Nowa historia spiskowa w starych koleinach
Posted by Marucha w dniu 2021-08-08 (Niedziela)
Tusk jako Lenin – i inne analogie * Stały wariant gry * Berlin da nam „Międzymorze”?…
Nowa historia spiskowa w starych koleinach
W tamtych czasach pogłoski o tym uchodziły za „spiskową teorię”, ale okazały się prawdą: wywiad niemiecki przesłał Lenina w zaplombowanym wagonie do Rosji, by wzniecił tam rewolucję, która osłabi Rosję i skłoni do zawarcia separatystycznego pokoju z Niemcami.
Trwała wtedy I wojna światowa: odrębny pokój rosyjsko-niemiecki dawałby Niemcom większą swobodę militarnego wysiłku na Zachodzie, w walce z Francja i Anglią.
Podobno historia, jeśli powtarza się, to jako farsa. Czy Angela Merkel posyła Tuska nazad do Polski, by wzniecił tam nie tyle rewolucję, co ogólnokrajowy „majdan” – po tym, jak nie udał się „ciamajdan” pod Sejmem, burdy rozwydrzonych bab i zboczeńców na ulicach i wybryki łajdaków w sędziowskich togach?
Wiele na to wskazuje. Wprawdzie te „elementy”, do których może odwoływać się Tusk to nie są uzbrojeni dezerterzy z frontu, elementy bandyckie („elementy socjalnie bliskie”), czy podjudzone do grabieży chłopstwo, no ale i czasy inne: trzeba akomodować do „demokracji”.
Toteż i nie chodzi o to, by Polska podpisała jakiś „separatystyczny pokój” z Niemcami, ale po prostu żeby zamiast politycznego patronatu amerykańskiego przyjęła kuratelę niemiecką. Owszem, z zachowaniem pewnego amerykańskiego „udziału” politycznego (budowanego wokół ruchu Hołowni?), ale skromniejszego przecież, niż obecny „udział” PiS-owski .
Ściśle mówiąc – kuratelę niemiecko-rosyjską, boć przecież Berlin ma z Moskwa strategiczne partnerstwo i – tym razem, po nieudanej rywalizacji historycznej – wspólny już pomysł na rządzenie Europą Środkową. Więc nie tyle idzie o rewolucję – co o polską kapitulację wobec niemieckiej Mitteleuropy – na taki odcinek frontu Złota Aniela rzuciła teraz Tuska.
Kolejna analogia (ciągle toutes proportions gardees): Żydzi w Rosji poparli przysłanego z Niemiec Lenina; Żydzi w Polsce popierają Tuska, przynajmniej ci z kręgów Gazety Wyborczej” i Urbana, nazwanego kiedyś „Goebbelsem stanu wojennego”.
I jeszcze jedna: I sekretarza PZPR wybierał, oczywiście, zjazd całej partii, ale gdzieżby jaki Gomułka, Gierek, Kania czy Jaruzelski został tym „wodzusiem” bez wskazania i aprobaty Moskwy… Dziś dla wspólnoty rozbójniczej Moskwa jest w Berlinie, a w Moskwie jest strategiczny partner Berlina.
Pod czujnym okiem ambasadora Niemiec w Warszawie, doświadczonego, wybitnego bezpieczniaka (tatuś służył samemu Hitlerowi) – czy Tusk sprosta oczekiwaniom niemieckim? Wiele jurgieltu popłynie – i jakimi kanałami? Czy Graś – jak Wachowski przy agencie „Bolku” – odgrywać będzie rolę łącznika?…Jaką ostrość przybierze zapowiadana i zalecana przez Tuska konfrontacja i mobilizacja totalnej opozycji?…Czy najpierw ostre ultimata unijne, potem ogólnopolski majdan, czy odwrotnie – czy równolegle?…Na ile uda się Niemcom konsolidacja totalnej opozycji? Synchronizacja działań?…
-Jak się nazywa ruch, na czele którego mam stanąć? – pyta w powieści Conrada „W oczach Zachodu” agent obcego wywiadu wezwany do swej centrali.
Trudno powiedzieć, jak nazwie się ewentualna polityczna emanacja całej zjednoczonej wspólnoty rozbójniczej i totalnej opozycji, niewykluczone zresztą, że Tusk będzie starał się podgarniać wszystko pod Platformę Obywatelską. Byłaby to kolejna analogia: podział na „bolszewików” i „mienszewików” w łonie totalnej opozycji…
Mimo różnic – inne analogie też są uderzające. Lenin, jak wiemy, wydał słynną dyrektywę propagandową: – Po co polemizować z towarzyszem Kautsky’m? Lepiej od razy nazywać go renegatem i zdrajcą!
Takoż i Tusk w roli Lenina powiada: Nie to, że PiS czasami błądzi, ale czasami ma rację… Żadne „ale”! Najważniejsze jest to, co przed „ale”… Po co polemizować z PiS-em? Lepiej od razu… etc.
Obawiam się, że ta metoda „dyskursu” będzie się upowszechniać w demokracjach. W Ameryce, jak pokazały ostatnie wybory, już się upowszechniła!
…I jak tu nie zauważyć, że w przypadku Tuska Niemcy powtarzają spiskowy wariant operacyjny z czasów I wojny światowej, tyle że w odniesieniu do dzisiejszej Polski, w dzisiejszych warunkach politycznych Europy. Ale wtedy, jak i dziś – chodziło o niemiecką Mitteleuropę. To jest „stały wariant gry” w polityce niemieckiej od ponad 100 lat, co świadczy, że Niemcy to państwo poważne, konsekwentnie realizujące swe stare, polityczne perspektywiczne plany.
Tymczasem Józio „Bidon” dogadał się z Belinem w jeszcze jednej kwestii: zaproponował Berlinowi nie tylko podział wpływów w Polsce, ale i w całej Europie Środkowo-Wschodniej, przyzwalając Berlinowi „wkomponowanie” projektu „Trójmorza” w strukturę Unii Europejskiej. Wnet też trójka b. dyplomatów amerykańskich zaproponowała przeniesienie sekretariatu „Trójmorza” (który to projekt polityczny miał wzmacniać kraje tego regionu wobec polityki niemiecko-rosyjskiej) z Warszawy do Berlina.
A co z sekretariatem Grupy Wyszehradzkiej? Też się tam przeniesie?
…Mimo tych „smutnych okoliczności przyrody”- jak mawiał Jan Himilsbach – posłanka PiS Małgorzata Gosiewska powiada, że „Polska powinna wspierać Ukrainę w jej zmaganiach z Rosją”, a poseł Galla z mniejszości niemieckiej głosował przeciw odbudowie Pałacu Saskiego. Jest w tym pewna logika: nie po to burzyli, żeby odbudowywać…
Co do wspierania Ukrainy w jej „zmaganiach z Rosją” – rodzi się pytanie o formę tego wsparcia: czy poślemy tam „w misji pokojowej” świeżo zakupione „abramsy”? No i czy w zamian Ukraina odda nam przynajmniej Lwów, który ukradł Stalin?
Marian Miszalski
http://marianmiszalski.pl/
Komentarze 4 do “Nowa historia spiskowa w starych koleinach”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Waldemar Bartosik said
Z całym szacunkiem : wariant z dostawą Lenina w/g koncepcji Aleksandra Israela Helphanda vel Parvusa, Niemcy powtórzyli już z Piłsudskim pod Kuratelą barona Kesslera, po uzyskaniu zapewnienia samozwańczego marszałka że Prusy, Wielkopolska i Śląsk – nie są przedmiotem jego zainteresowania. Pytanie : jak to jest z folksdojczem Tuskiem ???
gnago said
„Wiele na to wskazuje. Wprawdzie te „elementy”, do których może odwoływać się Tusk to nie są uzbrojeni dezerterzy z frontu, elementy bandyckie („elementy socjalnie bliskie”), czy podjudzone do grabieży chłopstwo, no ale i czasy inne: trzeba akomodować do „demokracji”.” Donek z sitwą ma ciutkę gorzej nie można go wesprzeć jak Lenina zrewoltowanymi masami zorganizowanymi w oddziały niemieckiego wojska.
na szczęście jak rewolucja okrzepła żołnierzom komunizm przeszedł i karnie wrócili do Vaterlandu
tras said
miszalski niech lepiej przestanie bredzić, że „kuratelę niemiecko-rosyjską, boć przecież Berlin ma z Moskwa strategiczne partnerstwo i – tym razem, po nieudanej rywalizacji historycznej – wspólny już pomysł na rządzenie Europą Środkową. Więc nie tyle idzie o rewolucję – co o polską kapitulację wobec niemieckiej Mitteleuropy – na taki odcinek frontu Złota Aniela rzuciła teraz Tuska.”
CEPIE jesteśmy w AMERYKAŃSKIEJ STREFIE okupacyjnej (razem z Niemcami-Włochami-Czechami..etc).
Mitteleuropa czy Międzymorze??? co się staremu ‚poje…….ło’ we łbie.
Tymczasem>z Hameryki> obyła się sesja Rady Bezpieczeństwa ONZ – oczywiście w trybie ‚online’ a tam niejaki Żyd Blinken
Biden Regime Imperial Arrogance Updated
.https://stephenlendman.org/2021/08/biden-regime-imperial-arrogance-updated/
o Rosji>
‚“aggressive actions against Ukraine (sic) (in) the Black Sea, Kerch Strait and Sea of Azov (sic).”
He lied claiming Moscow conducts “dangerous incursions (against Kiev) on the sea and in the air and the harassment of vessels, which are disrupting commerce and energy access (sic).”
He lied saying “Crimea is Ukraine (sic).”
ja rozumiem, że wraz z postępem w budowie Polskiego Ładu >by Jaro ‚prezio tysiąclecia’+Moraverpolińska versja 4tej Rewolucji wg Schwaba+Sorosa+IMF+WB
miłośnikom ‚pisu’ aka patriotom w łbach się miesza!!
Mamy cepie COLD WAR v. 2021 i módl się ośle, żeby się nie zagotowało bo Blinken ostatnio mówi, że „USA’s nuclear arsenal and intent to use it at its discretion.’ (własnego uznania) co zresztą jest doktryną militarną USA ‚od zawsze’>se poczytaj.
Nuclear Menace USA
.https://stephenlendman.org/2021/08/nuclear-menace-usa/
Marucha said
Re 3:
Może by tak „tras” (jeden z mnóstwa pseudonimów) nie szastał epitetami typu „cep”, gdy tylko z czymś się nie zgadza?