Szokujące krwawe rytuały Indian
Posted by Marucha w dniu 2020-04-27 (Poniedziałek)
Wyniki badania ofiar rytualnych Indian przedkolumbijskiej Ameryki Środkowej, podczas których kapłani usuwali serce z ciała ofiary, pokazują, że dokonywano tego na trzy różne sposoby. Badanie zostało opisane w czasopiśmie „Current Anthropology”.
Rytuały ofiarne z wydobywaniem ludzkiego serca były powszechną praktyką religijną we wszystkich starożytnych kulturach Indian Ameryki Środkowej. Ofiary były dokonywane w celu uspokojenia i uczczenia niektórych bóstw, służyły jako akty demonstracji siły i zastraszania ze strony władz, a także oddania i wdzięczności ze strony ofiar. Wiadomo, że wielu Indian dobrowolnie się ofiarowało, a niektórzy nawet popełniali rytualne samobójstwa.
Meksykańscy badacze Vera Tiesler i Guilhem Olivier postanowili przestudiować metody i narzędzia, którymi dokonywano rytualnego wyciągnięcia serca z ofiary i starali się zrozumieć nie tylko fizyczny przebieg różnych procedur, ale także ich znaczenie.
Ofiary z ludzi w kulturach Indian mezoamerykańskich były wysoce ustrukturyzowanymi, złożonymi rytuałami, wykonywanymi przez elitarnych członków społeczeństwa, a same ceremonie obejmowały wiele procedur, nasyconych symbolicznym znaczeniem.
W swojej pracy naukowcy połączyli analizę anatomiczną szczątków szkieletów ofiar i badanie pisemnych źródeł historycznych, w tym ponad 200 scen wydobywania ludzkich serc w tak zwanych kodeksach – hieroglificznych manuskryptach Majów i Azteków, próbkach ikonografii i opisach podanych w kronikach hiszpańskich zdobywców. Badając szczątki, autorzy zwrócili uwagę na lokalizację otworów utworzonych w klatce piersiowej w celu usunięcia serca i krwi ofiary, związanych z procedurą złamań i uszkodzeń stawów, a także przyjęli założenia, dotyczące stosowanych narzędzi.
Używając terminologii kryminalistycznej, autorzy szczegółowo opisali trzy różne metody usunięcia serca. Kapłani uzyskiwali dostęp do serca ofiary, wykonując nacięcie pod żebrami (torakotomia podprzeponowa), między dwoma żebrami po lewej stronie (torakotomia międzyżebrowa) lub przez mostek (torakotomia dwustronna poprzeczna).
Wcześniej uważano, że kapłani zawsze podcinali żebra, a antropologowie i historycy nie wnikali w te procedury. Autorzy nowego badania uważają, że każdy element ceremonialny tak ważnego wydarzenia, jakim jest ofiara ludzka, miał swoje głębokie znaczenie.
Naukowcy uważają, że metoda otwierania klatki piersiowej ofiary odzwierciedla idee starożytnych Indian o ludzkim ciele jako modelu kosmicznym. Przede wszystkim wśród Azteków ta praktyka symbolizowała dostęp do świętej Kosmicznej Góry z uwolnieniem znajdującej się wewnątrz niej odżywczej materii. Jednocześnie serce i krew były ofiarowane bóstwom reprezentującym Słońce i Ziemię, w uznaniu ich poświęcenia podczas tworzenia Wszechświata.
Aby potwierdzić swoje wnioski, autorzy odwołują się do analizy językowej starożytnych źródeł mezoamerykańskich, które mówią o zobowiązaniach wobec bogów i wzajemnej ofierze.
Źródło: pl.SputnikNews.com
https://wolnemedia.net
Komentarzy 16 do “Szokujące krwawe rytuały Indian”
Sorry, the comment form is closed at this time.
nashwas said
Dzisiaj by dostali dotacje z unii na pielęgnowanie tradycji mniejszościowych i mieliby ochronę przed dyskryminacją.
Albo – już mają.
Boydar said
I dlatego (między innymi oczywiście) Bóg Ojcie zesłał na Ziemię Swego Syna. Bo tamci kultywowali odwieczną tradycję i nikt nie śmiał im wytłumaczyć że źle robią. A jak twierdził jeden z Ojców Kościoła, grzech bez świadomości grzeszenia grzechem nie jest.
Można zadać sobie pytanie, czy tylko z racji tradycji tak czyniono, tego nie rozstrzygniemy, nie tu. Podejrzewam jednak, że nie było z nimi wszystko w porządku pod deklami. Ale Bóg to wiedział, i zniknął popaprańców.
Ciekawi mnie jedynie po co toto opublikowano w Sputniku. Czyżby dyskretna aluzja skłaniająca do głębszej refleksji nad tymi co niestety wciąż jeszcze żyją wokół nas ?
. said
Dzisiaj lewacy stosów protestantów nie widzą. Głów ścinanych ofiarom mahometańskiej nawały i powstańcom Wandei też nie widzą.
A serca Azteków i Majów owszem widzą, ale uznają za wielki pożytek wiedzy z dziedziny anatomii tych wspaniałych kultur.
Tylko katolicy wszystkich mordowali – takie porąbane dzisiaj na świecie opinie.
Bili de kid said
. said
Boydar @
Trzymali w ryzach głupi lud który myślał, że zaćmienie i nieurodzaje to wina bogów spragnionych krwii. Apocalypto.
I wysłał Pan Bóg Hiszpanów 🙂
Co do końcówki twojego postu: w punkt.
Jerzy gutowski said
Durnina ludzka
Zenon K. said
Ad.5 Po zdobyciu Tenochtitlan okazało się, że Mexikowie mieli serdecznie dość groteskowo okrutnych wierzeń własnych i przechodzili na katolicyzm masowo i (wbrew masońskiej propagandzie) bardzo chętnie. Do tego stopnia, że nie sposób było dokonywać chrztów indywidualnie, nieliczni hiszpańscy mnisi chrzcili tysiące Indian na raz, każdego dnia innym imieniem. Dodać należy, że nie wszystkie plemiona składały ofiary z ludzi: Tlaxcaltekowie- najwierniejsi skrapiali ołtarz i ofiarne posiłki jedynie krwią drobnego ptactwa.
Zenon K. said
Miało być „najwierniejsi sojusznicy Hiszpanów”, ale się zjadło.
. said
Billi the kid @
Idą po swoje
Yah said
„Ciekawi mnie jedynie po co toto opublikowano w Sputniku.”
Z tego samego powodu z jakiego na łonecie opublikowano wywiad z Kate Perry, która mówiła, że jadła ludzkie mięso.
Boydar said
„Wywiad” z mamełe Perry był jednak mniej subtelny 🙂
. said
Powstała nawet strona zlecona przez onych, a prowadzona przez kretynów dla ogółu kretynów opisująca wszystkie niewygodne informacje magicznym słowem fejknius.
Nie zmienia to faktu, że uny naprawdę jedzą ludzkie mięso. W McDonald odkryto ludzkie mięso. Pepsi stosowało substancje słodzące do napojów pozyskiwane z abortowanych płodów. No ale wystarczy magiczne słowo fejknius.
https://fakenews.pl/rozrywka/katy-perry-jadla-ludzkie-mieso-to-stary-fake-news/
To teraz wszystko wystarczy nazwać fejkniusem. Jak pisiory publicznie kolaborują z banderowcami to adrian powie, że to fejknius i już ludzie zadowoleni.
lewarek.pl said
7.
Te masowe chrzty Indian nastąpiły dopiero po objawieniu się Matki Bożej w Guadalupe w 1531 roku. Wcześniej Indianie nie chcieli przyjmować nowej wiary, chociaż nie praktykowali już ostentacyjnie krwawego kultu.
Yah said
ad 11
No bo to jednak Sputnik, jakieś resztki czegoś zachowali …. resztki ….
AlexSailor said
ad 5 @.said
Fantastyczna scena z Apocalipto, gdy Hiszpanie przybywają z krzyżem na plażę w zderzeniu do szatańskich rytuałów.
. said
Meksyk od czasów podboju przez Hiszpanów doznał spokoju. Co prawda była w XVI wieku epidemia ale zapanował na trzy wieki spokój. Zburzyła go dopiero „niepodległość” i wygnanie Hiszpanów. Zaczął się wówczas permanentny okres wojen, najczęściej tych domowych, przewrotów, dyktatur, wielkiej przestępczości, nierówności społecznych i związanych z nimi protestów i buntów oraz co najgorsze prześladowań Kościoła czego kulminacją były rządy masona Callesa.
Meksyk cierpi do dziś. Prezydent protestant. Żydowka burmistrzem stolicy. Na północy Gangi porywają kobiety, strzelają na ulicy jak terroryści w Iraku. Narkotyki, ćpuny.
Szatan uwziął się strasznie na kraj Matki Bożej z Guadalupe.