starców rządom by trochę ulżyło, to nie na długo, bo tylko patrzeć, jak się objawią – ba! już się objawiają! – ekonomiczne następstwa epidemii.
Najbardziej i najszybciej odczuje je branża gastronomiczna i rozrywkowa, bo pozamykane są aż do odwołania nie tylko restauracje i bary, ale również – teatry i kina. Toteż pan Janusz Józefowicz zwrócił się do rodaków z dramatycznym apelem, by nie domagali się zwrotu pieniędzy za niewykorzystane bilety, bo w przeciwnym razie wielu aktorom głód zajrzy w oczy. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że nie będą mogli posilić się nawet na kredyt, jako że restauracje zamknięte są aż do odwołania.
Tymczasem nie wiadomo, jak tu płacić pracownikom, kiedy nie ma dochodu. Na jeden miesiąc może by właścicielom starczyło, ale co potem? A przecież to nie jedyny skutek – i dodajmy – nie najważniejszy. Skutki epidemii odczuwają już przedsiębiorstwa produkcyjne, pozbawione komponentów, dotychczas importowanych z Chin, albo innych krajów, a niezależnie od tego spodziewane jest zmniejszenie popytu, po pierwsze, z powodu zmniejszenia dochodów pracowniczych, a po drugie – z przezorności, która objawia się w postaci odłożenia rozmaitych planowanych zakupów do czasu, aż sytuacja się wyklaruje.
Coraz częściej podnoszą się tedy głosy o konieczności nowelizacji ustawy budżetowej w następstwie czego sławna „równowaga” stanie się tylko wspomnieniem.
Charakterystyczne jest również i to, że – podobnie jak w czasie apogeum kryzysu migracyjnego – niewidoczna stała się Unia Europejska. Jak pamiętamy, wtedy każdy kraj członkowski musiał z kryzysem radzić sobie sam, a jeśli sobie radził, to był niemiłosiernie chłostany przez unijnych biurokratów, którzy do ostatka pozostawali pod terrorem własnej propagandy, jednak nie wysuwali żadnych alternatywnych, sensownych propozycji. Pełniąca obowiązki ministra spraw zagranicznych UE, włoska komunistka Fryderyka Mogherini rozbeczała się – i do dzisiaj nie wiadomo, czy ze wzruszenia, czy z bezradności.
Podobnie i teraz; decyzje o tym, jak reagować na epidemię, każdy kraj podejmował na własną rękę, a unijna biurokracja schowała się w mysie dziury. Dopiero bodajże po tygodniu, kiedy już prawie wszystkie państwa europejskie i Stany Zjednoczone, pozamykały swoje granice, „królowa” Unii Europejskiej, pani Urszula von der Leyen, zaapelowała, by nie blokować granic dla obrotu towarowego, czego, jako żywo, żadne europejskie państwo nie uczyniło.
Widać, że unijna biurokracja mocna jest tylko w gębie, albo kiedy trzeba obsztorcować jakiś bantustan pod pretekstem walki o praworządność – ale wobec rzeczywistych problemów chowa dudy w miech. Innego zdania jest tylko „Książę-Małżonek”, czyli pan Radosław Sikorski, który uważa, że wszystko jest gites tenteges. Jednak jego opinie nie mają większego znaczenia, toteż niech mu będzie na zdrowie tym bardziej, że nie podlizuje się Unii za darmo, bo jako europoseł pobiera za to wynagrodzenie z pieniędzy wydzieranych obywatelom pod pretekstem przychylania im nieba.
Przy okazji mogliśmy popatrzeć sobie na walkę konkurencyjną między religiami; z jednej strony chrześcijaństwo, przez nadających Unii ton komunistów i socjalistów, systematycznie wypierane z przestrzeni publicznej, a z drugiej – obrzędy demokratyczne.
Żydokomuna i sodomici, jeden przez drugiego, wyrażali najwyższe zaniepokojenie nabożeństwami, a zwłaszcza tradycyjnym udzielaniem Komunii św. – że „niepotrzebne” i że „kto to widział” – a tymczasem we Francji, jak gdyby nigdy nic, odbyły się wybory komunalne z może mniejszym niż zwykle udziałem obywateli, ale nawet według wyrywkowych szacunków, musiało być ich znacznie więcej, niż pięćdziesięciu, dopuszczonych do udziału w nabożeństwach.
I chociaż podnoszą się nieśmiałe głosy, żeby może przełożyć zaplanowane na 10 maja wybory prezydenckie, to pan premier Morawiecki jak dotąd nie chce o tym słyszeć. Ciekawe, czy zostanie ogłoszone, że z okazji tych wyborów zbrodniczy koronawirus zawiesi swoją złowrogą aktywność, czy też wymyślony zostanie jakiś inny wykręt, co zresztą nie jest istotne, bo widać, że obrządki demokratyczne nie dopuszczają żadnych wyjątków, ani najmniejszych ustępstw.
Stanisław Michalkiewicz
http://michalkiewicz.pl/
Stały komentarz Stanisława M
Komentarzy 15 do “Pod słońcem wysokim”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Sarmata said
Włoska choroba – Wczoraj (20:04)
Myślę że kluczowe są waluty. Gwałtowne ich umacnianie się przy opieszałych i nieadekwatnych reakcjach banków centralnych oznacza jedno. Idą krwawe żniwa. Cała ta pandemia kolejny raz ogłaszana przez skompromitowane marksistowskie WHO to kolejny fejk. Wskazują na to drastyczne różnice śmiertelności na całym świecie i we Włoszech oraz reakcje i nietypowe metody „walki” z wirusem podjęte w Wielkiej Brytanii i USA. Włochy wybrane zostały do odegrania szopki z wielu powodów ale najważniejsze to: temperament mieszkańców i prostota wyjaśnienia „jakby co” nierozlania się ichniej epidemii dalej – Włochy to półwysep łatwy do odseparowania. No dobrze ale po co to wszystko?! Otóż zapomnieli już ludzie o krachu na giełdach w 2009 r. kiedy to decyzjami banków centralnych o zalaniu świata dodrukiem w cudowny sposób wstrzymano największy kryzys w historii. Wtedy to wygenerowano na giełdach światowych odbicie, które na przełomie 2019 i 2020 roku straciło impet. Czeka nas kolejny wielki krach, bo chociażby majstrowanie przy kredytach frankowych tylko rozzłościło banki. W samej Polsce kwota ich szacowana była na 160 miliardów złotych. Dalsze umacniane walut spowoduje wyssanie pieniędzy ze wschodu na zachód i co oczywiste gigantyczną falę bankructw. Bez pandemii, stanów wyjątkowych i wojska na ulicach miliony ludzi wyszłoby protestować – teraz się nie odważą.
Zauważyliście, że jeszcze miesiąc temu prawie wszyscy Polacy chcieli chodzić w niedziele do galerii i supermarketów a dzisiaj … siedzi dumny naród w M4 i sra pod siebie. Tyle zostało z tej dumy.
Tak się kończy walka z Panem Bogiem głupich ludzi, którzy nawet nie szanują tysiącletniej wiary swoich Ojców.
To nie nazywa się katastrofa tylko to nazywa się smarkateria wodzona za nos przez sprytki pustynne.
Tu parę słów prawdy:
https://demotywatory.pl/4983826/Nareszcie-jakis-glos-rozsadku-Dyrektor-hotelu-w-Zakopanem
Sarmata said
Były amerykański wojskowy, specjalista od wojny psychologicznej, powiedział, że koronawirus jest sfabrykowaną operacją wojny psychologicznej rozpoczętą przez Stany Zjednoczone w celu szerzenia strachu, paniki i paraliżu w chińskiej gospodarce.
Scott Bennett: „jest to sfabrykowana operacja psychologiczna skoordynowana z faktyczną chorobą fizyczną, mająca na celu szerzenie strachu, paniki i paraliżu w chińskiej gospodarce w celu izolacji Chin i zakłócenia chińsko-rosyjsko-irańskiego sojuszu gospodarczego i wojskowego którego przejawy widzieliśmy w ich wspólnych patrolach w Zatoce Perskiej, i ich solidarności w obronie Syrii przed reżimami Recepa Erdogana z Turcji, Mohammeda bin Salmana z Arabii Saudyjskiej oraz Benjamina Netanjahu z izraelskiego państwa syjonistycznego. Celem było spowodowanie takiego zakłócenia, które złamałoby ten sojusz i otwarcie go dla zachodniej eksploatacji.
Najbezpieczniejszym i najlepszym wytłumaczeniem jest postrzeganie tego zjawiska jako wyzyskiwanej operacji psychologicznej mającej na celu tak paniczne zastraszanie, a także otwierające drzwi do „pomocy medycznej, w tym szczepień immunologicznych”, które w rzeczywistości mogą prowadzić do większej szkody niż pożytku.
Pamiętajcie, że Ukryte Państwo Zachodu i USA dysponuje powodzią szczepionek wytwarzanych przez wiele tych dużych firm farmaceutycznych, które to szczepionki nie robią nic poza wyrządzaniem większej szkody i bardziej rakotwórczym osłabieniem organizmu ludzkiego w celach zarobkowych i eksploatacyjnych.
Więc koronawirus, jak sądzę, to duża ilość dymu, ale bez ognia, a liczba ludzi, którzy umierają z powodu tradycyjnej grypy i chorób, faktycznie wyjaśnia działanie koronawirusa.
Jest to więc próba doprowadzenia do poważnych zaburzeń gospodarczych i politycznych na świecie, ale w tym sensie należy je w dużej mierze zignorować, odizolować i powstrzymać od powodowania politycznych zakłóceń społecznych w krajach takich jak Iran, które są coraz częściej atakowane, z tym wojną informacyjną i operacjami psychologicznymi..
Należy oczywiście potraktować koronawirusa, tak jakby była to faktyczna fizycznie wyniszczająca choroba, i podjąć wszelkie środki ostrożności, ale jednocześnie nie przesadzić do momentu, w którym psychika narodowa poddana traumie stanie się podatna na zmianę reżimu, kolorową rewolucję lub inne typowe zachodnie narzędzia wymuszonej rewolucji politycznej. Bezpieczniej postrzegać koronawirusa w perspektywie operacji informacyjnych”
https://www.presstv.com/Detail/2020/03/05/620203/%E2%80%98Coronavirus-is-US-psychological-warfare-operation%E2%80%99
Mietas said
A właśnie dzisiaj przejaw polskiej głupoty przeczytałem na propagandowym oneciku.
Pisowski matoł pisze, że Rosja wysłała pomoc medyczną dla Włoch, UWAGA, w celach propagandowych, normalnie krew człowieka zalewa, kto i kiedy w końcu zrobi porządek i te pisowskie ścierwa spuści do szamba.
plausi said
Niełatwa droga do pandemii Covid-19
nazywanej też SARS-Cov-2.
” na koronawirusa chorowaliśmy i wcześniej, jako na zwyczajną grypę i dopiero ostatnio został on „zauważony”.”
Próba zrekonstruowania drogi do Covid-19, którego ukoronowaniem stała stała się pandemia powszechna
– https://marucha.wordpress.com/2020/03/21/koronawirus-upiorny-fortel-fobokracji/#comment-888270
patrz 18, Plausi, nazywana też FAKE PANDMIą.
sanning said
Dziękuję bardzo, jak was kocham ”- piszą Włosi.
„Wielkie podziękowania dla Rosji i narodu rosyjskiego.
Prawdziwych przyjaciół można rozpoznać w potrzebie. Nie zapomnimy, kto nam pomógł, a kto nie”.
„Pomogły nam komunistyczne Chiny i Kuba. Nawet konserwatywna i autorytarna Rosja.
Ze szczególną pomocą: aparaty oddechowe, maski, sprzęt, a zwłaszcza ratownicy medyczni.
Czy są jakieś wieści z liberalnej demokracji? ”
„To są nasi przyjaciele, a my do nich z sankcjami, wstyd!”
Rosja wysyła pomoc do Włoch i odnosi zwycięstwo nad Zachodem.
W Rosji wszystko działa, ludzie chodzą normalnie po ulicy, wyjeżdżają na urlopy, dzieci chodzą do szkoły, produkują, handlują i pomagają. Osiem zespołów medycznych i pielęgniarskich, wyposażonych w niezbędny sprzęt medyczny.
W grupie około 100 osób, znaleźli się czołowi eksperci rosyjskiego Ministerstwa Obrony w dziedzinie
wirusologii i epidemiologii, którzy mają duże międzynarodowe doświadczenie w zwalczaniu epidemii.
Rosyjskie wojsko ratowało mieszkańców Włoch już w 1908 roku, kiedy doszło do strasznego
trzęsienia ziemi, a teraz historia się powtarza.
Komunistyczne Chiny i Kuba tez wysłała specjalistów i sprzęt do Włoch.
To nie propaganda, to są FAKTY. Dlaczego przyjaciele w NATO nie pomagają Włochom?
Długo cierpiąca i życzliwa dusza Rosji pomaga!
sanning said
Przylot personelu medycznego Ministerstwa Obrony Rosji i sprzętu medycznego do bazy lotniczej we Włoszech.
sanning said
Dziękuję bardzo, jak was kocham ”- pisza Wlosi.
„Wielkie podziękowania dla Rosji i narodu rosyjskiego.
Prawdziwych przyjaciół można rozpoznać w potrzebie. Nie zapomnimy, kto nam pomógł, a kto nie”.
„Pomogły nam Chiny i Kuba. Ze szczególną pomocą: aparat oddechowy, sprzęt, a zwłaszcza ratownicy medyczni.
Czy są jakieś wieści z liberalnej demokracji? ” „To są nasi przyjaciele, a my do nich z sankcjami, wstyd!”
Rosja wysyła pomoc do Włoch. W grupie około 100 osób znaleźli się czołowi eksperci rosyjskiego Ministerstwa Obrony w dziedzinie wirusologii i epidemiologii, którzy mają duże międzynarodowe doświadczenie w zwalczaniu epidemii.
Rosyjskie wojsko ratowało mieszkańców Włoch już w 1908 roku, kiedy doszło do strasznego trzęsienia ziemi,
a teraz historia się powtarza. Chiny i Kuba tez wyslala specjalistow i sprzet do Wloch.
Mietas said
W uzupełnieniu do sanning.
Mietas said
Tak wygląda inwazja Rosji, wg, propagandy pisu.
Boydar said
„To są nasi przyjaciele, a my do nich z sankcjami, wstyd!”
Czyli jednak „była to tylko kwestia smaku” … Encore !
Krzysztof M said
Ad. 3
normalnie krew człowieka zalewa, kto i kiedy w końcu zrobi porządek i te pisowskie ścierwa spuści do szamba.
Normalnie, drogi panie, to wyborca zagłosuje na PIS, który przecież Polaków od śmierci wybawił, bo gdyby nie PIS, toby nas Polaków na świecie najwyżej połowa została.
Mietas said
Normalnie, drogi panie, to wyborca zagłosuje na PIS, który przecież Polaków od śmierci wybawił, bo gdyby nie PIS, toby nas Polaków na świecie najwyżej połowa została.
Trochę jaśniej, bo nic z tej wypowiedzi nie rozumie?.
Krzysztof M said
Ad. 12
Norma – to, co zrobi większość. Normalne jest to, że ludzie chodzą po ulicy w butach, a nie w płetwach. Większość wyborców zagłosuje na PIS. Jeśli nie większość, to w każdym razie tylu, że PIS wygra. Dlaczego tak się stanie – wyjaśniłem w (11), naszkicowałem tok myślenia przeciętnego wyborcy. Czy teraz jest jaśniej?
Mietas said
Kto zagłosuje na PiS? Jak za chwilę będzie ogromna dziura budżetowa, która pokaże wszystkim że król jest nagi, że będzie wysokie bezrobocie, że złotówka będzie śmieciowa waluta, w tej chwili upadła już ok 15%, że będzie wysoka inflacja, że spadną płace, że skończą się świadczenia, typu, różne 500plus, że mamy coraz większe zadłużenie, ponad 30 tys dol na mieszkańca.
———–
Zagłosują. To, o czym Pan pisze, jest dla nich niezrozumiałe.
Admin
Krzysztof M said
Ad. 14
Kto zagłosuje na PiS? Jak za chwilę będzie ogromna dziura budżetowa (…)
Zagłosują. Zagłosują. Jak TV powie, że PIS jest dobry, to zagłosują.