Wszystkim odwiedzającym gajówkę, serdecznie dziękuję za uwagi i komentarze - ale nie odpowiadam za ich treści.
Radość to wielka widzieć bezsilną wściekłość twoich wrogów i wiedzieć, że nic nie mogą ci zrobić.
Jeśli chcesz pomóc...
Zajrzyj też na "Fantazje kulinarne".
Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii
Znaczenie roku 1945…
Posted by Marucha w dniu 2020-05-10 (Niedziela)
Jedna z najważniejszych scen w dziejach Europy i świata – feldmarszałek Wilhelm Keitel podpisuje w Berlinie akt kapitulacji III Rzeszy. Taki był koniec niemiecko-pruskiego militaryzmu, dzięki czemu Polska przesunęła swoje granice na stare piastowskie ziemie, aż po Odrę, otrzymując państwo o zwartych granicach i de facto jednonarodowe.
Nierozwiązywalny problem państwa wielonarodowego i „okopanego” na Kresach – skończył się. Polska Jagiellońska odchodziła w przeszłość, nastawała era Polski Piastowskiej. Nad Polska przestał ciążyć odziedziczony po Zakonie Krzyżackim „pruski worek”, Niemcy stracili zdobycze jakie nabyli lub zdobyli w ciągu 700 lat. Historia zatoczyła wielkie koło.
[Red. Engelgard chyba zbyt lekko traktuje utratę Kresów, gdzie każde miasto, każdy zamek, każda wieś wręcz krzyczy polską historią. „Ukraińcy” nie zbudowali tam niczego – admin]
Na tym polegało też zwycięstwo polskiego narodu w tej wojnie. To nie naród polski przegrał tę wojnę, tylko pewna koncepcja państwa związana z okresem II RP. Ceną było znalezienie się w radzieckiej „strefie wpływów” i brak pełnej suwerenności nowego państwa, ale była to w tym czasie cena, którą trzeba było zapłacić i której nie sposób było uniknąć.
Konstrukcja prawno-międzynarodowa, na jakiej oparło się państwo polskie po 1945, okazała się trwała – III RP wyrasta wprost z tego państwa, z roku 1945, a nie z II RP, z czym z uporem nie chcą pogodzić się tzw. elity. Zamiast to uznać, walczą z historią własnego narodu i ze zdrowym rozsądkiem.
Jan Engelgard
9.05.2020
http://mysl-polska.pl
Komentarze 33 do “Znaczenie roku 1945…”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dziennik gajowego Maruchy 
NC said
„Polska (…) przesunęła swoje granice”
Polska granic nie przesunęła, zostala przesunięta, tracąc przy tym ponad 20% terytorium.
—————-
Nie tylko nas to spotkało.
Kiedyś bycie mocarstwem nam chyba ciążyło, więc teraz inni nas przesuwają.
Admin
JanuszT said
[Red. Engelgard chyba zbyt lekko traktuje utratę Kresów, gdzie każde miasto, każdy zamek, każda wieś wręcz krzyczy polską historią. „Ukraińcy” nie zbudowali tam niczego – admin]
Bo tak dokładnie jest tam panie Marucha, wielki ch… ukraiński – sflaczały..
adsenior said
Czytają ten artykuł odmłodniałem przeszło 60 lat, i tak jakbym czytał Trybunę Ludu lub inny Głos Robotniczy!
————-
Na szczęście ten mroczny i łajdacki PRL jest już daleko za nami; teraz jest dużo lepiej.
Admin
hulajdusznik said
http://www.mediafire.com/file/6ta1t6a8kk42e46/Polskie_prawa_do_Kres%25C3%25B3w_Wschodnich.exe/file
Ten odsyłacz powyżej prowadzi do ściągnięcia pliku w formie aplikacji. Nie ma żadnych wirusów. Jest to książeczka kartkowana, jaką popełniłem parę lat temu, żeby uwiecznić jeden z lepszych artykułów, traktujący o polskich prawach do tzw. „Kresów wschodnich”. Wszystko w świetle prawa międzynarodowego. Bardzo polecam.
hulajdusznik said
Ten artykuł jeszcze jest dostępny. Oto on:
http://narodowikonserwatysci.pl/2012/07/26/polskie-prawa-do-kresow-wschodnich-w-swietle-koncepcji-korony-krolestwa-polskiego-oraz-norm-prawa-miedzynarodowego-publicznego/
hulajdusznik said
ЦАРСТВО ПОЛЬСКОЕ ЭФФЕКТНАЯ КАРТА 1728 р. 60x51cm
https://a.allegroimg.com/original/036bd7/82a5a5bc47b1ae5aee15d592a68e
JARNO said
mają coponiektórzy ‚parę’ z tym bełkotem np.
‚polskie prawa do kresów wschodnich w świetle koncepcji korony królestwa polskiego oraz norm prawa międzynarodowego publicznego’
czy
‚Polska granic nie przesunęła, zostala przesunięta, tracąc przy tym ponad 20% terytorium.”>>a zapomina się o ‚darowiźnie’ stalina w postaci Pomorza Zachodniego i Dolnego Śląska.
podczas gdy Pan Jan Engelgard tłumaczy konstrukcję cepa CEPOM.
i żaden palant nie raczy zauważyć, że na ten kraik – post1989 – wystarczy dwóch zwykłych posłów pod warunkiem,że realizują testament lecha kaczyńskiego +cała totalna opozycja i warunek sine qua non>JEWISH DEEP STATE locuta, causa finita
Skromnym zdaniem niniejszego postu>okres 1945-1989 był jednym z najlepszych okresów w historii Polski, podczas gdy okres post1989>>upadek cywilizacyjny wg heglowskiej kategoryzacji>upadek prawa+upadek religii+upadek etyki!!!
Palce lizać.
hulajdusznik said
Polacy według genetyki, którzy pochodzimy od jednego ojca:
„Odkrycie przez genetyków polskiej haplogrupy R1a1a7 męskiego chromosomu Y- DNA, potwierdziło tylko głoszoną od pokoleń z ojca na syna, prawdę o naszym wspólnym pochodzeniu co reszta Słowian a nawet tzw. „niemców”, zwłaszcza wschodnich. Dla wielu ludzi, nie tylko moich znajomych jest to informacja wręcz sensacyjna i potwierdzona najnowszymi badaniami najwybitniejszych specjalistów z dziedziny genetyki, że my, Polacy, Słowianie żyjemy nieprzerwanie na naszych rdzennych terenach od przeszło 10 700 lat!”
https://www.wikiwand.com/pl/Haplogrupa_R1a1_(Y-DNA)
wnikliwymokiem said
” feldmarszałek Wilhelm Keitel podpisuje ”
Wojskowi ( jak na załączonym obrazku ) – „chłopcy” w krótkich porciętach ?
Swarożyc said
„Worek pruski” istnieje do dzis tylko nosi inna nazwe.
Jego istnienie do dzis jest koronnym dowodem na polska glupote polityczna.
——
A gdzie on?
Admin
JMP said
Uważam, że jakakolwiek dyskusja na temat polskich granic państwowych i co się Polsce „należy” a co nie jest w tej chwili zupełnie jałowa. Historia uczy, że terytoria „należą” się tym, kto w chwili wydarzeń decydujących o zmianach granic i terytoriów państwowych miał zarówno siłę wojskową jak i umiejętności polityczne. Polsce, czy jakby jej w danym okresie nie nazywano, zawsze brakowało jednego i drugiego a czasami jej przedstawicielom wręcz brakowało zdrowego rozsądku. Wyniki są jakie są i zamiast ciągle rozdzierać szaty nad tym co się stało, należy pogodzić się z obecną sytuacją i starać się wykorzystywać istniejące możliwości, a są one niemałe, a nie winić o wszystko Rosji i ciągle starać się wsadzać jej kije w szprychy.
Piskorz said
re 8 Jeszcze w 1poł XIX w okolicach Frankfurtu /M były okolice, gdzie mówiono w języku polskim.
Tadeusz said
do Hulajdusznik. To są gruszki na wierzbie. Ja majątku swoich dziadów nigdy nie odzyskam bo nie ma takiej siły która wydarła by Rusinom majątek moich dziadów. Litwini też kamienicy w Wilnie mi nie oddadzą chociaż należą do UE gdzie prawa własności są święte(?). Białorusini aż sie palą żeby oddać posiadłość mojej babki w Adampolu.Po co o tym pisać. Moje dzieci nawet nie wiedzą co „utraciły”, a czego nigdy nie miały , bo po prostu NIGDY to nie wróci do rodziny.. Rozpalasz człowieku tylko niezdrowe żądze. Mniej odporni zaczną zaraz krzyczeć.. „prowadź wodzu na Kowno”.. a po co nam kolejny wróg na wschodzie (białorusini). Wystarczy ,że Ukry mają nas za wroga nr.1.
Marucha said
Re 11:
Rozdzieranie szat rozdzieraniem szat, ale powspominać dawną wielkość można.
I zastanowić się, jak naszym przodkom udało się z chyba najpotężniejszego mocarstwa europejskiego zrobić takie coś, jak obecna Polska, którą trzęsie byle żydek.
wnikliwymokiem said
Ad. 14.
Żydzi twierdzą, że są tu u siebie.
https://bb-i.blog/2020/02/06/zydzi-a-rozbiory/
Swarożyc said
ad 10
Obwod kaliningradzki
—————–
Aha. Tam same szkopy i prusaki siedzą.
Admin
JMP said
Ad #14 (Marucha) Gospodarzu, oczywiście, że można i czasami wręcz trzeba wspominać, ale z tego wspominania należy wyciągać wnioski i jeśli zdarzy się okazja ugrania czegokolwiek, a historia uczy, że wszystko może się zdarzyć, choć, realistycznie myśląc, jest to coraz mniej prawdpodobne, trzeba być na taki moment przygotowanym zarówno wojskowo jak i politycznie. Nie można liczyć na wygranie wojny z Rosją za pomocą amerykańskich kontyngentów wojskowych i nie budować pozornej siły politycznej poprzez coraz większą utratę suwerenności w ramach „Junii”.
Może nie mam racji, ale tak mi się wydaje na podstawie doświadczeń i obserwacji z mojego dość już długiego życia.
hulajdusznik said
Wszystko jeszcze może się zdarzyć włącznie ze zjednoczeniem Słowian i ujednoliceniem naszego języka. Już są ludzie, którzy nad tym pracują, nawet film nakręcono w tym języku.
https://www.wikiwand.com/pl/Język_międzysłowiański
W szkole uczą, że Bolesław Chrobry był pierwszym królem Polski. Wątpię, że to prawda, mniejsza z tym. Niewielu jednak wie, bo o tym nie uczą, że Chrobry nie znał języka polskiego! Jak to możliwe? Zwyczajnie. Nie znał, bo tysiąc lat temu język polski jeszcze nie istniał, bo Polska nie istniała. Chrobry mówił językiem wspólnym dla Czechów, Słowaków, Łużyczan, Pomorzan, Polachów i Rusinów. Wszyscy oni mówili tym samym językiem. Tym samym! Nawet teraz Polacy, Czesi, Słowacy, Łużyczanie, Rusini a nawet Rosjanie mogą w prostych sprawach się dogadać, a w X wieku różnice były naprawdę nieznaczne, bodaj mniejsze niż między dzisiejszymi gwarami. Chrobry porozumiewał się z Czechami i innymi bez żadnego tłumacza. A musiał często z nimi rozmawiać, bo w 1003 roku zdobył Pragę i ogłosił się tam władcą. Gdyby on albo jego następcy utrzymali panowanie nad Czechami, mogłoby się skończyć na powstaniu wspólnego państwa i jednego narodu. Nie wykluczają tego historycy. Zresztą Polska i Czechosłowacja poważnie myślały o zjednoczeniu, najpierw w połowie lat dwudziestych ubiegłego stulecia, a potem w czasie wojny. Języki polski i czeski i inne słowiańskie języki zaczęły się bardzo powoli różnić, gdy pojawiły się wyznaczane granice, które powstrzymywały przemieszczanie się ludności i był to proces długotrwały. Granice „państwa” Mieszka czy Chrobrego zmieniały się właściwie co roku. W X wieku w Europie nie było czegoś takiego jak stałe granice państw. Nie było także Czech, Niemiec, Polski czy Węgier, tylko kraje Przemyślidów, Ottonów, Piastów i Arpadów. Większość ludzi na naszych ziemiach nie miała pojęcia, że mieszka w jakimś państwie, i kim jest ich władca. Nie było jeszcze Polaków i języka polskiego.
Czepiło się tu kilku jak rzep psiego ogona, jakby ich bardzo drażniła niegdysiejsza potęga naszych praojców.
„Ojczyzna to ziemia i groby.
Narody, tracąc pamięć, tracą życie.”
Słowa te zapisano na drewnianej tabliczce na terenie jednej z najsłynniejszych nekropolii Polski – Starego Cmentarza na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem.
Najgorsze w tych „krytykach” jest to, że taki zrozpaczony komentator nie dopuszcza do swojej łepetyny myśli, że granice państw zmieniały się nie tylko podczas wojen, czego znamienitym przykładem jest właśnie Rzeczpospolita. I tak samo jak motłoch prześciga się w tatuowaniu, czy noszeniu podartych łachmanów, kiedyś może nastać moda na zjednoczenie Słowian. Musimy tylko wyjąć ten sękaty kij z naszego mrowiska i wyprawić w kosmos tych, którzy tym knyblem nam mięszają.
hulajdusznik said
Poprawię jeszcze tego całego Engelgarda (Anioła Stróża). Muszę, bo głupoty jakieś wypisuje o kapitulacji III Rzeszy. Otóż faktami ważnymi i sprawdzalnymi jest to, że po wojnie nie było i nie ma traktatu pokojowego Państw Sprzymierzonych z Niemcami jako państwem. Po kapitulacji niemieckiego Wehrmachtu (Wehrmachtu!) 8-go maja 1945, nie nastąpiła kapitulacja III Rzeszy. Nie ma traktatu pokojowego. Zamiast tego weszły w życie konwencje regulujące prawa państw okupacyjnych: ZSRR, USA, Wielkiej Brytanii i Francji. Do dnia dzisiejszego między tymi stronami panuje zawieszenie broni. Ten twór nie ma także konstytucji. „Grundgesetz für die Bundesrepublik Deutschland” – to Ustawa zasadnicza, która jest tylko namiastką działającą jako tzw. „konstytucja Niemiec” do momentu, gdy niemiecki naród wybierze w wolnej elekcji dla siebie konstytucję (art. 146). Obwieszczona dnia 23 maja 1949 przez Radę Parlamentarną (Parlamentarischer Rat) weszła w życie dnia 24 maja 1949 roku. Wiele wskazuje na to, że Państwa Sprzymierzone stanowią jedynie publiczny parawan dla unormowań dokonywanych pod dyktando korporacji ponadnarodowych, począwszy od powiązań przemysłu chemicznego i farmaceutycznego jeszcze sprzed okresu dojścia Hitlera do władzy – w formie jawnej i w trakcie jego rządów – w formie skrywanej. Na czele grupy firm niby niemieckich – stał słynny IG Farben Rotschildów, natomiast na czele powiązanych z nimi kapitałowo firm niby amerykańskich – był Standard Oil Rockefellerów. Jak jest teraz? To już wiecie, bo tak jest prawie na całym świecie.
Niemcy nie są suwerenne, są uważane za swojego rodzaju „marionetkę Szatanów Zjeboczonych”, nie mogą przeprowadzać ogólnokrajowego referendum w sprawach politycznych, a urzędy i nawet policja są tam formalnie sprywatyzowane, etc.
Nie zastały wprowadzone nowe przepisy o przynależności państwowej, a nadal działa prawo wprowadzone przez Adolfa Hitlera w 1934 roku, kiedy to zlikwidowano konstytucję (Verfassung) z 1919 roku – Republiki Weimarskiej i wprowadzono nazistowskie ustawodawstwo , którego nie zlikwidowano po II wojnie światowej. Kwestia obywatelstwa – przynależności państwowej pozostała określona jako „Deutsch” – tak jak w III-ciej Rzeszy. W 2010 roku ustawa o obywatelstwie została usunięta z GG. Wobec tego praktycznie Niemcy nie maja określonego obywatelstwa.
Szczegółowe informacje:
.http://www.staatenlos.info
.http://www.wahrheiten.org/blog/brd-luege/
.http://deinerechte.wordpress.com/tag/entnazifizierung/
Dzisiejsze „Niemcy”… formalnie nie ma czegoś takiego jak Niemcy! Nie mają prawnego statusu państwa, lecz są firmą. Angela Merkel jest kanclerzem jedynie tytularnie, natomiast prawnie jest prezesem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą Bundesrepublik Deutschland Finanzagentur GmbH (czyli Sp. z o.o). Wtajemniczeni Niemcy na szczeblu rządowym nazywają więc ją złośliwie Panią Prezes, a nie Panią Kanclerz.
lewarek.pl said
Konstrukcja prawno-międzynarodowa, na jakiej oparło się państwo polskie po 1945, okazała się trwała – III RP wyrasta wprost z tego państwa, z roku 1945, a nie z II RP, z czym z uporem nie chcą pogodzić się tzw. elity. Zamiast to uznać, walczą z historią własnego narodu i ze zdrowym rozsądkiem.
Dobrze powiedziane!
Marucha said
Re 19:
Dobrze wiedzieć, że Niemców „nie ma”.
Że to ktoś inny wykupuje polską ziemię, polska prasę…
karlik said
ad.12 „jeszcze w 1poł XIX w okolicach Frankfurtu /M były okolice, gdzie mówiono w języku polskim.”
Herb (Godło?) miasta Frankfurt wygląda bardzo swojsko.
revers said
Niestety ale wojne wygrali anglosasi wg. koszernego bialego domku
https://sputniknews.com/world/202005091079257524-online-rage-as-white-house-dubs-us-britain-victors-over-nazis-without-mentioning-ussr/
takie fotki sa banowane na pejsbooku
https://pbs.twimg.com/media/EXmN6XiXYAEGNmg?format=jpg&name=small
https://pbs.twimg.com/media/EXmN6XiXYAEGNmg?format=jpg
polska jako wymiociny roznych traktatow wersalkich, popluczyny monachium, jalty?
https://pbs.twimg.com/media/EXi-61tWkAUhwBw?format=jpg&name=small
https://pbs.twimg.com/media/EXi-61tWkAUhwBw?format=jpg
Marek said
Po kapitulacji niemieckiego Wehrmachtu (Wehrmachtu!) 8-go maja 1945, nie nastąpiła kapitulacja III Rzeszy. Nie ma traktatu pokojowego. Zamiast tego weszły w życie konwencje regulujące prawa państw okupacyjnych: ZSRR, USA, Wielkiej Brytanii i Francji. Do dnia dzisiejszego między tymi stronami panuje zawieszenie broni.
===
No i co z tego, że nie było tzw kapitulacji i traktatu pokojowego na papierku.
III rzesza zdechła, jak IIrp. Od kiedy takie papierki mają znaczenie w świecie, w którym żyjemy?
Żydy nawet konstytucji nie mają, a kręcą połową świata.
NICK said
A pisałem o „jądrze” niemieckim.
Lata temu?
Nazywajcie: gmbh. Nic to nie zmienia.
(19, 21).
Niestety.
Ciągle rosną w siłę.
Dlaczego Rosja na to pozwala?
To nie jest pretensja.
Wiem.
Tak działa dla swego istnienia.
Dlaczego Polska ciągle się qrvi.
Dlaczego nie prosi Rosjan… .
waldens said
Banowanie zdjęcia czerwonej flagi Rothschildów powiewającej nad Berlinem? Toż to jawny antysemityzm…
—————
Rotschildów? Może Pan to wytłumaczyć?
Admin
Piskorz said
re 22 Dzięki za uzupełnienie tego tym herbem..!! …a jak się otworzy książkę telefoniczną Duesseldorfu…to można tam znaleźć b. dużo nazwisk…z końcówkami..-ski.!! ps A o miastach położonych na zachód od Odry…nawet już nie wspominam.
JARNO said
Admin>re.10>>
——Admin>A gdzie on?
Nie wiem co ma-miał na myśli Swaroźyć ‚pisząc „Worek pruski” – ja podejdę do sprawy b. praktycznie> istnieje tzw. ‚soczewka suwalska’
,https://www.suwalki24.pl/mobile/article/3,suwalszczyzna-posiada-najcenniejsze-zloza-europy
.
‚Złoża metali w okolicach Suwałk (tytan, wanad, żelazo i metale ziem rzadkich) – Zasobność – 1 500 000 000 ton rudy (1,5 mld ton);
.
Wartość samego tytanu to 355 000 000 000 dolarów USA (355 mld $). Całkowita wartość złoża przekracza 1 000 000 000 000 USD (bilion dolarów!).
.
Rzecz w tym, że prócz 50 milionów ton tytanu, złoże to zawiera najwyższej jakości rudy żelaza (w całej Europie, włącznie ze Szwecją i Uralem złoża rud żelaza akurat pokończyły się) oraz ogromne ilości bezcennych dla techniki tzw. metali ziem rzadkich. Bez tych metali nie jest możliwa żadna nowoczesna produkcja elektroniczna czy militarna.
.
Ruszenie polimetali na Suwalszczyźnie (podobnie jak i innych bogactw) spowoduje też “zalanie” budżetu szybkimi dochodami. Dzięki temu, że skała, w której znajdują się złoża polimetaliczne jest wolna od niebezpiecznych gazów, a złoża są płytko pod powierzchnią eksploatacja byłaby tania i bezpieczna. W ogóle te bogactwa wiążą się z ogromnym przyrostem dochodów budżetu, co bezpośrednio przekłada się na szybkie wzmocnienie państwa polskiego, w tym Wojska Polskiego. Spodziewane dochody będą tak duże, że Polska po prostu nie będzie miała na co wydawać pieniędzy.’
i mój sprzeciw budzi określenie ‚polska glupota’>sugeruję używać KORUPCJA post1989 elit ‚zainstalowanych’ między ‚bugiem a odrą’ przez Deep Jewish State a szczególnie zjednoczonych prawiczków (bo np. Kaczor wiedział o ustawce ws nowych złóż miedzi ‚nowa sół’>obiecał (kiedy był w opozycji), że ‚Pis nie pozwoli’ a tera>POZWOLIŁ m.in rąsiami Brauna >vide nowelizacja ‚prawa geologicznego’ w której to ‚ustawce’ brał udział (jako szef komisji-podkomisji) a czy świadomie czy nieświadomie>LICZY się rezultat końcowy> DALIŚMY SIĘ WYDYMAĆ
Boydar said
„… dlaczego nie prosi Rosjan …”
Polska to ja. I prosić Rosjan nie muszę, Oni wiedzą co bym pragnął. Powiedzieli, żebym jeszcze chwilę poczekał, owoc musi dojrzeć. Poczekam, trzysta lat czekałem, poczekam jeszcze trzy.
A proszę – Boga, żeby Im pomógł.
waldens said
W odpowiedzi na prośbę Admina cytuję za Jueri Liną:
„W październiku 1789 roku Zgromadzenie Narodowe zostało przeniesione do starej ujeżdżalni przy Rue de Rivoli. Radykałowie siedzieli po lewej stronie przewodniczącego, konserwatyści po prawej. W ten sposób iluminaci wykreowali lewicę i prawicę jako koncepcje ideologiczne światowej polityki. Odtąd wszystko co wiązało się z lewicą uważano za postępowe, gdyż to był prawdziwy iluminizm.
Mordy rozpoczęły się pod czerwonym sztandarem Rotszyldów i iluminackimi sloganami: “Wolność, Równość, Braterstwo!” i “Wolność albo Śmierć!” W Lyonie “wrogowie ludu” byli rozstrzeliwani z dział, w Nantes, po rzezi 500 dzieci, 144 krawcowych zatopiono w starych barkach na Loarze. Ich “zbrodnią” było to, że szyły koszule dla wojska. Dokonywano egzekucji bez procesów, pomimo ostentacyjnego wprowadzenia tzw. trybunałów rewolucyjnych we wrześniu 1789 roku. Jednym z sędziów przewodniczących w tych trybunałach był zboczeniec markiz Donatien Alphonse Francois de Sade, którego przyprowadzono prosto ze szpitala psychiatrycznego. De Sade odpowiadał za nadanie nazwy pojęciu “sadyzm”. Zmarł także w szpitalu psychiatrycznym.”
https://piotrbein.wordpress.com/2012/07/18/spod-znaku-skorpiona-powstanie-i-upadek-imperium-rosyjskiego/
revers said
Jak juz jestesmy przy Rosji to Putin mila dzisiaj uredzie do narodu i obiecal duza pomoc socjalna dla wielodzietnych rodzin nawet z trojga i wiecej dzieci, samotnych matek.
oczywiscie zaraz rozlegna sie w batustanie nadwislanskim slowa krytyki, znjda prafficzki rp powrot do komuny i socjalizmu, bo przecie naczelnik i filatrop jak gates, soros o nich dba nawet nie zauwaz jak znikna po sczepieniach w swoich durnowatych maseczkach i w kwarantanach, ale z komura w reku i kluczykami do furki.
bylo napisac durkom rodilsja , durakom umieroszsja w nowczesnym namordniku gatesa, sorosa, naczelnika i innych szumowin z swiecznika rp.
Marucha said
Re 30:
Nie bardzo wiem, co Pana komentarz ma wspólnego z sugerowaną identycznością sowieckiej flagi czy godła z herbem Rotschildów.
Ten temat był przerabiany i wdeptany w błoto już jakieś 6 lat temu w gajówce.
Proszę sobie poczytać:
> https://marucha.wordpress.com/2014/08/24/rosja-i-w-putin-to-nadzieja-narodow-na-uwolnienie-spod-zydo-rezimow-zachodu/
Komentarz #50, moja replika #54
>https://marucha.wordpress.com/2014/12/08/ue-ma-problem-raj-podatkowy-na-krymie/
Komentarze #23, #25, #26, #27.
NICK said
Daj Boże.(29).