Można się z nimi zgadzać lub nie, ale tak zwani polityczni realiści od kilku lat mają swoje pięć minut. Publikacja Piotra Zychowicza na temat Władysława Studnickiego i jego koncepcji jest kolejnym elementem debaty, która dotyczy błędów polskiej polityki zagranicznej.
Pojawia się jednak pytanie, na ile najbardziej znany „germanofil” rzeczywiście był realistą, a na ile proniemieckim doktrynerem.