Co dzieje się w Izraelu? Media głównego ścieku o tym milczą.
Posted by Marucha w dniu 2020-09-08 (Wtorek)
W Polsce media głównego ścieku milczą jak zaklęte. Natomiast o Białorusi tuby medialne głównego ścieku trąbią na okrągło. Tak wygląda obiektywność gdy chodzi o fakty.
Ponownie masowy protest w Jerozolimie i w innych miastach przeciwko premierowi Netanjahu.
Dziesiątki tysięcy Izraelczyków ponownie wychodzi na ulice przeciwko premierowi Netanjahu.
Tydzień temu.
W Izraelu już dziesiąty tydzień z rzędu tysiące ludzi protestuje przeciwko premierowi Netanjahu.
Według niezależnych mediów ponad 20 000 ludzi zgromadziło się przed samą siedzibą premiera w Jerozolimie. W Tel Awiwie protestujący blokują ulice wokół placu Rabina. Protestują także na ponad 300 mostach i głównych skrzyżowaniach w całym kraju oraz pod prywatnym domem Netanjahu w nadmorskim mieście Cezarea.
Znaki noszone przez protestujących zawierają takie teksty jak „Liar-yahu” i „Liar Netanyahu, go home”. Wcześniejsze protesty doprowadziły do walk z policją i demonstrantami, a co najmniej trzydzieści osób zostało aresztowanych. Protesty są kontynuowanie nie tylko w Jerozolimie, na które nie uzyskano zezwolenia.
Izraelczycy mają już dość !
Korupcja i covid-19 i ogromne bezrobocie. Protestujący chcą, aby Netanjahu odszedł, ponieważ jest podejrzany o korupcję i oszustwa. Toczą się przeciwko niemu trzy procesy korupcyjne. Sprawy przesłuchań świadków rozpoczną się w styczniu.
Netanjahu nie ma zamiaru ustąpić i nazywa protesty motywami politycznymi. Oprócz zarzutów o korupcję, pojawia się również coraz większa krytyka Netanjahu w sprawie restrykcji dotyczącej covid-19. Izrael początkowo zdołał opanować koronawirusa, ale złagodzenie doprowadziło do nowego wzrostu liczby infekcji. W Izraelu bezrobocie wzrosło do ponad 20 procent.
Sobota 05.09.2020 – 11 tydzień demonstracji i żądania dymisji Netanjahu.
Tysiące ludzi skandowało hasła pod jego oficjalną rezydencją w Jerozolimie, a drogi i mosty były zablokowane w innych częściach kraju.
Protestowano już jedenasty tydzień z rzędu. Protestujący domagają się rezygnacji Netanjahu. Uważają między innymi, że premier nie rozwiązuje właściwie kryzysu koronowego; liczba infekcji szybko rośnie [??? – jakich infekcji? – admin] z powodu wszelkiego rodzaju ulg, a liczba bezrobotnych również znacznie wzrosła w ostatnim czasie.
Ponadto Netanjahu jest zamieszany w skandal korupcyjny. Toczą się przeciwko niemu trzy procesy, a protestujący uważają, że nie może on pozostać premierem oskarżony o przestępstwa.
Pobici przez policję i aresztowani demonstranci. Ranni funkcjonariusze policji.
W ostatnich tygodniach protesty były nie tak gwałtowne , ale ostatniej nocy doszło do incydentów, w tym do blokady miejsc dostępu dla protestujących wprowadzonej przez policję. Kilku funkcjonariuszy policji zostało rannych. Aresztowano trzynastu protestujących. Mimo głośnej afery i trwających juz od 11 tygodniu masowych protestów premier Netanjahu odmawia ustąpienia.
Pozostaje zadać pytanie. Gdzie są te wszystkie medialne i polityczne w Polsce media krzykacze gdy chodzi o Izrael i o dziejących się tam protestach dotyczących żądań ustąpienia premiera Izraela Netanjahu ? Te, które tak zawzięcie od rana do nocy trąbią w sprawie protestów na Białorusi.
Co, Soros nie sponsoruje ? Nie ma rozkazów z Waszyngtonu ? Kurator z USA nie pozwala by na terenie Polin działała rada koordynująca protesty w Izraelu ?.
Przeciwko Łukaszence jest zwoływana narada w Brukseli z inicjatywy Polin i karłowatych kraików bałtyckich, a w sprawie bezprawia w Izraelu – gdzie są obrońcy demonstrantów ? bitych i aresztowanych przez reżimową policję !!!
Tak wyglądają sprawy gdy chodzi o korupcje i oszustwa władzy w Izraelu, że te oszołomy polityczne ,zakłamane kreatury, obrońcy „uciśnionych” na Białorusi, to jedne nadużycia tolerują gdy dotyczą ich kumpli a te drugie napiętnują bo to nie są ich kumple !!!.
Obraz hipokryzji ze strony polityków w Polin i mediów głównego ścieku w pełnym zakresie.
MONACO
Za http://niepodlegly.pl
Szkoda, że autor wydaje się brać całkiem na poważnie brednie o pandemii…
Admin
Komentarzy 6 do “Co dzieje się w Izraelu? Media głównego ścieku o tym milczą.”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Kojak said
Media ? Widac ze to zwykle zydohitlerowskie szczekaczki, zajmujace sie tylko promocja coraz bardziej bandyckiego zydohitleryzmu w Polsce !
Kar said
.. idioty, szczwany chodzacy idiotyzm pokazywania zaslony dymnej. Niech odslonia wulgarna kurtyne swojego plugawego gniazda-Polin. A tam k. wsio uwidisz..Izrael ???
Ale dlaczego? said
Agentura israellska w Polsce jest tylko prostytutkami politycznymi/medialnymi.
Ciężko pracujàcym kobietom sprzedającym swoją dupę należy się jakiś szacunek. Odwrotnie do tych szumowin…
NICK said
Jest corona/wirus.
Admin.
Może.
Ale taki jakiś tam.
Słabiutki.
Zabrakło ‚szczepionek’ na ‚grypę’.
Pójdą.
Zapłacą.
Wszczepią się.
We system.
UZA said
Warto śledzić, co się dzieje w Izraelu. I w Chinach. Moim zdaniem bowiem, rywalizacja we współczesnym świecie przebiega pomiędzy Żydami a Chińczykami. Ameryka jest tylko narzędziem i żywicielem jednej ze stron.
Siły rywali wydają się raczej wyrównane. Obydwie nacje są sprytne i bezwzględne. Cechuje je też solidarność i umiejętność współdziałania w grupie. Obok podobieństw istnieją też różnice . Solidarność chińska opiera się na posłuszeństwie i tradycyjnych zasadach, podczas gdy solidarność żydowska – na nienawiści (wobec nie-Żydów). Ma to swoje plusy i minusy. Chińczycy mogą bowiem okazywać posłuszeństwo także obcym siłom, na co Żydzi są odporni. Z drugiej strony, nagromadzony potencjał nienawiści sprawia, że Żydzi – w braku obcych pod ręką – mogą się zwrócić przeciwko sobie. Pewnie dlatego jeszcze nie wymordowali wszystkich Palestyńczyków … Z kolei Chińczycy radzą sobie z groźbą „kolorowej rewolucji” przy pomocy terroru i nadzoru – bardzo się tu przydała plandemia. Władze mają ułatwione zadanie dzięki mentalności narodu – Chińczycy nie są indywidualistami, cenią sobie dyscyplinę i nie odbierają jej jako opresji. Ponadto oni naprawdę lubią pracować. I to może zadecydować o chińskim zwycięstwie. Żydzi bowiem są przeżarci egoizmem i indywidualizmem, a także lenistwem. Owszem, potrafią pracować – kiedy muszą – ale głównie po to, by później móc leniuchować i konsumować. A najlepiej, żeby inni na Nich pracowali. Gdyby przez chwilę Żydzi zostali na świecie sami, natychmiast by się pozabijali. A Chińczycy z radością wzięliby się do roboty.
Istnieją takie teorie, że Żydzi opanowali również Chiny, ale ja w to nie wierzę. Mamy tu do czynienia ze starciem dwóch konkurentów, którzy, z racji pewnych immanentnych cech , nie mogą współistnieć ani naprawdę, długofalowo współpracować ( z czego doskonale zdają sobie sprawę). Żydzi chcą być wyłącznymi panami świata, a Chińczycy mają dobrą pamięć i wyciągnęli wnioski z epoki wojen opiumowych. No i mają Sun Tzu. Jest to, że się tak wyrażę, sytuacja „albo albo”. Tron jest tylko jeden i niepodzielny. Ja stawiam na Chińczyków, chociaż nie jestem pewna, czy ich zwycięstwo okaże się dla nas lepsze niż obecna opresja żydowska. Chyba rozumieją to Rosjanie i – ściśnięci między młotem a kowadłem- starają się opóźnić ostateczne starcie.
Pora już wrócić do protestów w Izraelu. Na razie nieliczni demonstranci chcą ustąpienia Netaniahu. Trzeba jednak mieć nadzieję, że niektórym Żydom zapaliły się w głowach czerwone lampki. Może powoli zaczynają rozumieć, że droga, którą Ich i resztę świata wiodą ambitne sanhedryny, wiedzie ku zagładzie. U Sołowiowa to właśnie Żydzi stanęli do walki z Antychrystem, kiedy wreszcie przejrzeli na oczy…
BK said
Usłyszane od rabina:
„Z Egiptu do Ziemi Obiecanej na piechotę pijany wielbłąd dojdzie w tydzień.
Dlaczego żydzi szli 40 lat? Czekali na darmową podwózkę.”