“Twoja” telewizja. Usiądźmy wygodnie przed telewizorami. Weźmy do ręki pilota, postawmy na stoliku ciepłą herbatę i ustawiając częstotliwość na dowolny kanał – zacznijmy oglądać. W tym momencie możemy włączyć jeszcze stoper i przeprowadzić pierwszy test: ile czasu minie, zanim zobaczymy kogoś zabitego na ekranie?
Obojętnie czy weźmiemy pod uwagę to, co pojawi się w serialu, wiadomościach, czy w jakimkolwiek innym programie. Po prostu poczekajmy, odliczając czas do pojawienia się pierwszej ofiary na wizji.
Ile minie czasu? – może kilka, może kilkanaście minut.