Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    gnago o Próby pisania historii Holokau…
    I*** o Palma odbija
    Sarmatus Rex o Próby pisania historii Holokau…
    errorous o Próby pisania historii Holokau…
    revers o Wolne tematy (38 – …
    Boydar o Wolne tematy (38 – …
    Boydar o Próby pisania historii Holokau…
    Boydar o Wstydliwe zakątki niezwyciężon…
    Boydar o Pomoc, jaką PiS udzielił Ukrai…
    decentr o Masakra na Placu Tiananmen – f…
    Liwiusz o Próby pisania historii Holokau…
    revers o Wolne tematy (38 – …
    bez loginu o Nikt nie obalał rządu Ols…
    MatkaPolka o Próby pisania historii Holokau…
    tom o Nikt nie obalał rządu Ols…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

Niemiecka komisja śledcza: Covid-19 to światowe fałszerstwo

Posted by Marucha w dniu 2020-08-20 (Czwartek)

Ponad 500 niemieckich lekarzy i naukowców założyło nadzwyczajną komisję śledczą Covid-19, aby zbadać, co dzieje się na naszej planecie w związku z „pandemią” koronawirusa. Badając powoli wszystkie kwestie związane z nowym wirusem, doszli do wniosku, że Covid-19 jest ogólnoświatowym fałszerstwem.

Wielu lekarzy i naukowców od początku tej całej „pandemii” jest silnie cenzurowanych na wszystkich platformach mediów społecznościowych.

Tak samo jest z tym, którzy o nich piszą.

Wiele z twierdzeń tych lekarzy zostało „obalonych” przez główne media, agencje regulacyjne ds. zdrowia i „osoby weryfikujące fakty”, które patrolują Internet.

Wszelkie informacje, które nie pochodzą od WHO, nie są uważane za wiarygodne, zgodne z prawdą lub dokładne.

Zachęca się ludzi do odwiedzania strony internetowej WHO w celu uzyskania prawdziwych i dokładnych informacji na temat Covid-19, zamiast słuchania lekarzy i naukowców, którzy sprzeciwiają się narracji tych organów ds. zdrowia.

Dzieje się tak dlatego, że ich narracja jest niewygodna dla systemu, który strachem i paniką chce przejąć kontrolę nad społeczeństwem.

Dlatego też ponad 500 niemieckich lekarzy i naukowców zgłosiło się jako przedstawiciele organizacji o nazwie „Außerparlamentarischer Corona Untersuchungsausschuss”, czyli pozaparlamentarną komisję śledcza Corona.

Założyli ją w celu zbadania wszystkich kwestii związanych z koronawirusem, takich jak dotkliwość wirusa oraz czy działania podjęte i niepodjęte przez rządy na całym świecie, są uzasadnione i nie powodują więcej szkody niż pożytku.

Grupa poprowadziła już wiele konferencji w Niemczech.

Na jednej z ostatnich dr Heiko Schöning, jeden z liderów organizacji, stwierdził, że mają wiele dowodów na to, iż Covid-19 jest światowym fałszerstwem.

Jednak nie mówił o tym, że sam wirus jest fałszywy, lecz po prostu, że nie jest bardziej niebezpieczny niż sezonowa grypa (lub równie niebezpieczny) i że nie ma uzasadnienia dla środków podejmowanych w celu jego zwalczania.

Czytaj także: 10 ekspertów o fałszywej panice związanej z koronawirusem

https://www.odkrywamyzakryte.com

Komentarze 24 do “Niemiecka komisja śledcza: Covid-19 to światowe fałszerstwo”

  1. Boydar said

    Wzięli kątomierz i zmierzyli i okazało się, że to nie pruski mur tylko lejek.

    Przypomina misię „zdrada panowie ! jesteśmy w du’pie !!!” … es ist zu spät

    I kto was tym razem sprzedał ? Podejrzewam, że w tradycji nic nawet nie drgnęło 🙂

  2. Birton said

    skoro Covid to żydomasoński wynalazek w ramach NWO to i silna cenzura na prawdę się należy każdemu ;
    to należy napisać : COVID19=ŻYDOMASONERIA i nic więcej

  3. Nie ulegaj syjonistycznej propagandzie covid-19 ! – https://wiernipolsce1.wordpress.com/2020/08/06/nie-ulegac-syjonistycznej-propagandzie-covid-19/

  4. revers said

    Co z tego ze jest komisja i falszywka, jak kierowca autobu miejskim wczoraj potrafil wyjsc z siebie i zj.bac za maseczki dwie strasze panie, ktorym wymiezyl 2 minuty bycia bez maseczki podczas postoju autobusu.

    Na koncu zbebsztania dodajac codzennych umarlych z powodu wirusa i glupote ludzi bez maseczek.

    Dla zwyklego obeja i pochlaniacza srodkow masowego razenia tv, inaczej myslacy lub opiniujacy, nawet z medycznym dyplomem to glupole.

    Wtym chorze sa tez profeoroie medycyny jak prof.Simons z Wroclawia.

  5. Boydar said

    Po co się Pan tak bulwersujesz, Panie Revers; niech Pan sobie wreszcie qurwa zakonotuje w miózgu, że żyd uwierzy we wszystko !!! I to nie jest żadna moja teoria spiskowa ani żadna inna !!! Tak po prostu jest !!!

    Bardzo pożyteczne są te maseczki; miałem złudzenie, że nieprawidłowo oceniam strukturę ludności w Lublinie. Niestety …

  6. revers said

    Jedno dobre to jest, ze japnczycy do maseczki wprowadzili czip translatora jezyka na zywo, moze tylko z japonczykiem konwersowac mozna.

    Jakas opcja hebrajski reszta swiata jest nie wskazana.

  7. Abc said

    W 1 półroczu 2020 r. wypadał punkt zwrotny cyklu Kondratiewa – raz na 52 lata przypadają daty zwrotne dla tego cyklu. Ostatni razem miało to miejsce w 1968 – działo się na świecie w tamtym czasie.
    Potrzebny był impuls – wymyślono, zaplanowano i wdrożono go.
    Miała być zwała na rynkach kapitałowych – była, poprzez masowe „studzenie” gospodarcze w większości państw – wykresy szły prawie pionowo w dół, jak po sznurku.
    Przez kilka dni można było wybierać perły prawie za darmo – ba, nawet dopłata była za kupno kontraktów terminowych na ropę z krótką datą wygaśnięcia. Kwotowane były ujemnie – takie cuda to ewenement. drukarkowej polityki pieniężnej FEDu i pozostałych naczyń połączonych.
    Ciekawe – jakie organizacje/kraje/grupy kapitałowe obłowiły się na całe dekady przez te kilka dni? Wolumeny transakcyjne były gigantyczne a kwotowania po tym wszystkim tylko rosły.
    Miały być niepokoje społeczne – proszę bardzo, do wyboru, do koloru – różne kraje, różne społeczności.
    A ludzie łykają propagandę jak gąsior kluski.

  8. JerzyS said

    Pytania nie tylko o epidemię
    Oceń:
    (5.00/5 z 6 ocen)
    zobacz komentarze
    20.08.2020
    Lekarz nieobojętny*
    Problemem jest niepisany zakaz podejmowania w publicznej dyskusji tematu: czy mamy w Polsce epidemię koronawirusa. Każdy, kto wyrazi sceptycyzm w tej sprawie, traktowany jest jak człowiek, z którym nie warto podejmować dyskusji.

    Plakat przypominający o zasadach sanitarnych na drzwiach jednej z warszawskich restauracji. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta

    Czy w Polsce mamy obecnie epidemię koronawirusa SARS-CoV-2? Powszechnie przyjęta definicja określa, że o epidemii na danym obszarze można mówić, gdy liczba zachorowań z powodu danego czynnika zakaźnego jest szczególnie duża, znacznie większa niż się spodziewano lub pojawił się nowy, wcześniej nie występujący czynnik zakaźny. Znaczenie ma też (chociaż nie mówi się o tym w definicji), czy dany czynnik jest szczególnie groźny np. przez to, że powoduje ciężką chorobę, kończącą się często śmiercią. Wówczas trzeba podejmować zdecydowane działania nawet przy stosunkowo niewielkiej liczbie zakażonych.

    Zapraszamy do obejrzenia zapisu webinarium: Akromegalia – czy na pewno taka rzadka? Nie przegap choroby!
    Zobacz więcej>>
    W Polsce mamy obecnie stwierdzonych nieco ponad 50 tys. zakażonych koronawirusem SARS- CoV-2, co oznacza ok. 1,5 promila populacji po pół roku badań w tym kierunku. Liczba faktycznie zakażonych jest z pewnością większa, bo w krajach, gdzie badano określoną populację, uzyskano liczbę osób z przeciwciałami (co ma świadczyć o kontakcie z wirusem) 6-krotnie większą niż oficjalnie uznanych za zakażonych. W Polsce oznaczałoby to ponad 300 tys. zakażonych, czyli ok. 1 proc. populacji. To również nie jest liczba „szczególnie duża” i nie „większa, niż oczekiwano”. Dla porównania: w marcu b.r. oszacowano, że zakażonych wirusem grypy w sezonie 2019-20 było ponad 1,5 mln Polaków i nikt o epidemii grypy nie mówił, a były lata, że liczba zakażonych wynosiła nawet 6 mln.

    Niektórzy powiedzą, że liczba zakażonych jest tak mała dzięki temu, że wprowadzono odpowiednie kroki: tzw. lockdown i zasady „społecznego dystansu”. Możliwe. SARS-CoV-2 jest nowym zarazkiem, słabo poznanym, i podjęcie szczególnych środków ostrożności było uzasadnione. Wówczas – na początku zjawiska – można było uznać, że jest to wystarczający powód do ogłoszenia stanu epidemii. Dzisiaj jednak po pół roku od jego pojawienie są pewne dane, które pozwalają na ocenę, czy jest to rzeczywiście groźny czynnik zakaźny, czy nie. Wszystko wskazuje na to, że – w warunkach polskich – jest znacznie mniej groźny niż się spodziewano i stanowi zagrożenie głównie (jeżeli nie wyłącznie) ograniczone do określonej grupy ludzi. Można zatem uznać, że podjęte profilaktyczne środki udały się i… do rzeczywistej epidemii nie doszło. Mogłoby za tym przemawiać również to, że obecnie, gdy w większości porzucono już owe zasady profilaktyki, rozprzestrzenianie się wirusa nie jest tak wielkie, a zwłaszcza nie wzrasta gwałtownie liczba zgonów z powodu koronawirusa, co ma przecież najważniejsze znaczenie.

    Za uchwaleniem stanu epidemii, wprowadzającego określone działania państwa – przy niewielkiej liczbie zakażonych – mogłaby przemawiać istotna śmiertelność wywołana określonym zarazkiem. Liczba osób, które zmarły w Polsce (oficjalnie) z powodu koronawirusa SARS-CoV-2 wynosi obecnie ok. 1800, co przy liczbie zakażonych równej 50 tys. oznaczałoby 3,6% (i mogłoby być uznane za stosunkowo wysoki wskaźnik), ale przy bardziej prawdopodobnej liczbie zakażonych wynoszących ponad 300 tys. – już tylko 0,6%, co nadal jest wskaźnikiem wyższym niż np. przy grypie, ale już nie tak wielkim. Tak naprawdę jednak trudno stwierdzić, czy wszystkie osoby, które zmarły z zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2 zmarły z powodu tego zakażenia, czy z tym zakażeniem. Ogromna większość z nich miała bowiem inne, przewlekłe, ciężkie choroby towarzyszące i chociaż niektórzy krytykowali ministra zdrowia, że o tym informuje, moim zdaniem ma to fundamentalne znaczenie w ocenie „groźności” wirusa.

    Niewykluczone bowiem, że znaczna część osób, które zmarły z rozpoznanym zakażeniem SARS-CoV-2, zmarłaby i bez tego zakażenia tydzień lub miesiąc później. Przemawia za tym fakt, że w okresie obowiązującego stanu epidemii liczba ogólna zgonów (w Polsce!) w stosunku do analogicznych okresów roku poprzedniego nie zwiększyła się, a nawet zmalała. Gdyby wirus był niezależnym znaczącym powodem zgonów, musiałby spowodować wzrost ogólnej liczby zgonów. Nie odnoszę się tutaj do innych krajów, których sytuacji nie znam. Niewykluczone, że obawy (zapewne uzasadnione) co do wielkiej śmiertelności wirusa na podstawie niektórych doniesień z innych krajów, w Polsce nie potwierdziły się z powodów, które trudno dzisiaj jednoznacznie wskazać. Jest zatem prawdopodobne, że wskaźnik śmiertelności w Polsce jest jeszcze niższy niż wspomniane 0,6%. Trudno zatem określić ten czynnik zakaźny jako szczególnie groźny.

    Zwolennicy tezy, że obecny koronawirus jest dużo groźniejszy niż np. wirus grypy, przywołują dane, że w ostatnim pół roku w Polsce zmarło ponad 1800 osób z rozpoznanym zakażeniem SARS-CoV-2 a tylko ok. 70 osób z rozpoznanym zakażeniem grypą. Może to jednak wynikać z tej przyczyny, że badania na zakażenie grypą nie są tak powszechnie wykonywane jak – obecnie – na koronawirusa. Która osoba z przewlekłą niewydolnością krążenia, z cukrzycą i wielką nadwagą, przyjęta do szpitala z zaostrzeniem niewydolności, miała wykonywane badanie w kierunku zakażenia grypą? Trudno za argument przemawiający za istnieniem epidemii uznać też fakt, że w niektórych szpitalach jednoimiennych (podobno w Małopolsce) zaczyna brakować miejsc dla chorych z rozpoznanym zakażeniem SARS-CoV-2. Jest to raczej argument za tym, że niesłuszne – być może – było rozwiązanie, które przewidywało leczenie zakażonych koronawirusem w wybranych tylko szpitalach. Ograniczono przez to nie tylko możliwości leczenia chorych na COVID-19, ale i innych chorych

  9. JerzyS said

    Pytania nie tylko o epidemię – strona 2
    Oceń:
    (5.00/5 z 6 ocen)
    zobacz komentarze
    20.08.2020
    Lekarz nieobojętny*
    Przytoczyłem wyżej fakty powszechnie znane. Nie trzeba medycznego wykształcenia, aby je przyswoić. Nie trzeba być wirusologiem, epidemiologiem ani w ogóle lekarzem, żeby je zinterpretować. Trzeba jedynie chcieć to zrobić i nie rezygnować z samodzielnego myślenia. A gdy w tej interpretacji kierować się zdrowym rozsądkiem, to trudno dojść do innego wniosku niż taki, że w Polsce w obecnym czasie nie ma epidemii koronawirusa SARS-CoV-2, co nie przeczy, że są osoby zakażone tym wirusem, a niektóre z nich ciężko chorują, a nawet umierają.

    A jednak nie odważyłem się podpisać pod tymi myślami swoim nazwiskiem. Gdybym bowiem to zrobił, spotkałbym się najprawdopodobniej z wielkim atakiem kolegów lekarzy. Zarzucono by mi nieuctwo, propagowanie przesądów i mitów, zaliczono do „antyszczepionkowców”, stwierdzono, że „ośmieszam siebie jako lekarza i zawód lekarza w ogóle” itp. itd. Próbki takich stwierdzeń doświadczyłem w gronie moich najbliższych kolegów, gdy wyraziłem wątpliwość co do konieczności utrzymywania tak radykalnych działań, których celem miałoby być ograniczenie „epidemii”.

    Zapraszamy do obejrzenia zapisu webinarium: Akromegalia – czy na pewno taka rzadka? Nie przegap choroby!
    Zobacz więcej>>
    I to jest dodatkowy, może nawet ważniejszy problem, który chciałbym poruszyć przy tej okazji. Problemem tym jest niepisany zakaz podejmowania w publicznej dyskusji tematu: czy mamy w Polsce epidemię koronawirusa. Każdy, kto wyrazi sceptycyzm w tej sprawie, traktowany jest jak „oszołom”, „ciemnogród”, człowiek, z którym nie warto podejmować dyskusji. Każdą taką próbę ucina się „moralnym szantażem” przywołując obrazy umierających tu i ówdzie chorych na COVID-19 (nota bene nikt tych śmierci nie kwestionuje).

    Jest to praktyczny wyraz „miękkiego totalitaryzmu” jakiego – moim zdaniem – doświadczamy od jakiegoś czasu w różnych tematach i zakresach. Ten „miękki totalitaryzm” to kolejna faza tzw. politycznej poprawności, czyli presji, aby o pewnych sprawach nie dyskutować ale przyjmować określone poglądy bez szemrania i bez dociekania, jak jest naprawdę. Problem istnienia lub nieistnienia epidemii koronawirusa jest tylko jednym z wielu tematów, jakie od pewnego czasu są wyjęte spod swobodnej publicznej dyskusji i wcale nie najważniejszym. Muszę jednak zauważyć (ze zdziwieniem i smutkiem), że wśród tych, którzy tak bezrefleksyjnie poddają się presji tłumienia swobodnej dyskusji są, w dużej części, może nawet w przeważającej, ludzie młodzi, młodzi lekarze. Jestem autentycznie przestraszony zapalczywością, z jaką walczą z każdym, kto wyraża wątpliwość w istnienie epidemii i jej zagrożenie dla zdrowia Polaków. Widać to np. z ich wpisów w mediach społecznościowych.

    Przywodzi mi to na myśl podobny zapał (i brak jakichkolwiek wątpliwości), z jakim młodzi ZMP-owcy walczyli po wojnie z „ciemnotą i zacofaniem” chłopów polskich, niegodzących się na zapisywanie się do rolniczych spółdzielni. Niektórzy grzmią, że w Polsce zagrożona jest dzisiaj demokracja i obywatelskie swobody i oskarżają o to rządzących. Okazuje się, że zagrożenie to może iść z zupełnie niespodziewanej strony.

    A czy taka dyskusja o istnieniu/nieistnieniu epidemii jest w ogóle potrzebna? Zdecydowanie tak, bo chodzi tutaj o konsekwencje pewnych decyzji, które mogą nieść określone koszty społeczne, również liczone liczbą niepotrzebnych zgonów. Teraz na przykład podtrzymywany i nieuzasadniony (w mojej ocenie) lęk przed koronawirusem powoduje praktyczne zamrożenie części świadczeń zdrowotnych np. POZ, które funkcjonuje na zasadzie „automatycznej sekretarki”, co już przynosi zagrożenie dla zdrowia Polaków. Osobiście spotkałem przynajmniej 2 osoby, które otarły się o śmierć z powodu braku rozpoznania choroby wymagającej pilnej interwencji chirurgicznej, co z kolei wynikało z braku możliwości wizyty u lekarza. Otwarta dyskusja o tym, czy jest epidemia koronawirusa, czy jej nie ma, o tym, jakie jest faktyczne zagrożenie i kto jest zagrożony, a kto nie, jest wręcz konieczna, aby podjąć adekwatne środki, które chroniłyby tych, których chronić trzeba, ale nie paraliżowały życia pozostałym.

    * Autor, osoba zasłużona dla polskiej ochrony zdrowia, prosił o zachowanie anonimowości. Nie wszystkie publikowane w MP.PL teksty odzwierciedlają poglądy redakcji.

  10. JerzyS said

    dyskusja na mp kurier

    jmll2020-08-21 16:4800
    Misie , pysie, wysłalibyście swoją babcię na spotkanie z chorym na COVID, bez maseczek, negując jego znaczenie dla świata? Naprawdę? Albo swoje dziecko chore na mukowiscydozę? Ręka by wam nie zadrżała?
    marian2020-08-21 08:3111
    Ponad 500 niemieckich lekarzy i naukowców założyło organizację o nazwie „Außerparlamentarischer Corona Untersuchungsausschuss”, czyli pozaparlamentarną komisję śledcza Corona. Dr Heiko Schöning, jeden z liderów organizacji, stwierdził, że mają wiele dowodów na to, iż Covid-19 jest światowym fałszerstwem.Jednak nie mówił o tym, że sam wirus jest fałszywy, lecz po prostu, że nie jest bardziej niebezpieczny niż sezonowa grypa i że nie ma uzasadnienia dla radykalnych środków podejmowanych w celu jego zwalczania
    lekarz chorób płuc2020-08-21 06:4700
    30 lat walczę z gruźlicą ,mamy leki skuteczne ,są szczepienie,było tzw czynne wykrywanie zdjęcie RP , badanie grup ryzyka jest do dzisiaj ,nie w pełni realizowane niestety. Te wszystkie aspekty powinny być branę pod uwagę. Grupy ryzyka zwiększonego zachorowania na COVID-19 znamy tak ? Postępowanie z osobami z grup ryzyka ,mamy opracowane wytyczne ? I kto to ma robić ? Sanepid ? W sieci są relacje osób z dodatnimi testami którzy czekają na telefon z Sanepidu i nie wiedzą co mają robić ? Sam jestem w grupie ryzyka i do dzisiaj nikt mi nie zaproponował wykonania testu.
    M.D.2020-08-20 18:2800
    Gratuluję autorowi cierpliwości i solidnej pracy przy tym artykule! Po niektórych prezentowanych danych mniemam, iż jest to osoba wysoko postawiona… Skromnie zapytam [jako matematyk hobbysta, regularnie śledzę dane RKI] – gdzie można znaleźć bazy danych, u kogo wykonano testy serolgiczne, z których autor wyciąga wniski [chętnie to przeanalizuję], secundo… dla wydolności opieki zdrowotnej liczą się ciężkie przypadki, wymagające hospitalizacji [ew. oddechu zastępczego, co wymaga zaangażowania w stostunku 1 PACJENT =~ 5-10 FACHOWCÓW OPIEKI ZDROWOTNEJ/ dobę] – to jest łatwe do policzenia jakie „”MOce Przerobowe”” [powiem kolokwialnie] są w Polsce, tertio… wypłaszczanie krzywej zachorowań i zgonów a wypłaszczanie krzywej statystycznej [medialnej] to dwie różne sprawy… – dowód – obieg papierowy dokumentacji między urzędami stanu cywilnego ->…-> GUS [co daje duże opóźnienia i możliwość prezentowania danych]… I tak kawał solidnej roboty – pełen szacunek dla Szanownego Pana/Szanownej Pani!
    Maddalena2020-08-20 17:3720
    Moim zdaniem cały powyższy wywód stanowi rodzaj reakcji na lęk, który towarzyszył nam na początku pandemii – wtedy wszyscy się bali, teraz próbują negować istnienie pandemii i wracać do dawnych przyzwyczajeń. Piszemy o epidemii w Polsce, ale koronawirus ma zasięg globalny i nie można się skupiać tylko na swoim podwórku, sytuacja może zmieniać się dosłownie z dnia na dzień (vide USA, Brazylia). Mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu, że nie skończyło się u nas drugą Lombardią, zwłaszcza przy tragicznym stanie opieki zdrowotnej. Teraz szczęście powoli się kończy, a rozumu nie przybywa – kto inny ma alarmować o zagrożeniu zdrowotnym, jak nie lekarze? Jeśli zaleje nas fala wirusa, nie wystarczy personelu medycznego, aby ratować chorych z innymi schorzeniami, a POZ-y znów zamkną się na głucho ze strachu – mija pół roku pandemii, a lekarz POZ nadal nie może skierować chorego na test! Dlaczego nie ma nowych, sensownych wytycznych (obecne łagodnie mówiąc się nie sprawdzają), nie tworzy się nowych punktów testowania drive-trough (przede w mniejszych miejscowościach), nie zwiększa się możliwości laboratoriów? Dlaczego nie powstaje system szybkiego testowania, aby łatwo oddzielić ludzi chorych (do izolacji) od zdrowych (do pracy, aby gospodarka nie padła)? Dlaczego na jesieni, gdy dojdzie jeszcze grypa, paragrypa, przeziębienia, będziemy w równie czarnej dudzie jak w marcu? Oczami duszy już widzę karetki masowo wzywane do katarków i kaszelków jako podejrzenia covid…
    marian2020-08-20 16:2412
    Dermatolodzy zagraniczni, dr Cynthia Bailey, dr Sandy Skotnicki, dermatolog z Toronto, ekspert od alergii skórnych potwierdzają problemy skórne wywołane przez maski.: Maskne – trądzik mechaniczny, Rosacea – trądzik różowaty, alergie, pokrzywka – ta ostatnia może wywołać problemy z oddychaniem
    RR2020-08-20 17:4100
    Tak na serio. Poprosze o link do wynikow badan. Spojrzalem w Pubmed. Wymienieni nie publikuja na ten temat lub nie moge znalezc zadnego artykulu
    P.K2020-08-20 14:5400
    Nareszcie głos rozsądku, wśród pandemii histerii i …. naiwności ( łagodnie mówiąc)
    GC2020-08-20 14:2910
    Na wstępie – zgadzam się z niejednym w zaprezentowanym artykule. Panuje ogólna dezinformacja i chaos, coraz częściej widuje się zwolenników różnych teorii spiskowych. W dodatku co region to obyczaj jeśli chodzi o postępowanie z pacjentami podejrzanymi o zakażenie. Dotyczy to zarówno szpitali, AOS jak i POZ. Nie wiedzieć jednak dlaczego wytykanie wszystkich przewinień zaczyna się zawsze od POZ. Co ciekawsze zwykle pierwsi do wytykania palcami są ludzie zawodowo niezwiązani z POZ, których stopa znalazła się najprawdopodobniej w takim miejscu przy okazji ostatniego bilansu zdrowia dziecka lata wcześniej. Nie neguję faktu, iż są w naszym kraju wybiórcze POZ – ty które są zamknięte „na głucho”, ale szczerze zaczyna mnie już irytować to powszechne przekonanie, że POZ od początku epidemii siedzi i kawę pije, a pacjenci umierają na progu. Wszak sam autor artykułu zaznaczył że nie nastąpił wzrost ogólnej liczby zgonów? Tak, zdecydowanie przydałaby się publiczna dyskusja.
    EG2020-08-20 13:1130
    Doskonała ocena sytuacji!
    jk2020-08-20 12:5600
    Zgadzam się. Są osoby „bojące się” koronawirusa, z zapalczywością przyjmujące wszystkie ograniczenia i tępiące „głupotę” tych, którzy śmią mieć wątpliwości oraz jest grupa osób idących pod prąd, wg których COVID wymyślono dla określonych celów. Wynika to z braku rzetelnej informacji, braku logiki działań rządzących i oczywiście braku dyskusji na ten temat.

  11. JerzyS said

    Zaskakująca decyzja ministra zdrowia. Od 1 września maseczki nie będą obowiązkowe w sklepach i szkołach
    Przez PJ -22 sierpnia 2020 05:00

    maseczki epidemia koronawirusa/koronawirus
    Maseczka – zdjęcie ilustracyjne. / foto: Prt Sc YouTube
    Reklama
    Minister zdrowia Czech Adam Vojtiech poinformował po rozmowie z premierem Andrejem Babiszem, że od 1 września w szkołach oraz sklepach i zakładach usługowych noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe. Wprowadzenie takiego obowiązku zapowiedziano w poniedziałek i potwierdzono w środę.
    Vojtiech powiadomił o zmianach zaledwie dzień po ogłoszeniu nowych zasad i bezpośrednio po spotkaniu z Babiszem, który powiedział w środę dziennikarzom, że nie podobają mu się przewidziane przez resort zdrowia ograniczenia.

    W spotkaniu uczestniczyli także minister szkolnictwa Robert Plaga i przedstawiciele służb sanitarno-epidemiologicznych.

    Reklama
    Zgodnie z ogłoszoną w czwartek najnowszą wersja przepisów, maseczki nie będą obowiązkowe w szkołach, sklepach, restauracjach, zakładach usługowych czy w salonach kosmetycznych i fryzjerskich.

    Ochrona nosa i ust będzie natomiast obowiązkowa w środkach komunikacji miejskiej, w taksówkach, urzędach i biurach, placówkach ochrony zdrowia i domach opieki społecznej. Maseczki będą także obowiązkowe podczas głosowania w wyborach do samorządów krajów (województw) oraz częściowych wyborach do senatu, które zaplanowane są na 2 i 3 października br.

    W pierwszych komentarzach po ogłoszeniu odejścia od zaostrzenia przepisów podkreślano związek nagłego złagodzenia zasad z kampanią wyborczą. Zwrócono także uwagę na słabą pozycję polityczną zmieniającego zdanie ministra zdrowia, który wprowadzenie w skali całego kraju obowiązku noszenia maseczek w szkołach i pomieszczeniach zamkniętych przedstawiał jako niezbędny środek prewencyjny, związany z ryzykiem wynikającym z rozpoczęciem roku nowego szkolnego.

    NCzas/PAP/JAM

  12. Maverick said

    https://www.facebook.com/photo/?fbid=4034068719942845&set=a.1352130011470076&__cft__%5B0%5D=AZU0M6-D6MvXpVAF0dtoIJDiBpnxAoebrKOWi4NH97t1LYesTqvEHlnZVrzVrWZmHNTpFdChpfeHqCa6B8Hl0Ji1WPWfKaX0f4KBvS2IaN20ew&__tn__=EH-R

    Ktoś zrobił powiększonego wiruska na farmie w południowej Anglii.
    Przy tym zboże nie jest połamane.

  13. revers said

    2010 – Na stronie Fundacji Rockefellera pojawiają się pierwsze wzmianki o pandemii koronawirusa
    2012 – Raport Krajowej Rady Wywiadu USA: przed 2030 rokiem należy spodziewać się nowego rodzaju wirusa, który dotrze do każdego zakątku świata
    2014 – W laboratorium w Karolinie Północnej rozpoczynają się badania nad mutacjami wirusów koronowych
    Szefem zespołu jest profesor Ralph Baric a jego asystentką Lisa Gralinski, Polka z pochodzenia
    2015 – w USA ogłoszone zostaje moratorium na prowadzenie tych badań, ze względu na zbyt wielkie ryzyko dla świata, w przypadku wydostania się szczepów na zewnątrz
    2015 – Baric na portalu NATURE publikuje pracę naukową gdzie prezentuje wyniki dotychczasowych badań
    Francuski profesor recenzujący tę pracę w Paryżu pisze: trajektoria szerzenia się tego wirusa może być nieobliczalna
    2016 – projekt zostaje przeniesiony do wojskowego
    laboratorium w Wuhan, w Chinach, które powstało w kontekście przyszłej ewentualnej wojny biologicznej
    Szefowa projektu Shi Zenghli, zwana BAD WOMAN rozpoznaje receptor ACE2, ten sam u nietoperza i człowieka, dzięki czemu może przenieść naturalne koronawirusy zwierzęce na ludzi. Preferowany kierunek infekcji: ludzkie płuca – cytat z wyników badań
    Patogen zostaje przetworzony w zmutowaną broń biologiczną poprzez dodanie do niego ludzką ręką tak zwanej „wzmocnionej funkcji działania”
    2016 – na lotnisku w Detroit FBI zatrzymuje chińskiego naukowca, przewożącego próbki MERS i SARS
    2017 – Piotr Czumachow, rosyjski mikrobiolog mówi, że w Wuhan robi się rzeczy „absolutnie szalone”
    Dr Fauci podczas wykładu na Uniwersytecie w Georgetown mówi o zaskakującej chorobie podczas obecnej kadencji Trumpa
    2018 – pierwsze symulacje przyszłej pandemii
    2019 – październik – konferencja Event201 w Nowym Jorku i precyzyjny scenariusz rozwoju epidemii koronawirusa (prowadzone są rozmowy jak manipulować mediami i jak cenzurować „wrogą” narrację”)
    2020 – projekt zostaje wdrożony w życie, mimo, że wirus jest dwukrotnie mniej zaraźliwy, zabija relatywnie rzadko
    03.2020 Bill Gates próbuje wymóc na WHO ogłoszenie pandemii – WHO nie chce tego zrobić
    14.03 Bill Gates wpłaca do WHO 50 mln dolarów
    15.03 WHO ogłasza stan pandemii (stan ten pozwala wprowadzać leki i szczepionki bez badań bezpieczeństwa – jaki jest prawdziwy cel szczepień?)
    Świat się zatrzymał na podstawie symulacji komputerowej sugerującej że umrze 100 milionów ludzi.
    Wg modelów komputerowych tej samej firmy lodowców na Antarktydzie już nie ma.
    COVID-19 zastępuje wszystkie inne choroby
    Manipulacje danymi osiągają apogeum. Nie zestawia danych, pokazuje się je tylko wybiórczo.
    Stosowany test RT PCR pokazuje fałszywie nawet w 8 na 10 przypadków. CDC podaje, że nawet jeśli test wykazał pozytyw i masz objawy, nie znaczy to że masz wirusa.
    Żadne laboratorium na świecie nie ma pełnego obrazu genomu wirusa. W związku z tym co jest testowane i przeciw czemu ma działać szczepionka.
    Fakty zaczynają powoli tworzyć mozaikę
    Szpitale dostają kilka razy więcej pieniędzy za pacjenta z diagnozą covid i dodatkowy bonus za podłączenie do respiratora
    Cenzura trwa w najlepsze. Usuwa się ludzi mówiących inaczej niż rządy i główne media. Naukowcy i lekarze, nie mówiąc o zwykłych ludziach są wyśmiewani i wyciszani.
    Przebijają się informacje, że „covid-19” wpisuje się wszystkim zmarłym w szpitalach. Bez względu na to na co naprawdę umarł pacjent.
    Na covid umiera się tylko w szpitalu – brak danych o zmarłych poza szpitalem.
    Wirus jest wyłącznie narzędziem, cele są inne
    Rządy chodzą na pasku zakulisowej władzy działającej poprzez korumpowanie świata nauki, mediów, polityki i medycyny
    Idąc metodą faktów dokonanych – po czterech miesiącach trwania pandemii sam wirus nie zabił więcej ludzi niż sezonowa grypa, natomiast psychoza wytworzona wokół sprawy ma realnie niszczącą siłę
    Scenariusz realizowany jest perfekcyjnie
    Rośnie skala bezprecedensowej inwigilacji społecznej
    COVID-19 staje się bronią doskonałą.
    Pod jego pretekstem można już zrobić właściwie wszystko
    Na jesień „planowana” jest kolejna fala wirusa.
    Znalezione w sieci

  14. JerzyS said

    Zaskakująca decyzja ministra zdrowia.

    Od 1 września maseczki nie będą obowiązkowe w sklepach i szkołach

    Przez PJ -22 sierpnia 2020 05:00

    Minister zdrowia Czech Adam Vojtiech poinformował po rozmowie z premierem Andrejem Babiszem, że od 1 września w szkołach oraz sklepach i zakładach usługowych noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe. Wprowadzenie takiego obowiązku zapowiedziano w poniedziałek i potwierdzono w środę.
    Vojtiech powiadomił o zmianach zaledwie dzień po ogłoszeniu nowych zasad i bezpośrednio po spotkaniu z Babiszem, który powiedział w środę dziennikarzom, że nie podobają mu się przewidziane przez resort zdrowia ograniczenia.

    W spotkaniu uczestniczyli także minister szkolnictwa Robert Plaga i przedstawiciele służb sanitarno-epidemiologicznych.

    Reklama

    Zgodnie z ogłoszoną w czwartek najnowszą wersja przepisów, maseczki nie będą obowiązkowe w szkołach, sklepach, restauracjach, zakładach usługowych czy w salonach kosmetycznych i fryzjerskich.

    Ochrona nosa i ust będzie natomiast obowiązkowa w środkach komunikacji miejskiej, w taksówkach, urzędach i biurach, placówkach ochrony zdrowia i domach opieki społecznej. Maseczki będą także obowiązkowe podczas głosowania w wyborach do samorządów krajów (województw) oraz częściowych wyborach do senatu, które zaplanowane są na 2 i 3 października br.

    W pierwszych komentarzach po ogłoszeniu odejścia od zaostrzenia przepisów podkreślano związek nagłego złagodzenia zasad z kampanią wyborczą. Zwrócono także uwagę na słabą pozycję polityczną zmieniającego zdanie ministra zdrowia, który wprowadzenie w skali całego kraju obowiązku noszenia maseczek w szkołach i pomieszczeniach zamkniętych przedstawiał jako niezbędny środek prewencyjny, związany z ryzykiem wynikającym z rozpoczęciem roku nowego szkolnego.

    NCzas/PAP/JAM

  15. revers said

    A moze tak wiecej o genetycznie modyfikowanych i RNA modyfikowanych szczepionkach Gatesa i co.

    Z ksiazki Micheal Morrisona Lockdown.

    przecizz to co przez tysiace lat bylo w ewolucji, przez serie zastrzykow w cigu kliku lat moze byc rozwalone, ze juz nikt tego nie odtworzy – pozostanie gatunek zombies.

  16. revers said

    Prof. dr hab. Roman Zieliński, kierownik Katedry Genetyki Wydziału Biologii UWM w Olsztynie:
    Pełnia lata i żar lejący się z nieba, a wokół ludzie w maseczkach paradują po ulicach. I nie jest to bal maskowy tylko przekonanie, że maseczki to antidotum na zło koronawirusa. Niestety ludzie dali sobie wcisnąć kit, że sezonowe przeziębienie to super groźny wirus, który dziesiątkuje nasze społeczeństwo. Wsłuchani w kłamliwe przekazy medialne, w których śmiertelność podawano bez zestawienia z normalną dzienną śmiertelnością w analogicznym okresie lat poprzednich, wierzący w zmontowane obrazy w innych państwach, na których pokazane są iście dantejskie sceny nie chcą i nie mają ochoty posłużyć się rozumem. Bezwolnie słuchają pozbawionych sensu nakazów Ministra Zdrowia, karnie zamykają usta i ograniczają oddychanie, gdy tylko przekroczą próg sklepu.
    Zakładają kawałki szmatek wyciąganych z kieszeni, lub nasuwają na nos coś co wcześniej mieli na brodzie. Mikrobiolog badając skład gatunkowy tychże „środków ochrony” miałby niezłe używanie. I nikt nie piśnie słowem, że maseczki to zagrożenie dla naszego zdrowia i życia tak jakby ktoś zaprogramował obniżenie zdrowotności społeczeństwa. Gdy przyjdzie jesień i wirusy ponownie się uaktywnią, maseczkofarianie pozbawieni odporności, zainfekowani milionami grzybów i bakterii będą niezłą przykrywką dla kolejnego zamknięcia ludzi w domach pod płaszczykiem epidemii, która zagraża życiu. I takim sposobem rząd czyni z ludzi niewolników, którzy lada dzień będą metkowani podobnie jak obecnie dzieje się to w przypadku trzody chlewnej czy bydła domowego. Oczywiście w imię dobra społeczeństwa.
    Tymczasem coraz więcej jest głosów naukowych wskazujących na koronawirusa jako ogromny przekręt medialny i polityczny. Takim głosem jest wypowiedź Bedy M. Stadler, immunologa i biologa oraz byłego dyrektora Institute for Immunology na University of Bern. Profesor bez ogródek stwierdza, że wirus nie jest nowy, że wiele podobnych wirusów istnieje od lat i w związku z tym ludzie mają odporność. W barwnej wypowiedzi Profesor wyśmiewa pojęcie bezobjawowych chorych i w prostych słowach obnaża niedoskonałość testów PCR wykonywanych z tkanek pacjenta. O tym sam wielokrotnie pisałem.
    Testy PCR muszą być stosowane do materiału czystego, a więc wyizolowanego wirusa, a nie do mieszaniny pobranej z tkanek ludzkich. W tym ostatnim przypadku PCR wykrywa wszystko co jest trochę do wirusa podobne. Warto zapoznać się z tekstem szwajcarskiego profesora. Może wreszcie do nas dotrze, że koronawirus jest inżynierią społeczną, a nie śmiertelną chorobą. Obecnie odszedł nieco w cień, gdyż mamy wybory. Nie chcę być złym prorokiem, ale uważam, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że po wyborach wzrośnie liczba zakażeń, a politycy znowu zaaresztują społeczeństwo. Być może tym razem nie tylko maseczki będą przymusowe, ale także testy i terapie. I tak do wiosny, a potem do następnej jesieni.
    Czy w takim świecie chcemy żyć? W świecie, w którym zniszczono więzi wspólnotowe, zakryto nam twarze i zredukowano prawo do oddychania tym samym ograniczając nasze prawo do życia. Czyż politycy ingerujący w nasze prawa tak dalece, że zagrażają naszemu istnieniu nie powinni zostać rozliczeni i pociągnięci do odpowiedzialności?
    „Ci młodzi i zdrowi ludzie którzy teraz chodzą w maskach na twarzy lepiej niech noszą jesienią kask, bo ryzyko, że coś spadnie im na głowę jest większe niż poważny przypadek COVID-19”
    Beda M. Stadler, były dyrektor Institute for Immunology na berneńskim Universität Bern, biolog i Profesor

  17. UZA said

    ad.16) „Niestety ludzie dali sobie wcisnąć kit, że sezonowe przeziębienie to super groźny wirus, który dziesiątkuje nasze społeczeństwo”.

    Ja widzę dwa podzbiory w zbiorze covidian: Spanikowani poczciwcy, którzy po prostu dali się zastraszyć, i agresywni idioci z misją. Ci ostatni mają teraz używanie, bo mogą na kogoś pokrzyczeć czy kogoś pouczyć. Już Czechow zauważył, że mądry lubi uczyć się, a głupi – uczyć innych ( mimo, że sam niewiele umie, a może właśnie dlatego). W takich sprawach jak noszenie maseczki nie ma wielkich komplikacji – każdy dureń może naocznie stwierdzić, czy jest namordnik na gębie, czy go nie ma. Idiota uwielbia takie sytuacje, bo nie potrzeba tu liczyć, porównywać , myśleć – można działać.

  18. Boydar said

    To chyba nie są poczciwcy; kiedyś, dawno dawno temu, w imię tej samej poczciwości, ryczeli „ukrzyżuj Go !”. Przecież podobno też był żydem, swojego chcieli mordować ? No chcieli, bo byli poczciwi. Ta poczciwość ma ogromną moc …

  19. Lily said

    Re 13; Revers
    „JESTESMY na KRAWEDZI GLOBALNEJ
    TRANSFORMACJI. WSZYSTKIEGO czego
    POTRZEBUJEMY, to K R Y Z U S, i NARODY
    ZAAKCEPTUJA N O W Y S W I A T O W Y
    P O R Z A D E K „.

    David ROCKEFELLER (1991r)

    Lepszego potrzeba jak TEN ?.Ogolnoswiatowy,

  20. revers said

    p. Lily … lub nadchodza ciezkie czasy, kiedys w gettach dla wybranych nosili opaske na ramieniu, teraz nosza opake na gebie i mowiaa ze saa bezobjawowi

    Braun o covidach j.w. w linku

  21. revers said

    ad. 20 zeby wejsc do koszernej sieci handlowej lub skorzystac z koszerenej infrastruktury komunikacyjnej.

  22. Yah said

    Poczciwcy …. hmm …. raczej głupki pozbawione pomocy ze strony Ducha Świętego.

    Przecież to był tylko „początek boleści”.

    Do niewielu dociera, że nadchodzi czas dokonywania prawdziwego wyboru pomiędzy dobrem i złem.

    Jak Pani Dunin mówi o wymuszeniu rezygnacji ze chrztu dzieci to …. wie co mówi, a właściwie wie co jej zlecono mówić.
    Co zrobią „kapłani” ano posłusznie się dostosują, niektórzy znajdując jakieś uzasadnienia, o czym mogliśmy poczytać parę miesięcy temu na pewnym portalu.

    No bo, skoro można było pozbawić małe dzieci dostępu do Ciała i Krwi Pańskiej i sakramentu bierzmowania to można zgodzić się na pozbawienie dostępu do chrztu.

    Większość powie – co on tu wypisuje – natomiast te odległe od siebie o setki lat wydarzenia tworzą w rzeczywistości całość wyreżyserowaną przez szatana.

  23. NICK said

    Revers.
    Pozostali inni.
    To jest drugi krok, nadchodzący.
    Jesienią.
    Kto widzi trzeci?
    KTO?

  24. Boydar said

    Bez Kozery szyśćset ? Całe ?

    A toś mnie Pan, Panie NICK’u ucieszył 🙂

Sorry, the comment form is closed at this time.

 
%d blogerów lubi to: