Dorwać prywaciarza
Posted by Marucha w dniu 2020-10-22 (Czwartek)
W słusznie minionym systemie gospodarki planowej drobni sklepikarze, kwiaciarze, rzemieślnicy pracujący na własny rachunek i wszelakiej maści inni drobni przedsiębiorcy określani byli wspólnym, pogardliwym mianem „prywaciarzy”.
Od tego czasu minęło kilkadziesiąt lat, polska gospodarka przeszła transformację w kierunku do gospodarki rynkowej i z powrotem.
Dziś znów, tak jak przed laty, głowę podnosi etatyzm i państwowy interwencjonizm. I na powrót drobni przedsiębiorcy, w oczach władzy i coraz większej części mieszkańców naszego kraju, stają się pogardzanymi i znienawidzonymi „prywaciarzami”.
Drastyczna zmiana postrzegania przedsiębiorców jako grupy społecznej i zawodowej nastąpiła w ciągu ostatnich kliku lat, co stanowi całkowicie czytelną koincydencję z okresem sprawowania rządów przez PiS.
Tajemnicą poliszynela jest, że Jarosław Kaczyński nie zna się na gospodarce a przedsiębiorcom zwyczajnie nie ufa. Traktuje ich jako potencjalne zaplecze sił politycznych opozycyjnych wobec PiS. Stąd w Polsce Jarosława Kaczyńskiego „prywaciarze” są traktowani jako swego rodzaju zło konieczne. Grupa uciążliwa, acz niezbędna do dźwigania znacznej części budżetu państwa.
W tej koncepcji państwa wolność gospodarcza jest reglamentowana, prywatne podmioty winny natomiast działać w ramach ściśle określonych przez aparat biurokratyczny i ponosić rozliczne obciążenia fiskalne.
„Jeśli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności gospodarczej w takich warunkach, to znaczy, że się do niej po prostu nie nadaje” – takie słowa od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego usłyszeli w 2017 roku uczestnicy konferencji „Odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę”. Choć zbulwersowały one słusznie opinię publiczną nie były pierwszą tego rodzaju deklaracją z ust prominentnego polityka PiS.
Klasyką gatunku jest wywiad Roberta Mazurka z Elżbietą Jakubiak, wówczas Szefem Gabinetu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego (rok 2007).
Elżbieta Jakubiak: „U nas uważa się, że biznes tworzy państwo, a urzędnicy państwowi je niszczą, a to oni przygotowują wielką infrastrukturę dla życia dziennikarzy, biznesu. Gdyby nie oni, gdyby nie tacy ludzie jak ja, byłby pan bez numeru dowodu, zameldowania.
Redaktor: Gdyby nie biznes, pani byłaby bez pensji.
Elżbieta Jakubiak: To nieprawda! Wypracowuję ją jako urzędnik państwowy, wydając panu zaświadczenia, by mógł pan prowadzić działalność gospodarczą, przygotowując działkę do inwestycji i tak dalej. W sumie to ja panu pozwalam pracować”. [Szok… – admin]
To nie są bynajmniej odosobnione przykłady. Znana z wulgarnych gestów posłanka Lichocka użyła ostatnio nawet określenia „biznesmen” w charakterze obelgi wobec hodowców zwierząt. Skądinąd sam projekt „piątki dla zwierząt” najlepiej obnaża sposób myślenia naszej klasy politycznej o przedsiębiorcach i przedsiębiorczości. Hodowca, który w swój biznes zainwestował gigantyczne pieniądze, często wspierając się kredytem, z dnia na dzień ma zostać pozbawiony szansy zarobkowania czyli de facto skazany na bankructwo.
Regulacja ta jest tak skrajnie negatywna, że skrytykował ją nawet Adam Abramowicz, rzecznik MŚP powołany na to stanowisko przez Mateusza Morawieckiego. Wykazał on, że w przypadku tak daleko idącej ingerencji w prowadzenie działalności gospodarczej, jaką zakłada projekt, przyjęty roczny termin wejścia w życie planowanej regulacji jest zbyt krótki i powinien ulec wydłużeniu do co najmniej 5 lat.
Identycznie arbitralne podejście obserwujemy przy okazji działań anty-epidemicznych. Jednym, skądinąd nieumocowanym w ustawach, rozporządzeniem rząd zamyka siłownie, hotele czy restauracje. Całe branże, tysiące polskich firm, dosłownie z dnia na dzień zostają wygaszone.
Tego typu wrogie działania wobec przedsiębiorców nie byłyby możliwe bez pewnego przyzwolenia społecznego. Te zapewnia TVP siejąca tępą i prymitywną, lecz w pewnym zakresie skuteczną propagandę, konsekwentnie obrzydzając Polakom ludzi sukcesu.
To wszystko jest wysoce niebezpieczne, i to z kilku powodów. Przede wszystkim politycy świadomie lub mimowolnie budują u nas fałszywe przekonanie, że nie ma koherencji pomiędzy pracą a stopą życiową. Tymczasem wbrew temu co myślą rządzący nami banksterzy i biurokraci pieniądze nie biorą się z drukarki czy ze słupków arkusza kalkulacyjnego, tylko właśnie z pracy. Po drugie, nie mniej ważne: jeśli Polska ma kiedykolwiek stać się silna, winna być taka bogactwem i zaradnością swoich obywateli.
Dlatego pozwólmy Polakom się bogacić. Naprawdę nie ma w tym nic złego.
Przemysław Piasta
Myśl Polska, nr 43-44 (26.10.1.11.2020)
http://mysl-polska.pl
Komentarzy 15 to “Dorwać prywaciarza”
Sorry, the comment form is closed at this time.
bronek said
„Dlatego pozwólmy Polakom się bogacić. Naprawdę nie ma w tym nic złego.”
koniec cytatu/
Pieniądze w obecnym świecie to uniwersalna broń i zarazem uniwersalna tarcza. Dlatego pieniądz tego świata jest skumulowany w nielicznych, konkretnych rękach, które to ręce da się z łatwością podciągnąć pod wspólny mianownik. Mianownik capiący smołą i siarka.
Marucha said
Muszę przyznać, że na tle publicystyki p. Piasty, ostatnie dwa zdania artykułu brzmią naiwnie.
NyndrO said
Trochę dziwny ten dwuzdaniowy apel na końcu, ale jeśli chodzi o mnie, to pozwalam.
Wielka Kopa Tatry said
A PRAWDA jest taka, ze w Polsce biznesy robia wyjatkowe chu…ja juz paru przerabialem i wlasnie takich ludzi sie w Polsce podziwia, bo tutaj bogiem sa (pieszczotliwa polska nazywa)PIENIAZKI. Teraz pracuje u „biedaka” w firmie gdzie sa trzy(3) ciezarowki, praca jest na luzie, bez pospiechu, z maks. 9 godzin jazdy na dobe jade jakies 6 gora 7, nie przekraczam predkosci wiecej jak 10-15 km. W ogole to spoleczenstwo polskie uznaje za wyjatkowe bydlo, jesli ktos rozpedza kilkadziesiat ton do 90 km i wyprzedza jeszcze przed przejsciem dla pieszych, nie widzac co tam w ogole jest, to nie jest nawet idiota, tylko nadającym sie do odstrzelenia g*nem, a chodzi mi o to ze ten narod jest poganiany przez takich wlasnie „zaradnych i przedsiebiorczych” Januszy biznesu, o jakich pisze Piasta, bo innych jest niewielu. A socjalizm to bylo zloto, w koncu co jest wazniejsze do cholery, pieniadze czy milosc? Czy socjalizm przypadkiem nie byl bardziej chrzescijanski niz to co obecnie, to zniewolenie i konsumpcja? Bez obludy prosze, bo prawda jest tylko jedna. Biedny narodek, pedzi nie wiadomo do kad, do zaglady to na pewno
Wielka Kopa Tatry said
Ilu ludzi mogloby nie zginac i ile PIENIAZKOW moznaby zaoszczedzic robiac rzeczy bez pospiechu i presji, w bardziej przemyslany sposob tego ten narod nie pojmie nigdy, bo jest zbyt prymitywny. I dlaczego na Podkarpaciu ludzie zyja najdluzej?
NyndrO said
Panie WKT, zgadzam się w całej rozciągłości. Sam pracowałem u wielkich bogoli i poszedłem w uj. Zarabiałem dobrze, ale w domu wariatów.
Wielka Kopa Tatry said
A nie prepraszam, Piasta pisze o jakis uczciwych przedsiebiorcach widmo, ale wiadomo jak jest
Kojak said
Kiedys zydobandrowski gnoj w osobie Lancmana – ksywa Lewandowski ( ta syjonistyczna kurwa byla kiedys minstrem teraz jest europoslem ) powiedziala -,POLAK NIE POWINIEN UTRZYMYWAC SIE Z WLASNOSCI ,POLAK POWININ UTRZYMYWAC SIE Z PRACY ! Biznes daje pieniadze i niezaleznosc ! A tak dobrze dla Polakow za panownia Zydow byc nie moze i jest to wprost niedopuszczalne ! Najlepiej to powiedzial Berela Lewartow zydowski bydlak na codzien niejaki Broniu Geremek -., POLAK POWINIEN TAK ZAPIERDALAC ZEBY NIE MIAL CZASU NIE NIC, JENO JAK PRZEZYC I CALOWAL REKE ZYDA ZE MOZE JAKIEGOS GNATA DO GARA WLOZYC ! To jest credo tych zydobanderowskich bydakow dla POlakow do dzis obowiazujace ! Icek Kordblum – zydowdki moczymorda Jacek Kuron gdy za duzo nazlopal sie whisky powiedzial -,,Polska ma byc rzadzona przez Zydow i Niemcow ! I ONI TO ROBIA !
gnago said
Cytować „guwno” to obrzydliwe i niesmaczne , takich wdeptuje się, aby na nawozie rosły pożyteczne rośliny
jada said
A tera wkurwie SZ. DOBROdzieja KOJAKA .
A jak tam z ORDYNACJĄ Z A M O J S K I CH ????
Jeśli nic nie „sypniiesz” ,toś to samo co gw , gp , „s” i td.
Wielka Kopa Tatry said
Kojak. Te parchy nie rzadza niestety w wiekszosci dobrymi ludzmi, a tacy niezaleznosc wykorzystuja zeby byc bezkarnymi, zakopuja smieci w ziemi, ebia pracownika itp. To jest w Polsce powszechne. Smiac mi sie chce jak slysze, ze Polska jest super, bo nie mamy lgbt i aborcji, emigrantow(a jednak mamy) Dla mnie to wlasnie Polacy sa najbardziej upadlym narodem, u nas cechy negatywne sa duzo bardziej widoczne niz w innych krajach, obojetnie na wschod czy zachod. Dlaczego rudera we Francji wyglada bardziej elegenacko niz niejeden nowy dom w Polsce? Dlaczego u nas jest taka chaotyczna zabudowa, w wielu miejscach to przypomina Bangladesz, a nie Europe, bo ludzie maja wyrabane, fajnie by bylo tak jak piszesz, gdyby Polacy byli niezalezni finansowo i byli ja dobra druzyna, ale tak nie jest, parchy ktore rzadza to jedno, ale spytaj przecietnego Polaka co o tym sadzi, o tych geremkach…panie ja nie wiem, nie interesuje mnie to. I upadek z tego co ja obserwuje i czytam to przez lata 1939 -1945 a potem jeszcze gorszy po 1989 – i tak to trwa do dzis.
Wielka Kopa Tatry said
Co trzeba zrobic, trzeba zaczac od samych siebie, zachowywac sie godnie, nie jak niewolnik, pospiech wynika ze slabej organizacji, bez tej presji na dorobek, co mnie obchodzi jak samochod ma sasiad, po co sie z nim scigac i marnowac na to zycie? Albo jakim prawem taki korposzczur uwaza sie za lepszego od Pana Miecia budowlanca, bo pije Lecha zamiast Harnasia? Haha oba te piwa nadaja sie do zlewu…
Albo ta reklama media expert z Marianem i Barbara, to sa wlasnie wspolczesni Polacy i tutaj tez https://m.youtube.com/watch?v=ptsTG_Iu3zg
Wielka Kopa Tatry said
A jak ktos juz jest takim wstretnym materialista i dorabia sie wielkich pieniedzy? Dobra ale POMALU i nie KOSZTEM innych ludzi czy srodowiska, bo w takim przypadku powinno panstwo interweniowac i dac porzadnie w ryj takiemu materialiscie.
Piskorz said
re 4 i 11. Dokładnie tak jest, niestety, b. to smutne!!
osoba prywatna said
Żydówka robi dochodzenie w sprawie końskiego gówna.
https://www.o2.pl/informacje/kinga-duda-i-funkcjonariusz-sop-walczyli-z-konskimi-odchodami-to-arogancja-6568108540377856a