Dziś Niedziela Palmowa – początek Wielkiego Tygodnia
Posted by Marucha w dniu 2020-04-05 (Niedziela)
Dziś, w Niedzielę Palmową, w Kościele katolickim rozpoczyna się Wielki Tydzień. Od 1986 r. w Niedzielę Palmową obchodzony jest Światowy Dzień Młodzieży – w tym roku już po raz 35., tym razem pod hasłem „Młodzieńcze, tobie mówię wstań” (por. Łk 7, 14).
Tegoroczne obchody, z powodu pandemii koronawirusa, zostały w wielu diecezjach świata przełożone lub odwołane. Wiele wspólnot zaprasza jednak do świętowania internetowego.
Liturgia tego dnia jest pamiątką uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy pięć dni przed Jego ukrzyżowaniem. Jak podają Ewangeliści, zgromadzone wówczas tłumy rzucały na drogę płaszcze, gałązki oliwne i palmowe wołając: “Hosanna Synowi Dawida: błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie”.
Liturgia Niedzieli Palmowej jest rozpięta między dwoma momentami: radosną procesją z palmami oraz czytaniem- jako Ewangelii – Męki Pańskiej, zwykle z podziałem na role, według jednego z 3 Ewangelistów: Mateusza, Marka lub Łukasza (Mękę Pańską wg św. Jana czyta się podczas liturgii Wielkiego Piątku). W ten sposób Kościół podkreśla, że triumf Chrystusa i Jego Ofiara są ze sobą nierozerwalnie związane.
W Niedzielę Palmową obowiązuje czerwony kolor szat liturgicznych. Mimo to uroczystość ma wymowę radosną, gdyż rozpoczyna ciąg wydarzeń, przez które dokonało się zbawienie świata. Chrześcijańskie tajemnice wiary przenikają się wzajemnie – chwała i radość tworzą nierozdzielną całość z cierpieniem; w męce zapowiedziane jest zmartwychwstanie i zbawienie.
Udział w liturgii Niedzieli Palmowej oznacza zgodę na krzyż, cierpienie z Chrystusem oraz na taką, a nie inną drogę życia. W niektórych parafiach asysta liturgiczna wychodzi na zewnątrz kościoła, a potem procesjonalnie podchodzi do zamkniętych drzwi świątyni, w które następnie kapłan trzykrotnie uderza krzyżem, ukazując w symboliczny sposób, że krzyż otwiera drogę do nieba.
Podczas tego obrzędu śpiewa się antyfonę: “Bramy, podnieście swe szczyty, unieście się odwieczne podwoje, aby mógł wkroczyć Król chwały”. Zaraz przy wejściu do kościoła czytana jest Ewangelia o tryumfalnym wjeździe Jezusa do Jerozolimy, a następnie kapłan święci palmy. Później zostają one spalone a popiołem posypuje się głowy wiernych we Środę Popielcową następnego roku.
Początki świętowania liturgii Niedzieli Paschalnej odnajdujemy w Jerozolimie w IV wieku. W tamtych czasach starano się jak najdokładniej odtwarzać sceny z życia Jezusa. Z upływem lat procesje zostały udramatyzowane – w Egipcie na czele niesiono krzyż, w Jerozolimie biskup reprezentujący Chrystusa wjeżdżał do miasta na osiołku.
W Polsce Niedziela Palmowa nosiła także nazwę Niedzieli Kwietnej, bo zwykle przypada w czasie gdy pokazują się pierwsze kwiaty. W Niedzielę Palmową po sumie odbywały się w kościołach przedstawienia pasyjne. Za czasów króla Zygmunta III istniały zrzeszenia aktorów-amatorów, którzy w roli Chrystusa, Kajfasza, Piłata, Judasza itp. chodzili po miastach i wioskach i odtwarzali misterium męki Pańskiej.
Zwyczaj święcenia palm pojawił się w Kościele w XI wieku. Palmy w Polsce zastępują często gałązki wierzbowe z baziami. Po ich poświęceniu zatyka się je za krzyże i obrazy, by strzegły domu od nieszczęść i zapewniały błogosławieństwo Boże. Wtykano także palmy na pola, aby Pan Bóg strzegł zasiewów i plonów przed gradem, suszą i nadmiernym deszczem.

Niedziela Palmowa 2019 w miejscowości Łyse na Kurpiach
Komentarzy 5 do “Dziś Niedziela Palmowa – początek Wielkiego Tygodnia”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Ewelina Anna (@AnnaKingaS) said
„Nowy prymas Polski.
Nie możemy nie zauważyć obrony Komunii Świętej skoro całe Niebo zauważa postawę Księdza Arcybiskupa Andrzeja Dzięgi: Matka Boża, cały Episkopat Niebieski na czele ze świętym Piotrem i Pawłem, oraz Świętym Michałem Archaniołem, Strażnikiem czci Najświętszego Sakramentu. Zauważyli tę sprawę wszyscy Męczennicy, którzy za obronę Komunii Świętej oddali życie. Zauważyli to w końcu ostatni wierni katolicy w Polsce. Więc i my chcemy wyrazić szacunek i wdzięczność za zdecydowaną postawę w obronie Wiary katolickiej i tysiącletniego obyczaju przyjmowania Komunii Świętej na kolanach i do ust, który powinien być zachowany bez względu na wszystkie okoliczności które dzisiaj są wykorzystywane jako pretekst do ujmowania czci dla Najświętszego Sakramentu.
Pan Jezus zapowiedział:
„Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować”
(J I5, 20).
Św. Paweł pisze: „Wszystkich, którzy chcą pobożnie żyć w Chrystusie Jezusie, spotkają prześladowania” (2 Tm 3,12).”
cd: https://swietatradycja.wordpress.com/2020/03/16/przeciw-praktyce-zmuszania-do-przyjmowania-komunii-swietej-na-reke-z-korespondencji-czytelnikow/
Listwa said
Obchody Wielkiego Tygodnia dotyczą spraw przeraźliwie ważnych, to sacrum i misterium. W samym centrum jest męka i śmierć Jezusa Chrystusa oraz Jego zmartwychwstanie.
To nie jest jakaś gadanina ciemnych katolików, jak niektórzy chcą to widzieć wedle swoich wąziutkich perspektyw.
To ten sam Bóg który zaprojektował i stworzył DNA.
sanning said
Życzenia dla Rodziny – S.Maria Teresa od Miłosierdzia Bożego—Kasia.
Krzyż na Kalwarii, poprzez który Jezus Chrystus „odchodzi” z tego świata, jest równocześnie nowym otwarciem odwiecznego Ojcostwa Boga, który w Nim na nowo przybliża się do ludzkości, do każdego człowieka… Bóg stworzenia objawia się jako Bóg odkupienia, jako Bóg, który jest wierny Sobie Samemu, wierny swej miłości do człowieka i do świata,
wyrażonej w dniu stworzenia.
A miłość Jego nie cofa się przed niczym… To objawienie miłości i miłosierdzia ma w dziejach człowieka jedną postać i jedno imię. Nazywa się: Jezus Chrystus.
Kochani!
Zbliżają się Święta Wielkanocne, Święta Zmartwychwstania Jezusa Chrustusa i będą całkowicie nietypowe, niesłychane—przynajmniej dla nas, tu we Włoszech, gdzie są zabronione wszelkie zgormadzenia i celebracje liturgiczne.
Wiem jednak że także Was wszystkich obowiązują obostrzenia, zakazy, limity… To będą Święta bardzo wyjątkowe
dla nas wszystkich, dla całego Świata. To, że nie będzie celebracji i spotkań rozinnych, nie sprawi jednak tego,
że Święta będą “mniej prawdziwe”.
Nic nie odbierze wartości samemu faktowi Odkuupinia, którego dokonał Chrustus przez swą Mękę i Zmartwychwstanie. Chciałam dosięgnąć swoimi życzeniami, obecnością duchową i miłością Was wszystkich, aby w tym momemcie bardzo szczególnym dla całej Rodziny Ludziej, kiedy zmuszona jest trzymać dystans od drugiego człowieka, być blisko Was…
Kto wie, może ten moment krytyczny dla świata, gdy uczestniczymy tak żywo w cierpieniu Chystusa i możemy się z Nim
zjednoczyć jeszcze bardziej, będzie dla wszystkich okazją do przewartościowania życia.
Jezus pierwszy zbliżył się do nas przez swoje Wcielenie i podzielił z nami nasz los i kruchość stworzenia, dzielił ból z wszystkimi cierpiącymi, wskrzeszał umarłych i litował się nad tymi, którzy byli w żałobie. Także i teraz jest blisko tych któzy cierpią z powodu choroby, z powodu utraty na-jbliższych, z powodu zmęczenia służb zdrowia i służb porządkwych. On jest blisko i rowiąże nasze bandaże—jak je rozwiązał zmarłemu Łazarzowi, o któym słyszeliśmy w zeszłym tygodniu w Ewangeli —abyśmy odzyskali wolność. Jezus nas wyzwala od śmierci, w śmierci, poprzez swoje Zmartwychwstanie.
Patrzmy zatem na te trudne dni z nadzieją, wzbudzoną przez Jezusa: Ja jestem Zmartwychwstanie i Życie; kto wierzy we mnie nie umrze na wieki… Starajcie się zacieśnić, odbudować, odnowić więzy rodzinne. Będąc w tak ścisłym zamknięciu i zdani tylko jedno na drugiego, bez możliwości ucieczki z domu, w pracę, w swoje życie prywatne, siłą rzeczy człowiek pyta o sens życia i zwraca swe oblicze ku drugiemu człowiekowi, który jest najbliżej: współmałżonek, dzieci…
Może od dawna nie mieliście dla siebie czasu, nie mo-gliście porozmawiać, bo zawsze ktoś był nieobecny…. Wykorzystajcie te dni przymusowego bycia razem, odnówcie miłość i więzy rodzinne. To jest okazja aby odkryć, że pierwszym kościołem jest nasza rodzina i rodzina jest miejscem moditwy. Może od dawna nie modliliście się razem. Nasz biskup zachęcał rodziny, aby w domu stworzyły kącik modlitwy,gdzie cała rodzina może sie zebrać: Biblia, jakiś obraz, świeczka…Módlmy się aby świat wyszedł z tego doświadczenia odnowiony, lepszy, bardziej świadomy swej godności i tożsamośći. Bóg jest wierny sobie, swojemu stworzeniu, swojej miłości. To nie On stwarza i chce cierpienia: cierpienie i śmierć weszły na świat przez zawiść diabła, jak mówi Pismo.
Bóg jednak z wszystkiego wyprowadza dobro. Żyjemy teraz jak w Wielki Piątek widząc tylko śmierć i zagrożenie, ale patrzmy na Krzyż, do daje siłę w czekaniu na Zmartwychwstanie. To nie Wielki Piątek jest ostat-nim Słowem Boga, ale Pranke Wielkanocny, Zwycięstwo!Na pewno wszyscy wiecie co dzieje się we Włoszech. My w klasztorze na razie mamy się bardzo dobrze i będąc w kluzurze, nie odczuwamy na włąsnej skórze tych wszsytkich ograniczeń. Jedyna różnica dla nas jest w ilości przychodzących ludzi -pratkty-cznie nikt nie przychodzi. Od czasu do czasu ktoś przyniesie jakiś dar, jedzenie lub środki odkażające.
Od miesiąca nie mamy Mszy Świętej ani spowiedzi i to jest dla nas największy brak, jaki czujemy najboleśniej. W klasztorze ojców misjonarzy, tu nie-daleko nas w ostanich tygodniach zmarło 17 ojców i co raz się słyszy, że zmarła jakaś osoba, którą znałyśmy. To bardzo boli… Pielęgniarki, które znamy telefonują i opowiadają co dzieje się w szpitalach—ilu ludzi chorzych jak cierpią i jak zmęczeni są lekarze. Również wielu lekarzy, których znamy jest już chorych. Szpitale dostosowują na potrzeby koronawirus i przenoszą innych pacjentów w inne miejsca. To dzieje sie tak blisko nas…
My od dwóch tygodni szyjemy nieustannie maseczki, bo nie można ich nigdzie kupić i apteki, szpitale nas proszą o choć tak nikłą ochronę maseczek materiałowych. Ciągle jeszcze trudno uwierzyć, że to dzieje się naprawdę… Gdy zagrożenie i perspektywa choroby i śmierci jest tak blisko, żyje się intensywnie obecność drugiego, przykazanie miłośći i żyje się pełnią każdą chwilę.
Życzę i Wam, aby to szczególne doświadzczenie otwor-zyło przed Wami nowe prospektywy i nade wszystko radość i wdzięczność za ludzi najbliższych nam…Ściskam Was wszystkich i każego z osobna najmocniej jak mogę i dziękuję za te lata w których mogliśmy dzielić radość bycia razem i przeżywania wspólnie Świąt i naszej wiary.
Dziękuję każdemu za świadectwo i wkład miłości i jedności w tworzenie naszej Rodziny
i za całe dobro jakie otrzymałam.
Niech Pan Jezus Zmartwychwstały błogosławi nam wszystkim! Alleluja!
S.Maria Teresa od Miłosierdzia Bożego—Kasia
revers said
watykan zamyka sie dla wiernych, episkopat purpurowych to samo zaleca ograniczenia mszy sw. wielkanoc do niezbednego minimum – a wierni maja byc teleinformatyczni.
https://www.biznesinfo.pl/watykan-050420-ks-wielkanoc
To ciekawe bo byla tez wersja europejska ze sicie teleinformatyczne maja byc takze na czas swiat wylaczone, z podu kolejnego bezpieczenstwa przed atakami cyberjihadzu.
NICK said
Artykuł.
Kurpie.
Dziękuję.
https://swiatrolnika.info/wielki-poniedzialek