Wprawdzie jedna jaskółka nie czyni wiosny, ale na jakichś zwiastunach trzeba skupić uwagę, bo w przeciwnym razie można nadejście wiosny przeoczyć. Skoro tak trzeba postępować nawet w ramach nieubłaganej walki z wrogim klimatem, to cóż dopiero przy wróżeniu z fusów po kawie politycznej przyszłości naszego bantustanu?
Do niedawna było tak: obóz „dobrej zmiany” tworzyła polityczna ekspozytura Stronnictwa Amerykańsko-Żydowskiego, które – podobnie jak inne stronnictwa, to znaczy – Ruskie i Pruskie – ukształtowało się na przełomie lat 80-tych i 90-tych, kiedy to funkcjonariusze dawnej komunistycznej bezpieki poszukali asekuracji, przechodząc na służbę do naszych Przyszłych Sojuszników, to znaczy Niemiec, Ameryki i bezcennego Izraela, a ci którzy nie znali języków, albo nie potrafili przeciąć pępowiny, pozostali przy ruskim GRU.
Czytaj resztę wpisu »
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…