Polacy mieszkają w ciasnocie
Posted by Marucha w dniu 2020-12-20 (Niedziela)
Europejski Urząd Statystyczny zaprezentował kolejne niepokojące dla naszego kraju dane. Blisko 38 procent Polaków żyje więc w przepełnionych mieszkaniach, natomiast średnia liczba pokoi na osobę jest najniższa w Unii Europejskiej.
Jednocześnie w ciągu ostatnich kilku lat spadła liczba osób, które zalegają z wszelkiego rodzaju opłatami za nieruchomości.
Statystycznie na Polaka przypada dokładnie 1,1 pokoju. To oznacza najgorszy wynik w UE obok Rumunii i Chorwacji. Na przeciwległym biegunie znajdują się między innymi Malta (2,2 pokoju), Belgia i Irlandia (2.1) czy Cypr, Norwegia i Luksemburg (2.0).
Dokładnie 38 proc. Polaków żyje więc w przepełnionych mieszkaniach, gdy średnia unijna wynosi 17 proc., a w Niemczech zaledwie 8 proc.
Ogółem w jednym mieszkaniu w Polsce żyje średnio 2,8 osoby. Tym samym w wielu przypadkach trudno nawet mówić, aby rzeczywiście każda osoba miała do dyspozycji przynajmniej jeden pokój. Tymczasem według Eurostatu mieszkanie jest już przepełnione, kiedy osoba powyżej 18. roku życia nie ma własnego pokoju albo kiedy nie ma go żyjąca wspólnie para. Swój własny pokój powinno mieć też dziecko powyżej 12. roku życia.
Wspomniany wskaźnik 2,8 osoby wynika z kilku czynników. W naszym kraju relatywnie duży odsetek stanowią bowiem wielorodzinne gospodarstwa domowe, składające się chociażby z dwóch rodzin czy też z rodzin wielopokoleniowych. Dodatkowo niewielki jest udział gospodarstw jednoosobowych.
Na tle innych państw niewielu jest w Polsce najemców. Mieszkania wynajmuje jedynie 16 proc. Polaków, zaś unijna średnia to blisko 30 proc. W Niemczech z kolei aż połowa populacji zamieszkuje tego typu nieruchomości. Trudno się zresztą temu dziwić, bo tylko w latach 2015-2019 ceny najmu poszły w górę średnio o ponad 13 proc., a własnego mieszkania o 22 proc.
Poprawę w ostatnich latach widać głównie w kwestii zaległości. Spada bowiem liczba gospodarstw domowych, które mają problemy ze spłatą kredytu hipotecznego, zapłatą czynszu lub rachunków za media. Na koniec ubiegłego roku podobne zaległości miało nieco ponad 7 proc. gospodarstw domowych. W 2015 roku odsetek ten wynosił 11 proc., zaś dekadę temu aż 15 proc.
Zobacz również:
Komentarze 32 do “Polacy mieszkają w ciasnocie”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Lily. said
W TYM „ZLYM” PRL,ludzie brali pozyczki
w Bankach polskich,i budowali siie domki.
Po 1989 r,obce Bankom zalezy,TYLKO
na jednym,wygenerowac JAK najwiekszy
ZYSK,zeby mieli czym sie dzielic.
gd-ap said
Lily … zapomniałaś o tzw. systemie mieszkań zakładowych.
Bezrobocia nie było , mogłaś wybrać prace w zakładzie , gdzie dostawało się mieszkanie zakładowe.
Np osiedle Kasztanowe w Szczecin – Załom , wybudowane pod Fabrykę Kabli w Załomiu.
W każdym mieście było po kilka dużych zakładów. Nadleśnictwa , PBO , PBRol , POMy , ZGM … Ciepłownie , … itd … itd
Isreal said
„Ogółem w jednym mieszkaniu w Polsce żyje średnio 2,8 osoby. ”
„Statystycznie na Polaka przypada dokładnie 1,1 pokoju”
to średnie mieszkanie to 3,08 pokoi –
??????????????????????????????????
Piskorz said
re 1 W TYM „ZLYM” PRL,ludzie brali pozyczki”…..A teraz mogą brać pożyczki w bankach spółdzielczych /jest ich około 400/ oraz kasie Stefczyka. Nikt im nie broni. ps Koleżanka kilka lat temu brała kredyt w kas. Stefczyka i była b. zadowolona, jak i z % wkładu. ps Ścierwa przymierzały się …ponad 25 lat temu, aby….BANKI SPÓŁDZIELCZE ZLIKWIDOWAĆ .!!!
Adrem said
W Polsce nie jest tak źle.
W latach 80- 90- jak ktoś nie miał piasku za rękawami i dobrze w głowie, to pobudował dom na własnej działce ( tania ziemia).
Dużo ludzi wolało jednak ” bloki”, bo: „nic nie trzeba przy tym robić” .
Więc dzisiejsi 50-60-70 latkowie mają na ogół własne domy. Z czasem je rozbudowali, bo dziecko też ma mieć gdzieś mieszkać.
W mojej okolicy jest wiele takich powiększonych domów. I mieszkają dwa pokolenia, czasem mają nawet 2 oddzielne wejścia.
Teraz też dużo nowych domów pod miastami się buduje.
Ale teraz to już dla zamożniejszych. Ziemia droga, robocizna droga i wykończenie też.
Więc dla ludzi o ” normalnych ” czyli niskich dochodach budowania nie ma.
No chyba że rodzina młodym pomoże i to z obu stron.
Kredyt na mieszkanie , to samobójstwo.
Nie mogę się nadziwić, że ludzie się na to decydują.
Na niewolę na 30-35 lat, na ciągły stres, na szarpaninę o każdy zarobek…
Dlaczego tak robią ?
Owczy pęd jakiś. Bo znajomi tak zrobili. Taka argumentacja.
Krzysztof M said
Ad. 4
Nie mogę się nadziwić, że ludzie się na to decydują.
Alternatywą jest wynajmować lokal za podobną cenę, jak rata za mieszkanie – w przyszłości własne (jak się spłaci). Nadal się pan dziwi?
bryś said
Panie Gajowy – Poza tematem – proszę o 4 artykuły standardowe – jeden z pozytywnym wydźwiękiem.
Do tematu: bogaci znajomi mają 4 dzieci, każde ma własny pokój z tv, z kompem, co potrzebują – dzieciaki 5,6,12,13 – co nie trudno zgadnąć, zero kontaktów międzyludzkich. W ciasnocie wbrew pozorom można wiele rzeczy robić razem – i jak mi się wydaje – zmuszanie dzieci do odrabiania lekcji w samotności, w skupieniu – to też jakaś bzdura. Na stole w kuchni rozłożone zeszyty – współpraca pełna – wymiana, pomoc starszych – motywacja i dwa razy szybciej. Oczywiście do pewnego momentu, czasami potrzeba spokoju, po za tym jeszcze naście lat temu kto widział dzieciaki siedzące całe dnie domach?
bryś said
Kiepsko napisałem. Chodzi mi o to że większość artykułów ma wydźwięk negatywny, może co jakiś czas będzie coś pozytywnego? Tak regularnie, np. co 4. O ile da się coś wygrzebać jeszcze gdziekolwiek.
Piskorz said
re 5 Kredyt na mieszkanie , to samobójstwo.”….Idioci biorą na nowe auto, na wycieczkę zagraniczną i inne takie duperele. A JAK NIE MAJĄ GDZIE MIESZKAĆ /NIE MAJĄ KASY NA KUPNO/….to kredyt na mieszkanie jedyne wyjście !! Bo- jak inaczej…?! Zresztą od wiosny tego roku roboty na budowach idą pełna parą, aby…mieszkania były…to- wtedy Polak poleci do banku ..po kredyt.!! Bo jak nie będzie mieszkań….to nie będzie klientów na kredyt!
Adrem said
Piskorz. ad 9
Pewnie, że zawsze raźniej znaleźć większego idiotę od siebie.
Ale to nie zmienia faktu, że biorąc kredyt nakłada się sobie pętlę na szyję.
I każda recesja wyrwie stołeczek spod nóg…
Mieszkanie to nie inwestycja, chyba że na wynajem.
Mieszkanie to spożycie. Spożycie na kredyt.
To nie ma prawa skończyć się dobrze.
Trzeba szukać innych opcji.
Bez pętli na szyi.
bryś said
Krzysztof M – jeżeli to kredyt – to ma Pan mieszkanie 35 letnie po spłacie, nie wiadomo w jakim stanie cały budynek, co się zmieniło w nieruchomościach (ceny, technologia), jak spozycjonowała się dzielnica, i ile Pan władował w remonty, zmianę wystroju wnętrza. Jeżeli nic – wartość będzie niewielka. Dochodzi też kwestia mobilności. Oczywiście fajnie mieć swoje 4 kąty, ale z tego co obserwuję, koszty własnego są większe, niż się oficjalnie przyznajemy . No i ile na prawdę, po doliczeniu procentów, itp. kosztowało.
Zakup za gotówkę to inna inszość oczywiście.
Adrem – „Mieszkanie to spożycie.” – a nie zaspokojenie potrzeb bytowych?
Lily said
W czasie kampanii wyborczej w 2005r,
bracia Kaczynscy gwarantowali budowe
3.000.000 mieszkan,jesli TYLKO wygraja wybory.
PYTAC J.Kaczynskiego,jak sie wozi po
III.R.P,w czasie spotkan,GDZIE sa te
mieszkania.
jasiek z toronto said
Re: Artykul i niektore komentarze:
Wkrotce skonczy sie „mondrzenie sie”, „cwaniakowanie”, „kombinowanie jak kon pod gore” itd. itd…a zacznie sie prawdziwa bieda z nedza dla slusznej wiekszosci „madrali” z „komornikami” na „grzbietach”…
Czy ktos juz wie jak ten zydowsko-lichwiarski „cyrk na talmudycznych” kolach wywalic na zbity pysk???…
Jak na razie wciaz cisza…
=========================
jasiek z toronto
http://polskawalczaca.com
revers said
re10,11
jeszcze jest problem, jaki kredyt i przez kogo zabezpieczony. Bo jeszcze 40 lat temu „polski terrorysta”, tu opozycjonista ktory uprowadzal samolot lini lotniczej Gdansk-Wrocaw do Berlina Zachodniego mogl liczyc na azyl polityczny i jaki tani kredyt mieszkaniowy na domek w Berlinie Zachodnim zabezpiczony przez panstwo NRF.
Wyrok smierci w PRL zaoczny w zawieszeniu za akt uprowadzenia samolotu lini lotniczej.
Warunek 2 dzieci, jak jedno dzieko mial, to drugie musial dorobic do kredytu, plus jeszcze staly dochod miec z pracy z 4tys.-5 tys DEM.
Bankow na zerowy kredycik jak na lekarstwo, o czym przekonali sie „szwajcarzy polscy” z lewarkiem finansowym na walutach frank szwajcarki-zlp, a zebezpiczenia kredytu powaznego panstwa zaden. I tu pan jasko ma racje w 13 poscie.
Na dzisiaj polak z uprowadzonym samolotem by odstrzelili, zanim dolecial by do granic Berlina, a na miejscu jak by dolecial czekaly oddzialy KSK, i sprawa ucieczki skonczyla by sie na Berlinskim Moabicie w wiezieniu w jedenj z dzielnic Berlina Zachodniego.
Pozostaje zawsze hoax Nowiczoka Nawalnego, jako uciekiniera z nienawidzonego wschodu, gdy nawet jest sie urodzonym na wschodzie europy.
Bardziej socjalnie witani sa w nowej germanii goscie Merkel z afryki i Syrii, ci ostani moga liczyc nawet na kilku mieszkaniowe wsparcie dla kilku zon syrjczyka i z ok 40 dzieci, czy nawet domek z 400 m2.
W Polsce znane sa tez krolikarnie, komoreczki gdzie na 20 m2 powierzchni, pomieszczenie dzieli sie na 2 pokoje komorki, maly wc-ecik z prysznicem i aneksem kuchennym i jest wspolnota mieszkalna dwa na 2-uch doroslych i 2-je dzieci.
Sprawa najmu zmieni sie w PL jak przez rozne odrocone hipoteki, podatki kastracyjne zmusi sie polakow do pozbycia sie sposcizny po komunie, czyli wlasnych Mx mieszkanek w blokach i na osiedlach prlowskich.
O czym wspomnial roeniez pan jasko, wtedy zobaczy sie na ulicach i w przestrzni publicznej wiecej wyprowadzonych egzekucyjnie obywateli RP jak i zasili noclegownie nowymi lokatorami. Moze jescze tak zajrzec w statystyki zamarzajaych na smierc zima? i tak pogoda jest milosierna bardziej niz administracaja, ktora niby walczy z klima-ociepleniem, ale zostawia chetnie na laske mrozu niedostosowanym spolecznie.
Marucha said
Re 7, 8:
Oczywiste, że większość artykułów w gajówce ma wydźwięk negatywny, bo taka jest rzeczywistość.
Anucha said
@13
Coś tam przebąkują o niedogodnościach życia.
Ale nie widzą rabunku i zbrodni popełnianych przez
awangardę światową.
Twórcy napędu międzygalaktycznego, mają już taki zapas złota, że lada chwila przekroczą z prędkością światła wszystkie normy i obyczaje (zostawią daleko w tyle cywilizację łacińską).
Radźcie Panowie co czynić.
Motyka zardzewiała wbita w ugór a stylisko zgniło.
Piskorz said
re 10 Trzeba szukać innych opcji.” PARDON, ALE TO TAKIE PIERDU PIERDU…Jak nie kredyt w banku na mieszkanie….to jaka opcja, no jaka, konkretnie tylko ??!! Co, wyjazd za granicę, aby zarobić na mieszkanie..?! To było dobre za babci-komuny.!!
revers said
Zawsze mozna wrzucic cos z zycia celebrytow, doda uciekla z szmalem i z kochankiem, kindze urosly cyce lub poddala sie operacji z zakresu kosmetyki-chirurgicznej, towarzyszka panienka mila goscia u siebie samego pana Wielomskiego, kto tam z celebrytow, politykow zapada 2 razy dziennie zaraza sie covidem i blyskawicznie cudownie leczy, jednoczesnie wprowadzajac innym min 2 tygodnie kwarantany.
No i o uzykowaniu pisac, pisac, az do us..nej smierci.
pamietajac ze spora czesc unijnych pieniedzy przenacza sie na budowe osiedli dla prawdziwych pejsoeuropejczykow w Palestynie, do dlaczego nie w Polin.
Takie osiedla juz sa z pustostanami pod klucz niemal w kazdym wojewodztwie.
Moze jednak Money.pl przez poprawnosc semicka i przyzwoitosc Kaina nie podaje szczegolow pustostanow , gotowych dla przybyszow z bliskiego – wschodu jak by cos z iranem nie wyszlo.
bryś said
Revers – przejmą też pewnie hotele i ośrodki wczasowe.
. said
¡Viva el capitalismo!
. said
Mój ojciec kolejarz i matka sprzątaczka kupili hektar ziemi, postawili dom i budynki gospodarcze. Na przełomie lat 60/70.
A dziś robotnik może się w dupę pocałować. Za granicę musi jechać żeby odkładać.
Kredyt? A ma zdolność? Dziś trudniej nawet z kredytem niż wtedy.
Domy to może budują lekarze, żołnierze, właściciele firm, nauczyciele na kredycie, bardzo bogaci rolnicy. Od tyle.
Adrem said
Piskorz ad 17
A co Ty myślisz, że ktoś Ci dla Ciebie rozwiązanie znajdzie ?
A Ty przyjmiesz postawę krytyka, żeby udowodnić, że wszystko poza kilkuset tysięcznym kredytem to ” pierdu pierdu” ?
No to powodzenia !
Trzeba samemu przeanalizować swoje zasoby ( stan posiadania, przyjaciół-doradców, wykształcenie, umiejętności, sytuację rodzinną, możliwości zawodowe) i inne, indywidualne uwarunkowania.
Mój zięć pracował z córką przez niecały rok we Francji.
Kupili dom z lat 60 do remontu, tanio – wiadomo, jaki stan wykończenia.
Mieszkali tak z dzieckiem ( tylko czysto sobie wymalowali ściany ) przez 4 lata.
Z meblami , jakie tam były, trochę tylko mieli własnych.
Po mału ( przy naszej i tesciów pomocy finansowej ale niezbyt dużej ) zrobili łazienki, podłogi.
W przyszłym roku robią kuchnię. Teść położy płytki. Zbierają na nowoczesne wyposażenie.
W tym czasie doprowadzili do kultury ogród.
Warzyw prawie nie kupują. Owoców też ( nie pryskanych) mają już sporo, bo sobie nasadzili.
Dzieci mogą być na powietrzu ile chcą, bo jest ogrodzone.
Jedyna niewygoda, to dojazd do pracy i wożenie dzieci do szkoły, jak była szkoła.
Cicho, spokojnie, przestrzennie…
Bez grosza kredytu. Jeżdżą starym Volkswagenem trójką. 16 letnim.
I jeszcze pojeźdźą, bo opcje zarobku się skurczyły.
Ale śpią spokojnie.
Na jedzenie urobią.
Niekoniecznie trzeba tak.
Ale trzeba staranie przemyśleć różne możliwości.
Znajomi kupili od syndyka rozwiązanej już spółdzielni starą wymiennikownię.
Za grosze. Zrobili z tego w ciągu 3 lat ponad 100 metrowe mieszkanie.
Trochę nietypowe, bo kuchnia i jadalnia w wysokiej piwnicy, ale z normalnymi, dużymi oknami.
Niemal wszystko robili oboje sami. Tynkarza tylko na poziomie 0( ta piwnica) wynajęli, bo tam były surowe ściany.. Wokół spory ogródek, ale przy ulicy. No cóż żywopłot z tui posadzili. Kwiatki tylko mieć można, ale chociaż leżak i stolik będzie gdzie postawić. U góry wyszły po podziale 3 duże pokoje i łazienka. Dodatkowa toaleta i łazienka będzie przy jadalni, jak będzie kasa. Na razie kasy nie ma, więc trzymają tam rowery i kartofle.
Można- można.
Ale trzeba trochę się rozglądać po świecie.
I być gotowym na ciężką pracę fizyczną i naukę nowych umiejętności.
jasiek z toronto said
Re: 22 Adrem
No piekna „perspektywa” : „kupic stary dom i remontowac go do konca swojego zycia…” a potem przyjdzie „rzeczoznawca” i „wyceni” na „odpowiednia cene” od ktorej juz „emeryci” (stojacy nad grobem) zaplaca podatek „katastroficzny”… No i qurwa super…
=========================
jasiek z toronto
http://polskawalczaca.com
Adrem said
Jasiek z Toronto ad 23
No, przy takim podejściu, to tylko wynajem.
Ani kataster ani skarbowy wtedy nic Ci nie zrobią.
Nic nie masz, to Ci jeszcze zasiłek dadzą.
No cóż, to też jakaś opcja na życie.
Może i wcale niegłupia ?
Kto wie ?
W dzisiejszych szalonych czasach…
jasiek z toronto said
Re: 24 Adrem.
Ja patrze na rzeczywistosc TAKA JAKA ONA JEST a nie taka jaka CHCIALBYM aby byla… Natomiast moja PROPOZYCJA i to calkiem realna byla (od 1993 roku) i w dalszym ciagu JEST taka, ze bez ZADNEGO PROBLEMU mozna zyc BEZ ZADNYCH PODATKOW ani bez zadnych LICHWIARZY…
Kazdy ma wolny wybor…
====================
jasiek z toronto
http://polskawalczaca.com
(Niezalezny Uniwersytet Internetowy)…
NICK said
Pan Jaśko zasugerował, że, po ciężkim zbijaniu majątku i tak to zabiorą.
Już zabierają.
Nie widać?
Komuny?
Zasiłek/osiłek… .
bryś said
Adrem – to musiało być wiele lat temu. Teraz na rynku jest już więcej pośredników, flipów, flapów niż ofert.
Zlecana cena remontu starego domu może wynieść równowartość postawienia nowego. Piwnice, tynki, ocieplenia, dach, podłogi, instalacje, okna…
Jedyną opcją kupienia dziś czegoś taniej to dziwna lokalizacja. Daleka. Tak 30 – 50km dojazdu do jakiejś cywilizacji. Ale koszty dwóch aut (swój i żony) i ciągłe dojazdy, wożenie dzieci na zajęcia, szkoły z każdą pierdołą niszczą finansowo i czasowo. To raczej dla emerytów, chociaż oni to z kolei lubią mieszkać blisko lekarzy.
bryś said
Wiele osób stawia też takie maleństwa 2+2 się mieści – istnieje możliwość rozbudowy o taras, ganek, werandę lub ogród zimowy na pozwolenie. To da jakieś jeszcze 30 metrów?
jasiek z toronto said
Re: 26 NICK…
No to moze napisze DOSADNIE, bo qurwa nie bardzo jest zrozumiale co pisze (a pisze wrecz „lopatologicznie”)…to: Nawet, gdyby KAZDY Z NAS sral samymi diamentami (a nasza ziemia byla „naszpikowana” samymi diamentami), to BEZ ZLIKWIDOWANIA LICHWIARSKIEGO kartelu finansowego (zydowskiego), to GOWNO BEDZIEMY mieli z tego, bo lichwiarze nam Polakom WSZYSTKO ZAPIER…OLA i jeszcze pod „sufit” zadluza…(utopia nas w dlugach finansowych)…
Czy TO CO WYZEJ NAPISALEM JEST ZROZUMIALE??? DOTARLO DO SWIADOMOSCI?
========================
jasiek z toronto
http://polskawalczaca.com
Adrem said
Bryś
Nie .
Wymiennikownia z 5 czy 6 lat temu.
Dom do remontu 9 lat temu.
Unikać pośredników.
Przeglądać ogłoszenia z licytacji zamkniętych firm. Czasem mają różne drobne, zabudowane nieruchomości do sprzedania.I oferty sprzedaży lokalnych dzienników i w internecie.
Rozmawiać z ludźmi. Sporo się można dowiedzieć co i jak jest do kupienia.
Piskorz said
re 22 Zgoda, ale takich macherów zdolnych do takiej roboty, to nie ma wielu.!! A poza tym, znaleźć coś do remontu /sic!!/…to- taka mała wygrana w Lotto. Nie dziwię się ludziom, że idą, po najmniejszej linii oporu, czyli kredyt i Schluss.!! Taki przypadek jak pod 22…to taki rodzynek w cieście..Mieszkasz np w stolicy i co..? Będziesz latał jak kot z pęcherzem i szukał jakiejś super okazji..?! To trochę jak bajka o żelaznym wilku.
Wielka Kopa Tatry said
No to ja jako socjalista musze kogos u siebie zakwaterować, najlepiej kogoś płci przeciwnej😀musi biegła w sprzątaniu artystycznym 😀